X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W lipcu śpimy bez piżamy👙, w kwietniu bobo przytulamy🤱
Odpowiedz

W lipcu śpimy bez piżamy👙, w kwietniu bobo przytulamy🤱

Oceń ten wątek:
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2082 2360

    Wysłany: 28 lipca 2021, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po harcowaniu w zbożu/kukurydzy/sianie kazda z nas wysika piękne ⏸.

    Ja czekam aż 🐒 się skończy i lecę w kukurydzę 🤪

    Ivanka93, Karo123, Izi, Wiolala lubią tę wiadomość

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
  • Otter Autorytet
    Postów: 1879 2684

    Wysłany: 28 lipca 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    Chciałam poczekać aż Otter pokaże nam ⏸️, ale no okej, zaraz założę 😃😃😃😃

    Dziękuję za wiarę we mnie, ale chyba byśmy czekały w nieskończoność z wątkiem sierpniowym 😅😅 3 miesiące później... Cały wątek testowy czeka aż Otter wyska ⏸️ by móc założyć nowy wątek 😱

    Ja bardzo chętnie wysikam kreseczki w sierpniu także super że jest nowy wątek 😁😁

    Izi lubi tę wiadomość

  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4055 4825

    Wysłany: 28 lipca 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Otter ja dalej liczę ze w sierpniu będziesz kichać i zarażać 🦠✊😁

    Otter, Izi lubią tę wiadomość

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • celina550 Autorytet
    Postów: 5256 6571

    Wysłany: 28 lipca 2021, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo123 wrote:
    Otter ja dalej liczę ze w sierpniu będziesz kichać i zarażać 🦠✊😁

    I przede wszystkim, że sikniesz na koniec lipca, ja tam wierzę w ⏸️ 😊

    Otter, Karo123 lubią tę wiadomość

    👰🏻‍M&M🤵🏻

    "wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"

    06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
    07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔

    ▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️

    listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
    ❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby

    19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
    24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀

    19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙

    age.png
  • Japoneczka z Porcelany Autorytet
    Postów: 3809 4486

    Wysłany: 29 lipca 2021, 02:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje, ze gdy ja ciezko (😂) pracuje Wy tam macie stosunkowo udane noce 🤩🤩

    Limonka26, Izi, Wiolala, Księgowa, Simons_cat lubią tę wiadomość

    26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
    🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
    👩 34🧔🏻‍♂️ 40
    💊 Euthyrox N 25

    grudzień ❤️‍🩹
  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1111 2436

    Wysłany: 29 lipca 2021, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kierownikiem kliniki jest profesor, który mnie spławił z hiperką. Czyli składałabym zażalenie do niego na jego samego 🤷
    Teraz chcę tylko żeby transfer odbył się bez zbędnych komplikacji.

    A sama klinika ma i dobre i złe opinie, czyli jest jak wszędzie. Niestety nie jest to już kameralne, przyjazne miejsce, tylko wielki moloch z tłumem ludzi. Czeka się w kolejkach i walczy o wszystko jak w placówkach nfz. Takie czasy...

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2021, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Dziewczyny, kierownikiem kliniki jest profesor, który mnie spławił z hiperką. Czyli składałabym zażalenie do niego na jego samego 🤷
    Teraz chcę tylko żeby transfer odbył się bez zbędnych komplikacji.

    A sama klinika ma i dobre i złe opinie, czyli jest jak wszędzie. Niestety nie jest to już kameralne, przyjazne miejsce, tylko wielki moloch z tłumem ludzi. Czeka się w kolejkach i walczy o wszystko jak w placówkach nfz. Takie czasy...
    Najważniejsze, żebyś doszła do siebie i w pełni sił niedługo wróciła po maluszka. Ja też bym się nie bawiła w skargi. 😊
    Teraz nie denerwuj się tylko odpoczywaj i dochodz do siebie. Mam nadzieję, że hiperka już odpuszcza. Przykro mi, że musisz przez to przechodzić.... Jak się czujesz?

    Karo123, Milka85 lubią tę wiadomość

  • Otter Autorytet
    Postów: 1879 2684

    Wysłany: 29 lipca 2021, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    celina550 wrote:
    I przede wszystkim, że sikniesz na koniec lipca, ja tam wierzę w ⏸️ 😊

    Siknę w sobotę 😉 ale proszę się nie nastawiać na nic 🤭 miałam jakieś uderzenie szczęścia po Acardzie i w tej euforii zapisałam się na sobotnie testowanie 🤦

    celina550, szona lubią tę wiadomość

  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1111 2436

    Wysłany: 29 lipca 2021, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Najważniejsze, żebyś doszła do siebie i w pełni sił niedługo wróciła po maluszka. Ja też bym się nie bawiła w skargi. 😊
    Teraz nie denerwuj się tylko odpoczywaj i dochodz do siebie. Mam nadzieję, że hiperka już odpuszcza. Przykro mi, że musisz przez to przechodzić.... Jak się czujesz?
    Dziękuję za troskę 😙 Ogólnie jest nienajgorzej. Najbardziej dokucza mi ból w obojczykach. Czuję go przy każdym ruchu i nasila się przy próbie leżenia. Czyli nocki takie sobie, bo muszę spać na w pół siedząco. No i mocno ograniczają mnie jajniki. Nadal są spore ok 8×5 cm, a jestem chuda więc brak im miejsca. Ciężko np. wytrzeć stopy po kąpieli, czy zapiąć sandały. Pobolewa jeszcze brzuch ale trochę z mojej winy, bo mam dużo roboty przy wekach i w ogóle nie odpoczywam. A jeszcze na weekend jedziemy do mamy na remont. Ale jeszcze tydzień pracy i zaczynam 3 tygodnie urlopu 😁 We wtorek mam pierwsze szczepienie lumfocytami i już tym żyję. Zaczyna się wkradać stresik.

    A Ty masz wolne po transferze, czy pracujesz? Są w ogóle jakieś zalecenia żeby zarodek miał większą szansę na zadomowienie się? Napisz proszę w wolnej chwili jak to wszystko się odbywa. Wkładanie cewnika boli?

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 29 lipca 2021, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mersalla wrote:
    No cóż, biorę poprawkę, że jestem 9dpo i czysto teoretycznie mogłam betę zrobić za wcześnie. Nie wydaje mi się, żeby tak jednak było, w każdej ciąży 10 dpo miałam już sikany test pozytywny. Pro forma za dwa dni zrobię test, jeśli będzie negatywny to odstawiam luteinę i niestety będę musiała się z Wami pożegnać, co najmniej do grudnia. Będziemy z M. na dwóch końcach Polski a wiatropylna nie jestem 🤷🏻‍♀️ Dopiero w grudniu możemy zdobić badania do IUI, i do pierwszej podejdziemy najwcześniej w styczniu 😞

    Zuchu, każda ciąża jest zupełnie inna! Bardzo trudno nie odnosić się do wcześniejszych, ale trzeba to oddzielić grubą krechą, bo naprawdę teraz wszystko - włącznie z momentem zagnieżdżenia - może być inaczej :*

    Limonka, na ovu za czasów moich mocnych starań była Malgonia. Malgonia miała 7 dpo (albo i później 🤔)progesteron około 6. Uznała, że owulacji nie było. Nawet w związku z tym brała jakieś leki przeciwbólowe. Z tego cyklu powstała słodka Alicja :) Przykładów takiego dziwnego proga 7 dpo, który zakończył się ciąża mam sporo. Ba! Nawet ja sama cykl przed swoją ciąża miałam tragiczny estradiol i progesteron, a w kolejnym objawy poowulacyjne były żenujące czyli żadne i wtedy zakładam, że wyniki pokazałyby mi znowu jakąś masakrę. Znam tez przypadki ciąż z cykli, gdzie na monitoringu lekarz uznał, że owu nie było :> a Ty masz ciałko żółte i zarąbiste endo!!! Nie ma bata, że urosloby do takiego poziomu bez owulacji. W razie czego wjeżdżasz z luteiną i wszystko będzie pięknie :) Nie wiem, ja tam czuję Twoją ciążę w kościach :)

    Ivanka, powtórz koniecznie za 2 dni, kciuków nie puszczę!

    Dziewczyny, szykujące się do laparo - mnie do niej namówił lekarz i nigdy nie przestane być mu za to wdzięczna. Tak samo jak nie przestane pluć sobie w brodę, ze zdecydowałam się dopiero 2 lata po rozpoczęciu starań. Po zabiegu szybko dojdziecie do siebie. Mam koleżankę, która starała się o dziecko 3 lata. Ona miała laparo w październiku a ja w listopadzie. Ona rodzi w sierpniu, a ja urodzę pewnie we wrześniu. Także do ataku Koleżanki!!!

    Milka, przytulam Cię. Rozumiem, że nie chcesz na razie napisać skargi, ale jednak myśle, ze umówiłaby pilna wizytę u lekarza w klinice, albo skontaktowała się z koordynatorem i rzeczowo opisała przebieg wizyty u Twojego lekarza. Poprosiłabym tez grzecznie o jakies oświadczenie, że aktualnie, z uwagi na Twój stan zdrowia nie zagraża Ci żadne niebezpieczeństwo i ze Twój stan nie wymagał ani nie wymaga hospitalizacji. Zazwyczaj gdy trzeba coś napisać, coś oświadczyć, lekarze zaczynaja kumac powagę sytuacji. Możesz to opisać jako brak poczucia bezpieczeństwa, nie jako atak. Masz do tego pełne prawo!

    Limonka26 lubi tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2021, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka, staraj się oszczędzać w miarę możliwości. 😊

    Co do transferu, wygląda to podobnie jak do IUI. Zakładają cewniki itd a położna robi USG brzucha, żeby widzieć miejsce podania zarodka. Mam fotę ale ja niewiele na niej widzę.😍
    Trzeba mieć pełen pecherz.
    Ja jak zwykle przesadziłam. Nie czułam parcia nie pęcherz więc przed transferem wypiłam z litr wody. Serio. Transfer się opóźnił a ja już nie wiedziałam czy iść trochę upuścić czy trzymać tak mi się chciało siku.🙈
    Na tym hotelu tylko czekałam aż mnie wypuszczą i będę mogła iść na siusiu.
    Co do zaleceń to oszczędny tryb życia, nie uprawiać sportów, nie przegrzewać organizmu, nie współżyć, Nie dźwigać. Gdyby były skurcze to brać nospe ale narazie nic mi nie dokucza. 😊 Ja wzięłam L4.

    A teraz ciągle zastanawiam się czy maluszek dalej jest że mną. 😳 Najgorsza jest ta myśl, że może mu lepiej było beze mnie niż że mną.

    Niemniej jednak dzisiaj:
    1dpt (1 dzień po transferze) - Blastocysta wychodzi z otoczki. - wydaje mi się, że Pani embriolog wczoraj chciała mi powiedzieć, że już się wykluwa. 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 07:45

    Izi, Limonka26, Sesyjka, Ivanka93, Milka85, asiek96, Skorek, Karo123, Simons_cat lubią tę wiadomość

  • Izi Autorytet
    Postów: 1935 2400

    Wysłany: 29 lipca 2021, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone! Maluszkowi nie byłoby nigdzie lepiej jak przy Tobie! Chcę się wykluć na pewno do tej miłości jaką masz w sobie ;*

    ♥ starania od 2021

    ♥ ja 26 lat, cykle zwykle 34-40 dni, lub dłuższe, na razie polecenie wyluzowania, z koleżanką prolaktyną różnie się dogadujemy, raczej nie jest przyjaźnie nastawiona
    ♥ mąż 29 lat, leczenie i suplementacja pod okiem androloga, teratozoospermia

    ♥11.08 beta 137,70
    ♥13.08 beta 446,20

    oar8tqyw214jl49t.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 4908 8394

    Wysłany: 29 lipca 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Zuchu, każda ciąża jest zupełnie inna! Bardzo trudno nie odnosić się do wcześniejszych, ale trzeba to oddzielić grubą krechą, bo naprawdę teraz wszystko - włącznie z momentem zagnieżdżenia - może być inaczej :*

    Z tym się zgadzam. Pamiętam jak dziewczyny mi mówiły nie porównuj ciąż, bo mogą się różnić a ja sobie myślałam "gucio wiecie o moim ciele i moim odczuwaniu" - taka zołza byłam przez to, że nie wychodziło 😂 ale jak teraz zaszłam w ciążę nie miałam żadnych objawów z poprzednich ciąż, za to miałam kilka dni ból miesiączkowy (zwykle trwał jeden dzień albo pojawiał się razem z okresem). Więc później się uderzyłam w pierś, że miały rację.

    szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 gram <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    Maksym <3 💙
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2021, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:

    Dziewczyny, szykujące się do laparo - mnie do niej namówił lekarz i nigdy nie przestane być mu za to wdzięczna. Tak samo jak nie przestane pluć sobie w brodę, ze zdecydowałam się dopiero 2 lata po rozpoczęciu starań. Po zabiegu szybko dojdziecie do siebie. Mam koleżankę, która starała się o dziecko 3 lata. Ona miała laparo w październiku a ja w listopadzie. Ona rodzi w sierpniu, a ja urodzę pewnie we wrześniu. Także do ataku Koleżanki!!!

    Twoja historia zawsze dodaje mi nadziei 😘
    Mówisz, że rodzisz we wrześniu, a jest już brzuszek zarezerwowany🧐. Bo jak nie, to może mała przekaże pałeczkę by jej imienniczka miała rodzeństwo 😎

    Zielone.Slonce, Wiolala, szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

  • Limonka26 Autorytet
    Postów: 2567 2910

    Wysłany: 29 lipca 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Limonka, na ovu za czasów moich mocnych starań była Malgonia. Malgonia miała 7 dpo (albo i później 🤔)progesteron około 6. Uznała, że owulacji nie było. Nawet w związku z tym brała jakieś leki przeciwbólowe. Z tego cyklu powstała słodka Alicja :) Przykładów takiego dziwnego proga 7 dpo, który zakończył się ciąża mam sporo. Ba! Nawet ja sama cykl przed swoją ciąża miałam tragiczny estradiol i progesteron, a w kolejnym objawy poowulacyjne były żenujące czyli żadne i wtedy zakładam, że wyniki pokazałyby mi znowu jakąś masakrę. Znam tez przypadki ciąż z cykli, gdzie na monitoringu lekarz uznał, że owu nie było :> a Ty masz ciałko żółte i zarąbiste endo!!! Nie ma bata, że urosloby do takiego poziomu bez owulacji. W razie czego wjeżdżasz z luteiną i wszystko będzie pięknie :) Nie wiem, ja tam czuję Twoją ciążę w kościach :)

    Szona, dzięki! 😊 Takie historie naprawdę dają nadzieję :)

    W ogóle u mnie dziś też coś dziwnego wydarzyło się z tymi testami… Wcześniej robiłam takie niebieskie one stepy i 2 dni temu miałam jeszcze cień cienia po ovi, wczoraj za to zrobiłam kontrolnie dwa - ten one step i ten od Simons, żeby mieć porównanie wybarwienia, bo one stepy mi się kończą. No i na tym one step praktycznie nic nie było, na siłę po wyschnięciu mooooże pod światło bym coś dojrzała, a na tym drugim zupełnie nic, biało. Dziś zrobiłam tylko ten od Simons i jest cień, cień widoczny gołym okiem, bez patrzenia pod światło itp… Chyba jednym logicznym wytłumaczeniem jest mniej rozcieńczony mocz, ale nie wiem, nie kontrolowałam tego ile piłam wczoraj a ile wcześniej. Do tego dziś lekko spadła mi tempka 😕

    szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2020
    44cs - udało się 🤍
    ——————————————————
    👱🏼‍♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%

    🧔🏻‍♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
    ——————————————————
    💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
    • 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
    💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
    • 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
    • 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
    🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
    🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
    ❤️171ud/min

    preg.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5606 5895

    Wysłany: 29 lipca 2021, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limonka 🤞🤞 chyba coś się święci ... 😏
    Dawaj zdjęcia z wczoraj i dziś !!🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 08:46

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Ivanka93 Autorytet
    Postów: 5258 4824

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone Twoj maluszek właśnie się rozgadzcza na najbliższe 9 miesięcy wiem, że na pewno nie jest Ci teraz łatwo bo czekanie jest najgorsze ale trzymam za Was cały czas kciuki ✊✊✊🍀🍀🍀❤

    Edit: Otter ja też czekam na Twoje kreseczki jeszcze w tym miesiącu✊😁

    Edit2: Limonka pokaż testa😁😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 09:04

    Izi lubi tę wiadomość

    🙋‍♀️31 & 🙋‍♂️33

    07.2020💔
    07.2021💔
    11.2021💔

    🩷 01.01.2023 🌈

    age.png
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Milka, staraj się oszczędzać w miarę możliwości. 😊

    Co do transferu, wygląda to podobnie jak do IUI. Zakładają cewniki itd a położna robi USG brzucha, żeby widzieć miejsce podania zarodka. Mam fotę ale ja niewiele na niej widzę.😍
    Trzeba mieć pełen pecherz.
    Ja jak zwykle przesadziłam. Nie czułam parcia nie pęcherz więc przed transferem wypiłam z litr wody. Serio. Transfer się opóźnił a ja już nie wiedziałam czy iść trochę upuścić czy trzymać tak mi się chciało siku.🙈
    Na tym hotelu tylko czekałam aż mnie wypuszczą i będę mogła iść na siusiu.
    Co do zaleceń to oszczędny tryb życia, nie uprawiać sportów, nie przegrzewać organizmu, nie współżyć, Nie dźwigać. Gdyby były skurcze to brać nospe ale narazie nic mi nie dokucza. 😊 Ja wzięłam L4.

    A teraz ciągle zastanawiam się czy maluszek dalej jest że mną. 😳 Najgorsza jest ta myśl, że może mu lepiej było beze mnie niż że mną.

    Niemniej jednak dzisiaj:
    1dpt (1 dzień po transferze) - Blastocysta wychodzi z otoczki. - wydaje mi się, że Pani embriolog wczoraj chciała mi powiedzieć, że już się wykluwa. 😊
    Potwierdzam to co napisala Zielone ❤️ Mi sie tak chcialo siku, ze jak wlozyl ten swoj wziernik a pielegniarka mi jezdzila glowica po pobrzuszu to modlilam sie zeby nie osikac lekarza 🤣🤣 na wejsciu sie mnie polozna pytala „ma pani pelen pecherz” na co ja odpowiedzialam „ze zaraz sie posikam”. Posikala to sie prawie ona, ze smiechu 😅
    Wkladamie tego cewniczka z zarodkiem nic a nic nie boli. I nie powinno, bo powinien wejsc gladko bez tarcia zeby nic nie uszkodzic. Jak juz lezalam po podaniu ze 20 minut to zapomnialam o tym, ze mi sie chcialo siku tylko gapilam sie w pierwsze zdjecie Ignasia i mowilam do niego, zeby ze mna zostal i mu opowiadalam jakiego bedzie mial tate i buldogowa siostre. Musieli mnie tam wziac za wariatke. Do tego sobie ala medytowalam - gleboko oddychalam jak na jodze.

    Zakaz machania nogami, podnoszenia glowy. Schodzenie ze stolu przewracajac sie na boczek zeby miesnii brzucha nie angazowac.

    Po transferze odpoczynek jak u Zielone - duzo lezalam, chodzilam na spacer z pieskiem, nic nie dzwigalam, nie cwiczylam. Wspolzycia brak od poczatku procedury ale u mnie byl swiezy et. To tak odpowiadajac na pytanie Milki ❤️

    Zielone - ja polecam opowiadanie bajek zarodusiowi!! Lokomotywa najlepsza ❤️❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2021, 09:09

    Wiolala, Ivanka93 lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2082 2360

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone Twojemu maluchowi nie będzie nigdzie lepiej niż pod serduszkiem u Mamusi! Zabraniam inaczej myśleć!

    Wiolala, Izi lubią tę wiadomość

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2082 2360

    Wysłany: 29 lipca 2021, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limonka! Może coś z tego cienia będzie 🤞 nie wiem czy na Twoim miejscu wytrzymałabym do jutra czy nie leciała jeszcze dziś na betę 🤞

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
‹‹ 119 120 121 122 123 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ