w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Agape jak maz nie denerwuje to juz siper znak 🤣 ostatnio bolaly mnie piersi i urosly, a dzis zauwazylam ze jakies wielkie wlasnie sa ale nic nie boli. wiec doszukuje sie lwcz nie nastawiam. jutro wizyta u gin ale profilaktyczna po cb.
dziekuje Ci bardzo za odpowiedz bo mnie uspokoilas kochana !!*Agape* lubi tę wiadomość
hashimoto, letrox 125
pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
15.05.2020 7pdo
⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
18.05.2020 10 dpo
beta HCG 170,6 🎈
20.05.2020 12 dpo
beta HCG 375,3 🎈
TSH 1,211
progesteron 36,9
🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️
pregna start,
14.04.20 II kreski
14.04.20 beta HCG - 45,1
TSH - 0,179
16.04.20 beta HCG 30😭
18.04.20 beta HCG 15😭
Ciaza biochemiczna strata ✨ -
noe zdazylam odpisac a juz tu tyle odp mialam. dopiero jak wyslalam je zobaczylam. dzieki dziewczyny 😘😘😘😘 jestescie mega wsparciem 😘😘😘😘
hashimoto, letrox 125
pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
15.05.2020 7pdo
⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
18.05.2020 10 dpo
beta HCG 170,6 🎈
20.05.2020 12 dpo
beta HCG 375,3 🎈
TSH 1,211
progesteron 36,9
🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️
pregna start,
14.04.20 II kreski
14.04.20 beta HCG - 45,1
TSH - 0,179
16.04.20 beta HCG 30😭
18.04.20 beta HCG 15😭
Ciaza biochemiczna strata ✨ -
Misiaa, faktycznie wścibska babka.
Mnie za to wiele lat temu farmaceuta uratował zdrowie, podejrzewam. Wziął ode mnie receptę, popatrzył i zapytał, czy to dla mnie. Gdy zdziwiona potwierdziłam, powiedział, że to bardzo ciężki lek kardiologiczny dla starszych osób, które nie mają praktycznie sił, by krok zrobić i że mi tego leku nie wyda, żebym poszła do lekarza jeszcze raz i zapytała, na jakiej podstawie mi taki lek przepisał. No i nie sprzedał mi tego leku. Ja w ciężkim szoku zaszłam do kolejnej apteki i już od razu zapytałam o to, co usłyszałam przed chwilą. I usłyszałam to samo.
To były czasy tuż po studiach, byłam młoda i naiwna, a lek wypisała mi internistka na podstawie ekg, nie wysyłając do kardiologa. Gdy poszłam do innego lekarza, ten spojrzał na moje ekg i na receptę i się za głowę złapał. Zapewniał mnie, że serce mam zupełnie zdrowe i że mam dużo szczęścia, że farmaceuta nie wydał mi leku odruchowo.
Rucola, agge, Simons_cat lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela ja kiedyś też miałam tak że dostawałam różne leki na oczy bo leczono mnie na jaskrę...poszłam zatem do apteki po kropelki..farmaceuta mi ich nie dał bo powiedział że to leki za silne jak dla tak młodej osoby więc polazłam do innego okulisty - starszego pana- spojrzał na receptę, na wyniki i powiedział że poprzedni lekarz dał mi takie ktople które oczy mogłyby mi wypalić... dzisiaj bardziej chodziło mi o jej wścibskość bo acard mimo wszystko jest bez recepty i jak jej mówię że nie dla osoby 60+ to mi nie chciała go sprzedać i durne wypytywanie dosłownie o wszystko...podejrzewam że ciekawska bo pracuję obok tej apteki i ciekawskie babsko chciało wiedzieć po jaką cholerę acard biorę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 20:42
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Gosiu, u mnie praktycznie każda ciąża inna - może to już u mnie kwestia wieku, bo samopoczucie coraz gorsze. I nie zauważyłam nic charakterystycznego dla żadnej płci dziecka.
Pati, ogromnie mi przykro Ja nie poszłam w ciąży na pogrzeb cioci mojego męża, to też była końcówka, czułam się fatalnie i wszyscy to rozumieli. Pomijam już stres, ale Ty jesteś podatna na infekcje, więc to też bym brała pod uwagę w tej sytuacji.
I strasznie współczuję, że wciąż męczysz się z tym zębem. To jakaś okropna never ending story
Młodamężatko, też coś widzę. Trzymam kciuki za Twoje jutrzejsze testowanie. Nie każ nam długo czekać.
Gosia1234, Mlodamezatka lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Misiaa wrote:Daniela ja kiedyś też miałam tak że dostawałam różne leki na oczy bo leczono mnie na jaskrę...poszłam zatem do apteki po kropelki..farmaceuta mi ich nie dał bo powiedział że to leki za silne jak dla tak młodej osoby więc polazłam do innego okulisty - starszego pana- spojrzał na receptę, na wyniki i powiedział że poprzedni lekarz dał mi takie ktople które oczy mogłyby mi wypalić... dzisiaj bardziej chodziło mi o jej wścibskość bo acard mimo wszystko jest bez recepty i jak jej mówię że nie dla osoby 60+ to mi nie chciała go sprzedać i durne wypytywanie dosłownie o wszystko...podejrzewam że ciekawska bo pracuję obok tej apteki i ciekawskie babsko chciało wiedzieć po jaką cholerę acard biorę
O kurcze, to dopiero historia... Rany.
Tak, zrozumiałam, że to zwykła ciekawość. A jak babka Cię kojarzy, to już tym bardziej.
Mnie właśnie gin kazała kupić acard, mam nadzieję, że nie będę musiała się podobnie w aptece tłumaczyć.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela, Ty jesteś w kolejnej ciąży. Jak to jest w tych kolejnych ciążach z widocznością brzucha? To prawda, że jest wcześniej widoczny?
W pierwszej ciąży udało mi się "ukryć" w pracy do 22 tygodnia, ale tylko dlatego, że była zima i można było chodzić w grubych swetrach 😅
I zastanawiam się, jak to może być teraz 🤔 (pomijam fakt, że nadchodzi lato 😜)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 20:51
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
*Agape* wrote:Daniela, Ty jesteś w kolejnej ciąży. Jak to jest w tych kolejnych ciążach z widocznością brzucha? To prawda, że jest wcześniej widoczny?
W pierwszej ciąży udało mi się "ukryć" w pracy do 22 tygodnia, ale tylko dlatego, że była zima i można było chodzić w grubych swetrach 😅
I zastanawiam się, jak to może być teraz 🤔 (pomijam fakt, że nadchodzi lato 😜)*Agape* lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Misiaa wrote:Może nie jestem Daniela :p ale też odpowiem będzie więcej do porównania w pierwszej ciąży brzucha prawie wcale nie miałam do 24tc... w drugiej ok 12tc był zaokrąglony..ok 20tc kasjerka w carrefourze kazała mnie przepuścić, więc brzuszek chyba był widoczny
W grudniu to będę chodzić chyba w worku na ziemniaki 🤦🏻♀️🤦🏻♀️Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
*Agape* wrote:Daniela, Ty jesteś w kolejnej ciąży. Jak to jest w tych kolejnych ciążach z widocznością brzucha? To prawda, że jest wcześniej widoczny?
W pierwszej ciąży udało mi się "ukryć" w pracy do 22 tygodnia, ale tylko dlatego, że była zima i można było chodzić w grubych swetrach 😅
I zastanawiam się, jak to może być teraz 🤔 (pomijam fakt, że nadchodzi lato 😜)*Agape* lubi tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
Agape, u mnie ta reguła z brzuchem się nie potwierdza. W każdej ciąży brzuch wychodził mi późno, około połowy ciąży. Teraz też jeszcze nie widać - no ale to dopiero skończony 12 tydzień, więc zobaczymy, jak tym razem będzie.
Tyle, że ja z tych, co lubią ćwiczyć i zawsze miałam mocno umięśniony brzuch. Myślę, że mięśnie brzucha trzymają macicę w ryzach. No i nie przybieram też dużo.
Edit: W ogóle to największy brzuch miałam w pierwszej ciąży i wtedy też przytyłam najwięcej - 7kg. Tyle, że u mnie każda ciąża skończona 37t3d, gdybym donosiła do terminu, mogłoby to inaczej wygladać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 21:15
*Agape* lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
MamaStasia :) wrote:Pytanie nie do mnie ale odpowiem w pierwszej ciazy juz w 12 tc bylo widac brzuch a w tej drugiej jeszcze nie bylo potwierdzenia a juz bylo lekko widac juz wtedy musialam nosic takie bluzki by nie bylo widac .
Znalazłam moje zdjęcie z 12/13 tc z pierwszej ciąży i też już było trochę widać w obcisłej bluzce 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2020, 21:15
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
*Agape* wrote:To zdecydowanie szybciej 🤔😉
W grudniu to będę chodzić chyba w worku na ziemniaki 🤦🏻♀️🤦🏻♀️
W ogóle to dzisiaj powiedzieliśmy moim rodzicom, rodzicom męża i mojej babci. Moja mama nie wyglądała na zaskoczoną ale wiedziałam że się domyśla 🤣 za to teściowa cała we łzach, powiedziała że jak byliśmy u nich tydzień temu to widziała że źle wyglądam i że coś jest inaczej niż zwykle, i się obawiała że znowu mam problemy z sercem. A babcia powiedziała mi ze łzami w oczach że nie przypuszczała że jeszcze się jej tego uda dożyć...i powiem Wam że jak mieliśmy kłopoty z zajściem to też się okropnie bałam że moja ukochana babcia nie pozna moich dzieci.*Agape*, Mlodamezatka, Annie1981, Pauliśka, Rucola, Pati96, Madziandzia, MonikA_89!, eemmiilliiaa, moyeu, agge, Simons_cat lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:A się przejmujesz, narzucimy na siebie jakąś plandekę i będzie 🤣 a tak serio to chyba lepiej być na końcówce w zimie niż latem jak jest +35 stopni, moja mama zawsze mi opowiada że jak była na końcówce ciąży (a urodziłam się pod koniec sierpnia) to było jej tak okropnie gorąco że myślała że wyjdzie z siebie. Dlatego ja się w sumie cieszę że termin zimowy
W ogóle to dzisiaj powiedzieliśmy moim rodzicom, rodzicom męża i mojej babci. Moja mama nie wyglądała na zaskoczoną ale wiedziałam że się domyśla 🤣 za to teściowa cała we łzach, powiedziała że jak byliśmy u nich tydzień temu to widziała że źle wyglądam i że coś jest inaczej niż zwykle, i się obawiała że znowu mam problemy z sercem. A babcia powiedziała mi ze łzami w oczach że nie przypuszczała że jeszcze się jej tego uda dożyć...i powiem Wam że jak mieliśmy kłopoty z zajściem to też się okropnie bałam że moja ukochana babcia nie pozna moich dzieci.
Ja w te dwa ostatnie weekendy widziałam się i z rodzicami i z teściami, ale nic nie daję po sobie jeszcze poznać. Chociaż wczoraj tak bardzo mnie kusiło, żeby im powiedzieć... Ale do 12tc nie chcę mówić. Chociaż pewnie nie wytrzymamNasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Ja mam dzieci jesienno -zimowe i to było super. Myślę, że naprawdę jest lżej chodzić w ciąży. A po porodzie też łatwiej pociążową figurę ukryć.
Moja przyjaciółka miała termin na sierpień, to był 2010 rok i były straszne upały. Od lipca praktycznie z domu nie wychodziła, a jeśli musiała, to szła tylko stroną ocienioną. I była straszlilwie opuchnięta. Bardzo jej było ciężko wtedy.
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
*Agape* wrote:Najfajniejsze takie niespodzianki 🙂
Ja w te dwa ostatnie weekendy widziałam się i z rodzicami i z teściami, ale nic nie daję po sobie jeszcze poznać. Chociaż wczoraj tak bardzo mnie kusiło, żeby im powiedzieć... Ale do 12tc nie chcę mówić. Chociaż pewnie nie wytrzymam
U mnie nikt jeszcze nie został powiadomiony. Wie tylko mąż. Dzieci jeszcze też nie wiedzą, bo by wygadały. My się z nikim nie widujemy, to tym razem jest łatwiej. W poprzednich ciążach to czasem się śmiałam, że powinnam Oskara dostać za grę aktorską, bo czułam sie fatalnie, a trzeba było z uśmiechem iść na komunię siostrzenicy męża i udawać przy stole, że wszystko jest pyszne, kiedy mdliło straszliwie.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Lilou wrote:Lolu, wpisz mi proszę 🍹 właśnie @ przyszła. Przynajmniej tylko jeden dzień później niż w zeszłym miesiącu.
Jak uda się w maju, to testowanie wypadnie w urodziny eMka. Idealny prezent na 30!
Kochana zapisałam i trzymam kciuki za prezent dla emka! Ja testowałam dwa dni przed urodzinami mojego i wyszło jak wyszło ❤️
Mlodamezatka wrote:Nie dziekuje no też mi się wydaje, że jest różowa, ale mam wrażenie, że to jest rozlany teścior po prostu :< Zobaczymy jutro, mam bobka klasyka, który już się grzeje i czeka Najchętniej to bym już poszła spać, żeby się jutro obudzić. Na razie uskuteczniłam jedną drzemkę bo mi sie oczy kleiły już.
✊🏼✊🏼✊🏼✊🏼
całyczas wrote:Cześć kobiety !
Wpiszcie mnie na 28.05- może tym razem się uda
Jestem nowa, dopiero ogarniam co i jak. korzystając z okazji chciałabym się ze wszystkimi przywitać i życzyć powodzenia. niech ten maj będzie pozytywny !
Zapisana, powodzenia!Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
Mlodamezatka wrote:Olik mierze temperature rano o 6:30 więc zobacze czy uda mi się jeszcze zasnąć po przebudzeniu na mierzenie czy z emocji już nie wytrzymam. Także albo koło 6:30 albo po 8
Zrobiłam sobie nawet negatywy tych zdjęć i coś tam jest..
Ale tak sobie myślę, nie kojarzę ani jednej ciąży z tego forum, która zaczęła się wypatrywaniem aż takich cieni na testach ...
Pomysł, ze jakbym ja nie zeobila bety tylko sikanca to w życiu bym nie uwierzyła, Że te smutne przebijance to pożywny ❤️Mlodamezatka lubi tę wiadomość
Ona 👰🏼
pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
AMH, TSH - w normie
generalnie zlecone badania - w normie
Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊
On 🤵🏽
1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
78% wiązanie
Selen i cynk 💊
start starań 01.2019
pierwsze badania 06.2019
klinika 01.2020
18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
01.04 - beta ❌
23.04 - drugi 💉 ovitrelle
06.05 - beta 8.88
08.05 - beta 47.77
12.08 - beta 197
15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼
mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon
-
Kurcze ja zawsze byłam zdania że lepiej nie mówić od razu i też miałam wizję że do 12 tc nikt się nie dowie. U mnie jest trochę inna sytuacja bo moi rodzice i babcia mieszkają z nami w jednym domu, tylko że na parterze. I szczerze to już mi było ciężko ukryć złe samopoczucie, nie mówiąc już o fakcie że nie dałabym rady ukryć tego że jestem na zwolnieniu. A jak dowiedzieli się rodzice to uważam że niesprawiedliwe by było jakby teściowie nie wiedzieli. Pewnie że się boję że coś pójdzie nie tak, ale trzeba być chyba dobrej myśli bo inaczej to idzie oszaleć
Annie1981, Rucola lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022