Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!
Odpowiedz

W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!

Oceń ten wątek:
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 lipca 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 😊

    Milka85, ja miałam USG w 2dc, żeby sprawdzić czy torbiel się wchlonęła. Mój dr powiedział, że nie takie rzeczy się robiło i mam się nie przejmować. Po skończeniu badania podał mi ręcznik papierowy. Dla nas to jest krępująca sytuacja, ale dla lekarza to normalne. Mało to razy robił USG w ciąży w krwawieniami? 😜 Po łyżeczkowaniu też miałam USG, zanim dostałam wypis ze szpitala. Wtedy akurat miałam je na leżance a nie na samolocie, więc było trochę łatwiej. No i po badaniu dostałam gigantyczną wkładkę szpitalną (od pleców do brzucha), bo tylko takie mieli 🙈

    Misiaa, super wieści ♥️ Może okazać, że pęcherzyk się podzieli i będą bliźnięta jednojajowe 😍

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 lipca 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero was nadrabiam bo ledwo do swiata zywych wrocilam 🤦🏻‍♀️ Chyba napary z krokosza barwierskiego pomogly na bole miesiaczkowe, bo wzielam wczoraj tylko 1 pyralgine i nospe i nie zginalo mnie z bolu. Za to od wczoraj tak mi slabo, niedobrze. Od wczoraj do dzis do poludnia rzygalam jak kot 🤢🤢 Chyba doszlo oslabienie miesiaczkowe z jakims zatruciem. Wspolczuje wszystkim ciezarnym z mdlosciami. Jestescie wielkie 🙏🏼 Dzisiaj moj tato musial przyjechac i poratowac mnie cola i wyprowadzic buldozka bo nie bylam w stanie. W pracy dzis myslalam ze umre.

    (edit: to wczoraj to byl chyba evap, dzis tez zrobilam przez te mdlosci i raczej zadnego cienia juz nie zobaczylam. W soote pojde na bete zeby miec przed sonoHSG zrobiona)

    Na szczescie cola zdzialala cuda i wrocilam do zycia ❤️

    Red wszystkiego najlepszego, spelnienia tego najwazniejszego marzenia ❤️❤️

    Misia cudowna wiadomosc kochana! Tak sie ciesze ❤️ Wiedzialam ze juz zobaczysz pecherzyk ❤️✊🏻🍀✊🏻

    Milka mialam pare razy usg z krwawieniem i to zaden strach 😉 pierwszy raz moze byc bardziej atresujacy dla nas, ale lekarze nie takie rzeczy widzieli. U mnie wystarczalo dokladne podtarcie sie przed wyjsciem z tej lazieneczki w gabinecie i potem tuz po usg jeszcze na lezance (bo przy tym zelu to moze sie troche krwi uplynnic i wyplywac). Ale mysle ze jesli bedziesz na prawde mocno krwawic to ja wyszlabym w majtkach z podpaska i zdjela juz na lezance :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2020, 18:27

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 21 lipca 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Misiu a doktor zmierzył pęcherzyk?❤️
    Tak ;) 3.7mm
    Reakcja doktor? Ledwo weszlam to powiedziala"ale nam sie niespodzianka przytrafila" wiecej nie komentowala :p wlurzyla mnie bo mowila ze jak zajde w ciaze to poprowadzi mi ciaze na mecie a teraz sie wypuela i odeslala do diabetologa... juz sie zastanawiam czy nie zmniejszyc sobie dawki z 1700 na 850.. pobrac przez 1.5 ta polowe dawki i pozniej mam jeszcze 500 tak na 2 miesiace by mi wystarczylo i po prostu samej tego nie przeciagnac..

    Frelciaa lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 21 lipca 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Tak ;) 3.7mm
    Reakcja doktor? Ledwo weszlam to powiedziala"ale nam sie niespodzianka przytrafila" wiecej nie komentowala :p wlurzyla mnie bo mowila ze jak zajde w ciaze to poprowadzi mi ciaze na mecie a teraz sie wypuela i odeslala do diabetologa... juz sie zastanawiam czy nie zmniejszyc sobie dawki z 1700 na 850.. pobrac przez 1.5 ta polowe dawki i pozniej mam jeszcze 500 tak na 2 miesiace by mi wystarczylo i po prostu samej tego nie przeciagnac..

    misiu, mnie mój endokrynolog mówił o odstawieniu zaraz gdy znajdę. Oczywiście puściłam to mimo uszu 😉
    Zaraz przed transferem, w piątek do przychodni, żeby wypisali mi receptę na kolejne 3 miesiące metforminy i brałam ja normalnie do 8t4d. Dopiero wtedy zadzwoniłam, żeby się umówić na te śmieszną teleporade i wtedy endo kazał schodzić z dawki co tydzień o 1vdawke. Ja oczywiście zrobiłam po swojemu i schodzilam z dawek co 10 dni, żeby maksymalnie przeciągnąć branie i brałam do 12+6.
    Na ciezarowkach po ivf była dzuewczyna, która też się bała, że nie dostanie mety i kombinowala od innych żeby kupić.
    Powiedz tej lekarce, że dasz jej na piśmie, że bierzesz pełną odpowiedzialność za branie metforminy. Może ktoś będzie sprzedawał metforminie? Bo doskonale rozumiem twój strach przed odstswienirm

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 21 lipca 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu super :* to jeszcze dwa tygodnie i będzie dzidzia i serduszko ❤️

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 21 lipca 2020, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje piękne APEL!
    Wyślijcie mężów na rozszerzone badanie nasienia i na usg jader.

    Mój mąż - 3-krotne prawidłowe wyniki podstawowe nasienia, morfologia 4, 11 i 28%, ruch powyżej normy, wszystko inne w normie...

    ...fragmentacja DNA 28%...

    ...oraz ŻYLAKI POWRÓZKA NASIENNEGO 3 stopnia.

    Także szok i niedowierzanie. Szczęśliwie w pt wizyta u androloga, kasa na operację jest. Co będzie dalej, nie mam pojęcia. O ile spadły parametry w rok, bo lekarze nie widzieli potrzeb do badania mężczyzny - nie wiem. Nie zdąży powtórzyć podstawowych parametrów do piątku. Ale działamy. Po 1,5 roku jest coś, co mogło nam zabierać marzenia i żaden w pizdu lekarz nie powiedział by pójść w tym kierunku!!!

    Ku*wa mać!

    Ale nic to, walczymy do upadłego. Jeszcze się nie poddajemy.

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 21 lipca 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona to jest po prostu szok, że takie żylaki mogą być nawet niewyczuwalne 😳

    Ale podda się operacji i w końcu Wam się uda 🙂

    Nie bądź zła, ale od razu mi się przypomniało, co miesiąc temu Twój mąż zasugerował, że to na pewno nie jego wina. Aż szukałam tego wpisu.
    Jak to w życiu nigdy nie można być czegoś pewnym

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 21 lipca 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu gratuluję i bardzo bardzo bardzo się cieszę, że już widziałaś pęcherzyk 😍

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1115 2438

    Wysłany: 21 lipca 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, no kto by pomyslał 😕 Trzeba wziąć za dobrą kartę to, że macie diagnoze i możecie działać. Mocno Wam kibicuję i wierzę z całych sił, że jak tylko wszystko wróci do normy, los się do Was uśmiechnie 😙 Dobrze, że nie tracisz ducha. Złość na lekarzy jak najbardziej uzasadniona.

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 21 lipca 2020, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka dobrze że to wyszło przed IVF bo jeśli się zdecydujecie to mogłoby mocno osłabić szanse na ładne zarodki. A tak.. może wcale nie będzie trzeba będzie ładować kasy w te imprezę i uda się naturalnie. Mocno w to wierzę :)

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, bardzo mi przykro :(. Podobnie jak Agape pamiętam focha twojego faceta i pewność że to nie jego wina. Dla niego to musi byś szok, wspieraj go mocno ❤️. Tylko czegoś tu nie rozumiem. Żylaki III stopnia to chyba takie już mocno widoczne. A sama pisałaś stronę wcześniej, że on już był u lekarza i badanie miał. Dziwne, że lekarz nic nie zauważył 😲. Wierzę, że uda wam się i w końcu urodzisz dziecko!

    Misiaa, super! Teraz ino czekać na serduszko ❤️

    Milka, skoro miałaś niepęknięty pecherzyk to może rzeczywiście pękł. Może częściej ci się robią torbiele i temu te okresy są takie ciężkie? Moim zdaniem powinnaś zrobić histeroskopię, zabieg nieinwazyjny a zobaczą co w środku :)

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Agape* wrote:
    Szona to jest po prostu szok, że takie żylaki mogą być nawet niewyczuwalne 😳

    Ale podda się operacji i w końcu Wam się uda 🙂

    Nie bądź zła, ale od razu mi się przypomniało, co miesiąc temu Twój mąż zasugerował, że to na pewno nie jego wina. Aż szukałam tego wpisu.
    Jak to w życiu nigdy nie można być czegoś pewnym

    Oj ja pomyślałam to samo od razu, gdy powiedział mi co wyszło z usg. Spokorniał bardzo. Poczytał o przegrzanych jądrach i poszedł pod prysznic je chłodzić 😅 Nie tracę nadziei jeszcze. Mam konkretnego wroga do pokonania. A co będzie dalej - zobaczymy.

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    Szona, bardzo mi przykro :(. Podobnie jak Agape pamiętam focha twojego faceta i pewność że to nie jego wina. Dla niego to musi byś szok, wspieraj go mocno ❤️. Tylko czegoś tu nie rozumiem. Żylaki III stopnia to chyba takie już mocno widoczne. A sama pisałaś stronę wcześniej, że on już był u lekarza i badanie miał. Dziwne, że lekarz nic nie zauważył 😲. Wierzę, że uda wam się i w końcu urodzisz dziecko!

    Misiaa, super! Teraz ino czekać na serduszko ❤️

    Milka, skoro miałaś niepęknięty pecherzyk to może rzeczywiście pękł. Może częściej ci się robią torbiele i temu te okresy są takie ciężkie? Moim zdaniem powinnaś zrobić histeroskopię, zabieg nieinwazyjny a zobaczą co w środku :)

    Tak, urolog debil. Ja zobaczyłam te żylaki bez usg - gdy teraz wiem, ze to nie żyła tylko żylak. Bym temu wcześniejszemu urologów strzeliła w pysk. Serio. I mąż nawet mówił - a może bez usg, skoro lekarz nie wyczuł? Ale ja byłam nieugięta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2020, 21:12

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Oj ja pomyślałam to samo od razu, gdy powiedział mi co wyszło z usg. Spokorniał bardzo. Poczytał o przegrzanych jądrach i poszedł pod prysznic je chłodzić 😅 Nie tracę nadziei jeszcze. Mam konkretnego wroga do pokonania. A co będzie dalej - zobaczymy.
    Macie wroga, ale szybko i skutecznie go pokonacie i będzie 🤰🙂

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 lipca 2020, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, zszkowała mnie ta wiadomość od Ciebie O.O

    Jak to sie stało, że żylaki III stopnia nie zostały wyczute palpacyjnie przez urologa? No mózg na ścianie. Życie czasem śmieje nam się w twarz. Macie już jakieś konkretne plany co dalej? Dobrze, że ma u Ciebie wsparcie chłopak.

    Swojego jakoś po wakacjach też będę wysyłać w takim razie. On to też z gatunku "u mnie na pewno jest zajebiście, bo przecież zdrowo jem i uprawiam sport"... Morfologia go na chwile sprowadziła na ziemię, ale teraz znów widzę, że już się nie pilnuje. Dużo wyjeżdża obecnie - taki okres, ja mu pakuje tabletki na wszystkie dni, a on wraca i 3/4 tabletek razem z nim. Ręce mi opadają czasami... :<

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 21 lipca 2020, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia gratulacje kochana wspaniałe wieści 🥰💖

    Szona masakra tyle czasu niepotrzebnych nerwów u badań a może problem jest właśnie tu. Bardzo się cieszę że coś się wyjaśnili i że znów jesteś bliżej celu.

    W ogóle to się z Wami nie przywitałam po tygodniowej nieobecności. A więc buziaczki dla Wszystkich i pamiętajcie choć nie pisze to zaglądam i podczytuje no i oczywiście trzymam kciuki za Wszystkie ✊✊✊😘😘😘💖💖💖

    U mnie ostatnio się dużo działo w gronie znajomych mojego brata i jego dziewczyny znaleźli ognisko 👑 no i panika w całej rodzinie na szczęście się okazało że ich badania są negatywne, ale ich znajomi nie mieli tyle szczęścia łącznie chyba z 20 osób. Masakra... ☹️

    A u mnie bez zmian okres już tydzień ani słuch ani widu, ciągle jakieś bóle podbrzusza i jajników. Na dodatek od dwuch dni szyjka się otwarła i znów mam śluz plodny a dzis mega plodny aż się że mnie wylewa galaretka.
    Więc moje wnioski nasowaja się takie że pęcherzyk który widział lekarz na prawym jajniku 13mm. Miał rację i się nie pomylił że jego budowa wskazuje na wodniaka😭 bo skoro owulacja jest dopiero teraz to znaczy że pewnie lewy jajnik zdążył coś prze ten czas wychodowac. Olalam starania żeby nie męczyć głowy i nie robić znów setki testów. Czekam więc dwa tyg od dziś i mam nadzieję że w koncu dostanę 🙊🙊 i będę mogła zrobić badania rezerwy jajnikowej i umówić się na wizytę no i dowiedzieć się co dalej działamy i na kiedy lekarz ogarnął mi termin na oddziale endokrynologi.
    No i właśnie podobnie jak Szoncia. Gdzie był u mnie tamten lekarz przez rok ciągły monitoring i co nie widział tego wodnika. Nosz do jasnej .....

    A właśnie a propos wodniaka. To jak to się leczy czy usuwa?


    Przepraszam Was za żal post. Ale musiałam z siebie to wyrzucić a wiem że na Was zawsze mogę liczyć jesteście nie ocenione i kochane ,💖💖💖💖

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2020, 22:04

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2020, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu 💛 super wieści, bardzo się cieszę!

    Szonka, no żesz ku... Jak to dobrze, że Ty uparta kobieta jesteś i nie odpuszczasz. Lekarz masakra. Wiecie z kim walczycie, jesteście do tej walki gotowi i wygracie!!!

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 21 lipca 2020, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Szona, zszkowała mnie ta wiadomość od Ciebie O.O

    Jak to sie stało, że żylaki III stopnia nie zostały wyczute palpacyjnie przez urologa? No mózg na ścianie. Życie czasem śmieje nam się w twarz. Macie już jakieś konkretne plany co dalej? Dobrze, że ma u Ciebie wsparcie chłopak.

    Swojego jakoś po wakacjach też będę wysyłać w takim razie. On to też z gatunku "u mnie na pewno jest zajebiście, bo przecież zdrowo jem i uprawiam sport"... Morfologia go na chwile sprowadziła na ziemię, ale teraz znów widzę, że już się nie pilnuje. Dużo wyjeżdża obecnie - taki okres, ja mu pakuje tabletki na wszystkie dni, a on wraca i 3/4 tabletek razem z nim. Ręce mi opadają czasami... :<

    Hahaha
    "Zdrowo jem i uprawiam sport." Najbardziej mylące przekonanie ever! Mój mąż pijący tylko wodę, jedzący o czasie i nie jedzący fastfoodów, wiecznie w ruchu i z formą jak młody bóg ma morfologię 0%, beznadziejny ruch i spadającą żywotność oraz jest bardzo, ale to bardzo tym zdziwiony. Gdzieś tak od roku ;) Co więcej! Sport przyczynia się do robienia sobie większego kuku w tej kwestii. Za fraki i na badania!

    Szona przygotuj się na psychozę. Mój siedział na zamrożonym kompresie żelowym popiskując jak diwa dotąd aż pękł. Kompres, nie mąż... teraz chodzi i zrzędzi żeby kupić nowy. Polewa się lodowatą wodą, snuje z gołą fujarą po domu nawet przy odsłoniętych oknach, nie mogę mu ręki położyć w pobliżu jego centrum dowodzenia, bo zaraz się drze, że mu się przegrzeje. Istny szał...


    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1115 2438

    Wysłany: 21 lipca 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję za podpowiedzi i podniesienie na duchu 😚 Rzeczywiście nie było tak źle w trakcie badania, a potop na szczęście wieczorem przyhamował ☺
    Doktor nakrzyczał na mnie, że nie dzwoniłam do niego przy takim bólu. A mnie nawet do głowy nie przyszło żeby zawracać mu gitarę w środku nocy 🤷‍♀️

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 21 lipca 2020, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Hahaha
    "Zdrowo jem i uprawiam sport." Najbardziej mylące przekonanie ever! Mój mąż pijący tylko wodę, jedzący o czasie i nie jedzący fastfoodów, wiecznie w ruchu i z formą jak młody bóg ma morfologię 0%, beznadziejny ruch i spadającą żywotność oraz jest bardzo, ale to bardzo tym zdziwiony. Gdzieś tak od roku ;) Co więcej! Sport przyczynia się do robienia sobie większego kuku w tej kwestii. Za fraki i na badania!

    Szona przygotuj się na psychozę. Mój siedział na zamrożonym kompresie żelowym popiskując jak diwa dotąd aż pękł. Kompres, nie mąż... teraz chodzi i zrzędzi żeby kupić nowy. Polewa się lodowatą wodą, snuje z gołą fujarą po domu nawet przy odsłoniętych oknach, nie mogę mu ręki położyć w pobliżu jego centrum dowodzenia, bo zaraz się drze, że mu się przegrzeje. Istny szał...
    Ja to wiem, Ty to wiesz, inne dziewczyny tutaj to wiedza... ale wez to przetlumacz gosciowi 😂 dopoki nie dostanie na prawde slabej diagnozy to bedzie zyl w swoim przekonaniu. Jak nie zajde w 🤰🏻 w wakajki to po niech on idzie na macanko i usg, a ja na laparo diagnostyczne. Niech jego imprezka nie ominie 😂

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ