W lipcu rzucam nam zaklęcie 🧙♂️, niech już będzie to poczęcie 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
BillieJean wrote:Nigdy nie będzie tak, że będzie idealny czas na dziecko czy inne ważne decyzje życiowe, bo to jest zawsze poważna zmiana w życiu, ale wszystko się jakoś w końcu układa
Tulę Dziewczęta, które ujrzały biel🫂
Mojemu Mężowi śniło się, że mieliśmy dwoje dzieci wiec od razu pomyślałam, że może to jakiś znak i zrobiłam test oczywiście nie muszę mówić co ujrzałam … 9dpo, ale jakoś nie przewiduje zmiany na dwie krechy w sobotę 😜
Ja też jeszcze nie mówię pas z testowaniem. Pójdę na tą betę dla świętego spokoju w piątek 😁 ale dzisiaj brzuch znowu pobolewa jak na okres. Byłam teraz w toalecie i taki doslownie delikatny brązowy ślad na papierze miałam jakby plamienie. Ale nie wiem czy to po tym jak wczoraj miałam pobieraną cytologię bo byłam u randomowego gina z pakietu jaki mamy w pracy bo zależało mi tylko na skierowaniu od niego 🤣 a on uparł się na cytologię bo powiedział że po cp lepiej zrobić (nie chciałam mu mówić że jeżdzę do gina do kliniki) i od razu po tej cytologii też miałam plamienie przez chwilę ale powiedział że to normalne. Zanim wróciłam do domu to śladu po plamieniu już nie było a teraz na papierze nagle coś tam jest…nie wiem już co myśleć🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Nowa2024 wrote:Ja też jeszcze nie mówię pas z testowaniem. Pójdę na tą betę dla świętego spokoju w piątek 😁 ale dzisiaj brzuch znowu pobolewa jak na okres. Byłam teraz w toalecie i taki doslownie delikatny brązowy ślad na papierze miałam jakby plamienie. Ale nie wiem czy to po tym jak wczoraj miałam pobieraną cytologię bo byłam u randomowego gina z pakietu jaki mamy w pracy bo zależało mi tylko na skierowaniu od niego 🤣 a on uparł się na cytologię bo powiedział że po cp lepiej zrobić (nie chciałam mu mówić że jeżdzę do gina do kliniki) i od razu po tej cytologii też miałam plamienie przez chwilę ale powiedział że to normalne. Zanim wróciłam do domu to śladu po plamieniu już nie było a teraz na papierze nagle coś tam jest…nie wiem już co myśleć
-
Schuyler wrote:Ja jestem po ciąży biochemicznej w tym cyklu. Teoretycznie 13 powinnam mieć 🐒. Zatestowalam dziś z ciekawości oba testy i owulacyjny o ciążowy no i biel Vizira czekam na okres a mąż później wyjeżdżaza granicę i chyba jeszcze odłożymy. Ogólnie to sobie zaplanowałam że zajdę od razu w ciążę. Luty marzec urodzę… a później mam zobowiązania i mi poprostu nie pasuje rodzic w maju lub czerwcu czy później… czy to znaczy że jestem zła przyszłą matką ? Poprostu wiem że byłabym wtedy tylko sama z córką i przyszłym dzieckiem.. moja mama i mąż pracują za granicą i nie miałby kto mi pomóc… budujemy się, za rok wyprowadzka. Całe urządzanie na mojej głowie, poza tym śpiewam na ślubach i jestem makijażystka… no i mam podpisane umowy i w ogóle. I sama już nie wiem co robić. Boję się że jak teraz nie zajdę w ciążę to zrobię się tak wygodna że już wcale nie będę chciała… gdy zobaczyłam te dwie kreski na teście Swiat stał się prostszy, nie było odwrotu, cieszyłam się jak dziecko. a jak się okazało to była ciąża biochemiczna no to znów wątpliwości się pojawiły
I tak ciągle zmieniam zdanie, mam huśtawkę nastrojów… chciałabym dziecko, ale ciągle coś się pojawia…
Nie jesteś złą mamą, poprostu człowiek się przyzwyczaił do swojego życia, rutyny i boi się zmian. Z jednej strony bardzo chce ale z drugiej strony juz mu tak wygodnie i po co coś zmieniać. To jest zawsze strach i niepewność przed nowym.
Mimo zobowiązań jakie masz, nigdy nie będzie idealnego momentu, zawsze coś wyskoczy. Najlepiej jest podejść na luzie, co ma być to będzie.
OldMe-NewMe lubi tę wiadomość
-
No niestety, ale tak to jest z tymi planami, czas nigdy nie będzie dobry, bo zawsze się znajdzie coś.😅 ale z drugiej strony też zrozumiałe są wątpliwości, u mnie każdy kolejny test z jedną kreską to rozczarowanie pomieszane z ulgą, bo ten strach czy drugie dziecko to dobra decyzja cały czas się gdzieś tli. Bo wiem, że lekko nie będzie przy mężu, który ma 3 zmianowa pracę będę wiele razy zdana na siebie z dwójką, ale hej kto jak nie kobieta ogarnie, nie? 🤭
Schuyler nie jesteś i nie będziesz złą matką, czasem są takie momenty w życiu, gdzie czujemy, że to dziecko to nie jest dobry moment, ale czy warto czekać? Trudno powiedzieć ja obecnie uważam, że nie, że lepiej działać. My tak czekaliśmy z decyzją, żebym miała umowę i do czego wrócić po macierzyńskim, a teraz nie wiem czy nam się uda i ile to potrwa, zwłaszcza, że chcemy tak max 5.5 roku różnicy a to nam daje czas zaledwie do listopada na starania. A później nie wiem, niby jestem w glowie gotową na to, że może się nie udać, ale czy nie będę chciała walczyć dalej, nie patrzac na różnice wieku, byle było drugie? Wszystko się okaże 🤷♀️33👧 37🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
9 cs!🤞⏳️do kwietnia
💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen, chrom complex, mleczko pszczele
🔬08.2024 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna(55,94), glukoza, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy(15,96), b12(393) ☑️ cholesterol całkowity❌️
🔬11.2024 TSH 2,09❌️ T4 1,06✅️anty TPO, anty TG ✅️ badania 2-5dc ✅️
Badanie nasienia✅️
🗓 08.24 usg piersi✅️cytologia płynna✅️
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do tej pory -6 kg)
🔜26.11 Wit D3
🔜28.11 endo konsultacja
🔜04 12 wizyta u gina -
Schuyler ja cie rozumiem. Staram się o kolejna ciążę a jestem przrazona. Moja córka jest cudowna ale ledwie przy niej sobie dke radę. Do tego przerażają mnie migreny w ciąży. Mija teściowa mówi że z drpgom jest łatwiej bo pierwsze już zabrało Ci wszystko co miało zabrać (czas niezależność sen...) więc przy drugim już nie ma takiego poczucia straty.
I też jestem ogromną fanką accantusa.
Nowa też myślę że to cytologia choć ja w pierwszej ciąży miałam taki mini plamienie przy implantacji.
Apka twierdzi że wczoraj miałam ovu temp wykres jest ładny testy z domowego labu zaczęły blednac. Clear blue cal czas sobie miga. Biust mnie boli clay czas ale w sob lekarz nie widział żadnego pęcherzyka dominującego. Więc organiz robo mnie w konia
7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
Nie no ja to nawet nie liczę, że to moje plamienie to mogłaby być implantacja 🤣🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Może jutro się wybiorę już jednak do alabu. Nigdy tam nie byłam więc powiedzcie mi jak to jest? Wykupuje tam badanie online i oni na miejscu po peselu mnie odnajdują, że mam kupione to badanie czy jak?🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Insane wrote:Liczysz, liczysz 😛
Haha nie no to plamienie to raczej z tym nie łącze, bo wiem ze przez cytologię na 90%
Ale, że test pokaże jeszcze ⏸️ to owszem liczę 😁🤞Insane lubi tę wiadomość
🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Nowa2024 wrote:Może jutro się wybiorę już jednak do alabu. Nigdy tam nie byłam więc powiedzcie mi jak to jest? Wykupuje tam badanie online i oni na miejscu po peselu mnie odnajdują, że mam kupione to badanie czy jak?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca, 15:26
Nowa2024 lubi tę wiadomość
-
BillieJean wrote:Podaję się kod przy rejestracji, albo pokazuje QR który przyszedł na maila
Aaa ok 😉 a alab w soboty też wstawia wyniki?🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Nowa2024 wrote:Aaa ok 😉 a alab w soboty też wstawia wyniki?
Nowa2024 lubi tę wiadomość
-
Ja tak się cieszyłam że u nas będzie równia to 4 lata. Akurat...
Mialobyc pięknie.
Życie dało kopa.
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Kreska41 wrote:Ja tak się cieszyłam że u nas będzie równia to 4 lata. Akurat...
Mialobyc pięknie.
Życie dało kopa.
Ja chciałam 2... Nie wyszło...
Chciałam przed 40tka... Nie wyszło...
Boje sie, mając prawie 40tke, 3 ciaze i 1 dziecko 😭27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
SolAngelica wrote:Schuyler ja cie rozumiem. Staram się o kolejna ciążę a jestem przrazona. Moja córka jest cudowna ale ledwie przy niej sobie dke radę. Do tego przerażają mnie migreny w ciąży. Mija teściowa mówi że z drpgom jest łatwiej bo pierwsze już zabrało Ci wszystko co miało zabrać (czas niezależność sen...) więc przy drugim już nie ma takiego poczucia straty.
I też jestem ogromną fanką accantusa.
Nowa też myślę że to cytologia choć ja w pierwszej ciąży miałam taki mini plamienie przy implantacji.
Apka twierdzi że wczoraj miałam ovu temp wykres jest ładny testy z domowego labu zaczęły blednac. Clear blue cal czas sobie miga. Biust mnie boli clay czas ale w sob lekarz nie widział żadnego pęcherzyka dominującego. Więc organiz robo mnie w konia -
Kreska41 wrote:Ja tak się cieszyłam że u nas będzie równia to 4 lata. Akurat...
Mialobyc pięknie.
Życie dało kopa. -
Zazdroszczę wszystkim tym, którzy są w stanie zaplanować różnice wieku między swoimi dziećmi. Rozmawiałam kiedyś że znajoma i ona mowi: mały chorował, lekarz zasugerował by zrezygnować ze żłobka, więc zaszłam w kolejna ciążę. Tak mnie uklulo coś w środku..
Najpierw chciałam 2lata różnicy, potem mówiłam 3 też będzie ok, potem, że 4 to też nie tragedia, 5 no dobra jakoś da radę. No i stanęło na tym, jest 6 (realnie 5.5). Pol ciąży się martwiłam jak to będzie z ich relacjami, ale jest cudownie (odpukac). Mam nadzieję, że zawsze tak będzie i będą się wspierać w przyszłości.
Także nie ma co się nastawiać negatywnie czy pozytywnie bo nigdy nie wiadomo jak to będzie. Ważne, że będą mieli siebie i wsparcie rodziców a relacją się ułoży ❤️Schuyler, Darrika, OldMe-NewMe, BillieJean, Pulsik lubią tę wiadomość
On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Tak, tylko ją też patrzę na tą różnicę przez pryzmat tego ile mam lat...
I to wcale nie jest tak, że za późno zaczęłam... zaczęliśmy się starać pół roku po ślubie, alw mieliśmy po 34... udało się jak miałam 35, w idealnym świecie 37 drugie i koniec... W realnym mając 37 urodziłam to pierwsze żywe dziecko... mając 39 straciłam kolejne...
Mina lekarza bezcenna, jak już miał wszystko o poronieniu, pyta "rodzila pani?" "Tak, 2 razy" "to jest w domu dwojka dzieci?" "Nie, jedno..."
Patrząc na niego poczułam się jak "przypadek beznadziejny" 😢27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Tak, tylko ją też patrzę na tą różnicę przez pryzmat tego ile mam lat...
I to wcale nie jest tak, że za późno zaczęłam... zaczęliśmy się starać pół roku po ślubie, alw mieliśmy po 34... udało się jak miałam 35, w idealnym świecie 37 drugie i koniec... W realnym mając 37 urodziłam to pierwsze żywe dziecko... mając 39 straciłam kolejne...
Mina lekarza bezcenna, jak już miał wszystko o poronieniu, pyta "rodzila pani?" "Tak, 2 razy" "to jest w domu dwojka dzieci?" "Nie, jedno..."
Patrząc na niego poczułam się jak "przypadek beznadziejny" 😢