W marcu Aromek, w grudniu nowy ziomek!
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki Szona!
Pauliśka dobrze że wszystko idzie ku lepszemu i plamienia już nie powróciły.
Mój M. dzisiaj do mnie, stoimy i gadamy w łazience,, czy Ty czasem nie jesteś w ciąży,,? Hehe teraz pojechał na miasto coś załatwić i dzwoni kupić Ci testy hehe no pewnie powiedziałam... Jutro teoretycznie 10 dpo można się pokusić 😜🤭Pauliśka, szona, Daniela, lorinka9191, Suszarka, MonikA_89!, Gosiek1993, Mlodamezatka, Sasanka55., Madziandzia, Misiaa, PaniKsięgowa, Iseko lubią tę wiadomość
-
Pati sliczne dzieciątko ♥️ kurcze, a ja chyba juz nie bede miala zadnych ladnych fotek malej
Frez trzymam kciuki za usg! Nikt nic nie odwola!
Szonka ja tez widze bladzioszka, ale masz racje, poczekaj, bo wiemy wszystkie jak te testy nas robią w bambuko. Aczkolwiek kciuki na pokladzie!
Pati96, szona lubią tę wiadomość
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Pati, slodziak 😍
Szona, trzymam kciuki mocno. Niech ciemnieje! Rozumiem oczywiście dystans do sprawy, ale no niech to będzie to...😊
Pauliśka, uff, cudnie, że prog wyższy. Teraz już musi być dobrze 🙂
Ja Was codziennie podczytuję, ale zazwyczaj czasu na pisanie brak mały wisi na mnie non stop. Do tego jeszcze ten mąż w domu i ciągle muszę się na niego denerwować. 😋 trzymam mocno kciuki za wszystkie.szona, *Agape*, Pati96, Sasanka55., agge, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Pauliśka super, że prog urósł! oby dziad już tylko w górę szybował i nam stracha nie napędzał.
Pati jaki śliczny synuś, jak malowany
Szona jak dla mnie ten bladzioch ciemniejszy, ale rozumiem twój sceptycyzm- już nie raz te testy w bambuko zrobiły, więc lepiej poczekać i śmignąć na betę. Chociaż i tak mam nadzieję olbrzymią, że to nie oszust i za to będę trzymała kciuki.
Suszarka- plan narazie niewiadomo jaki. Lekarka powiedziała, że jeśli na transfer byśmy się zdecydowali to musimy być świadomi, że to ryzyko jest no i że muszę być w całkowitej izolacji i od razu na zwolnienie, bo ja cały czas pracuje. Z drugiej strony, że może być tak, że klinikę zupełnie zaraz zamkną na niewiadomo ile. Narazie i tak niewiadomo, czy w ogóle to będzie możliwe, bo nie mam żadnego pęcherzyka dominującego póki co, a jak nie będzie owulacji to nie ma mowy o ewentualnym hipotetycznym transferze (ma być transfer na cyklu naturalnym, czyli musi być normalna owulacja do tego). Dowiem się więcej w poniedziałek, wtedy decyzja.Wiem, że możecie dziewczyny mieć różne podejście do tego i różne zdanie na ten temat, ale ja jeszcze nie wiem, być może podejdziemy, jeśli będzie taka szansa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2020, 14:54
szona lubi tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
nick nieaktualnyszona wrote:Frez, może to się wydać z mojej strony kokieterią, ale ja też podchodzę do tego na bardzo chłodno. Wiem jak wyglada kreska ciążowa na bobku i wiem, że temu czemuś co mi wyszło wieeeeeeeele brakuje (lekko mówiąc ). Już mi minęły nawet czasy smutku po fakerskim oszukańcu. Teraz po prostu czekam na rozwój wydarzeń. Wcześniej na betę lecialabym w podskokach, a teraz sobie czekam i sprawdzam gacie czy okres mnie uraczył. Kiedyś w te ciąże jakoś zajdę CHYBA 😅
Szona, ja teraz mialam bole okresowe az sie skrecalam z bolu. Test zrobilam tylko dlatego, ze w sumie czemu nie haha
Moze ja Ci wysle te testy z Actiona? )szona lubi tę wiadomość
-
Suszarka wrote:Fiore ja Ciebie rozumiem. W zasadzie nie wiadomo ile ten cały stan potrwa. Jakakolwiek bedxie Wasza decyzja to masz moje kciuki 😘Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Posiew ujemny.... Czyli co teraz? Skąd w takim razie te pieprzone leukocyty? Nie mam już siły. Myślałam że to bakteria i antybiotyk załatwi sprawę... A teraz w kropce jestem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2020, 15:11
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualny
-
Pati, ale śliczną ma buźkę 😍😍
Szona, coś tam przebija, chociaż ja osobiście cieniom nie ufam. Trzymam jednak mocno kciuki, żeby to był kurczak!!! ✊✊✊✊✊szona, Pati96 lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Fiore wrote:Pauliśka super, że prog urósł! oby dziad już tylko w górę szybował i nam stracha nie napędzał.
Pati jaki śliczny synuś, jak malowany
Szona jak dla mnie ten bladzioch ciemniejszy, ale rozumiem twój sceptycyzm- już nie raz te testy w bambuko zrobiły, więc lepiej poczekać i śmignąć na betę. Chociaż i tak mam nadzieję olbrzymią, że to nie oszust i za to będę trzymała kciuki.
Suszarka- plan narazie niewiadomo jaki. Lekarka powiedziała, że jeśli na transfer byśmy się zdecydowali to musimy być świadomi, że to ryzyko jest no i że muszę być w całkowitej izolacji i od razu na zwolnienie, bo ja cały czas pracuje. Z drugiej strony, że może być tak, że klinikę zupełnie zaraz zamkną na niewiadomo ile. Narazie i tak niewiadomo, czy w ogóle to będzie możliwe, bo nie mam żadnego pęcherzyka dominującego póki co, a jak nie będzie owulacji to nie ma mowy o ewentualnym hipotetycznym transferze (ma być transfer na cyklu naturalnym, czyli musi być normalna owulacja do tego). Dowiem się więcej w poniedziałek, wtedy decyzja.Wiem, że możecie dziewczyny mieć różne podejście do tego i różne zdanie na ten temat, ale ja jeszcze nie wiem, być może podejdziemy, jeśli będzie taka szansa.
Dziewuszki(bo już któraś o tym pisała) tu nie ma co oceniać, serio. Nikt nic nie wie i nikt nie wie jak będzie, ale rezygnacja z ewentualnego leczenia w tym miesiącu czy kolejnych - to indywidualna decyzja każdej z nas. To bardzo trudne decyzje - wiele procedur trwa, przyjmowane są leki itd. Nikt, kto nie jest w konkretnej sytuacji, nie powinien w mojej ocenie się wymądrzać. Także trzymam kciuki za Wasz spokój i będę wspierała każdą decyzję tak samo!
Fiore lubi tę wiadomość
-
casteam wrote:Szona, ja teraz mialam bole okresowe az sie skrecalam z bolu. Test zrobilam tylko dlatego, ze w sumie czemu nie haha
Moze ja Ci wysle te testy z Actiona? )
Haha, dzięki Jak mi w kwietniu lub maju nie pyknie, to na czerwiec składam zamówienie u Ciebie
-
Suszarka wrote:Posiew ujemny.... Czyli co teraz? Skąd w takim razie te pieprzone leukocyty? Nie mam już siły. Myślałam że to bakteria i antybiotyk załatwi sprawę... A teraz w kropce jestem...
Żylaki też powodują podwyższoną ilość leukocytów, kiedy Wy macie wizytę?