X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Karo ja też nie kupuje kaftanikow. Ładnie wyglądają ale wydaje mi się, że się ściągają na pleckach :)

    Jusia jak tam ??


    Ciężko cos powiedzieć, bo wyników nie ma ze względu na weekend ciśnienie skacze dali mi lek na obniżenie to skoczyło do 170 . Jeden lekarz mnie się pyta czy jestem za wywołaniem czy cesarka, wolałabym żeby lekarz podjął decyzje bo sama nie wiem co będzie lepsze i dla mnie i małego . Wywołanie może potrwać i pare dni, mogę się męczyć czytam ze skurcze mogą być bardziej bolesne i to stresujące dla dziecka a cesarka wiadomo operacja po cp długo do siebie dochodziłam ale szybciej dziecko będzie na świecie mam mętlik w głowie .

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5688 5964

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Ciężko cos powiedzieć, bo wyników nie ma ze względu na weekend ciśnienie skacze dali mi lek na obniżenie to skoczyło do 170 . Jeden lekarz mnie się pyta czy jestem za wywołaniem czy cesarka, wolałabym żeby lekarz podjął decyzje bo sama nie wiem co będzie lepsze i dla mnie i małego . Wywołanie może potrwać i pare dni, mogę się męczyć czytam ze skurcze mogą być bardziej bolesne i to stresujące dla dziecka a cesarka wiadomo operacja po cp długo do siebie dochodziłam ale szybciej dziecko będzie na świecie mam mętlik w głowie .

    Wydaje mi się, że lekarz powinien zadecydować co będzie lepsze. Ja bym na Twoim miejscu wolała cc bo to wywoływanie nie zawsze kończy się porodem sn a możesz się tylko męczyć... No i to wysokie ciśnienie tyle czasu.

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Wydaje mi się, że lekarz powinien zadecydować co będzie lepsze. Ja bym na Twoim miejscu wolała cc bo to wywoływanie nie zawsze kończy się porodem sn a możesz się tylko męczyć... No i to wysokie ciśnienie tyle czasu.


    Im bardziej o tym myśle to tez skłaniam się ku cc skoro ze mną nie jest tez najlepiej, do tego cała noc nawet oka nie zmruzylam i czuje się fatalnie .

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3054 3547

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Im bardziej o tym myśle to tez skłaniam się ku cc skoro ze mną nie jest tez najlepiej, do tego cała noc nawet oka nie zmruzylam i czuje się fatalnie .
    Skoro masz takie odczucia to wydaje mi się, że podświadomie wiesz, co będzie dla Was najlepsze. Ja osobiście jestem team sn (a przynajmniej tak mi się na ten moment wydaje :x), ale nie za wszelką cenę. A cc niczemu nie ujmuje.

    Jusia88, Księgowa lubią tę wiadomość

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4868 7442

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia przy cisnieniu tym bardziej ze skacze wybralabym cc choc sama jestem bardziej za sn..niestety w niektorych przypadkach trzeba patrzec na dobro swoje i dziecka a cisnienie przy sn jest niebezpieczne,nie ma co ukrywac.

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Karo123 Autorytet
    Postów: 4059 4826

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia wiem ze w internecie dużo straszą bólem indukcji itd ale to dużo zależy od sytuacji. Pytanie jak Twoja szyjka, czy już się coś szykuje do porodu, może trochę krótsza, może miękka - bo to dużo zmienia. Moja przyjaciółka przyszła na indukcję i 4 godziny później już miała dziecko na rękach (drugi poród), za to druga się wymęczyła i i tak skończyło się cc aczkowiek nie wspomina samej indukcji źle. Pytanie właśnie tez jak Ty się czujesz na siłach i jak Twój stan zdrowia - myśle ze to już oceni lekarz. A Ty zrób tak jak czujesz i będzie to na pewno najlepsza decyzja dla Ciebie i Marcelka ❤️ Trzymamy kciuki ✊✊✊😍

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙

    👱🏻‍♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️‍🩹, CB 💔, Mój Cud 💙
  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2337 2542

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia najprościej by było jakby lekarz Ci przedstawił oba scenariusze, tak jakby jakie są plusy i minusy obu. Czy coś już się zaczyna dziać i tylko pomogą przy porodzie SN czy jednak będzie taka pełna indukcja co wiadomo może Cię wymęczyć i nie pomóc. Trzymam kciuki, jeśli lekarz nie pomaga podjąć decyzji to najlepiej zdaj się na intuicję.

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5110 8916

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia ja pewnie bym wybrała CC. Sama rodziłam sn, ale u mnie wszystko postępowało tak jak powinno. Chyba nie chciałabym indukcji, ale nie przeżyłam więc ciężko mi się wypowiadać.
    Sama pewnie podświadomie się sklaniasz ku czemuś i to będzie dobra decyzja. Jak masz opcję zapytaj lekarza co by radził wybrać.
    A! I też nie nastawiaj się, że po CC będziesz się tragicznie czuć. Znam dużo dziewczyn które mówią, że szybko doszły do siebie i nie żałują.

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5688 5964

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia moja koleżanka miała dwie cc. Wydaje mi się, że jak będziesz miała Marcelka przy sobie to łatwiej będzie Ci dojść do siebie :) jednak przy cp jak miałaś operację to wtedy została pustka i rany a tutaj będziesz miała ten mały wyczekany cud na rękach więc nie ma co porównywać ;)

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7735 10060

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Jusia moja koleżanka miała dwie cc. Wydaje mi się, że jak będziesz miała Marcelka przy sobie to łatwiej będzie Ci dojść do siebie :) jednak przy cp jak miałaś operację to wtedy została pustka i rany a tutaj będziesz miała ten mały wyczekany cud na rękach więc nie ma co porównywać ;)

    Wiola, to nie do końca tak jest. Ból fizyczny niestety nijak się ma do psychicznego 😔 a Jusia ma już swoje doświadczenie w zakresie operacji. Ja też byłam po CC, a wcale szybko do siebie nie dochodziłam. Zmuszałam się, bo musiałam to zrobić dla małej, ale niejednokrotnie łzy radości przeistaczały się w łzy bólu, bo tak mnie wszystko bolało.

    Jusia, porozmawiaj z lekarzem jak on to widzi, a potem podejmij decyzję zgodna ze swoim sumieniem.
    Z tym wywoływaniem też jest różnie - jednym dają balonik, innym tasiemkę, a jeszcze innym od razu oksy - wszystko zależy od sytuacji, przypadku i tego jak wygląda szyjka itd.
    I zgadzam się z LawendowePole - ja też jestem team SN, ale jak trzeba to CC nie jest złym wyborem. Liczy się wasza zdrowie, obojga!

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4868 7442

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po cc po tygodniu bylam nowka sztuka:) oczywiscie pierwsze dni to myslalam ze za przeproszeniem sie posram z bolu :p najgorsze bylo wstawanie z lozka...masakra,ale jak sie wie ze jest ten maly cud ktory czeka to sie zaciska zeby i wstaje.. po cc pierwszy raz tez spalam kilka dni na wznak bo inaczej nie dalam rady, przekrecenie sie z boku na bok graniczylo z cudem no i dodatkowo ja mialam jeszcze podczas pierwszej nocy cewnik ktory mnie wkurzal.. takze teraz juz wiem co mnie czeka, na co sie nastawic..przede wszystkim wskazowka dla ttych ktore beda mialy pierwsze cc.. gdy tylko wroci choc troche czucia w nogach to krecic kostkami, po drugie nie podnoscic glowy przez caly okres pionizacji bo bol glowy bedzie takie ze morfina nie pomoze a gdy juz dojdzie do pionizacji to zaciskac zeby i sie prostowac choc bedziecie czuly ze rozrywa Wam brzuch :)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia, nie nastawiaj się ze po cc będziesz się czuła bardzo źle! Ja od razu po pionizacji wzięłam małego na ręce i chodziłam po sali. Najgorsze przez pierwsze dni było wstawanie z łóżka po dłuższym spoczynku, tak jak mówi Misia, ale czułam się ogólnie fantastycznie. Niektóre po sn ledwo chodziły a ja po cc super. Także to loteria!
    Tez bym była za cc w Twojej sytuacji :(

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2086 2363

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna, jak sytuacja u Dziadka?

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia teraz doczytalam - trzymam kciuki za was ❤️ Mysle ze przy skaczacym i wysokim cisnieniu chyba sklanialabym sie ku cc ze wzgledow po prostu bezpieczenstwa dla maluszka. Z indukcja roznie bywa. Pamietaj, ze operacja operacji nierowna - to ze po cp bylo ciezko nie znaczy ze po cc tez bedzie. A ja np po nacieciu krocza i szyciu po porodzie sn nie moglam chodzic przez tydzien prawie 🙄🙄 takze tak 🤦🏻‍♀️ Czy to Ty mnie zaobserwowalas na ig? 😅

    Milo mi, ze niektore z was mnie kojarza ❤️ Cos mi mignelo o kaftanikach i wyprawce. Moja rada. NIE KUPUJECIE kaftanikow xd mam ich po cale 2 w kazdym rozmiarze i nie ubralam ani razu 🤦🏻‍♀️ Totalnie bez sensu to jest.
    Z wyprawki metoda prob i bledow, ciezko przewidziec. Niektore dziewczyny kochaja np polspiochy, ja mialam polowe spodenek wlsnie spolspiochow i co? Ubralam zaledwie pare razy napocztku, ale mlodemu pernamentnie stopy wychodzily, cisnely go w palce. No niewypal total dla nas 💁🏻‍♀️ To co niezbedne to tetry. Kazda ilosc. 🤣 zwlaszcza gdy trafi sie ulewajcy mocno egzemplarz

    Anna myslalam o was ostatnio, co u was? Jak Lilcia ? 😍

    Lawendowe a co u Ciebie kochana?


    Wiola pamietam jak dopiero co w ciaze zaszlas 🙈 jak ten czas lecii. A te ubranka co piszecie. Tez dla mnie 62 czy 68 to byly takie gigant, a teraz mlody moj juz popyla w 68 i kruca bomba wcale takie wielkie sie juz nie wydaje. Za to 50 takie mikrusie, ze ciezko mi uwierzyc, ze sie w to miescil, a nawet ze byly za duze 🙈

    Wiolala, Jusia88 lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3054 3547

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Lawendowe a co u Ciebie kochana?
    Chujowo, ale stabilnie. Póki co. Może za jakiś czas przyjdę z jakimś updatem co u mnie. Na ten moment staram się podczytywać oba wątki, ale tak średnio mi wychodzi, dlatego odzywam się tak wybiórczo.
    O matko, to już pół roku, kiedy to zleciało 🙈.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Wiolala Autorytet
    Postów: 5688 5964

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda mężatka ja też pamiętam ten test jakby to było wczoraj :) nie myślałam, że to zleci tak szybko.
    Kaftanikow właśnie nie mam ale za to polspiochow chyba z 10 w rozmiarze 62 🙈 no zobaczymy jak to u nas będzie ale jak się urodzi taka wiercipięta jak teraz jest w brzuchu to nie wiem ;)

    Zapominamy o tym co było złe bo jesteś już z nami Synku ♥️♥️♥️

    age.png
  • Martyna33 Autorytet
    Postów: 5176 5892

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2309 wrote:
    Martyna, jak sytuacja u Dziadka?

    Ehh niezbyt kolorowo, bo już prawie miesiąc bez prądu, ogrzewania, wodę przywozi sasiadka. W domu jest 9 stopni, przez co zdrowie mu się tez posypało i też problemy z żyłami na nodze wróciły. No niezbyt optymistycznie :(
    Generalnie życie bez prądu to jakaś masakra bo co z tego że sasiadka przywozi jedzenie, lodówka nie działa żeby je trzymać, przygotować można tylko na ogniu, nie ma na tyle wody żeby umyć naczynia chociażby. Do dupy.

    25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
    10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
    19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 970

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamężatka,

    ja wprawdzie nie kojarzę Cię z forum, bo podczytuję je dopiero jakoś od listopada. Ale Simons tu wspominała, ze rodzilas w Krakowie. Chciałam podpytać Cię w którym szpitalu i jakie masz odczucia z perspektywy czasu? Przyznam ze myślałam o Ujastku albo Żeromskim:) Wprawdzie u mnie jest jeszcze duuuzo czasu na decyzję, ale skoro mam kogo zapytać to chętnie poznam Twoją opinię :)

    Jusia88
    dobrze ze jesteś w fachowych rękach i lekarza poważnie potraktowali Twoją wizytę i zrobili badania. Mam nadzieję, ze niezależnie czy w końcu będziesz mieć poród SN czy CC, to pójdzie szybko i raz dwa będziesz mieć malucha u boku ❤️

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O taaaak, kaftaniki i półśpiochy to dramat 😅 miałam, używałam, ale niechętnie 🤷 zdecydowanie najlepiej nam się sprawdzają body+legi/spodenki+skarpetki 🙂 bardzo rzadko też zakładaliśmy bluzy - tylko na wyjście z domu, żeby miał dodatkowa warstwę do fotelika. Teraz może coś wykorzystam na spacery w końcu jak się cieplej zrobi. Do tej pory ciągle ubieram mu kombinezonik dresowy, może z 2x był w bluzie. No, a samej bluzy się nie ubierze, bo niewygodnie, brzuch i błędy ciągle na wierzchu, no musi być ten bodziaki pod spodem.

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 23 kwietnia 2022, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurdełe, byliśmy dzisiaj na grillu u koleżanki. 3h na dworzu i kicham jak kot. 😖 Nos zatkany, gardło boli. Jeszcze nigdy takim ekspresem mnie nie złapało. Dzisiaj śpię w salonie. 😭

    Czarek też zatkany + kaszelek od kilku dni, ale u niego wychodzi ząbek. Oczyszczenie nosa to walka o przetrwanie. Stwierdzam teraz, że wcześniej to on nigdy nie miał kataru... 🥴🥴🥴

    Dzisiaj pierwszy raz świadomie obrócił się z brzuszka na plecki. 💪 Ale tylko raz. Później w sumie już nie było czasu, bo najpierw sesja zdjęciowa, a później ten grill. Może jutro te zechce poćwiczyć. 🙂

    Gada jak najęty od kilku dni. Nie mogę z niego. 😁 Jest takim promyczkiem. 🌞
    Ziomek na dobranoc. 💞
    172e5fc7b89c.jpg
    d558edd71aaa.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2022, 22:37

    lawendowePole, Karo123, Jo_an, Mlodamezatka, Skorek, miska122, Jeżynka, Misiaa, Wiolala, Felinka94, Sway, Noelle lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
‹‹ 1406 1407 1408 1409 1410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ