W listopadzie druga kreska, będę trzeźwa na sylwestra!
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikaaaa wrote:Ja jestem 7dpo, a 3 dpo zaczęły się kłucia jak na okres i trwają do dziś. Dodatkowo bolą mnie sutki. Pewnie znowu nic z tego 😔😔
Większość dziewczyn, które zaszły w ciążę czuły ból miesiączkowy przed @ nawet tydzień, więc nie łam się Aplikacja nawet wskazuje, że to objaw który ma 40% kobiet.
Ja jestem w dniu spodziewanej @... testy białe, @ brak, pobolewanie podbrzusza od tygodnia codziennie. Więc już by się mógł mój organizm zdecydować, wóz albo przewóz -
Hej dziewczyny, jestem tu nowa ale chyba potrzebuje czasem coś komuś napisać, tak po prostu się wygadać... Wątpię czy jest się czym chwalić ale 28.11, czyli wczoraj na teście z moczu zobaczyłam bladą II kreskę (dwa dni wcześniej tj. 26.11 test -), i razu pojechałam na bete z krwi i wynik ledwo 17.8, progesteron tylko 6.8. Co prawda wczoraj był dopiero 25dc, a kiedy owulacja to nie wiem, myślę że ok 15-16 dc. Natomiast rok temu w październiku w 26 dc bete miałam 53 i od początku źle przyrastała i w 38 dc poronilam... I od tego czasu było sporo stymulacji, 1.inseminacja, a w wakacje zmieniłam lekarza na klinikę gyncentrum i było podejście do invitro w sierpniu. Niestety mam niskie AMH (0.5) i po stymulacji pobrano tylko 3 kom. jajowe, z których zaplodnily się 2 a rozwinęła 1, którą ze względu na wiek i historię poddałam testowi genetycznemu (PGTA) i okazało się że zarodek nie nadaje się do transferu (triploidalny). Od tego czasu zrobiliśmy jeszcze badanie kariotypu i mąż poddał się dokladniejszym badaniom nasienia. 2.12 mam wizytę by skonsultować czy i ile jest jeszcze szans na in vitro...
Wracając do tematu- ponieważ miałam identyczne objawy jak rok temu, czyli straszny ból piersi już od 17 d.c zrobiłam test który wyszedł + 😮 Z jednej strony się cieszę, z drugiej raczej nie nastawiam się by się udało, zwłaszcza że już od wczoraj wieczora piersi mnie bolą dużo mniej (rok temu też 3-4 dni przed poronieniem bylo tak samo...). Jutro po pracy zrobię znowu bete ale mam jakieś złe przeczucia 😟 Choć to że w ogóle cokolwiek się udało traktuje jako prawie cud... -
Kala19 wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa ale chyba potrzebuje czasem coś komuś napisać, tak po prostu się wygadać... Wątpię czy jest się czym chwalić ale 28.11, czyli wczoraj na teście z moczu zobaczyłam bladą II kreskę (dwa dni wcześniej tj. 26.11 test -), i razu pojechałam na bete z krwi i wynik ledwo 17.8, progesteron tylko 6.8. Co prawda wczoraj był dopiero 25dc, a kiedy owulacja to nie wiem, myślę że ok 15-16 dc. Natomiast rok temu w październiku w 26 dc bete miałam 53 i od początku źle przyrastała i w 38 dc poronilam... I od tego czasu było sporo stymulacji, 1.inseminacja, a w wakacje zmieniłam lekarza na klinikę gyncentrum i było podejście do invitro w sierpniu. Niestety mam niskie AMH (0.5) i po stymulacji pobrano tylko 3 kom. jajowe, z których zaplodnily się 2 a rozwinęła 1, którą ze względu na wiek i historię poddałam testowi genetycznemu (PGTA) i okazało się że zarodek nie nadaje się do transferu (triploidalny). Od tego czasu zrobiliśmy jeszcze badanie kariotypu i mąż poddał się dokladniejszym badaniom nasienia. 2.12 mam wizytę by skonsultować czy i ile jest jeszcze szans na in vitro...
Wracając do tematu- ponieważ miałam identyczne objawy jak rok temu, czyli straszny ból piersi już od 17 d.c zrobiłam test który wyszedł + 😮 Z jednej strony się cieszę, z drugiej raczej nie nastawiam się by się udało, zwłaszcza że już od wczoraj wieczora piersi mnie bolą dużo mniej (rok temu też 3-4 dni przed poronieniem bylo tak samo...). Jutro po pracy zrobię znowu bete ale mam jakieś złe przeczucia 😟 Choć to że w ogóle cokolwiek się udało traktuje jako prawie cud...
Kala a masz możliwość żeby skonsultować się z lekarzem w kwestii progesteronu? Chyba, że już bierzesz coś. Nie skreślaj tego, może to ten cud, na który czekałaś 😉 zbadaj przyrost po dwóch dniach i zobaczysz, te piersi i inne rzeczy to nie jest wyznacznik... Chociaż wiem, że w takich sytuacjach człowiek obserwuje absolutnie wszystko. -
Oliwka91 wrote:Kala a masz możliwość żeby skonsultować się z lekarzem w kwestii progesteronu? Chyba, że już bierzesz coś. Nie skreślaj tego, może to ten cud, na który czekałaś 😉 zbadaj przyrost po dwóch dniach i zobaczysz, te piersi i inne rzeczy to nie jest wyznacznik... Chociaż wiem, że w takich sytuacjach człowiek obserwuje absolutnie wszystko.
No właśnie nie bardzo, mam tą wizytę w klinice dopiero za 4 dni ale zmieniłam lekarza bo wcześniej nie byłam zadowolona, więc to nawet nie "mój lekarz", poza tym to konsultacja ws. co dalej z in vitro, nikt nie spodziewał się że uda się "samodzielnie". Co do progesteronu to właśnie waham się co zrobić bo zostało mi pol opakowania z ostatnich prób... Czy już brać czy poczekać... Bo rok temu w jednym z ostatnich badań przed strata ciąży prog. miałam ledwo 3.4, czyli ewidentnie za niski. Ale myślę że spróbuję poczekać do jutra i po badaniach mi wyjdzie czy spada czy nie, jeżeli tak to sama zaczne brać 2x dziennie by jakos do tego czwartku wytrzymać. Albo zacznę szukać gdzieś na necie jakiegokolwiek lekarza. -
Kala19 wrote:No właśnie nie bardzo, mam tą wizytę w klinice dopiero za 4 dni ale zmieniłam lekarza bo wcześniej nie byłam zadowolona, więc to nawet nie "mój lekarz", poza tym to konsultacja ws. co dalej z in vitro, nikt nie spodziewał się że uda się "samodzielnie". Co do progesteronu to właśnie waham się co zrobić bo zostało mi pol opakowania z ostatnich prób... Czy już brać czy poczekać... Bo rok temu w jednym z ostatnich badań przed strata ciąży prog. miałam ledwo 3.4, czyli ewidentnie za niski. Ale myślę że spróbuję poczekać do jutra i po badaniach mi wyjdzie czy spada czy nie, jeżeli tak to sama zaczne brać 2x dziennie by jakos do tego czwartku wytrzymać. Albo zacznę szukać gdzieś na necie jakiegokolwiek lekarza.86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Oliwka91 wrote:Ja też24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Zgodzę się z dziewczynami. Lepiej zacznij brać proga bo jakby nie było do wizyty jeszcze kilka dni i różnie może się zdarzyć... A tak w ogóle nawet jak będziesz miała USG to i tak nie będzie jeszcze nic widać.
-
Dziewczyny mam od kilku dni pozytywne testy choć dziś dopiero 24 dzień cyklu (mam 26 dniowe). Zrobiłam dwa razy betę i rosła, najpierw 22 potem 68 jutro idę na kolejna. Dziś jednaj czuje już znacznie mniejsze bóle piersi i bóle jak na okres ( choć ostatnie cykle przed miesiączka nie czułam nic chyba od ilosci supli które biorę), nie mam tez podwyższonej temperatury…Jestem po 1 poronieniu rok temu potem rok starań na stymulacjach j bez i teraz oczywiście boje się jak cholera. Biorę progesteron od owulacji, heparynę, acard i intralipid. To chyba 1 cykl kiedy jestem tak obłożona lekami. Myślicie ze te bóle jak na okres, mniej bolące piersi i brak wyższej temp może zwiastować biochem 😭? To już pewnie psychoza bo na niczym nie mogę się skupić poza czytaniem forum
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2021, 19:00
-
Andzia35 wrote:Dziewczyny mam od kilku dni pozytywne testy choć dziś dopiero 24 dzień cyklu (mam 26 dniowe). Zrobiłam dwa razy betę i rosła, najpierw 22 potem 68 jutro idę na kolejna. Dziś jednaj czuje już znacznie mniejsze bóle piersi i bóle jak na okres ( choć ostatnie cykle przed miesiączka nie czułam nic chyba od ilosci supli które biorę), nie mam tez podwyższonej temperatury…Jestem po 1 poronieniu rok temu potem rok starań na stymulacjach j bez i teraz oczywiście boje się jak cholera. Biorę progesteron od owulacji, heparynę, acard i intralipid. To chyba 1 cykl kiedy jestem tak obłożona lekami. Myślicie ze te bóle jak na okres, mniej bolące piersi i brak wyższej temp może zwiastować biochem 😭? To już pewnie psychoza bo na niczym nie mogę się skupić poza czytaniem forum
Bóle jak na okres to dobry objaw 🙂, ja też mam, choć dziś jak na złość mniejsze 😟 i ból piersi też mniejszy 🙁. Też jestem ponad rok po pronieniu i jednoczesnie rok starań włącznie z in vitro. Już właściwie jestem na etapie proby pogodzenia się że się nie uda, miała być tylko ostatnia konsultacja i ewentualnie próba in vitro a tu takie zaskoczenie. Też się boję, zwłaszcza że objawy zaczynam mieć identyczne jak rok temu gdy się nie udało... No nic, pozostaje nam trzymac kciuki, a nóż to będzie ten wyczekany cud 🙂 -
Jo_an wrote:Ja bym od razu wdrożyła progesteron.
Przekonalyscie mnie. Tylko mam pytanie, ile powinnam brać? Mam Progesterone Besins 100 mg - czy raz dziennie, czy dwa? Czy częściej? Ja kiedyś przy stymulacji CHYBA miałam brać 2 razy od wstrzykniecia pregnylu, ale teraz to nie wiem bo w ulotce nic nie ma. Ile biorą osoby, którym to lekarz zlecił? -
Dziewczyny oszaleje zaraz. Czy ten test niżej jest ciemniejszy? Różnica 2 dni. Dziś 13dpo. Testy robione wieczorem, bo ten wyzej zrobilam po pracy i chcialam rowne 48h odstępu
Kociara_, Lemonka, Mersalla, Limonka26, Kaśik, anka, Mama_Basia, Jedna_z_Wielu, Karo123, Jo_an, Hania123, Japoneczka z Porcelany, Red555, bindweef, Asia2309, Wiolala, Paulina1106 lubią tę wiadomość
-
Gosia, słyszałam że te facelle są super do wyłapywania wczesnej ciąży, ale niekoniecznie jakoś super ciemnieją aczkolwiek ja tu widzę że jest ciemniej, na pewno też ściemnieje jeszcze jak odleży
-
Gosia test jest ewidentnie ciemniejszy, nie stresuj się 😘
Idź jutro na betę i zobaczysz jaki będzie przyrost 🤞🏼🤞🏼Gosia24 lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
🧔🏻♂️ 1996
Wyniki wszystkie okej 👏🏼
👩🏼 1997
PCOS - brak owulacji
Cykle z lamettą od 10.2021
10.02.2022 - drożność jajowodów (lewy jajowód udrożniony, prawy drożny) + biopsja endometrium (przewlekły stan zapalny endometrium -cd138)
09.05.2022 - kontrolna biopsja (stan zapalny wyleczony)
06.2022 - ponowne stymulację z lamettą
18.11.2022 mini histeroskopia (usunięte 2 polipy)
06.05.2024 - Transfer mrożony na cyklu sztucznym
13.05.2024 - ⏸️
15.05.2024 - Beta 186,60 😍
17.05.2024 - Beta 456,90 😍
29.05.2024 - Mamy ❤️
13.06.2024 - 1,51 cm 🥹 (7+6)
10.07.2024 - 5,14 cm małego człowieczka 🥹 (11+5) I prenatalne
16.07.2024 - 6,29 cm 🥹
04.09.2024 - II prenatalne ⏳
Cudzie trwaj ❤️
-
Gosia ciemnieje jak nic 😁 Chociaż potwierdzam, te Facelle nie wybarwiają się jakoś super w późniejszej ciąży, ja miałam minimalnie ciemniejszą kreskę w 2 ciąży a beta tego samego dnia była ponad 600
Gosia24 lubi tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Gratki dla wszystkich pozytywnie przetestowanych ))
Pisałam tu kilkanaście stron wcześniej, że zaczynamy 8 cykl starań i planuję testowanie pod koniec listopada.
No i przetestowałam...
W czw (25.11), potem w sb (27.11) - bladoróżowe jasne kreseczki na obu.
Dziś pojechałam na betę i prog. Wyniki bety: 31 mlU/ml. Jest to 14/15 dpo. Trochę mnie martwi że taka niska:/
We wtorek pójdę powtórzyć. Progesteron będzie dopiero jutro.
Poza tym boli mnie od kilku dni podbrzusze, trochę jak bóle przedokresowe. No i piersi ciężkie, trochę bolą (mam takie zwykle przed okresem). W piątek było minimalne plamienie brązowawe, widoczne tylko na papierze. Potem już było "czysto". Biorę Duphaston od 17 dc, kontunuuję teraz po pozytywnym teście, 2x1 tab.Cecylia, Wiolala lubią tę wiadomość
-
Najgorsze to czekanie na wynik 🤔 chociaż robię w innym labo to i tak nie będzie miarodajne ale w srodę jeszcze powtórzę w tym samym.
Dzięki dziewczyny, czuję się taka spanikowana..
Karola najlepiej bedzie jak powtórzysz betę i sprawdzisz przyrost.