W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
miska122 wrote:Na początku tak jest z tym czuciem się jak niewolnik. Jeszcze dochodzą hormony i w ogóle jest ciężko. Ale dziecko często nie chce piersi żeby jeść tylko ma potrzebę bliskości. Przez 24/7 czuł mamę jak był w brzuchu, teraz mu to zabrali i chce znowu poczuć. Wiem, że to czuję się jakbyś już nigdy nie miała odzyskać swojego życia, ale z każdym dniem będzie lepiej, naprawdę, ale teraz pozwalajcie sobie na tą bliskość, bo za chwilę już nie będzie chciał się przytulać ☺️ no i w ten sposób też podkręca się laktację 😉
Niby człowiek wie, że tak będzie, ale jednak jak przychodzi co do czego to czuje, że nie da rady, nie wie jak małemu pomóc w płaczu + hormony. I wiem, że kiedyś nie będzie chciał się przytulić, może nawet powie, że mnie nienawidzi jak mu czegoś zabronię.
Miśka widziałam kiedyś u Ciebie bluzę do noszenia we dwoje. Możesz polecić jakąś firmę? Na razie myślę o chuście, ale jesienią bluza byłaby fajna (o ile Julek zaakceptuje)
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Lemonka myślę że jeszcze dziś zawitasz na porodówce ✊️✊️
Gosia nie obwiniaj się bo naprawdę to nie Twoja wina, oby Majeczce szybko przeszlo ✊️✊️
Fajnie ze poruszylyscie temat fotelików ja myślałam o britax lub maxi cosi z obrotowa baza ale musimy jeszcze podjechać i sprawdzić
Mamusie jesteście dzielne 💪💪 wiadomo ze każda z nas sobie zdaję sprawę że opieka nad maluchem to nie sielanka ale co innego się z tym zmierzyć a Wy dajecie radę ❤️
Olcykowa kciuki za ktg ✊️✊️
-
Mały miał sprawdzane wędzidełko i jest ok. Podstawiam go pod samą pierś bez nakładki i on na prawdę potrafi ssać i słychać jak przełyka ale to jest leniuszek i z butli leci szybciej i lżej... Dlatego chwilę possie i jest zły.
Gosia współczuję 😔 biedulka. Szkoda, że wcześniej to nie wyszło bo miałaby już naświetlania w szpitalu i teraz byłoby po wszystkim. Mam nadzieję, że szybko przejdzie 😘 -
Sway nasz też nieodkladalny... Jak jest najedzony i przebrany a dalej płacze to wiem że czeka mnie taniec z nim na rękach 🤦 też myślę o chuście ale trochę się boję że złym wiązaniem tylko zrobię mu krzywdę...
-
nick nieaktualnyWiolala dokładnie jest tak jak mówisz, przy piersi się musi napracować. Moja się poci z wysiłku 😂 dlatego przez pierwsze dwa miesiące nie powinno się dawać butelki, bo później może być trudno przekonać go do piersi, jak już wie że może łatwo jeść. Tak czy inaczej każde dziecko jest inne, i każda mama podświadomie wie co jest najlepsze dla obojga i to robi. U ciebie to może być kpi i kogo innego walka z piersią a u innej mm.
Dużo cierpliwości, trzymacie się.
Z mojej perspektywy jeśli jeszcze masz wątpliwości to warto walczyć o kp choćby ze względu na twoją własną wygodę i oszczędność czasu. Ale to ty najlepiej wiesz jaka jest sytuacja i jeśli już podjęłaś decyzję o kpi to też jest super. Pamiętaj że musisz odciągać minimum 8 razy dziennie, przez pierwsze trzy miesiące zaleca się nawet 12, i najważniejsze dla stymulacji są nocne odciągania. Wtedy powinnaś mieć pokarm na dłużej, po trzech miesiącach już jest łatwiej, laktacja się stabilizuje i możesz odciągać trochę rzadziej.Wiolala lubi tę wiadomość
-
Sway ja karmie przede wszystkim butlą a też jedna/dwie drzemki dziennie Mały zalicza na mnie, bo jak chce Go śpiącego odłożyć do łóżeczka to jest jeden wielki krzyk i też nie mam jak iść czasami do WC to już nauczyłam się chodzić z nim na rękach 😅
Próbowałaś patent z pielucha kolo policzka? Niby dziecko odczuwa to tak jakby sie przytulalo- ten paltem sprzedała mi mama. Ja tak Malego odkladam do lożeczka/ wozka i jak zaśnie to pieluche zabieram .Sway lubi tę wiadomość
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
becia1982 wrote:Wiolu my poprzednio mieliśmy butelkę Avent taką antykolkowa i teraz też dobrze że ja zakupiłam bo odciagam mleczko i przelewam do tej butelki bo ona właśnie wydaje mi się najlepszą dla moich dzieci ,co prawda to tylko młody teraz pije bo córka to już duża 9 lat😂. Co do utrzymania laktacji dla mnie była motywacja moja córka bo trochę z nią miałam przebojów jak się urodziła więc wszystko bym zrobiła by miała najlepsze. Teraz dzięki Bogu było bez dramatu no ale karmić nie potrafię. Trudno ale też zamierzam jak najdłużej odciągać pokarm.
Mój sobie upodobał Canpola antykolkową. Kupiłam mu tą słynną mimijumi za stówę ale gdzie tam... On się krztusił bo nie tak mu leciało. Musi mieć swoją co zna i koniec... A odciagasz jakimś harmonogramem czy tak po prostu jak masz czas lub dziecko głodne ? -
nick nieaktualnySway wiem dokładnie co czujesz z tym łańcuchem co nie sięga do łazienki, miałam to samo z synem. Jedyne co ci mogę doradzić, to zrobić sobie wygodne gniazdo na kanapie, mieć wszystko pod ręką, i jak chce pierś 20 godzin na dzień to mu ją daj, przynajmniej będziesz miała spokój i nie będzie płakał. U mnie takie wiszenie bez przerwy trwało jakieś 3-4 miesiące, pod koniec tylko wieczorami i w nocy a ranki miałam na odespanie. Przestaw się na jego rytm, śpij kiedy śpi, jedz jak się da, mój niezliczoną ilość razy się pobrudził jakimś makaronem czy innym jedzeniem jak mi spadło😂 ważne żeby zbyt gorącego nie jeść 😂
Trzymaj się, mimo wszystko jest to piękne, taka miłość i potrzeba bliskości i długo nie potrwa, jak zacznie się ruszać, podnosić głowę, przekręcać, poczuje potrzebę odkrywania świata.Sway lubi tę wiadomość
-
Wiola a jakbyś wybrała butelkę z jak najmniejszym przepływem? Może jak przyzwyczai się, że trzeba się namęczyć to będzie łatwiej z piersia? Alek też jest niedokładaly i właśnie muszę się umówić do fizjo, bo nadwyrężyłam bark od noszenia go... Chusta super sprawa, ale polecam zamówić doradcę do domu. Pokaże co i jak, tata się też może nauczyć no i większy komfort psychiczny dla Ciebie, że dobrze go motasz. Tylko pamiętaj, że nie każde dziecko niestety lubi chute. Nasz był całowicie na nie, bo nie chciał głowy przytulać do mnie przez refluks. Ale wróciliśmy do chusty jak zaczął trzymać główkę - teraz chusta jest lepsza niż wózek
Wiolala, Sway lubią tę wiadomość
-
Sway te bluzy są właśnie na chusty, żeby było cieplej. Ja kupiłam z vinted. Jeśli masz dużo wolnego hajsu to polecam Greyse, ale to zwykle koło 200-300zł. Jeśli chcesz oszczędzić to właśnie vinted, ali (ja odkupiłam jedną właśnie do dziewczyny, która kupiła z ali i jest naprawdę spoko) albo po zamotaniu przymierz luźną rozpinaną - twoją albo męża
Nad morze zapomniałam zabrać tej bluzy, ale okazało się, że moja zwykła też dała radę
-
Cecylia wrote:Wiolala dokładnie jest tak jak mówisz, przy piersi się musi napracować. Moja się poci z wysiłku 😂 dlatego przez pierwsze dwa miesiące nie powinno się dawać butelki, bo później może być trudno przekonać go do piersi, jak już wie że może łatwo jeść. Tak czy inaczej każde dziecko jest inne, i każda mama podświadomie wie co jest najlepsze dla obojga i to robi. U ciebie to może być kpi i kogo innego walka z piersią a u innej mm.
Dużo cierpliwości, trzymacie się.
Z mojej perspektywy jeśli jeszcze masz wątpliwości to warto walczyć o kp choćby ze względu na twoją własną wygodę i oszczędność czasu. Ale to ty najlepiej wiesz jaka jest sytuacja i jeśli już podjęłaś decyzję o kpi to też jest super. Pamiętaj że musisz odciągać minimum 8 razy dziennie, przez pierwsze trzy miesiące zaleca się nawet 12, i najważniejsze dla stymulacji są nocne odciągania. Wtedy powinnaś mieć pokarm na dłużej, po trzech miesiącach już jest łatwiej, laktacja się stabilizuje i możesz odciągać trochę rzadziej.
No właśnie źle się u nas to wszystko od początku potoczyło... Jakby nie dostał butli w szpitalu a by mi pomogły go dobrze przystawić to może by było inaczej. Plus takiego karmienia jest też taki że mąż może go karmić 🙂 zauważyłam że w nocy jest więcej mleka, dziś nad ranem odciagnelam 110 ml czyli porcje na dwa karmienia 😁Cecylia lubi tę wiadomość
-
Cecylia tak mi się przypominało - matka karmiąca nie może jeść tylko arbuza, bo dziecku na głowę kapię xD
Ja też chodzę z młodym to toalety i w ogóle wszędzieI mam dość i czekam aż pójdzie na drzemkę, a wtedy się zastanawiam za ile wstanie
Cecylia lubi tę wiadomość
-
Wiola zamrażaj jak najwięcej pokarmu którego mały nie zje, bo zauważyłam przy kpi, że o ile na początku jest ok, to potem coraz ciężej odciągać dużo, a maleństwo je coraz więcej.
U nas w rodzinie się właśnie urodziło dziecko i już słyszę, że w pierwszej dobie dali mm, bo za mało przybiera... ale wszędzie będą mówić, że najlepiej karmić piersią, a sami to psują na początku... -
Wiolala wrote:Miśka niby ta mimijumi co kupiłam imituje kobiecą pierś wyglądem i przepływem ale jemu kompletnie nie podpasowała...
Ano tak to jest, producenci swoje, a nasze dzieci swojeMój się nauczył ładnie z piersi pić jak Aspen zjadł mi nakładki w Sylwestra i nie było gdzie kupić
Trzymam kciuki żebyś znalazła swój sposób, może mały z czasem sam będzie wolał cycka
Wiolala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa z synem czekałam grzecznie dwa miesiące z butlą i ze smoczkiem a wtedy niespodzianka, mój już nie chciał ani jednego ani drugiego. Więc plany zostawiania go z tatą się trochę odwlekły w czasie. Próbowałam z tą miu, miałam też tą super reklamowaną medelę, nuk, cały zestaw, ale żadnej nie chciał. Smoczków 16 różnych, nie wiem którym dalej pluł. Więc to tak już jest, coś za coś.
-
A u nas sprawdziła się butla avent ze smoczkiem 0 bo jeszcze jest 0+ Ale ta 0 ma trudny przepływ . Co do ściągania to zgadzam się z Miska teraz lepiej ściągać jak jest dużo pokarmu u mnie już nie ma szans na ściągnięcie dużej ilości i zamrazanie a dwa opakawania woreczków do neno leżą w szafie 😕Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Marti777 wrote:Krysiu, Ci lekarze to śmiech na sali… u mnie koleżanka miała mieć zrobiona cc ze względu na oczy i nagle się okazało, ze okulistka nie podejmie się takiej odpowiedzialności i ostatecznie rodziła naturalnie.. na szczęście, mimo, ze to pierwsze dziecko to urodziła w 4h wiec nic się nie zdażyło stać ale to jest dla mnie to niepoważne podejście… a przepraszam, ze zapytam czemu od ortopedy chciałaś to zaświadczenie? Czy to przez problemy z kręgosłupem nie możesz rodzic naturalnie? Może warto udać się prywatnie do neurochirurga na szybko? Oni są bardziej wylewni jeśli chodzi o skierowania
Lilou, ja miałam podobnie jak Ty, początkowo wstawałam o 6-7 i nie mogłam już spać, co dla mnie było nienormalne, bo ja przed 10 zazwyczaj nie wstaje, potem z kolei zaczęłam nie moc spać i to trwa do teraz ale obwiniam wysoka prolaktyne, bo już przy guzie miałam podobne objawy i pewnie będę się z tym męczyć. A mdłości tez początkowo miałam delikatne 😄 potem przerodziło się to w całodzienne, musiałam leżeć, bo jak wstawałam to była masakra (tak gdzieś ze 2 tygodnie temu dopadły mnie silne mdłości) i mam cichą nadzieje, że powoli już będą ustępować, bo w te sobotę pierwszy raz od miesiąca miałam sile wstać i coś posprzątać i ochotę coś ugotować 🤣 apetytu nie mam wcale i jem bo muszę 😜 a kocham gotować wiec czekam az ten etap minie 😄 schudłam 3kg na razie przez te niechęć do jedzenia 🤪 marze żeby znowu mieć chęć na kebsa, pizzę albo KFC 🤣 początkowo to mnie stresowało ale już przywykłam i jest znacznie lepiej psychicznie 😊
Aypis, ja mam termin na początek marca i się właśnie zastanawiam jak tu ogarnąć sprawy kurtek chociażby 🤪 bo przecież w listopadzie brzuszek już będzie ale nie będzie tak zimno jak w lutym, no i wolałabym nie chodzić od początku w jakimś namiocie, bo mam nadzieje nie być takim grubaskiem w 6 miesiącu jak w 9 😅 wiec nie wiem jak to rozegrać 😄
30 sierpnia w rocznice ślubu mamy prenatalne 😬😬😬 trochę zaczynam się denerwować ale nie chce się nakręcać, bo ze stresu tam nie pojadę ostatecznie 🤣 na szczęście cukier wyszedł super, choć tak się bałam! 😄 No i mam do Was pytanie, ile u Was kosztowały prenatalne i czy robiliście pełny test PAPPA? U nas wychodzi to jakieś 800 zł chyba 😬
Ja już się rozglądałam za kurtkami ciążowymi 😅 moja mama nosiła kurtki XXL po prostu ale to było z 18 lat temu. Teraz są takie specjalne 😁
Co do prenatalnych, mi się udało na NFZ bo narzeczony ma wadę serca a ja jakieś przeciwciała. Wlasnie wyszłam i tak hurtowo nas badali, że dajcie spokój 🙈
Wyniki USG mam Ok, dzidziut nadgonił i termin mam jak z OM.. ale o haśle „płeć” lekarz nawet nie chciał słyszeć. Bo się kobiety nastawiają za bardzo, że to za wcześnie itp.
Także jeszcze trochę sobie pożyjemy w niewiedzy 😅
Wynik pappa już za tydzień, co mnie akurat miło zaskoczyło.Felinka94 lubi tę wiadomość