W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie jestem w stanie was nadrobić ale chciałam i ja przywitać się z wami w czerwcu i zostawić wam wirusy, które równie dobrze mogą być już ostatnimi #*^$(¡▪&;♧•♤《□`,#,(+&;#*+₩¥€-;■■[•]☆♧;#&×£₩+,》♡☆》◇♧°♤•^^_×¥¥€× Trzymam za Was mocne kciuki i niech czerwiec będzie bardzo owocny ! ;*
agge, Mlodamezatka, Magddullina2, Lilou, Pati96, Magdalena29, moni05, szarlota96, Mm, MonikA_89!, Salome, EwaS87, szona, Simons_cat, Iseko lubią tę wiadomość
Aleksandra 23.06.2020 3090g 51cm 👣❤️
19cs.. 1 cykl po hsg szczęśliwy 💖
10.10 II
04.11 : Crl 6,6 mm i jest
14.11 : 1,62 cm szczęścia 😍
06.12 prenatalne: crl 45,5 mm
07.02 : 287g córeczki ❤
24.02 : 496g
12.03 : 781g
03.04: 1244g
23.04: 1703g
07.05: 2148g
21.05: 2520g
04.06: 2818g
15.06: 3178g
29.08.2019 HSG oba jajowody drożne
🌸MTHFR C677T hetero🌸MTHFR A1298C hetero🌸PAI-1 homo🌸Insulinooporność🌸pcos🌸hiperprolaktynemia🌸niedoczynność tarczycy🌸cukrzyca w ciąży.
💊 Metformina, letrox, acard, heparyna, duphaston, insulina -
lawendowePole wrote:Witaj w klubie! Mnie też od kilku dni wszystko drażni, aż mam ochotę rozszarpać mojego męża (nie należę do spokojnych osób, ale aż tak to mam pierwszy raz). Także ewidentnie hormony szaleją, pytanie tylko na co 🤔.
Aż Ci zazdroszczę, że masz termin @ na pt/sob, bo szybciej możesz testować . Ja najwcześniej mogę pon/wt (14 dpo najwcześniejszego możliwego terminu owu), a już teraz mnie korci, więc czeka mnie długi tydzień .
Kciuki :* .
Lawendowepole, trzymam mocno kciuki, mam przeczucie, że w tym cyklu Ci się udało✊
A tak na marginesie, ile cykli temu miałaś biochemiczną?lawendowePole lubi tę wiadomość
1. IUI - 27.01.2019
2. IUI - 24.02.2019
3. IUI - 25.03.3019
Marzec 2020 - insulinooporność (metformina 850 2x1)
Maj 2020 - biochemiczna
Wrzesień 2020 :
16 dpo bhcg 77
18 dpo bhcg 150,8
28 dpo widziałam 💓 -
moni05 wrote:Mlodamezatka, dla mnie tez 🙈 to badania immunologiczne chyba, a C4 i C3 to na pewno białka. 🤷🏼♀️ Nie istnieje tak fajne choćby w połowie forum nefrologiczne, wiec wylewam żale tutaj 😬 dziękuję 😘
Jestem tu, choć z góry już miałam powiedziane, że na 90% już nie będę mogła nawet podchodzić do ciąży... wiec często pytam sama siebie po co zawracam Wam głowę. Skoro „jedna z Was” już nigdy nie będę.
Staraczka jest sie w sercu cale zycie, a my tu jestesmy po prostu przyjaciolkami dla siebie. Na odleglosc ale przyjaciolkami.
I nie wazne czy gadamy o wykresach, badanicha hormonow, nalesnikach, objawach ciazowych, wypadach na weekend z mezem czy o innych naszych problemach. Wspieramy sie we wszystkim i tak zostanie ❤️❤️moni05, Makino, Mm, MonikA_89! lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Florencja wrote:Lawendowepole, trzymam mocno kciuki, mam przeczucie, że w tym cyklu Ci się udało✊
A tak na marginesie, ile cykli temu miałaś biochemiczną?
Więc generalnie cały zespół dziwnych objawów, które nie dają mi żyć, ale równie dobrze może być to rozchwianie hormonalne po biochemie. Cały czas sobie tłumaczę, że to za wcześnie na ewentualne objawy ciąży.
A jak u Ciebie? @ przyszła?
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lorinko trzymam kciuki!
Moni mi też już zakazali być w ciąży po przebytej ciężkiej gestozie ale wiem że życie bez dziecka dla mnie nie ma sensu więc walczę i niech się dzieje wola Boża lekarze nawet mi powiedzieli że przt następnej cc mogę nie wstać żywa ze stołu ale mam to w dupie. Mam teraz stan depresyjny ale niedługo powstane i zrobię w końcu tego upartego dzieciaka!
Mlodamezatka kciuki za blizniaki!lorinka9191, moni05, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Niercierpliwa v2.0 wrote:Moni no tego moczu jest troche za mało w porównaniu do ilości wypitych płynów. Teleporada to dobry pomysł. Spróbuj pogadać na niej o urografii
Bo na nerczycę dostanę sterydy, prawdopodobnie encorton... szukam tipów jak po tym nie przytyć za mocno. No, ale trzeba znaleźć źródło i leczyć przyczynę tego stanu.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Lorinka, Mlodamezatka, dziękuje Wam 😘 zawsze będę z Wami duchem, za mocno się zżyłam, głównie z dziewczynami, które są od 2018, ale w ogóle z forum, ze nie wyobrażam sobie choćby nie czytać zaciskając kciuki.
Misia, Ciebie rozumiem w pełni. Gdyby to miało być moja pierwsza szczęśliwie zakończona ciąża to miałabym takie samo podejście jak Ty. I ja naprawdę mam nadzieje, że Ci się uda, bo serce mi się łamie jak czytam co piszesz
Ale ja nie będę już tak zachłanna i jestem najszczęśliwsza na świecie mając to, co mam. A mam cholernie dużo. I chciałabym żeby każda z nas mogła tak mieć jeśli chodzi o stan liczbowy rodziny
Teraz? Tak jak nefrolog mówi, stan jest poważny, gestoza mu nie pomogła, a ja tkwię w nerczycy od prawie roku i nie można znaleźć jej przyczyny. Pierdolony wirus. Nowotwór to najgorsza opcja, ale cholesterol już mam wywalony w kosmos przez te nerki, a to wszystko prowadzi do zatorowości, zakrzepicy... mam jednak nadzieje, że to tylko stan zapalny gdzieś. Głupia bym była myśląc o dziecku (trzecim), gdzie przy ciąży mogłabym zostawić samych na świecie pozostałych dwoje...Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
nick nieaktualnyHej hej,
Mam smutne wieści.
Wczoraj byłam u lekarza i dostałam heparynę, bo znowu zaczęły mi drętwieć w nocy nogi.
Dziś sprawdziłam betę, spada. W poniedziałek było 23,3 dziś 21.
Na szczęście nie odwołałam wizyty w klinice niepłodności, która mam zarezerwowaną z mężem na jutro.
Już czwarty raz ta sama historia. Już nie wiemy gdzie jest błąd. Może za późno dostałam heparynę. Może doszło do niedokrwienia naczyń miednicy. Ja już sama nie wiem. ☹️ Mąż załamany.
Usuwam suwaczek. Jak zwykle za szybko się ucieszyłam. -
Ona-na-na wrote:Hej hej,
Mam smutne wieści.
Wczoraj byłam u lekarza i dostałam heparynę, bo znowu zaczęły mi drętwieć w nocy nogi.
Dziś sprawdziłam betę, spada. W poniedziałek było 23,3 dziś 21.
Na szczęście nie odwołałam wizyty w klinice niepłodności, która mam zarezerwowaną z mężem na jutro.
Już czwarty raz ta sama historia. Już nie wiemy gdzie jest błąd. Może za późno dostałam heparynę. Może doszło do niedokrwienia naczyń miednicy. Ja już sama nie wiem. ☹️ Mąż załamany.
Usuwam suwaczek. Jak zwykle za szybko się ucieszyłam.Ona-na-na lubi tę wiadomość
-
Ona-na-na wrote:Hej hej,
Mam smutne wieści.
Wczoraj byłam u lekarza i dostałam heparynę, bo znowu zaczęły mi drętwieć w nocy nogi.
Dziś sprawdziłam betę, spada. W poniedziałek było 23,3 dziś 21.
Na szczęście nie odwołałam wizyty w klinice niepłodności, która mam zarezerwowaną z mężem na jutro.
Już czwarty raz ta sama historia. Już nie wiemy gdzie jest błąd. Może za późno dostałam heparynę. Może doszło do niedokrwienia naczyń miednicy. Ja już sama nie wiem. ☹️ Mąż załamany.
Usuwam suwaczek. Jak zwykle za szybko się ucieszyłam.
Kochana, ogromnie mi przykro Przytulam :*Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
Ona tak strasznie mi przykro a bierzesz jakieś sterydy albo coś? Wiem że metformina też pomaga na prawidłowe zagnieżdżenie i później utrzymanie ciąży ( ja ją biorę mimo że cukry są ok właśnie po to aby zapobiec w przyszłości powtórce " z rozrywki")
Moni mam nadzieję że szybko znajdziesz przyczynę i ubijesz dziadostwo..o nowotworze to nawet nie myśl!moni05 lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Ona-na-na tak mi przykro...sama też przed chwilą cieszyłam się przedwcześnie 😢😢. Tulę mocno. 😢
Lawendowepole, może faktycznie coś tam się dzieje! Takie objawy są aż nazbyt sugestywne..no i to co wszyscy powtarzają, że po biochemach często się udaje. Może te nitki krwi to implantacja? Moje dwie przyjaciółki zaszły po biochemach, ale owulacje miały znacznie wcześniej niż zazwyczaj (jedna około 8dc druga 11 dc).
Trzmam kciuki, żeby to nie były tylko wahania hormonalne✊✊ wiesz już kiedy testujesz? Wtorek?
Tak, ja właśnie dzisiaj dostałam krwawienia. Bardzo bolesne i obfite, ale cieszę się bo za kilka dni będziemy mogli działać. Pomimo tego przykrego doświadczenia jestem pozytywnie nastawiona. Przynajmniej wiem, że coś tam się zadziało.lawendowePole, GrubAsia lubią tę wiadomość
1. IUI - 27.01.2019
2. IUI - 24.02.2019
3. IUI - 25.03.3019
Marzec 2020 - insulinooporność (metformina 850 2x1)
Maj 2020 - biochemiczna
Wrzesień 2020 :
16 dpo bhcg 77
18 dpo bhcg 150,8
28 dpo widziałam 💓 -
Florencja wrote:Ona-na-na tak mi przykro...sama też przed chwilą cieszyłam się przedwcześnie 😢😢. Tulę mocno. 😢
Lawendowepole, może faktycznie coś tam się dzieje! Takie objawy są aż nazbyt sugestywne..no i to co wszyscy powtarzają, że po biochemach często się udaje. Może te nitki krwi to implantacja? Moje dwie przyjaciółki zaszły po biochemach, ale owulacje miały znacznie wcześniej niż zazwyczaj (jedna około 8dc druga 11 dc).
Trzmam kciuki, żeby to nie były tylko wahania hormonalne✊✊ wiesz już kiedy testujesz? Wtorek?
Tak, ja właśnie dzisiaj dostałam krwawienia. Bardzo bolesne i obfite, ale cieszę się bo za kilka dni będziemy mogli działać. Pomimo tego przykrego doświadczenia jestem pozytywnie nastawiona. Przynajmniej wiem, że coś tam się zadziało.
Super, że już @ przyszła, współczuję, że boli, niestety u mnie było tak samo . Również trzymam kciuki, czerwiec ma być Wasz! ✊✊
@Ona-na-na bardzo mi przykro... Aż brak mi słów . Wysyłam uściski.
Florencja lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ona-na-na wrote:Hej hej,
Mam smutne wieści.
Wczoraj byłam u lekarza i dostałam heparynę, bo znowu zaczęły mi drętwieć w nocy nogi.
Dziś sprawdziłam betę, spada. W poniedziałek było 23,3 dziś 21.
Na szczęście nie odwołałam wizyty w klinice niepłodności, która mam zarezerwowaną z mężem na jutro.
Już czwarty raz ta sama historia. Już nie wiemy gdzie jest błąd. Może za późno dostałam heparynę. Może doszło do niedokrwienia naczyń miednicy. Ja już sama nie wiem. ☹️ Mąż załamany.
Usuwam suwaczek. Jak zwykle za szybko się ucieszyłam. -
nick nieaktualnyOna-na-na wrote:Hej hej,
Mam smutne wieści.
Wczoraj byłam u lekarza i dostałam heparynę, bo znowu zaczęły mi drętwieć w nocy nogi.
Dziś sprawdziłam betę, spada. W poniedziałek było 23,3 dziś 21.
Na szczęście nie odwołałam wizyty w klinice niepłodności, która mam zarezerwowaną z mężem na jutro.
Już czwarty raz ta sama historia. Już nie wiemy gdzie jest błąd. Może za późno dostałam heparynę. Może doszło do niedokrwienia naczyń miednicy. Ja już sama nie wiem. ☹️ Mąż załamany.
Usuwam suwaczek. Jak zwykle za szybko się ucieszyłam.
Bardzo mi przykro . Badałaś może przeciwciała ANA? Bo może powinnaś mieć Encorton włączony i może heparynę już od owulacji. A histeroskopię miałaś? Może coś z endometrium jest nie tak? -
nick nieaktualnyDziewczyny, a brał którejś facet już w tej akcji Naszego Bociana? Bo mąż się trochę obawia o dane osobowe, średnio wierzy, że coś może by za darmo . Najlepsze zadzwoniłam do Antrum w Bytomiu, bo tam pokierowała nas nowa ginekolog, a tam nic nie wiedzą w rejestracji o akcji, mam jutro dzwonić i się dowiadywać
-
Ona-na-na strasznie mi przykro mam nadzieje, że szybko znajdzie się przyczyna, której zwalczenie już na 100% pomoże... ✊🏻✊🏻 Tulę.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019