W czerwcu gumek zapomniałam i dwie kreski wysikałam ⏸🤩
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania35 wrote:Hej dziewczyny, mam pytanie. Tak jak Wam pisałam, wczoraj miałam pozytywny test owu. ❤ były wieczorem. Dzisiaj kreski dalej dość mocne, ale już negatyw. Czyli owulacja wypada dzisiaj?
Raczej dzis, bo uwolnienie komórki po skoku LH trwa od 12 do 36 godzin ale jeśli pik był rano a tego nie wylapalas testem to komórka mogła się uwolnić nawet wczoraj wieczorem/dzis w nocy 😊
A mi ostatnio lekarz powiedział, ze seks tuż po pęknięciu komórki zmniejsza drastycznie szanse na ciąże w danym miesiącu, bo plemniki musza około 6h posiedziec w drogach rodnych żeby dojrzeć, a jak dotrą tam za szybko to coś tam się blokuje 🙈 to ja się zszokowałam szczerze mówiąc
A mówiąc jeszcze o kubeczku, czy Wam twz wypływa sporo zanim ten kubeczek włożycie? 😂🙈 bo właśnie u mnie to zanim włożę ten kubeczek to większość tego wszystkiego mam na rękach i jak go potem zdejmuje to już niewiele zostaje 🤯 i nie wiem jak to ogarnąć żeby tak nie wypływało przed włożeniem, bo wkładam zaraz po wyjęciu „sprzętu” 😂🤣 i tez sie zastanawiam czemu tylko 6 miesięcy można go używać… może ma jakieś składniki antybakteryjne i one jakoś zanikają po tym czasie??Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 21:51
👱🏻♀️ 29 lat, starania od 06.2021
🔻hiperprolaktynemia z mikrogruczolakiem od 2014 roku
🔻niedoczynność tarczycy
🔻10 lat temu usunięcie torbieli jajnika
Wyniki (czerwiec 22):
PRL: 14 ng - na dostinexie
TSH: 2,6 IU/ml - (eutyrox 37,5mg)
Testosteron: 61ng/dl
Wyniki 3-5dc (marzec 22):
AMH: 3,25 ng/ml ✅
FSH: 5,12 mIU/ml ✅
LH: 5,05 mIU/ml ✅
DHEA-SO4: 326 ug/dl ✅
17OHprog: 1,68 ng/ml ✅
Estradiol: 31,90 pg/ml ✅
Wit D ✅ Ferrytyna ❌ Wapń ✅
01/22 prawdopodobnie cb
26.06 ⏸
27.06 - beta 175.26, prog 15,94ng
29.06 - beta 481.42 (175% przyrostu), prog 20ng
01.07 - beta 1145.57 (137% przyrostu), prog 15,66ng
05.07 - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
14.07 - zarodek 6,5mm z widocznym biciem serduszka ❤️
26.07 - 1,87cm człowieka ❤️
30.08 - I prenatalne - 6,8cm kijanki
11.10 - połówkowe - 324g cudownej dziewczynki 💕💕💕
-
Marti777 wrote:Raczej dzis, bo uwolnienie komórki po skoku LH trwa od 12 do 36 godzin ale jeśli pik był rano a tego nie wylapalas testem to komórka mogła się uwolnić nawet wczoraj wieczorem/dzis w nocy 😊
A mi ostatnio lekarz powiedział, ze seks tuż po pęknięciu komórki zmniejsza drastycznie szanse na ciąże w danym miesiącu, bo plemniki musza około 6h posiedziec w drogach rodnych żeby dojrzeć, a jak dotrą tam za szybko to coś tam się blokuje 🙈 to ja się zszokowałam szczerze mówiąc
A mówiąc jeszcze o kubeczku, czy Wam twz wypływa sporo zanim ten kubeczek włożycie? 😂🙈 bo właśnie u mnie to zanim włożę ten kubeczek to większość tego wszystkiego mam na rękach i jak go potem zdejmuje to już niewiele zostaje 🤯 i nie wiem jak to ogarnąć żeby tak nie wypływało przed włożeniem, bo wkładam zaraz po wyjęciu „sprzętu” 😂🤣 -
Ania35 wrote:Czyli dzisiaj już nic nie zmieni jak będzie ❤?
Zawsze warto próbować moim zdaniem 😁
A ja sobie dla funu zrobiłam test owu, chociaż wczoraj już była bledsza kreska to dziś znowu mocna 😂🤣🤣 także moje jajniki sobie chyba zrobiły niezłą imprezkę 😂🙈 wszystko zaburza pewnie ten upał i to, ze raz pije więcej a raz mniej…Ania35 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 29 lat, starania od 06.2021
🔻hiperprolaktynemia z mikrogruczolakiem od 2014 roku
🔻niedoczynność tarczycy
🔻10 lat temu usunięcie torbieli jajnika
Wyniki (czerwiec 22):
PRL: 14 ng - na dostinexie
TSH: 2,6 IU/ml - (eutyrox 37,5mg)
Testosteron: 61ng/dl
Wyniki 3-5dc (marzec 22):
AMH: 3,25 ng/ml ✅
FSH: 5,12 mIU/ml ✅
LH: 5,05 mIU/ml ✅
DHEA-SO4: 326 ug/dl ✅
17OHprog: 1,68 ng/ml ✅
Estradiol: 31,90 pg/ml ✅
Wit D ✅ Ferrytyna ❌ Wapń ✅
01/22 prawdopodobnie cb
26.06 ⏸
27.06 - beta 175.26, prog 15,94ng
29.06 - beta 481.42 (175% przyrostu), prog 20ng
01.07 - beta 1145.57 (137% przyrostu), prog 15,66ng
05.07 - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
14.07 - zarodek 6,5mm z widocznym biciem serduszka ❤️
26.07 - 1,87cm człowieka ❤️
30.08 - I prenatalne - 6,8cm kijanki
11.10 - połówkowe - 324g cudownej dziewczynki 💕💕💕
-
Marti777 wrote:Raczej dzis, bo uwolnienie komórki po skoku LH trwa od 12 do 36 godzin ale jeśli pik był rano a tego nie wylapalas testem to komórka mogła się uwolnić nawet wczoraj wieczorem/dzis w nocy 😊
A mi ostatnio lekarz powiedział, ze seks tuż po pęknięciu komórki zmniejsza drastycznie szanse na ciąże w danym miesiącu, bo plemniki musza około 6h posiedziec w drogach rodnych żeby dojrzeć, a jak dotrą tam za szybko to coś tam się blokuje 🙈 to ja się zszokowałam szczerze mówiąc
A mówiąc jeszcze o kubeczku, czy Wam twz wypływa sporo zanim ten kubeczek włożycie? 😂🙈 bo właśnie u mnie to zanim włożę ten kubeczek to większość tego wszystkiego mam na rękach i jak go potem zdejmuje to już niewiele zostaje 🤯 i nie wiem jak to ogarnąć żeby tak nie wypływało przed włożeniem, bo wkładam zaraz po wyjęciu „sprzętu” 😂🤣 i tez sie zastanawiam czemu tylko 6 miesięcy można go używać… może ma jakieś składniki antybakteryjne i one jakoś zanikają po tym czasie??
Ja staram się nie wykonywać nagłych ruchów wywijam kubeczek w druga stronę, wkładam i palcami poprawiam żeby się odwinął. Jest z tym trochę gimnastyki 😂 -
Aypis wrote:Ja staram się nie wykonywać nagłych ruchów wywijam kubeczek w druga stronę, wkładam i palcami poprawiam żeby się odwinął. Jest z tym trochę gimnastyki 😂
Czyli nie jestem jakaś nienormalna i to po prostu nie jest takie łatwe, prawda? 🙈🤣🤔 mi ostatnio ten kubeczek od razu po włożeniu wyskoczył sam, bo było za ślisko (mam mega duuuuuuzo śluzu śliskiego) 🫣😂🤣 myślałam, ze umrzemy ze śmiechu 🤣👱🏻♀️ 29 lat, starania od 06.2021
🔻hiperprolaktynemia z mikrogruczolakiem od 2014 roku
🔻niedoczynność tarczycy
🔻10 lat temu usunięcie torbieli jajnika
Wyniki (czerwiec 22):
PRL: 14 ng - na dostinexie
TSH: 2,6 IU/ml - (eutyrox 37,5mg)
Testosteron: 61ng/dl
Wyniki 3-5dc (marzec 22):
AMH: 3,25 ng/ml ✅
FSH: 5,12 mIU/ml ✅
LH: 5,05 mIU/ml ✅
DHEA-SO4: 326 ug/dl ✅
17OHprog: 1,68 ng/ml ✅
Estradiol: 31,90 pg/ml ✅
Wit D ✅ Ferrytyna ❌ Wapń ✅
01/22 prawdopodobnie cb
26.06 ⏸
27.06 - beta 175.26, prog 15,94ng
29.06 - beta 481.42 (175% przyrostu), prog 20ng
01.07 - beta 1145.57 (137% przyrostu), prog 15,66ng
05.07 - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
14.07 - zarodek 6,5mm z widocznym biciem serduszka ❤️
26.07 - 1,87cm człowieka ❤️
30.08 - I prenatalne - 6,8cm kijanki
11.10 - połówkowe - 324g cudownej dziewczynki 💕💕💕
-
ondzia1112 wrote:Dziewczyny a propos tego naszego antybiotyku. Dopiero teraz się zorientowałam, że uro wypisal ten sam antybiotyk co wtedy mieliśmy na ureę. Poprzednio 10dni, a teraz 20 dni. Czy to jest ok, że ten sam lek, ale dłużej? Czy powinien być zmieniony? Nie wiem czy zaczynać go, czy czekać do jutrzejszej teleporady o 10? Może ginka uzna trochę inaczej....
Wiesz ja nie wiem co o tym myśleć. Odniosę się do tego co napisałam jak wróciliście z badań. Jeżeli 75% ma to g… to 3/4 z nas powinno się w tym kierunku diagnozować. A może faktycznie 75% jest nosicielami ale to nie tu jest problem? Może większości z nas wyszłoby to w teście przesiewowym - jeżeli internet tu nie oszukuje.
Dla mnie - jeżeli antybiotyk nie zadziałał przez 10 dni to powinna się zaświecić lampka. Miałam kiedyś lekarkę, która przepisywała antybiotyki jak cukierki 🤨 takie celowanie na ślepo, albo uderzenie antybiotykiem o szerokim spektrum zastosowania jest niedobre.
20 dni to bardzo, bardzo długo 😑 to taki doustny jest?
Jeżeli można zrobić celowe leczenie dla infekcji intymnej kobiecej to chyba dla wymazu tym bardziej. Co sądzisz?
Może trochę dramatyzuje, ale nadziałam się nie raz i to bardzo boleśnie na lekarzy, którzy weterynarzom powinni sznurówki wiązać. I żeby nie było - bardzo szanuje weterynarzy.Starania od 06.2021
•AMH - 22.92 ng/ml, kto da więcej 🙈
•MTHFR w układzie heterozygotycznym
•4G/4G w genie PAI-1 w układzie homozygotycznym
•KIR Bx ( nieobecne 3DS1, 2DS4 norm)
•Komórki NK 16,43%
• KIRy - Ok, nasienie morfologia 3%, fragmentacja 17%
• Endometrioza I st.
… ?
Lipiec 2023: ⏸27.07, beta 95 - 29.07, beta 290.8 - 31.07, Lipiec dał nam mały cud ❤️
Nasz mały cud okazał się synkiem 💙💙💙 rośnij Kochanie. Bardzo na Ciebie czekamy.
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie ❤️🧡💛💚💚💜
-
Złośnica u nas było tak, że po wyniku urea na plus ginka z kliniki dala ten antybiotyk na 10dni 2x1tabl. Teraz uro z kliniki, nie pytając nas jaki był tamten dowalił ten sam na 20dni 1x1 tabl - taka sama ilosc na dluzszy okres czasu... sama nie wiem co myslec... wyleczyć trzeba, ale chce raz a dobrze a nie ciągle od nowa z większymi/dłuższymi dawkami... 😔👱♀️ 35l.
TSH ✔️ ft3 ✔️ ft4 ✔️ antyTPO ✔️antyTG ✔️
krzywa cukrową ✔️ insulinową ✔️ glukoza ✔️ insulina ✔️ wit. D ✔️ antytrombina III- lekko ponad normę, białko S ✔️ białko C ✔️homocysteina ✔️ B12❌️
💊siofor 850 2x1, neurovit 1x1
AMH 6,63=>3,11
Czynnik II hetero
MTHFR hetero
PAI-1 hetero
Suple: pregna start, ogestan inozytol, eyeQ
🧔 41l. Lekkie nadciśnienie, alergik
Hormony ok!
Ilość 240mln/ejakulat
Konc. 40mln/ml
Ruch ogólny 53%
Żywotność 56%
Morfologia 2%
HBA 90%
Stres oks. 2,64 mV
Suple: maca, kw.foliowy, NAC, selen, cynk, koenzym q10, l-arginina, wit D, wit. C 4tys.j., ACC
04.2023 IUI ❌️
05.2023 biopsja i immuno: alloMLR 0%=>49,8%, kiry: AA, jeden implantacyjny,
23.06.2023 ET 3.1.2. Accofil, intralipid ❌️💔
26.07.2023 FET 4.2.2.❌️💔
Accofil, intralipid
26.09.2023 FET IVIG, accofil ❌️💔
27.10.2023 FET IVIG, accofil, prograf, clexane 😔
❄️❄️ -
Marti777 wrote:Raczej dzis, bo uwolnienie komórki po skoku LH trwa od 12 do 36 godzin ale jeśli pik był rano a tego nie wylapalas testem to komórka mogła się uwolnić nawet wczoraj wieczorem/dzis w nocy 😊
A mi ostatnio lekarz powiedział, ze seks tuż po pęknięciu komórki zmniejsza drastycznie szanse na ciąże w danym miesiącu, bo plemniki musza około 6h posiedziec w drogach rodnych żeby dojrzeć, a jak dotrą tam za szybko to coś tam się blokuje 🙈 to ja się zszokowałam szczerze mówiąc
A mówiąc jeszcze o kubeczku, czy Wam twz wypływa sporo zanim ten kubeczek włożycie? 😂🙈 bo właśnie u mnie to zanim włożę ten kubeczek to większość tego wszystkiego mam na rękach i jak go potem zdejmuje to już niewiele zostaje 🤯 i nie wiem jak to ogarnąć żeby tak nie wypływało przed włożeniem, bo wkładam zaraz po wyjęciu „sprzętu” 😂🤣 i tez sie zastanawiam czemu tylko 6 miesięcy można go używać… może ma jakieś składniki antybakteryjne i one jakoś zanikają po tym czasie??
Czekaj Marti bo zgłupiałam…
Ale jeżeli one sobie już tam siedzą (kochacie się na dzień przed owu - hipotetycznie) to też się blokuje? Czy dotyczy to tylko tych nowych 😅 trochę nie ogarnęłam.
Ania35 zgadzam się z Marti prawie w całości 😁 ale jeżeli chodzi o to zmieni/nie zmieni - komórka też chwilę żyje, chyba do 24h. To i plemniki przez tez czas zdążą „dojrzeć” chociaż jak mówię, nie zrozumiałam o co chodzi z tym blokowaniem.
Mam pierwszą zaletę małej ilości śluzu 😁 wywracam go na drugą stronę - jak pisze Aypis, a jak do „umieszczam” to robi mi się taki tłoczek, zgarnia wszystko do środka, a na koniec pociągami za sznurek i voila😁 jak go wyciągam to widzę, co udało mi się „wtłoczyć” 🙈
Wiewioora - czyli można domniemywać, że i Tobie pomogło ☺️ Ciekawe, może nawet w tym miesiącu szybciej będę testować 😁 ale to raczej mało prawdopodobne. Nie, to było niemądre🤪
Swoją drogą jeśli istniałoby alternatywne forum dla naszych mężów/partnerów ciekawe co by tam pisali 😂 myślę, że lektura byłaby przednia😁
A teraz prywata- co mnie boli dupsko! Zachciało mi się rolek 🥺 pierwszy raz w tym roku. Mówię do Mojego „chodź będzie super” nie minęło 5 minut jak leżałam z obitym prawym pośladem 😑 siedzieć nie mogę tak mnie boli 😑
Wiecie, że ten tydzień będzie miał 3 dni robocze 😁😁😁😍😍Starania od 06.2021
•AMH - 22.92 ng/ml, kto da więcej 🙈
•MTHFR w układzie heterozygotycznym
•4G/4G w genie PAI-1 w układzie homozygotycznym
•KIR Bx ( nieobecne 3DS1, 2DS4 norm)
•Komórki NK 16,43%
• KIRy - Ok, nasienie morfologia 3%, fragmentacja 17%
• Endometrioza I st.
… ?
Lipiec 2023: ⏸27.07, beta 95 - 29.07, beta 290.8 - 31.07, Lipiec dał nam mały cud ❤️
Nasz mały cud okazał się synkiem 💙💙💙 rośnij Kochanie. Bardzo na Ciebie czekamy.
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie ❤️🧡💛💚💚💜
-
Ondzia zgadzam się ze Złośnica, logika podpowiada, ze bakterie uodparniają się na dany antybiotyk wiec chyba nie jest zbyt mądre dowalanie tego samego antybiotyku tylko na dłużej… oczywiście nie jestem lekarzem i może być tak, że faktycznie to pomoże, bo tak się właśnie robi w takim wypadku ale mnie chyba tez by się lampka zapaliła… szczególnie, ze nie zrobili Wam tego antybiogramu, może warto to jakoś dorobić? Bo zaraz się okaże, ze powinniście brać zupełnie inny antybiotyk i ten znowu Wam nie pomoże.
No właśnie teoretycznie jak do komórki doleci niedojrzały plemnik to komórka się blokuje na inne plemniki mimo, ze ona i tak nie może się tym plemnikiem prawidłowo zapłodnić wiec jeśli przed owulacja pare godzin te plemniki już tam będą to na logikę one powinny pierwsze dotrzeć i te następne już krzywdy nie zrobią 😄 tak ja to rozumiem przynajmniej 😂 a ten gościu tez mi mówił, ze według najbowszych badań komórka jest w stanie zapłodnić się nie w 24h tylko w 6h i całość się składa na to, ze najlepiej ❤️ dzien przed owu lub dwa 🫣😄 a widzisz, ja przez ten cholerny śluz mam walkę za każdym razem, bo ten kubeczek nie chce tam wskoczyć 😂 i kto mi tu teraz powie, ze ten śluz tak pomaga 😂🤣 no i było Ci tych rolek… 😂 teraz musisz męża poprosić, może rozmasuje 😄👱🏻♀️ 29 lat, starania od 06.2021
🔻hiperprolaktynemia z mikrogruczolakiem od 2014 roku
🔻niedoczynność tarczycy
🔻10 lat temu usunięcie torbieli jajnika
Wyniki (czerwiec 22):
PRL: 14 ng - na dostinexie
TSH: 2,6 IU/ml - (eutyrox 37,5mg)
Testosteron: 61ng/dl
Wyniki 3-5dc (marzec 22):
AMH: 3,25 ng/ml ✅
FSH: 5,12 mIU/ml ✅
LH: 5,05 mIU/ml ✅
DHEA-SO4: 326 ug/dl ✅
17OHprog: 1,68 ng/ml ✅
Estradiol: 31,90 pg/ml ✅
Wit D ✅ Ferrytyna ❌ Wapń ✅
01/22 prawdopodobnie cb
26.06 ⏸
27.06 - beta 175.26, prog 15,94ng
29.06 - beta 481.42 (175% przyrostu), prog 20ng
01.07 - beta 1145.57 (137% przyrostu), prog 15,66ng
05.07 - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
14.07 - zarodek 6,5mm z widocznym biciem serduszka ❤️
26.07 - 1,87cm człowieka ❤️
30.08 - I prenatalne - 6,8cm kijanki
11.10 - połówkowe - 324g cudownej dziewczynki 💕💕💕
-
No właśnie teoretycznie jak do komórki doleci niedojrzały plemnik to komórka się blokuje na inne plemniki mimo, ze ona i tak nie może się tym plemnikiem prawidłowo zapłodnić wiec jeśli przed owulacja pare godzin te plemniki już tam będą to na logikę one powinny pierwsze dotrzeć i te następne już krzywdy nie zrobią 😄 tak ja to rozumiem przynajmniej 😂 a ten gościu tez mi mówił, ze według najbowszych badań komórka jest w stanie zapłodnić się nie w 24h tylko w 6h i całość się składa na to, ze najlepiej ❤️ dzien przed owu lub dwa 🫣😄 a widzisz, ja przez ten cholerny śluz mam walkę za każdym razem, bo ten kubeczek nie chce tam wskoczyć 😂 i kto mi tu teraz powie, ze ten śluz tak pomaga 😂🤣 no i było Ci tych rolek… 😂 teraz musisz męża poprosić, może rozmasuje 😄[/QUOTE]
A ja myślałam, że najlepiej w dniu pozytywnego testu i na następny dzień 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2022, 23:43
-
Ania, ja bym się nie sugerowała. Owszem, są ciążę z jednego seksu, kilka dni przed owu, ale zdecydowanie więcej ciąż jest właśnie w dniu owulacji lub w dniu PIKu (czyli dzień przed).
Weźmy pod uwagę, że na samo zapłodnienie nie ma wpływu dzień, kiedy jest odbywany stosunek, ale dużo więcej innych zależności - inaczej będzie z mężczyzna o słabym nasieniu, inaczej z takim, który nasienie ma silne. Inaczej będzie u kobiety, u której owu następuje po 36h od piku, a inaczej u takiej, która go ma 12h później.
Te 6h, o których pisze Marti to mnie się kojarzy wyłącznie z upłynnieniem, bo plemniki nie płyną od razu po wytrysku w stronę komórki, ale! 6h to jakaś przesada jak dla mnie, bo żadne nasienie z takim upłynnieniem nie zostałoby uznane za normalne. Więc.. albo ja o czyms nie wiem, albo nie rozumiem o czym ten lekarz mówił.
Teoria, że co miesiąc kobiecie się nie udaje, bo zły plemnik łączy się z komórka i blokuje inne też jest dla mnie lipna, ja jej nie kupuje 😉 ale to ja i moje zdanie. Bo wychodziłoby, że co miesiąc jesteśmy w ciazy, ale w niej nie jesteśmy, bo zły plemnik zapłodnił komórkę? Nie da się zjeść ciastka i miec ciastka.
W dodatku, będzie to przykre, ale jeśli plemnik jest do d.. i połączy się z komórka to najczęściej mamy do czynienia z poronieniem do 9tc, więc tu wracam do zdania wyżej - albo w ciazy jesteśmy, albo nie 🤷♀️ jeśli doszło do zapłodnienia to jest ciąża, a idąc tokiem, że jakiś tam zły plemnik się z tą komórka połączył i zablokował dojście innym plemnikom, wychodziłoby, że do zapłodnienia doszło, czyli ciąża jest - moze byle jaka, ale jest..
No nie wiem, grubymi nićmi to wszystko dla mnie psiane przez tego lekarza, ale ja lekarzem nie jestem, więc nie wszystko wiem 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 01:02
Asia2309, Noelle, Karo123, Mersalla, Ania35 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Ania, ja bym się nie sugerowała. Owszem, są ciążę z jednego seksu, kilka dni przed owu, ale zdecydowanie więcej ciąż jest właśnie w dniu owulacji lub w dniu PIKu (czyli dzień przed).
Weźmy pod uwagę, że na samo zapłodnienie nie ma wpływu dzień, kiedy jest odbywany stosunek, ale dużo więcej innych zależności - inaczej będzie z mężczyzna o słabym nasieniu, inaczej z takim, który nasienie ma silne. Inaczej będzie u kobiety, u której owu następuje po 36h od piku, a inaczej u takiej, która go ma 12h później.
Te 6h, o których pisze Marti to mnie się kojarzy wyłącznie z upłynnieniem, bo plemniki nie płyną od razu po wytrysku w stronę komórki, ale! 6h to jakaś przesada jak dla mnie, bo żadne nasienie z takim upłynnieniem nie zostałoby uznane za normalne. Więc.. albo ja o czyms nie wiem, albo nie rozumiem o czym ten lekarz mówił.
Teoria, że co miesiąc kobiecie się nie udaje, bo zły plemnik łączy się z komórka i blokuje inne też jest dla mnie lipna, ja jej nie kupuje 😉 ale to ja i moje zdanie. Bo wychodziłoby, że co miesiąc jesteśmy w ciazy, ale w niej nie jesteśmy, bo zły plemnik zapłodnił komórkę? Nie da się zjeść ciastka i miec ciastka.
W dodatku, będzie to przykre, ale jeśli plemnik jest do d.. i połączy się z komórka to najczęściej mamy do czynienia z poronieniem do 9tc, więc tu wracam do zdania wyżej - albo w ciazy jesteśmy, albo nie 🤷♀️ jeśli doszło do zapłodnienia to jest ciąża, a idąc tokiem, że jakiś tam zły plemnik się z tą komórka połączył i zablokował dojście innym plemnikom, wychodziłoby, że do zapłodnienia doszło, czyli ciąża jest - moze byle jaka, ale jest..
No nie wiem, grubymi nićmi to wszystko dla mnie psiane przez tego lekarza, ale ja lekarzem nie jestem, więc nie wszystko wiem 🤷♀️
Księgowa, nie, nie chyba trochę źle zrozumiałaś albo ja to tak niewłaściwie opisałam, a to możliwe, bo sama tego do końca nie rozumiem 🤪 Te plemniki, które od razu dostaną się w pobliże jajeczka nie są gotowe do zapłodnienia, bo nie maja zdolności rozpuszczenia ten osłonki komórki jajowej (jeśli dopiero co był stosunek) i nie są w stanie zapłodnić komórki ale ten lekarz mi tłumaczył, ze komórka wydziela coś co przyciąga te plemniki do siebie i jeśli przyciągnie do siebie te niedojrzałe plemniki to właśnie potem już przestaje wydzielać dla reszty tych gotowych i one nie potrafią znaleźć drogi. W skrócie chodzi o to, ze stosunek tuż po owulacji, np. Godzinę po uwolnieniu komórki, jeśli nie było stosunku wcześniejszego na jeden-dwa dni przed, obniża szanse na poczęcie, bo niedojrzałe plemniki blokują drogę tym dojrzałym. Ja to kupuje, gdzieś tez już kiedyś w jakimś artykule naukowym czytałam o tym, że stosunek zaraz po owulacji znacząco obniża szanse na dotarcie właściwych plemników do celu ale niestety nie wytłumaczyli dlaczego wiec nie bardzo wiedziałam. Ten lekarz mi to szczegółowo opisał. 😄 A plemniki po dostaniu się do pochwy musza przejsc jakiś proces kapacytacji (chyba on tak to nazwał) i ze ten proces zajmuje około 6h, wtedy następują jakieś przemiany i plemnik jest gotowy do zapłodnienia. Oczywiście co lekarz to pewnie inne rewelacje i inne historie ale tak dla czystej ciekawostki Wam to napisałam 😊
Ps. Poczytałam w necie o tej kapacytacji, wszedzie piszą ze faktycznie zajmuje to od 3 do nawet 7 godzin i dopiero po tym procesie plemnik jest gotowy do zapłodnienia komórki, a jeśli za szybko dotrze do jajeczka to jej nie zapłodni
A tu link do artykułu w którym lekarz o tym tez wspomina: https://sonomedico.pl/oferta/leczenie-nieplodnosci/zaplodnienieWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 01:53
Zło_snica lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 29 lat, starania od 06.2021
🔻hiperprolaktynemia z mikrogruczolakiem od 2014 roku
🔻niedoczynność tarczycy
🔻10 lat temu usunięcie torbieli jajnika
Wyniki (czerwiec 22):
PRL: 14 ng - na dostinexie
TSH: 2,6 IU/ml - (eutyrox 37,5mg)
Testosteron: 61ng/dl
Wyniki 3-5dc (marzec 22):
AMH: 3,25 ng/ml ✅
FSH: 5,12 mIU/ml ✅
LH: 5,05 mIU/ml ✅
DHEA-SO4: 326 ug/dl ✅
17OHprog: 1,68 ng/ml ✅
Estradiol: 31,90 pg/ml ✅
Wit D ✅ Ferrytyna ❌ Wapń ✅
01/22 prawdopodobnie cb
26.06 ⏸
27.06 - beta 175.26, prog 15,94ng
29.06 - beta 481.42 (175% przyrostu), prog 20ng
01.07 - beta 1145.57 (137% przyrostu), prog 15,66ng
05.07 - pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
14.07 - zarodek 6,5mm z widocznym biciem serduszka ❤️
26.07 - 1,87cm człowieka ❤️
30.08 - I prenatalne - 6,8cm kijanki
11.10 - połówkowe - 324g cudownej dziewczynki 💕💕💕
-
Marti, no okej 😊 teraz jest to nieco bardziej zrozumiałe, ale jak dla mnie nadal nie jest to 100% wyjaśnieniem - no ja tego nie kupię i już 😅 o tym, że komórka jajowa wydziela substancje zachęcające konkretne plemniki to wiem, ale ta komórka jajowa ogólnie je zachęca, część na nie zareaguje, część nie, ona nie wybiera sobie jednego, który jej się podoba 😅 Już pomijając fakt, że wydziala się w ejakulacie powiedzmy 40ml plemników, a tylko 10% z nich dociera w okolice jajeczka.
Żaden plemnik nie trafia w okolice jajeczka w przeciągu godziny - tutaj mamy kwestie upłynnienia, drogi, jaką ma pokonać - ona też nie trwa 5 minut. Także moim zdaniem stosunek w dniu owulacji wcale nie zmniejsza drastycznie szans na poczęcie. 😊 Za dużo składowych się musi spotkać, zeby efektem była ciaza. A idąc od innej strony - która z nas wie, że dokladnie w tym momencie, o 23:54 uwolniła się komórka jajowa? 😅
Nie mówię, że lekarz nie miał racji, bo tak jak pisałam wcześniej, są ciążę ze stosunku sprzed kilku dni, ale uważam, że w przypadku słabego nasienia - nie będzie to miało prawa bytu, a druga sprawa, że jednak więcej ciąż jest z tych dni, gdzie jest PIK lub w dniu owulacji. 😊
Tak czy inaczej, kochajcie się przede wszystkim dla przyjemności! Nie zagłębiajcie się za bardzo w to wszystko, bo każdy przypadek, absolutnie każdy jest inny!
Jedne zachodzą w ciążę od maratonów, inne od jednego seksu, jedne od seksow w owu, a inne poza nią 🤷♀️ trzeba próbować wszystkiego, ale bez zbędnego zaprzątania sobie głowy rzeczami, których i tak nie zbadamy, bo zakładam, że mało która z nas będzie miała to szczęście, że akurat podczas USG dowie się "o, w tej sekundzie pękł Pani pęcherzyk" 😉
PS. Z całego tego artykułu, który tu wstawiłaś wynika, że jakieś tam badania wykazały, że zmniejsza się szansa TUZ po owulacji, a więc dla mnie to nadal wielka niewiadoma i pytanie, ale kiedy dokładnie ona była? Bo TUZ po owulacji to jest dla mnie powiedzmy do godziny od pęknięcia pęcherzyka, a robiąc testy nadal nie wiemy, kiedy ona dokladnie się wydarzyła. Wiemy, że prawdopodobnie między 12 a 36 po dodatnim teście owu, ale dokladnie? 🤷♀️ ale ja z reguły jestem zbyt szczegółowa 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 02:27
Ania35 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja tez się trochę naczytałam, kiedy najlepiej ten seks i wychodzi na to ze rzeczywiście największe szanse są gdy plemniki już „czekają” na pęknięcie pęcherzyka i uwolnienie komórki. Wiec seks dzień przed owu/dwa dni przed jak najbardziej. Natomiast chyba nie kojarzę nic, ze jeśli dołożymy do tego seks np po owu, to te plemniki utrudnią tym czekającym. Na pewno zmniejsza się szansa, jeśli seks będzie TYLKO w dzień owulacji, ale ona oczywiście nadal jest spora.
-
No ja tez bym się nie przywiązywała aż tak do tego liczenia godzin. Która z nas wie ze o 13:35 jutro będzie miała owulacje? 😅 a jak się nie uprawiało seksu przed owu i akurat zaskoczyła nas owulacja to zrezygnować ze starań bo i tak już po wszystkim? No myśle ze taka strategia to już w ogóle obniża szanse na ciąże 🙈
Ja rozumiem o czym piszecie, o dojrzewaniu plemników w drogach rodnych, o czasie na dotarcie ALE - jeśli uprawiamy seks dzień przed owu i w dzień owu to przecież te dojrzałe plemniki „z dnia przed” już tam czekają na komórkę i siłą rzeczy będą szybciej niż te niedojrzałe „z dnia owu”. Wiec te niedojrzałe nie maja szansy zablokować dojrzałych bo niedojrzałe może nawet nie zdążą dotrzeć 😝
Z kolei rozumiem teorie ze seks w dzień owu obniża szanse na zajście w ciąże tylko w jeden sposób - jeśli ten seks w dzień owu był jedynym stosunkiem w okolicach owu i po prostu plemniki nie zdążą dojrzeć i dotrzeć do komórki w czasie kiedy ona jest zdolna do zapłodnienia to faktycznie to obniża szanse na ciąże. Prostymi słowy - pechowo seks byl niby w dzień owu ale jednak za późno. Ale tu sprowadzałbym się do głównego założenia naszych starań…. Chyba zawsze warto spróbować niż sobie powiedzieć „a nieee już się spóźniłam pół dnia to bez sensu już uprawiać seks” 😅😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 08:22
lawendowePole, Mersalla, Ania35, Księgowa lubią tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
A ja Wam powiem jedno - liczyłam, mierzyłam temperaturę, macałam szyjkę, uzupełniałam aplikację co do objawu, robiłam testy owulacyjne, badania, brałam setki witamin, ananasa i wszystko co się dało… Staraliśmy się dwa lata z dokładną wiedzą kiedy mam owu. Po seksie leżałam plackiem z nogami w górze, nie brałam ciepłych kąpieli, wymyślałam jak koń pod górkę. 🙈 Aż przyszedł wyjazd z okazji naszej rocznicy ślubu - totalny brak kontroli cyklu, jeden jedyny wymuszony bzyk, na który specjalnie nie miałam ochoty, a po nim ciepła kąpiel… W tym cyklu seks był jeden więc mam pewność, że to właśnie moja wyluzowana głowa spowodowała, że w końcu zaszłam w ciąże. 🤷🏻♀️
I zawsze wkurwiałam się do granic możliwości kiedy ktoś mi mówił, że za bardzo chcę bo jak tu nie chcieć jak się chce… 😂 Ale to fakt, działa.lawendowePole, Ania35 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Więc po prostu się starajcie… kiedy tylko macie ochotę i nieważne czy przed, czy po.
Ile ciąż tyle przypadków. 🤷🏻♀️
Jasne, że można pomóc szczęściu ale żeby się udało po prostu trzeba próbować. ☺️Ania35 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:W tym cyklu seks był jeden więc mam pewność, że to właśnie moja wyluzowana głowa spowodowała, że w końcu zaszłam w ciąże. 🤷🏻♀️
I zawsze wkurwiałam się do granic możliwości kiedy ktoś mi mówił, że za bardzo chcę bo jak tu nie chcieć jak się chce… 😂 Ale to fakt, działa.
Co do tego, kiedy seksy, aby było dziecko - nakręcacie jakąś spiralę strachu tymi teoriami. Były dzieci z jednego, jedynego seksu w cyklu, z pierwszego seksu w życiu przed miesiączką, z wpadki z dni niepłodnych po teoretycznej owulacji, z maratonów codziennych, z seksów na plaży, w wodzie, w saunie i mnóstwie innych miejsc, których sobie będziecie odmawiać, bo "utrudniają zapłodnienie".
Proponuję naprawdę wywietrzyć głowę, zdać się na lekarza jak macie problemy medyczne i skupić się na bliskości z partnerem. Raz, że zbliżenia będą przyjemniejsze, a dwa, że jak się zrelaksujecie to może pozbędziecie się czynnika stresogennego i jak w kwestii medycznej też się sprawa naprostuje to w końcu kliknie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 08:53
Karo1234, Noelle, Jo_an, Mersalla, Ania35 lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Szczerze kilka dobrych cykli wstecz bym się oburzyła na Wasze słowa Noell i lewendowe, ale dziś mimo wszystko myślę, że coraz więcej w tym prawdy. Wiadomo, że tekstu od "obcych" wyluzuj a zajdziesz działa nadal na mnie jak płachta na byka. Ale widzę ile stresy mnie kosztowało wcześniej pilnowanie cyklu, owulacji, odpowiednich dni i zapewnienia odpowiednich chęci do działania. Dwoilam się i troilam i nic z tego nie wyszło. Teraz gdy sama nie wiem co się dzieje w moim organizmie czuję dużo większy spokój. Nie wiem czy on zadziała, pewnie nie, ale otworzyło mi to oczy na to ile stresu kosztowały mnie wszystkie staraniowe cykle...
2018 - początek starań
2020- start klinika; histerolaparoskopia
2021 - IUI 💚 -> 💔 7tc. /2021 - IUI ❌/2021 - IUI ❌ /2021 -IUI ❌
2021 - start procedura --> 1x 4.1.1 i 6 komórek
2022 - transfer 💚 --> 11tc.💔 (trisomia 22)
2022- zapładniamy pozostałe komórki --> 1x 4.1.1. --> przebadany zarodek --> transfer 🍀
7 dpt 💚JEST DRUGA KRESKA!
7+1 - bijące serduszko
9+1 - 2,44cm Bobo
13+0 - prenatalne - 6,5 cm zdrowego Bobo - Synuś 💙
20+2 - połówkowe - 364g 💙
29+2 - prenatalne - 1420 💙
31.08 - 💙H . 💙 13:22, 3540g., 53cm💙 -
Ja myślę, że jak ciąża ma być, to choćby skały srały to będzie. Kiedy powinien być stosunek - myślę, że to zależy od konkretnego przypadku. Ja osobiście mam teorię, ale to tylko teoria bo szkoda mi kasy żeby ją sprawdzić, że w moim przypadku z jednego seksa dziecka nie będzie. Mój mąż ma wysoką fragmentację i często mówią że wtedy im więcej tym lepiej. Ja osobiście chętnie wysłałbym go na badania nasienia bez okresu wstrzemięźliwości, bo mam przeczucie że nagle fragmentacja by się się poprawiła. Ale wiadomo, że tego nie zrobię.
Ważne żeby ten seks był - bez niego to może być ciężko 😁 a życie nie raz pokazuje, że wszystkie teorie to tylko teorie 🤷🏻♀️Ania35 lubi tę wiadomość