Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!
Odpowiedz

W ciepłą lipcową noc poczęcia nastąpi moc!

Oceń ten wątek:
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4485 9440

    Wysłany: 15 lipca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Dziewczyny rozmawiałam dzisiaj z moim emkiem nad zbadaniem jego nasienia jakoś po wakacjach. I ogromnie się zdziwiłam, bo w ogóle nie oponował tylko spytał czy mu pomogę 😂 byłam pewna, że czeka mnie wiele dyskusji, a tutaj takie zaskoczenie. Wstępnie przejrzałam stronę klinki lecznicza niepłodności w moim mieście, ale chciałabym się Was poradzić. Jako, że w 7cs miałam biochema, a w 10 ciążę pozamaciczną to czy warto robić te badania? Wiem, że nie zaszkodzą, ale zastanawiam się czy są potrzebne jeśli w ciążę udało mi się zajść dwukrotnie?
    Moim zdaniem zawsze warto, ciąże biochemiczne często są wynikiem nieprawidłowości w budowie plemnika.

    miska122, Sasanka55. lubią tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 15 lipca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu, będę mocno trzymać kciuki za waszą dwójkę 🤞🤞🤞

    Frelciaa lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 15 lipca 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia mocne kciuki. Mnie tez mocno ciągnęło w pachwinie przez pierwsze kilka tygodni, jutro będzie serce jak dzwon!! ✊🏻❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2020, 22:22

    Frelciaa lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 lipca 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiore wrote:
    Frelcia mocne kciuki. Mnie tez mocno ciągnęło w pachwinie przez pierwsze kilka tygodni, jutro będzie serce jak dzwon!! ✊🏻❤️

    To nie jest stałe ale co jakiś czas i wieczorem.. Ehhh dajesz mi nadzieję <3

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 15 lipca 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko mi też majaczy :)

    Dziewczyny jestem po drożności. Nigdy w życiu bym na to nie poszła gdybym wiedziała co mnie czeka... powiem tak: drożność była o 16, jest prawie 23 a ja nadal ledwo kontaktuję i ogarniam rzeczywistość. Odpływałam dziś już 4 razy... raz w trskcie badania, raz w tramwaju, raz na ulicy a potem leżąc w pracy na kanapie. Nigdy więcej!
    Dziś 11 dc, wszystko drożne, macica ładna, endo 8 mm, lewy jajnior z pęcherzykiem 19 mm. Podobno mam rano przyatakować męża. Po pierwsze z mężem widzę się dopiero wieczorem a po drugie przeżyłam taką traumę podczas zabiegu, że nie pozwolę nikomu się zbliżyć do mojej macicy co najmniej przez rok...

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Sasanko mi też majaczy :)

    Dziewczyny jestem po drożności. Nigdy w życiu bym na to nie poszła gdybym wiedziała co mnie czeka... powiem tak: drożność była o 16, jest prawie 23 a ja nadal ledwo kontaktuję i ogarniam rzeczywistość. Odpływałam dziś już 4 razy... raz w trskcie badania, raz w tramwaju, raz na ulicy a potem leżąc w pracy na kanapie. Nigdy więcej!
    Dziś 11 dc, wszystko drożne, macica ładna, endo 8 mm, lewy jajnior z pęcherzykiem 19 mm. Podobno mam rano przyatakować męża. Po pierwsze z mężem widzę się dopiero wieczorem a po drugie przeżyłam taką traumę podczas zabiegu, że nie pozwolę nikomu się zbliżyć do mojej macicy co najmniej przez rok...
    O shiiiiit.... toś mnie nastawiła przed moim HSG 😭😭

    Ale! Wazne ze drozne, ze piekna macica, ze jajko jest i czeka grzecznie, endo rewelka na ten dzien cyklu! Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie kochana. A bardzo bolalo ?

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu ja tez trzymam mocno kciuki za wasza dwojeczke ❤️❤️✊🏻🍀

    Frelciaa lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena, super, że wszystko drożne! Mam nadzieję, że dolegliwisci szybko przejdą, jak 19 mam to wieczorem też spoko i następnego dnia też, macie jeszcze czas.

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    O shiiiiit.... toś mnie nastawiła przed moim HSG 😭😭

    Ale! Wazne ze drozne, ze piekna macica, ze jajko jest i czeka grzecznie, endo rewelka na ten dzien cyklu! Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie kochana. A bardzo bolalo ?
    Młoda, to ja dla kontrastu powiem, że po swoim hycosy (chociaż samo badanie bolało bo u mnie jeden jajowód niedrożny) nie miałam żadnych dolegliwości. Nie ma reguły :) trzymam kciuki, żeby poszło gładko u Ciebie.

    szona lubi tę wiadomość

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    O shiiiiit.... toś mnie nastawiła przed moim HSG 😭😭

    Ale! Wazne ze drozne, ze piekna macica, ze jajko jest i czeka grzecznie, endo rewelka na ten dzien cyklu! Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie kochana. A bardzo bolalo ?

    Przede mną była dziewczyna, też z tyłozgięciem jak ja, natomiast z gabinetu wyszła wręcz w podskokach i jeszcze się śmiała, że niepotrzebnie się stresowała. Samo wkładanie cewnika było jedynie niekomfortowe (no czuć, że coś się wsuwa), akcja była później. Przy baloniku powinnam czuć rozpieranie jak na miesiączkę (czyli znów nie jest przyjemnie ale znośnie) a poczułam ból jak pierwszego dnia cyklu kiedy leżę zwinięta z termoforem i nie wstaję. Kiedy uświadomiłam sobie, że to dopiero początek wiedziałam, że nie wytrzymam właściwego bólu. Pierwsze wpuszczenie bolało mnie tak, że wbiłam paznokcie w fotel. Przy prawym jajowodzie zaczęłam odpływać z bólu, a lekarz próbował odwrócić moją uwagę pieprzeniem "o widzi pani jak ładnie przepływa?". Kiedy już miałam czarno przed oczami a w uszach mi dzwoniło i oblał mnie zimny pot to zapytali czy wytrzymam lewy ale nawet nie byłam w stanie im odpowiedzieć... obłożyli mnie mokrymi ręcznikami, ustawili wiatrak na twarz i leżałam jeszcze kilka dobrych minut na tym samolocie. Po wyjściu jeszcze kilka razy traciłam przytomność. Nie wiedziałam, że tak źle to zniosę. Podejrzewam, że nie byłam taka do końca drożna... i utłukłabym każdego chłopa, który nie pójdzie do androloga albo na badanie nasienia, bo "to uwłaczające".

    Mój błąd, że nie wzięłam przed wizytą tabletki przeciwbólowej.
    Nie chcę straszyć tym postem, bo jak pisałam moja poprzedniczka niczym rącza łania wybiegła z gabinetu po może 6 minutach z uśmiechem od ucha do ucha, ale ja osobiście przeżyłam traumę i kompletnie nie byłam gotowa na tak ogromny ból...

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 15 lipca 2020, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Przede mną była dziewczyna, też z tyłozgięciem jak ja, natomiast z gabinetu wyszła wręcz w podskokach i jeszcze się śmiała, że niepotrzebnie się stresowała. Samo wkładanie cewnika było jedynie niekomfortowe (no czuć, że coś się wsuwa), akcja była później. Przy baloniku powinnam czuć rozpieranie jak na miesiączkę (czyli znów nie jest przyjemnie ale znośnie) a poczułam ból jak pierwszego dnia cyklu kiedy leżę zwinięta z termoforem i nie wstaję. Kiedy uświadomiłam sobie, że to dopiero początek wiedziałam, że nie wytrzymam właściwego bólu. Pierwsze wpuszczenie bolało mnie tak, że wbiłam paznokcie w fotel. Przy prawym jajowodzie zaczęłam odpływać z bólu, a lekarz próbował odwrócić moją uwagę pieprzeniem "o widzi pani jak ładnie przepływa?". Kiedy już miałam czarno przed oczami a w uszach mi dzwoniło i oblał mnie zimny pot to zapytali czy wytrzymam lewy ale nawet nie byłam w stanie im odpowiedzieć... obłożyli mnie mokrymi ręcznikami, ustawili wiatrak na twarz i leżałam jeszcze kilka dobrych minut na tym samolocie. Po wyjściu jeszcze kilka razy traciłam przytomność. Nie wiedziałam, że tak źle to zniosę. Podejrzewam, że nie byłam taka do końca drożna... i utłukłabym każdego chłopa, który nie pójdzie do androloga albo na badanie nasienia, bo "to uwłaczające".

    Mój błąd, że nie wzięłam przed wizytą tabletki przeciwbólowej.
    Nie chcę straszyć tym postem, bo jak pisałam moja poprzedniczka niczym rącza łania wybiegła z gabinetu po może 6 minutach z uśmiechem od ucha do ucha, ale ja osobiście przeżyłam traumę i kompletnie nie byłam gotowa na tak ogromny ból...
    🥺🥺🥺🥺🥺

    Wezme sobie cos przeciwbolowego wczesniej...


    Jejciu, bardzo wspolczuje az tak ciezkich przezyc 😞😞😞 mam nadzieje ze jednak szybko minie.

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2020, 05:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilou, mam olbrzymia nadzieje, ze sie jednak zaskoczysz :* Kciukow nie puszczam ✊✊✊✊

    Daniela, cudowne wiesci 😍😍😍

    Magda, okropnie mi przykro, ze tyle wczoraj przeszlas 😢 Jak sie dzis czujesz?

    Mlodamezatko, nie boj sie badania :* Jednak zdecydowana wiekszosc dziewczyn (z tego, co tu obserwuje), przechodzi go spoko

    Frelciu, kciuki, mysli i dobre czary poleca w Twoja strone o 16:00 :)

    U mnie dzis bialo. Glupio mi, ze dalam sie nabrac testom i jeszcze dzielilam sie tym z Wami :( W kazdym razie dopoki nie ma @, pilka w grze

  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Lilou, mam olbrzymia nadzieje, ze sie jednak zaskoczysz :* Kciukow nie puszczam ✊✊✊✊

    Daniela, cudowne wiesci 😍😍😍

    Magda, okropnie mi przykro, ze tyle wczoraj przeszlas 😢 Jak sie dzis czujesz?

    Mlodamezatko, nie boj sie badania :* Jednak zdecydowana wiekszosc dziewczyn (z tego, co tu obserwuje), przechodzi go spoko

    Frelciu, kciuki, mysli i dobre czary poleca w Twoja strone o 16:00 :)

    U mnie dzis bialo. Glupio mi, ze dalam sie nabrac testom i jeszcze dzielilam sie tym z Wami :( W kazdym razie dopoki nie ma @, pilka w grze

    Jak to biel Kochan? To niemożliwe 😕

    U mnie dziś na facalle strumieniowym jakby cień cienia we mgle, moje zwidy chyba że ciemnieje a to raczej evap facalle. Tak czy inaczej nie jest to kreska na dwa dni po terminie @

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzastina2005 wrote:
    Jak to biel Kochan? To niemożliwe 😕

    U mnie dziś na facalle strumieniowym jakby cień cienia we mgle, moje zwidy chyba że ciemnieje a to raczej evap facalle. Tak czy inaczej nie jest to kreska na dwa dni po terminie @

    Dzastina, moze mialas pozna owu. Wszystko jest mozliwe, pamietaj :) Pochwal sie lepiej testem :*

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś czuję się ok, dziękuję 😘 czuję się jak przy okresie więc znośnie ;)
    Czy tylko ja miałam takie przeżycia przy droznosci? Czuję się jak jakaś miękka faja...

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Dziś czuję się ok, dziękuję 😘 czuję się jak przy okresie więc znośnie ;)
    Czy tylko ja miałam takie przeżycia przy droznosci? Czuję się jak jakaś miękka faja...


    Biedna się nacierpialaś 😢 tez planuje po paru cyklach zrobić tez nie wiem jak zareaguje moj organizm bo miałam kontrast dożylnie i tez żle to zniosłam . A czy w cyklu kiedy robi się drożność nie powinno się wstrzymać ze staraniami ?

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanko a może należysz do tych osób, którym mocniej testy wychodzą popołudniu? 🤔

    Sasanka55. lubi tę wiadomość

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2020, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Agape* wrote:
    Sasanko a może należysz do tych osób, którym mocniej testy wychodzą popołudniu? 🤔

    Albo tych, ktore nie odrozniaja evapow od pozytywow :) Trudno, sierpien tez jest super jak cos...

    Edit: juz nic Wam nie pisze o sobie... Jestem glupkiem. Przeciez na allegrakach Beti po prostu robia sie poczasiaki. Teraz tez wyskoczyl. Moze wczoraj cos od razu majaczylo, a im dluzej sie wgapialam, tym cien robil sie wyrazniejszy. No nic, zamykam gebe i dziekuje za kciuki <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2020, 07:11

  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 16 lipca 2020, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam robione metodą HyCoSy. Podawali mi jakąś piankę i kontrola była pod usg.

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • asiek96 Autorytet
    Postów: 607 970

    Wysłany: 16 lipca 2020, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Obserwuję wasz wątek od początku i chciałabym do was dołączyć :)
    Moja historia: 2cs- krótko ale zaczynam panikować :( jestem prawdopodobnie 14 dpo - testy ovu pozytywne 1 lipca (18 DC)
    W tym miesiącu wszystko inaczej niż zawsze - cycki bolą niemiłosiernie - powychodziły niebieskie żyły,
    przed @ zawsze susza - tym razem leci że mnie jak z kranu.
    Niestety wczoraj i dzisiaj biało na testach - nawet cienia. Nie czuję się okresowo, a tu nic na testach nie wychodzi - możliwe że za wcześnie testy ? (Cykle mam po 32-33 dni)

    7b0959fad6.png
‹‹ 81 82 83 84 85 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ