W lipcu rzucam nam zaklęcie 🧙♂️, niech już będzie to poczęcie 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Darrika wrote:Mi już brakuje, jeszcze @ sie nie skończyła, a ja już czekam kiedy znowu testowanie 🤣 chyba sobie jednak owulaki kupię, żebym się nie nudziła po drodze😅
Haha takie już nasze uzależnienie 🤣 i to wypatrywanie milion razy czy aby na pewno nic się na tym teście nie pojawiło 🤯🤣
BillieJean, M93 lubią tę wiadomość
ONA: wszystko ok
ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊TenfertilON, olej z czarnuszki
Starania od 06.2023
Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ -
Kurczę dziewczyny ja już też świruje, teoretycznie jutro termin @, ale czuję i wiem że nic z tego. Na dodatek stary kupił testy o czułości 20 więc pewnie i tak by nic nie pokazało. Ogólnie to nie wiem kiedy się spodziewać tej małpy bo po tej ciąży biochemicznej miałam dwa razy krwawienie. Więc próba będzie jutro i potem 23 😂 no chyba że pojawi się okres. Ale tak sobie myślę że jak nie w tym cyklu to w następnym, to wtedy może by był termin na kwiecień. Córkę mamy z listopada, mąż też jest z listopada, a ja jestem z kwietnia. Tak sobie mam nadzieję na takie przeznaczenie. 😂
A przez to że miałam złamaną nogę to wywalili męża z roboty więc będzie czas na przytulanki, bo na razie się nigdzie nie wybiera. 😂
12.11.2021 Hania 👧🏼🤍
4.2024 rozpoczynamy starania o rodzeństwo. 😍
06.2024 CB 💔
-
Nie,nie mierzeBillieJean wrote:A mierzysz temperaturę? To by też mogło jakoś potwierdzić czy owulacja była już
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Schuyler wrote:Kurczę dziewczyny ja już też świruje, teoretycznie jutro termin @, ale czuję i wiem że nic z tego. Na dodatek stary kupił testy o czułości 20 więc pewnie i tak by nic nie pokazało. Ogólnie to nie wiem kiedy się spodziewać tej małpy bo po tej ciąży biochemicznej miałam dwa razy krwawienie. Więc próba będzie jutro i potem 23 😂 no chyba że pojawi się okres. Ale tak sobie myślę że jak nie w tym cyklu to w następnym, to wtedy może by był termin na kwiecień. Córkę mamy z listopada, mąż też jest z listopada, a ja jestem z kwietnia. Tak sobie mam nadzieję na takie przeznaczenie. 😂
A przez to że miałam złamaną nogę to wywalili męża z roboty więc będzie czas na przytulanki, bo na razie się nigdzie nie wybiera. 😂
Jak to wywalili z roboty ? :oRocznik 92
Córka 08.2022
Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
13 lipca 2024 ⏸️🙏
-
Dziewczyny ja już zaczynam świrować, mam 10 dpo i próbuje wytrzymać jeszcze 4 dni, żeby zrobic test... Korci mnie, żeby pójść dzisiaj na betę i już wiedzieć i nie czekać, ale mąż mnie powstrzymal, z argumentem że dopóki nie wiem, to cały czas jest nadzieja, a jak się okaże że się nie udało, to weekend przeplakany. Temperaturę mam jeszcze wysoka, proga miałam super wysokiego tydzień po owulce, ale żadnych objawów ciąży, za to straszny pms. Wkurza mnie wszystko naokoło, wczoraj cały poranek przepłakałam bez powodu. Staramy się już pół roku i zaczynam pomału tracić nadzieję, że to się kiedykolwiek uda, nie wiem jak sobie radzą dziewczyny, które dłużej walczą
-
Wytrzymaj, bo może szkoda rzeczywiście weekendu, jeżeli by się miało nie udać i miałabyś przepłakać. Na łzy przyjdzie czas, a kto wie może to będą tym razem łzy radości?😁
Ja miałam wytrzymać, a nie wytrzymałam i praktycznie od 10 dpo testowałam. Nawet jak już miałam plamienia i wiedziałam, że pozamiatane bo biel i biel to jeszcze w dzień małpy rano sikałam negatywa i tylko zmarnowane testy i moje nerwy.
oszczędź sobie tego bo może do zagnieżdżenia dojdzie 12 dpo więc 10 dpo może Ci beta z krwi nawet nie wyjść, a finalnie będzie ciąża więc szkoda kasy na badania i nerwów
M93 lubi tę wiadomość
33👧 37🧑
🐈🐈⬛🐈
💕2014
👰♂️🤵2018
🤰2019 po roku starań i ciąży biochemicznej
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia
Starania o rodzeństwo:
Od 04.2024
7 cs start!🤞
⏳️do listopada/grudnia
💊 naturell folian, d-vitum k2 forte max, selen, chrom complex (chrom, B6,cynk,niacyna,inulina), metylo B12 naturell
🔬08.2024 - morfologia, mocz, transaminaza, ferrytyna, glukoza cholesterol hdl, ldl, kwas foliowy, b12 ✅️
TSH 2,03
Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do zrzucenia 13kg, już stracone 6 kg)
🗓 22.08 usg piersi - wszystko ok✅️
🗓 27.08 cytologia na podłożu płynnym - ok✅️ -
Wiem, co czujesz, moje dwie psiapsi urodziły kilka miesięcy temu, jedna po drugiej, teraz rozpoczynają starania o drugie. Aż mi serce pęka jak co miesiąc mówią, że już za 9 miesięcy razem na spacerki będziemy chodziły, a tu dalej 🍑M93 wrote:Moja psiapsi dzisiaj urodziła 😅 nic nie zrobiłam w robocie bo ciągle czekałam na info od niej 🙈
Zaczęłyśmy się razem starać, cóż ona ma to za sobą a ja nadal w czarnej 🍑 😂
Uda się w swoim czasie, zobaczysz, trzymam kciuki za nas wszystkie ❤️ -
Mam takie pytanie, dosc ciekawe chyba.
Co to znaczy starać sie o ciążę?
Że kochacie się ileś razy/w jakieś dni ? Co ileś dni? Ileś razy w tygdiniu?
Co wg lekarzy oznacza starać się?
Dość swobodnie podchodziłam do tematu starań,dopóki....życie mi się nie wypadło z rąk.
12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Ja też dzisiaj dowiedziałam się o kolejnej ciąży u kolejnej przyjaciółki... mogłybyśmy rodzic w tym samym czasie 😭 ale jak przyszła mi to powiedziec, to widziałam, jak ciężko jej o tym mówić, bo zna całą moją historie starań..
To nie jest tak, że się nie cieszę że im się udało... wiem ze starali się kupe lat, znam ich oboje i to też nie było tak od ręki... a z drugiej strony, znowu jestem w fazie "zazdrości", że inni mogą być w ciąży, a ja znowu jestem w czarnej d... już kolejnej 😢27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
My mniej więcej od 10 dc do momentu aż wzrośnie mi temperatura (mierze codziennie rano) co dwa dni, cykle mam ok. 32 dni. Jak uda mi się złapać na testach owu pik, to wtedy w dniu pik plus kolejny (o ile starczy siłKreska41 wrote:Mam takie pytanie, dosc ciekawe chyba.
Co to znaczy starać sie o ciążę?
Że kochacie się ileś razy/w jakieś dni ? Co ileś dni? Ileś razy w tygdiniu?
Co wg lekarzy oznacza starać się?
Dość swobodnie podchodziłam do tematu starań,dopóki....życie mi się nie wypadło z rąk.
), a jak nie, to tylko w dniu testu (zgodnie z filozofia że lepiej wcześniej niż za późno). Wszędzie gdzie czytałam to było napisane, że staranie się to regularne współżycie 3-4 razy w tygodniu
Kreska41 lubi tę wiadomość
-
Po w zlotach i upadkach, seksem z przymusu bo to dziś, po miesiącach starań i rozczarowań, po stratach.... Nie staramy się. Poprostu kochamy się, nie liczymy dni, co ma być to będzie. Cieszymy się sobą i seksem. Przynajmniej mój mąż ma takie podejście bo ja obserwuję swoje ciało, ale nic mu nie wspominam, nie rozmawiamy o tym.Kreska41 wrote:Mam takie pytanie, dosc ciekawe chyba.
Co to znaczy starać sie o ciążę?
Że kochacie się ileś razy/w jakieś dni ? Co ileś dni? Ileś razy w tygdiniu?
Co wg lekarzy oznacza starać się?
Dość swobodnie podchodziłam do tematu starań,dopóki....życie mi się nie wypadło z rąk.
Doszliśmy do wniosku, że tak bedzie najlepiej, bo inaczej ja ze świruje. Starania barfzo odbijały się na moim wychowaniu dziecka, do tego momentu, że potrafiłam za bardzo na niego nakrzyczeć jak np dostałam okres 😥 to jest takie przykre. Musiałam przystopować, przecież on jest moim cudem. Troszkę popracowałam z psychologiem i razem z mężem doszliśmy do wniosku, że jedno dziecko mamy a jak będzie następne to cudownie, jak nie to tez super bo tworzymy cudowną rodzinę ❤️
BillieJean, Kreska41 lubią tę wiadomość
26.02.2021 II ❤️
15.03.2021 jest ❤️
30.04.2021 👼 😢
26. 11.2021 II ❤️
3.12.2021 puste jajo 😭
28.02.2022 II ❤️
23.03.2022 jest ❤️ 7tc
4.11.2022 David 3700g szczęścia
10 2023 poronienie 7tc 💔
1.01.2024 starania o kolejną kruszynkę ❤️
4 2024 biochem
Jedno szczęście już mam ale serce pragnie więcej 🥺
-
Krysia1411 wrote:Ja też dzisiaj dowiedziałam się o kolejnej ciąży u kolejnej przyjaciółki... mogłybyśmy rodzic w tym samym czasie 😭 ale jak przyszła mi to powiedziec, to widziałam, jak ciężko jej o tym mówić, bo zna całą moją historie starań..
To nie jest tak, że się nie cieszę że im się udało... wiem ze starali się kupe lat, znam ich oboje i to też nie było tak od ręki... a z drugiej strony, znowu jestem w fazie "zazdrości", że inni mogą być w ciąży, a ja znowu jestem w czarnej d... już kolejnej 😢
Ehh też tak mam jak tylko się dowiaduje o cudzej ciąży…niby się cieszę z cudzego szczęścia, ale z drugiej strony jest we mnie cholerna zazdrość, że ktoś może a ja nie…aż mi głupio czasamiONA: wszystko ok
ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊TenfertilON, olej z czarnuszki
Starania od 06.2023
Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ -
A jaki elektroniczny? Clearblue z określeniem tygodnia ciąży?SailorMoon wrote:Noo, to jest dobry deal 😎
Ja sobie jeszcze żeby mieć darmową przesyłkę dobrałam te elektroniczne testy. Ale taki to zrobię jak będę pewna, żeby staremu pokazać 🤪
Kiedyś na pewno się przyda
Cztery szkraby, a najmłodszy ma:
Córka 06.2023
Synek 04.2022
Córka 08.2020
Synek 09.2018
"Potomstwo moje będzie Mu służyło, przyszłemu pokoleniu opowie o Panu" Ps 22,31 -
Kreska41 napewno łatwiej się starać wiedząc kiedy ma się dni płodne bo równie dobrze można nie zachodzić w ciążę bo się omija te dni. Czytałam, że jajeczko jest zdolne 8godzin do zaplodnienia i te plemniki muszą tam czekać na nie. W ostatniej cb kochaliśmy się ostatni raz dwa dni przed owulacją - potem m wyjeżdżał, a jednak wystarczyło żeby coś tam się zadziało. Myślę, że te 2-3 razy w tygodniu wystarczą, w odstępie 2-3 dni.
Vendigo jakoś bardziej mi się chce wyć ale ze szczęścia 😊 cieszę się, że im się udało. Ja ogólnie jestem człowiekiem, który lubi się cieszyć jak komuś wychodzi. Kiedyś i na mnie przyjdzie czas, póki co zostało mi się cieszyć jej szczęściem i liczę, że za tydzień to ja będę śmigać z jej bombelkiem na spacerek 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca, 13:18
BillieJean, Vendigo lubią tę wiadomość
(2cs)
👧2020
(12cs)
⏸️ 09.08 🥹 ➡️12.08 Beta 52 ➡️14.08 Beta 171
PCOS.
-
Chesterka1124 wrote:Po w zlotach i upadkach, seksem z przymusu bo to dziś, po miesiącach starań i rozczarowań, po stratach.... Nie staramy się. Poprostu kochamy się, nie liczymy dni, co ma być to będzie. Cieszymy się sobą i seksem. Przynajmniej mój mąż ma takie podejście bo ja obserwuję swoje ciało, ale nic mu nie wspominam, nie rozmawiamy o tym.
Doszliśmy do wniosku, że tak bedzie najlepiej, bo inaczej ja ze świruje. Starania barfzo odbijały się na moim wychowaniu dziecka, do tego momentu, że potrafiłam za bardzo na niego nakrzyczeć jak np dostałam okres 😥 to jest takie przykre. Musiałam przystopować, przecież on jest moim cudem. Troszkę popracowałam z psychologiem i razem z mężem doszliśmy do wniosku, że jedno dziecko mamy a jak będzie następne to cudownie, jak nie to tez super bo tworzymy cudowną rodzinę ❤️
Ja wiem, że ja po tym wszystkim tymbardziej powinnam być wdzięczna że go mam .. ale co poradzę że tak bardzo chciałabym jeszcze jedno szczęście? 😢27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysiu, ja z mężem dowiedziałam się że męża kuzynka rodzi w Październiku. To rodzina która mieszka daleko.
Generalnie jak są wakacje to przyjeżdża wujek i odwiedza rodzinę po Polsce i przyjechali do nas i mowia" no u N. wszystko w porządku, jakieś łóżeczko kupują teraz dla malego" a ja" jakiego malego?"( troszkę mnie to zdziwiło.)No i mają termin ma Październik,jak ja z moją Róża...
To ich tak naprawdę 3 dziecko,bo pierwsza ciążę stracili w I trymestrze... z jednej strony, ucieszyłam się bo to zawsze jest dobra wiadomość i nie mam pretensji że nikt nam nic nie powiedział wcześniej, sugeruje sie tym,że nie chcieli nam zrobic przykrości,i to jest okej,odbieram to jako wyraz troski.
Tak myślę nawet,że mówiac to wujek chcial mnie przetestwac jak zareaguje...Nie koniecznie nadajemy na tych samych falach...
Oczywiście boli,i mimo to mam nadzieję że nie urodzi się 3.10....Nie mam tez potrzeby dopytywania się o szczegóły tej ciąży. Żal będzie zawsze...ale to nie moja ciąża.
A po za tym jestem na lekach,i też może lżej patrzę na świat.12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Cześć dziewczyny, w poprzednim wątku czerwcowym po dostaniu 🐒 trochę się załamałam i stwierdziłam że czas odpocząć i odcięłam się od forum (też przepraszam że tak bez uprzedzenia)testów owulacyjnych, nawet jak ja za bardzo nie piję to krótki urlop i wleciały drineczki. Dziwnie się czułam od kilku dni, dzisiaj zrobiłam test a nawet dwa, bo jeśli dobrze liczę to 9 dpo. Także po pół roku życia w ciągłym stresie ze owulacja i szukania sobie objawów odpuściłam i jest efekt.
Nowa2024, edka85, M93, SailorMoon, BillieJean, Kreska41, Księgowa, Vendigo, JoAnn, JoAnn, JoAnn, JoAnn, xmadziax, Darrika, miska122, Pulsik, OldMe-NewMe lubią tę wiadomość
-
Agacia_11 wrote:Cześć dziewczyny, w poprzednim wątku czerwcowym po dostaniu 🐒 trochę się załamałam i stwierdziłam że czas odpocząć i odcięłam się od forum (też przepraszam że tak bez uprzedzenia)testów owulacyjnych, nawet jak ja za bardzo nie piję to krótki urlop i wleciały drineczki. Dziwnie się czułam od kilku dni, dzisiaj zrobiłam test a nawet dwa, bo jeśli dobrze liczę to 9 dpo. Także po pół roku życia w ciągłym stresie ze owulacja i szukania sobie objawów odpuściłam i jest efekt.
Gratulacje 😍🤞
Agacia_11 lubi tę wiadomość
ONA: wszystko ok
ON: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊TenfertilON, olej z czarnuszki
Starania od 06.2023
Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
02.2024 badanie drożności, oba jajowody drożne
05.2024 ⏸️, niestety cp 💔, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌
