Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!
Odpowiedz

W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!

Oceń ten wątek:
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 15 lipca 2020, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Szonka, uffff!!! Jak sie czujesz, troche lepiej? :*

    Lorinko, dzis biel na tescie i podbrzusze pobolewa jak przed @

    Zupełnie dobrze, dziękuję :)
    Żal pieniędzy wydanych na betę i testy 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

    Sasanka55., GrubAsia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Zupełnie dobrze, dziękuję :)
    Żal pieniędzy wydanych na betę i testy 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
    Kochana gdybyś nie zrobiła tej bety to ciągle miałabyś w sobie wielki niepokój, te parę złotych jest warte Twojego spokoju na pewno ☺️

    miska122, szona, GrubAsia lubią tę wiadomość

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Grabcia1023 Koleżanka
    Postów: 58 82

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Simons bardzo mi przykro z powodu biochema 😭
    Makino na moje oko to Ty szybciutko zajdziesz po tym histero 🥰
    Szona, całe szczęście że beta ujemna!
    Grabcia jeśli to delikatne plamienie, jest to normalne. Dwóch ginekologów mi mówiło, że delikatne plamienie może się zdarzyć i często występuje. Dopóki nie jest tak intensywne jak miesiączka i nie towarzyszą mu silne skurcze - nie ma się czym przejmować. Zwłaszcza że z tego co piszesz wynika, że nie jest to świeża krew.
    Frelciu, nie sugeruj się bólem piersi. To normalne że one raz bolą bardziej a raz mniej, że raz są bardziej napuchnięte a raz mniej. Miałam ataki paniki z dokładnie tego samego powodu co Ty, nawet się kiedyś pytalam męża czy faktycznie zmalały czy mi się wydaje 🤦 Na szczęście jutro USG, które Cię bardzo uspokoi - jestem pewna.
    Uspokoilas trochę jutro lub po jutrze miałam. Mieć @ oby nie było A plamienie niech da spokój..w żadnej ciąży nie miałam.. w styczniu nie utrzymalam ale nie miałam.żadnych takich plamien tylko od razu krwawienie...oby oby

  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karenira wrote:
    Simons też uważam, że warto pomyśleć o zmianie pracy jeśli kosztuje Cię tyle nerwów i stresów. Zdecydowanie potrzebujesz spokojniejszego zajęcia jeśli potrafisz przez kilka dni przejmować się czymś, co stało się w pracy. Jeśli wiesz, że zmiana firmy będzie dla Ciebie tylko dodatkowym stresem, a potem i tak nic się nie zmieni to zachęcam do całkowitej zmiany zajęcia. Wyobrażasz sobie, że już do końca swojego zawodowego życia będziesz robić to co robisz?
    Ja od zawsze starałam się kierować zamiłowaniami i pasją w pracy. Wybrałam sobie pracę w gastronomii bo marzyło mi się bycie cukiernikiem. Nie powiem, przez długi czas było super. Pomimo wzlotów i upadków, lepszych i gorszych pracodawców, niskiej płacy i długich zmian. Aż przyszedł moment, w którym poczułam że mam tego wszystkiego dosyć. Długo biłam się z myślami, zastanawiałam co mogłabym robić. Nie jest łatwo oderwać się od worka mąki i powiedzieć od dziś będę .... (wstawić cokolwiek).
    Miałam 34 lata jak zaczęłam zaoczne studia i intensywną naukę nowego zawodu. Kolejnym krokiem było rzucenie pracy i przeznaczenie tego czasu na jeszcze więcej nauki. I wiecie co? Tuż przed 35 urodzinami dostałam pierwszą pracę w nowym zawodzie. Boskie uczucie. Warunki od razu milion razy lepsze. Szczególnie teraz kiedy zamiast ostro zapierniczać pracuję zdalnie. MInął już rok i wiem, że to była najlepsza decyzja jaką mogłam wtedy podjąć. Nie było łatwo, ale najważniejsze, że się dało.
    Dlatego wszystkie dziewczyny/kobiety, które mają dość swojej pracy gorąco zachęcam do zmiany. Odwagi! Trzeba się tylko przemóc :)
    Brawo i pełen podziw 👏👏👏 😍 ja jestem takim okropnym tchórzem 😅😅 zawsze podziwiam osoby, które potrafią zmienić swoje zycie, wsiąść się w garść i zawalczyć 🙂

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ef36, zaczęłam na izolacji robić makramy. Później wróciłam do pracy i nie miałam już jakoś mobilizacji. Zrobiłam hamak dla kota (ale kot się boi i mama stwierdziła, że w jakiś inny sposób go wykorzysta 🤣), a teraz tworzę makatkę z literką 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2020, 14:33

    eemmiilliiaa lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szonka dobrze ze lepiej się czujesz. Faktycznie zmiana trybu życia może wpłynęła na Twój cykl. Czasami różne drobnostki potrafią wszystko przestawić- wiesz.. efekt motyla.

    Co do encortonu, bo widziałam ze dzisiaj się przewinął to dawka 5mg to jest nic. Szczególnie jeśli jest problem z implantacją i odrzucaniem zarodka przez organizm. Takie dawki zalecane przez immunologow to 15/20mg. Ja miałam 10mg. Natomiast teraz przy tych dwóch ciążach nie mam sterydu i tak się zastanawiam czy rzeczywiście u mnie był problem z implantacją.

    A ja pospalam, wzięłam prysznic i zaraz się biorę za makaron ze szpinakiem. Jakoś makaron za mną strasznie chodzi.🙈

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Sielankaaa Ekspertka
    Postów: 210 110

    Wysłany: 15 lipca 2020, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane,
    Zmiana pracy na pewno wielu wam pomoże, ale z mojego doświadczenia wyeliminowałem wszystko co mnie stresowało w tym prace i dalej jakoś nie wiedze 2 kresek, choć pozytywniejsze nastawienie już tak.

    Jeśli chodzi o pytania :
    Moja aplikacja nie wykryła sama owulacji, choć wpisywałam testy (to byl akurat bieżący cykl w którym nie mierze temperatury) Zaznaczyłam ja wiec ręcznie może dlatego nie czekam na te 2 kreski

    Mam pytanie odnośnie starań, próbujemy od marca w kwietniu poszłam na badania tak dla świetego spokoju i podpory ducha, lekarz twoerdzi ze szaleństwem jest teraz mnie nadac ze zaczniemy siw martwić po roku starań..


    Myślicie ze dobrze mówi ? Może z własnego doświadczenia wiecie co wykonać

    Przyjmuje kwas i witaminę D

    Moj mąż jest kochany i cierpliwie czeka, ale ja nie umiem tak wiecie na luzie

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaa, ze swojego doświadczenia powiem ci, z pewne badania warto zrobić wcześniej. Podstawowe hormony: progesteron, prolaktyna, pakiet tarczycowy plus monitoring owulacji. Zawsze warto też zbadać faceta, czy na pewno robaczki są w formie. Poprawianie poprawianie parametrów nasienia suplementami trwa minimum 3-4 miesiące, ponieważ 72dni trwa spermatogeneza a suple muszą jeszcze zacząć działać. Na razie starcie się dość krótko, więc bez spiny, ale rok bym nie czekała :) Ja zmarnowałam 2 lata zanim zaczęłam się badać (miałam długie i nieregularne cykle, więc myślałam, że nie trafiamy w owulację) plus kolejny rok zanim trafiłam do kliniki.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Kochane,
    Zmiana pracy na pewno wielu wam pomoże, ale z mojego doświadczenia wyeliminowałem wszystko co mnie stresowało w tym prace i dalej jakoś nie wiedze 2 kresek, choć pozytywniejsze nastawienie już tak.

    Jeśli chodzi o pytania :
    Moja aplikacja nie wykryła sama owulacji, choć wpisywałam testy (to byl akurat bieżący cykl w którym nie mierze temperatury) Zaznaczyłam ja wiec ręcznie może dlatego nie czekam na te 2 kreski

    Mam pytanie odnośnie starań, próbujemy od marca w kwietniu poszłam na badania tak dla świetego spokoju i podpory ducha, lekarz twoerdzi ze szaleństwem jest teraz mnie nadac ze zaczniemy siw martwić po roku starań..


    Myślicie ze dobrze mówi ? Może z własnego doświadczenia wiecie co wykonać

    Przyjmuje kwas i witaminę D

    Moj mąż jest kochany i cierpliwie czeka, ale ja nie umiem tak wiecie na luzie

    Powiem tak: mnie też nie chciano badać i jestem ponad rok jak nie więcej w plecy. Dla własnego spokoju zrobiłabym podstawowe hormony no i może eMka sprawdziła. Wiadomo, że to dopiero początek starań więc może nawet się udać niedługo i nie ma co panikować ;)

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    U mnie beta spadła na 9 i prog też na 9 O.o można wykasować dzidziucha ech
    Bardzo mi przykro 😭😭😭

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu, ja więcej encortonu nie mogę przez szczepienia. Podobno większa dawka podważa zasadność szczepień. Paśnik z westchnieniem zgodził się na max 5 mg. Zawsze coś. Zerknęłam jeszcze w te zalecenia encorton+Equoral to tam też encorton 5 mg🤷

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Sielankaaa Ekspertka
    Postów: 210 110

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje, wykonam sobie podstawowe badania no i tarczyce bo o tym już lekarz mówił ze jeśli usilnie chce to właśnie zbadać tarczyce.

    Jeśli chodzi o mnie to po prostu nie zdawałam sobie sprawy jak Kręta może być droga od decyzji do realizacji marzeń

    Możliwe ze niedługo faktycznie samo się Zadzieje ale ja jakoś lubię mieć taka kontrole i pewność ze zrobiłam co mogłam żeby temu pomoc

  • miska122 Autorytet
    Postów: 5177 9024

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Masz racje, wykonam sobie podstawowe badania no i tarczyce bo o tym już lekarz mówił ze jeśli usilnie chce to właśnie zbadać tarczyce.

    Jeśli chodzi o mnie to po prostu nie zdawałam sobie sprawy jak Kręta może być droga od decyzji do realizacji marzeń

    Możliwe ze niedługo faktycznie samo się Zadzieje ale ja jakoś lubię mieć taka kontrole i pewność ze zrobiłam co mogłam żeby temu pomoc

    Ja nie wiedziałam, że mam Hashimoto i przez to (prawdopodobnie) straciłam pierwszą ciążę. Warto zrobić tak jak Monika mówi pakiet tarczycowy, bo samo TSH nie mówi za wiele :)

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielanka ja jestem tutaj największą orędowniczką tego, żeby zaczynać od badania faceta i ewentualnie bardzo podstawowe badania hormonów u Ciebie. Zbadanie mężczyzny za ok. 150zl od razu załatwia 50% możliwych przyczyn niepowodzeń.

    Powiem Wam dziewczyny że rozmawiałam dzisiaj z koleżanką z pracy, tak od słowa do słowa powiedziałam jej że jest mi przykro że żadna z pozostałych dziewczyn się nie odzywa. No i dowiedziałam się że obie dziewczyny które pracują w moim dziale i nie mają dzieci chodzą przybite po tym jak się okazało że jestem w ciąży. Kurcze jest mi tak smutno...zawsze to ja byłam zazdrosna i smutna jak komuś w naszym otoczeniu się udało. A teraz się okazuje że i moja ciąża wzbudza w kimś takie dość negatywne przeżycia. Przykro mi strasznie bo obie są bardzo fajne i życzę im jak najlepiej. Mam nadzieję że szybko im się uda spełnić marzenie. Jakoś dziwnie się czuję odkąd się o tym dowiedziałam :(

    szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Frelciu, ja więcej encortonu nie mogę przez szczepienia. Podobno większa dawka podważa zasadność szczepień. Paśnik z westchnieniem zgodził się na max 5 mg. Zawsze coś. Zerknęłam jeszcze w te zalecenia encorton+Equoral to tam też encorton 5 mg🤷

    A to inna inszosc. Ja bym się na szczepienia nie zgodziła wiec tez nie wiem jak jedno z drugim się ma.

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko niech Ci nie jest smutno. One musza swoją żałobę przeżyć same. Pamietam jak ja odrzuciłam moja przyjaciółkę kiedy dowiedziałam się o jej ciąży. Dopiero jak sama zaszłam zrozumiałam jakie to głupie było. Ale tez dla mnie zdrowe. Po prostu separowalam się od tego co mnie boli. A wtedy bolał mnie widok kobiet w ciąży- bardzo.

    Suszarka lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • becia1982 Autorytet
    Postów: 746 411

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, trochę muszę was o coś podpytać
    pierwsze to czym się różni inozytol od myo - inozytol, pytam bo zaczęłam brać clo dzisiaj jest 12dc,i dodatkowo brałam inofem ale mi się skończył i zamówiłam myo-folik i tam jest ta różnica w nazwie,
    drugie moje pytanie to jak u was było z monitem ja mam dopiero w piątek14dc to trochę za późno, tak mi się wydaje, ale cykle mam różnej długości i ostatni to 60dni a wcześniej ok pół roku normalnej długości 30dni, doktor powiedział że wcześniej nie ma sensu robić tak więc mam w piątek, poniedzialek a potem się zobaczy, robię testy z rosmana facelle i na razie lekko się druga kreska pojawia, może macie jakieś fajne???? dodam że domowe laboratorium dla mnie nie bardzo bo cały czas jest ta krecha druga 🙁
    Trochę wszystko tak chaotycznie napisałam,przepraszam, ale jestem w pracy a u nas telefonu nie tolerują i pisze szybko 😜

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sielankaaa wrote:
    Masz racje, wykonam sobie podstawowe badania no i tarczyce bo o tym już lekarz mówił ze jeśli usilnie chce to właśnie zbadać tarczyce.

    Jeśli chodzi o mnie to po prostu nie zdawałam sobie sprawy jak Kręta może być droga od decyzji do realizacji marzeń

    Możliwe ze niedługo faktycznie samo się Zadzieje ale ja jakoś lubię mieć taka kontrole i pewność ze zrobiłam co mogłam żeby temu pomoc

    Po Twoim pytaniu zastanowiłam się co bym teraz zrobiła, gdybym mogła cofnąć się w czasie o te 1,5 roku...
    Gdy podjęliśmy decyzje o dziecku, pomaszerowalam od razu na badania prolaktyny, estradiolu, lh i fsh, progesteronu. Wynalazlam problem z prolaktyną, który jak się później okazało - był idiotyczny. Moja gin z kliniki niepłodności wiele miesięcy później powiedziała mi tez, ze sam wynik ww. hormonów jajco mowi, bo trzeba te wyniki skorelować z obrazem usg. Pierwsza wiec uwaga: jeśli zrobisz te hormony w 2 dc, to w 3 dc pójdź do ginekologa z wynikami (tak, w trakcie okresu) - zeby zobaczył prace jajnikow na starcie cyklu i ocenił ilość i wielkość pęcherzyków antralnych. Jeśli tez bardzo chcesz - zrób taki pokazowy cykl z monitoringiem. Po wizycie w 3 dc umów się w okolicy owulacji, zobacz czy pęcherzyk rośnie, czy pęka i zbadaj proga 7 dpo. To da Ci mniej więcej obraz jak przebiega cykl - choć oczywiście kazdy cykl może być inny. Niemniej dostaniesz info czy na pierwszy rzut oka wszystko lata jak należy. Po zrobieniu tarczycy zamknelabym temat „lekarze” na przynajmniej pół roku. Brałabym metylowany formę kwasu foliowego, wit. B12 i wit D. Nic więcej.

    Po pół roku lipy wyslalabym Starego na badanie nasienia i - z aktualna wiedza - walnelibysmy od razu badanie rozszerzone, bo choć morfologię ruch itd miał super, to dna plemnika wyszło takie sobie. I teraz - zależy jaka jesteś osoba. Jeśli ewentualnie zły wynik załamie Cię doszczętnie, to czasem lepiej naprawdę założyć sobie czas na naturalne starania, suplementowac męża bez badań, wdrożyć ruch i dietę i nie dokładać sobie złym wynikiem. Dlaczego? Bo wszyscy gin mi powiedzieli, ze nawet pogorszone parametry nasienia mogą skończyć się biologiczna ciąża. Jeśli jednak jesteście zdecydowani na wszelkie formy zapłodnienia i nie chcecie czekac na ch*j wie co ;) to warto mieć taki wynik w ręku, który ukierunkuje.

    Na pewno dziś nie robiłabym badania na mutacje - tylko brała metyle. I acard. Po kolejnych wielu miesiącach niepowodzeń sprawdzilabym bakterie, posiew, helicobacter, alergie pokarmowe.

    Ale z pełna stanowczością stwierdzam - nie zrobiłabym sobie znowu tego - nie zaczęłabym wędrówek po lekarzach od 1 miesiąca. Cieszylabym się seksem, mężem, nasza bliskością. W rezultacie, przebadana jak ja pierdziele, po 1,5 roku starań i jednym biochemie, dopłynęłam w końcu do portu o nazwie „spokój”. Może w końcu seks zacznie być przyjemnością, a nie techniczna czynnością. Tego bardzo sobie życzę.

    I jeszcze jedno - wpada się czasem na takie forum, widzi się laski (jak ja) które zbadały milion rzeczy, których się nawet nie da wymówić na głos i myśli się „maaaatko, a ja nic nie zbadałam! Nie biore tych 5384 tabletek! To jak ma mi się udać?!”

    I to WIELKI błąd. Naprawdę sporo kobiet zachodzi w ciąże w ciągu tego roku starań. Serio serio. I myśle, ze gdy mamy odhaczone podstawy o jakich napisałam wyżej - warto sobie dać troche miesięcy bez patrzenia na lekarza. Ja bym dziś tak zrobiła, gdybym mogła cofnąć się w czasie - ale wiadomo, kazdy działa wg własnych potrzeb.
    Trzymam kciuki!

    GrubAsia, Mm, moni05 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Sielankaaa Ekspertka
    Postów: 210 110

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Sielanka ja jestem tutaj największą orędowniczką tego, żeby zaczynać od badania faceta i ewentualnie bardzo podstawowe badania hormonów u Ciebie. Zbadanie mężczyzny za ok. 150zl od razu załatwia 50% możliwych przyczyn niepowodzeń.

    Powiem Wam dziewczyny że rozmawiałam dzisiaj z koleżanką z pracy, tak od słowa do słowa powiedziałam jej że jest mi przykro że żadna z pozostałych dziewczyn się nie odzywa. No i dowiedziałam się że obie dziewczyny które pracują w moim dziale i nie mają dzieci chodzą przybite po tym jak się okazało że jestem w ciąży. Kurcze jest mi tak smutno...zawsze to ja byłam zazdrosna i smutna jak komuś w naszym otoczeniu się udało. A teraz się okazuje że i moja ciąża wzbudza w kimś takie dość negatywne przeżycia. Przykro mi strasznie bo obie są bardzo fajne i życzę im jak najlepiej. Mam nadzieję że szybko im się uda spełnić marzenie. Jakoś dziwnie się czuję odkąd się o tym dowiedziałam :(

    Kochana, znam trochę ich stronę.

    Moje starania teraz są ogólnie takie powiedzmy na których się skupiamy, ale odkąd jestem z mężem to nigdy się niezabezpieczalismy.

    Rok temu wzięliśmy ślub, każda ciotka krora teraz spotykam patrzy mi na brzuch z niby żartobliwym pytaniem .. co nic nie widać

    A uwierz aż mam ochotę się rozpłakać, bo co innego jak ktoś się nie stara ale jeśli komuś zależy i wiecznie jeszcze ktoś mu przypomina ze nie wchodzi to bardzo boli.

    Ja widząc swoją @ co miesiąc dostawałam wiaodmosc : jestem w ciąży, udało się nam..

    Ja bardzo ciesze się szczęściem innych jednak myśle ze koleżanka bardziej chdozi o nie niż o Ciebie, wiesz przybija ich myśl co robią złe czemu właśnie nie mogą one się pochwalić taka wiadomością.

    Ale !
    Ale to Twoje marzenie się spełniło i ciesz się nim w 100000% !! Niech nie będzie Ci smutno ty jedynie możesz trzymać za nie kciuki !!

    Natka95 lubi tę wiadomość

  • becia1982 Autorytet
    Postów: 746 411

    Wysłany: 15 lipca 2020, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko powiem Ci tak że u mnie w pracy też się kilka dziewczyn starało, a zaczęło się odemnie i mojej koleżanki i co najlepsze wszystkie poza chodziły w ciąże mają dzieci są już na urlopie macierzyńskim, a my we dwie nadal nie i to nie jest tak że jest jakaś zazdrość, poprostu jest jakiś wewnętrzny smutek że kurczę dlaczego nie my znowu, ale rzeby nie było cieszą nas te ciąże a dzieciaczki są przeurocze i super że nas przybywa 🙂

‹‹ 77 78 79 80 81 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ