W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
moni05 wrote:Moyeu, zanim wszystko skonsultuje to mnie ku*wica strzeli, że taka bierna jestem.
Dzisiaj kolejne 300zl poszło z siurami i krwią.
Zrobiłam dobowe moczu - wypiłam wczoraj prawie trzy litry płynów, wysikalam przez dobę 900ml. Sama ilość już nie jest prawidłowa... także jestem załamana
Zrobiłam jeszcze: białko całkowite we krwi, kreatyninę (to będę miała dziś do 18 razem z moczem dobowym), posiew, składowe dopełniacza C3 i C4, immunoglobuliny pakiet IgA, IgG i IgM... za tym poczekam 4-6 dni... no zostanie mi wobec tego USG jamy brzusznej z wyszczegolnieniem nerek, na to wyzebralam skierowanie i na NFZ udało się już na wtorek 9.06 i jeszcze Profana - ANA IIF +BLOT (PROFANA) do zrobienia, ale ciężko mi to znaleźć dostępne na teraz.
I chyba na 17 czerwca teleporada z nefrolog.
Nie ogarniam połowy z tych badań, ale kciuki trzymam jak zła!
moni05 lubi tę wiadomość
-
moni05 wrote:Mlodamezatka, dla mnie tez 🙈 to badania immunologiczne chyba, a C4 i C3 to na pewno białka. 🤷🏼♀️ Nie istnieje tak fajne choćby w połowie forum nefrologiczne, wiec wylewam żale tutaj 😬 dziękuję 😘
Jestem tu, choć z góry już miałam powiedziane, że na 90% już nie będę mogła nawet podchodzić do ciąży... wiec często pytam sama siebie po co zawracam Wam głowę. Skoro „jedna z Was” już nigdy nie będę.
Bo właśnie jedną z nas będziesz już zawsze
moni05 lubi tę wiadomość
-
Misiaa wrote:Lorinko trzymam kciuki!
Moni mi też już zakazali być w ciąży po przebytej ciężkiej gestozie ale wiem że życie bez dziecka dla mnie nie ma sensu więc walczę i niech się dzieje wola Boża lekarze nawet mi powiedzieli że przt następnej cc mogę nie wstać żywa ze stołu ale mam to w dupie. Mam teraz stan depresyjny ale niedługo powstane i zrobię w końcu tego upartego dzieciaka!
Mlodamezatka kciuki za blizniaki!
Misiu, Skarbie co za stan depresyjny? Szukałaś specjalisty? To nigdy nie są przelewkiMagddullina2 lubi tę wiadomość
-
Magdalena29 wrote:My daliśmy sobie czas do końca roku. Potem ruszamy z in vitro. No chyba, że u męża po ewentualnym zabiegu będzie jeszcze większa bieda to wtedy nie wiem...
No to wtedy podejdziemy razem i będziemy się wymieniać spostrzezeniami o nowych zastrzykach. A do tego czasu zbieramy siły, ile tylko się da. Bardzo mi się spodobały Twoje słowa z postu wyżej (o tej walce staraczek i komentarzach otoczenia). Przybijam Ci za nie wielką piąteczkę!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2020, 21:02
Magdalena29 lubi tę wiadomość
-
kasiula wrote:test z 11dpo, jak myślicie? chyba trochę za blada kreska jak na jedenaście dni 🤔
https://zapodaj.net/d98d2cf46eeeb.jpg.html
Ja tu nic nie widzę
Magddullina2 wrote:
Oj dobrze znam to uczucie. Taki sam test zrobilam w piątek i ten sam efekt...
Oj kasa to tylko kasa, nie ma co się nad nią szarpać.
Oby jednak @ do Ciebie nie zapukała
Makino wrote:#żalpost
Muszę się wam wyżalić, bo aż się popłakałam z tej bezsilności ;(. Wyszły mi w wymazie bakterie, więc nawet nie mam co się zapisywać na histero. Dzwonię do przychodni i uzyskałam informację, że muszę się zapisać na wizytę by dostać receptę! Czujecie mam zapłacić 150 zł za wizytę, która potrwa z 3 minuty, bo lekarka ma antybiogram!! Nie wiem, może ja jestem dziwna, ale do tej pory u innych lekarzy ja czy moja rodzina płaciła do 40 zł za receptę i nie było problemu! Ano i wizyta najwcześniej pod koniec czerwca, co z tego, że mam zapalenie, a lekarka o tym wie, że mam też polipa. Nastawiona pinda tylko na kasę . Muszę kogoś szukać by chociaż mi receptę wypisał. Pierdolona pseudo pandemia wszystko psuje, a lekarze uważają, że są bogami i mogą ciągnąć kasę za wszystko...
Eh sorry, musiałam z siebie tą żółć wylać
A na co miała być ta recepta??Magddullina2 lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Makino wrote:#żalpost
Muszę się wam wyżalić, bo aż się popłakałam z tej bezsilności ;(. Wyszły mi w wymazie bakterie, więc nawet nie mam co się zapisywać na histero. Dzwonię do przychodni i uzyskałam informację, że muszę się zapisać na wizytę by dostać receptę! Czujecie mam zapłacić 150 zł za wizytę, która potrwa z 3 minuty, bo lekarka ma antybiogram!! Nie wiem, może ja jestem dziwna, ale do tej pory u innych lekarzy ja czy moja rodzina płaciła do 40 zł za receptę i nie było problemu! Ano i wizyta najwcześniej pod koniec czerwca, co z tego, że mam zapalenie, a lekarka o tym wie, że mam też polipa. Nastawiona pinda tylko na kasę . Muszę kogoś szukać by chociaż mi receptę wypisał. Pierdolona pseudo pandemia wszystko psuje, a lekarze uważają, że są bogami i mogą ciągnąć kasę za wszystko...
Eh sorry, musiałam z siebie tą żółć wylać
Wierze mocno, ze trafisz do lepszego lekarza - szukaj koniecznie! Ja tez miałam kontakt z różnymi, a teraz mam ginekologa-psychologa. Współczuje Ci mocno tej baby 150 zł za receptę - kogoś grubo posrało -
Tak głupio mi się cykl zaczął w ogóle...
Wczoraj dostałam krwawienia niezbyt duże. Zużyłam 2 wkładki. Dziś to samo chodzę wciąż w 1. Mimo wszystko uznaje to za @ i rozpoczynam nowy.
Chłop idzie na badanie nasienia w wtorek - ciekawe czy coś się zmieniło w jego żołnierzach...
MłodaMężatka
Prosiłam o przepisanie na 30 tego czerwcaHistoria starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Ona-na-na dobrze, że idziecie do kliniki. Zachodzisz pięknie w ciąże, a problem zaczyna się przy zagnieżdżeniu. Pewnie skierują Was na badania w kierunku krzepliwości, może warto rozważyć histero i sprawdzić macice. Cokolwiek się dzieje - znajdą to! I nie będzie kolejnego bólu. Wierze w to bardzo!
Ona-na-na lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, a tak sobie pomyślałam, był super fajny post o badaniach po poronieniu, był o suplementach, a czy nie ma może jakiego posta o jedzeniu w poszczególnych fazach cyklu? Może ktoś to gdzieś rozpisał w stylu: czerwone wino i orzechy brazylijskie na endometrium, ananas po owulacji, odstawić kawę przy zwiększonym ryzyku pozamacicznej itd.?
Ona-na-na lubi tę wiadomość
-
Przepraszam z góry że się do wszystkich nie odniosę, dzisiaj jestem tak z doskoku.
Moni, żenada w tym labo, ja też bym zrobiła awanturę tak jak dziewczyny 🤦 trzymam kciuki żeby przyczyna szybko się znalazła i była łatwa do opanowania ✊
Makino, jestem w szoku że ta lekarka taka jest...jak byłam jeszcze na antykoncepcji to raz na 3 m-ce dzwoniłam i lekarz mi wypisywał receptę za bodajże 20zł...teraz mam w ogóle spoko gina i mogę się z nim bezpośrednio kontaktować SMSowo, podejrzewam że jakby był problem to wysłałby mi kod na receptę i tyle. W ogóle jestem taka kretynką, w poniedziałek znowu bym od niego wyszła bez płacenia 🤦🤦🤦
Monika życzę Ci z całego serca 🤰 z zaskoczenia 😘
Ona-na-na współczuję Ci straty pozwól sobie na przeżycie tego oo swojemu. Jeszcze będzie dobrze, jestem pewna!
szona jak tam samopoczucie?
Mlodamezatka ta akupunktura to będzie kropka nad i, takie zakończenie szczęśliwego cyklu ♥️♥️🥳moni05, MonikA_89!, Mlodamezatka, GrubAsia, Ona-na-na lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
lorinka9191 wrote:Szona, właśnie o Tobie myślałam, że nic się dzisiaj nie odzywasz. I myślę sobie tak, wejdę jak Szona nadal nic nie napisała, to posta daje, gdzieś Ty się podziała? 🤭 Jak tam u Ciebie?
Mamy strasznie dużo pracy teraz, wszystko ruszyło po koronie z impetem i jest kosmos.
U mnie spokojny bezseksowy cykl. Jutro mam rozmowę z endo - zobaczymy co mi powie o moim lh i reszcie. Dziś miałam usg tarczycy - nadal wszystko pięknie. Byłam też u swoich fizjoterapeutów i jestem dziś konkretnie połamana. Zaraz rozwinę matę i się trochę poroluję. Biore też glucophage i zasypiam tak jak stoję. W pt mam podgląd - czy coś w ogóle w tym mcu urosło, a jak urosło, to w jakich ilościach.
Generalnie na każdym gruncie słyszę „to stres”. Jestem super spięta w środku - potwierdzają to fizjo. Dziś podczas badania tarczycy usłyszałam, że i 17 oh progesteron i androstedion są bardzo czule na stres. I dochodzę do wniosku, ze ta moja gowniana nerwowość serio mi rozpierdziela organizm śpiewająco! Stad staram się rolowac ciało, spacerować, chcę kupić matę do akupresury. Dodatkowo czytam ebooka o pcos i uczę się swojego ciała.
Także o, tyle u mnie :>
Lorinko, czy Ty zwiałaś z fb? Dziś Cię oznaczylam w poście rano :> Bo też chciałam wiedzieć jak się masz :* -
Wiecie może czy na mężczyzn inzytol też ma jakiś pozytywny wpływ? Kupiłam sobie pół kg czystego produktu i w sumie zastanawiam się czy on by też mógł skorzystać. Bardzo to dobre w smaku 😁ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Szona, fakt stres nie jest naszym sprzymierzeńcem..., ale jak tu się nie stresować?! Takim te nasze starania i straty są obciążeniem psychicznym, że ciężko od tak wyluzować sobie. Ja niby dałam sobie teraz czas i co? Odpuściłam dwa cykle, bo już byłam kompletnie zrezygnowana , a teraz znowu odzywa się we mnie ta lwica, która mimo wszystko chce walczyć. No bo co mi da siedzenie i myślenie? NIC! A walka jednak zawsze w jakiś sposób przybliża mnie do celu. Nie mogę się poddać i nie chce. I chociaż moje życie przez to wszystko co już przeszłam cholernie się zmieniło i już nigdy nie będzie takie same, to chce jeszcze zawalczyć o to, żebym kiedyś mogła w końcu z dumą powiedzieć "to ja jestem tą kobietą , która mimo wszystko nigdy się nie poddała i spełniła swoje marzenia". I wierzę kochana, że w końcu się to uda każdej z nas :*
A z FB uciekłam, może niepotrzebnie, nigdy go nie miałam, założyłam ze względu na grupę i w sumie tak może głupio wyszło (brak zdjęć, brak danych, brak wszystkiego) nie chce żeby ktoś się przez to "źle czuł", że może jakieś "fejkowe" konto.Suszarka, Annie1981 lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
No jakieś jaja z tymi receptami i wizytami teraz. Wszędzie ciągną hajs a większość wypłat upierdzielona do żałosnych wysokości nieadekwatnych do panującej drożyzny.
Szona to rozumiem, że w razie W zachodzimy razem? życzę nam ciąży z zaskoczenia ale jeśli nie to damy radę inaczej 💪
Przykre, że przez takich lekarzy, którzy wiecznie bagatelizują wszystko i leczą na czuja cierpi najbardziej pacjent
szona lubi tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
nick nieaktualnyDziewczyny, udało się mam receptę! Jak już uspokoiłam emocję to uświadomiłam sobie, że jestem u męża w PZU. Okazało się, że jest miejsce na telewizytę na dziś wieczór . Przynajmniej jedną sprawa załatwiona. Pozostaje zadecydować co robić z panią doktor nastawioną tylko na kasę. To nowa doktor i polecana na znanymlekarzu .
Zastanawiam się czy nie iść do klinki, zapłacę niech mi zrobią histero i zobaczymy.
Judit, możesz przypomnieć tą klinikę, którą polecałaś bo sobie nie zapisałam . A może ktoś jeszcze poleci coś na Śląsku?Mm, Suszarka, Mlodamezatka, lawendowePole, AgataAgatka, szona, moni05, Simons_cat, Magdalena29, MonikA_89!, Nuch2 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Makino ja pisałam o Angelius Provita Dr Paliga.
Jest też dużo fantastycznych opinii o Dr Cygal z Invimed -obie kliniki są w Katowicach.ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
Aguśka wrote:....
Kochane będę Was czytać bo to już mój nałóg do końca aż dziewczyny nasze kochane nie pokażą nam swoich żelkow 😘 ale chyba Po raz 3ci i ostatni usunę konto.... Mam jakoś inny światopogląd
PS Ja Wam zazdroszczę wykształceń, domów, posad... Rodzin... Oczekujących..... Mężów przyjacieli.... Ja swoją miłością do dzieci i świata rzeczywistości nie zmienię także bądźcie dobrej myśli...
Chciałam na siłę się wtryniac ale nie mam zamiaru wykonywać więcej badań mam dość lekarzy i ich pier**lenia, wiara wzbogaca i leczy, nie raz i nie tylko wWiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2020, 22:33
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
nick nieaktualnyMm wrote:Dziewczyny, a tak sobie pomyślałam, był super fajny post o badaniach po poronieniu, był o suplementach, a czy nie ma może jakiego posta o jedzeniu w poszczególnych fazach cyklu? Może ktoś to gdzieś rozpisał w stylu: czerwone wino i orzechy brazylijskie na endometrium, ananas po owulacji, odstawić kawę przy zwiększonym ryzyku pozamacicznej itd.?