W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia może Antoś jest jeszcze za mały na nosidelko. Sproboj za jakiś czas. Mi doradca chustonoszenia pokazała takie nosidło hybrydę i jak jest w nim ustawione dziecko. Zazwyczaj jest ono trochę odklejone od ciała matki i nie ma takiej stabilizacji zwłaszcza w tak młodym wieku. Niby podają, że można wkładać noworodka (akurat pokazywała na nosidełku hybrydzie z lennylamb), ale nosidełko raczej jest dla troszkę starszych dzieci, najlepiej takich które jednak trzymają główkę. To samo powiedziała mi moja fizjouro, że 3 miesieczne dziecko w nosidle to nie jest najlepszy pomysł i sama nosiła córki w nosidle jak były troszkę starsze. Wiadomo, czasem sytuacja wymusza.
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Sway, to jest bardzo mozliwe, dlatego chce spróbować z chustą 😊
Ja tak narzekam na te drzemki i bujanie a przecież za dwa czy trzy lata będę za tym na pewno tęsknić, już mi teraz brakuje tego malusieńkiego kilkudniowego Antosia🥰Sway lubi tę wiadomość
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Asia ja mam tak samo. Mimo tego, że Hubert jest jeszcze taki mały to tęsknię za tym jak był noworodkiem... I już wiem że chce by miał rodzeństwo. Na razie musimy zaczekać półtora roku ze staraniami a czy kiedykolwiek jeszcze się uda tego nie wiemy.
-
Asia2309 wrote:Sway, to jest bardzo mozliwe, dlatego chce spróbować z chustą 😊
Ja tak narzekam na te drzemki i bujanie a przecież za dwa czy trzy lata będę za tym na pewno tęsknić, już mi teraz brakuje tego malusieńkiego kilkudniowego Antosia🥰
Mi tez, jutro mój Antoś kończy miesiąc, przy prasowaniu zaczynam odkładać ubrania z których wyrasta i zastanawiam sie gdzie to minęło i az szkoda ze juz nie wroci...
Wiolala wrote:Asia ja mam tak samo. Mimo tego, że Hubert jest jeszcze taki mały to tęsknię za tym jak był noworodkiem... I już wiem że chce by miał rodzeństwo. Na razie musimy zaczekać półtora roku ze staraniami a czy kiedykolwiek jeszcze się uda tego nie wiemy.
Wiola, ja też... u nas tym trudniej, ze mam 2 szanse tylko, chyba zw jak głowa odpuści to się naturalnie uda... tez mam minimum 2 lata po cc... ale chciałabym kiedys jeszcze dziewczynkę 😢 mimo ze psychicznie ta ciaza mnie prawie wykończyła po tym wszystkim, chciałabym przeżyć to jeszcze raz...
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF
25.02.13 - stymulacja
25.02.19 - I wizyta 🙏
25.02.24 - punkcja -
Cześć dziewczyny, piszecie że tęsknicie za noworodkiem że czas szybko leci i że dzieci tak szybko rosną,a ja z kolei nie mogę doczekać się aż młody będzie miał te 6 miesięcy jak już będzie taki stabilniejszy jak już skończą się te pier...lone kolki, jestem wykończona i psychicznie i fizycznie, pozatym coraz częściej żre się z moim i to też wszystko się odbija, chcę ogarnąć wszystko i dom i małego i córkę ale powoli nie daję rady a prosić się nie lubię więc zaczynają się jazdy,wkurza mnie to że się mój nie domyśli że kur...wa zapytam może jej pomóc może ja dziś pójdę na spacer a ona niech odpocznie albo z starszą się pouczy , wiem że ma pracę że jest zmęczony,ale ja też nie leżę i nie pachne,
ba śmierdzę nawet mlekiem 😂
Sorry za żal post ale muszę się gdzieś wygadać wyżalićFelinka94 lubi tę wiadomość
-
Krysiu lekarz kazał Ci czekać 2 lata na kolejną ciążę? Mój mówił że 1,5 roku. Co do ciąży to na prawdę przeżyłaś stresu ale skoro już wiesz że możesz tą ciążę donosić i urodzić zdrowe dziecko to następna powinna być mniej stresująca.
Becia Ty na prawdę nie dasz rady tak długo... Twój mąż chyba musi przeżyć terapię szokową bo inaczej dalej będzie myślał że tylko on pracuje a Ty się w domu rekaksujesz. Umów się gdzieś do lekarza / fryzjera/ dentysty... cokolwiek. Tak żeby został w domu sam z dziećmi i wtedy zobaczy że to jeszcze cięższa praca niż 8h dziennie gdziekolwiek. -
nick nieaktualnyWiolala wrote:Krysiu lekarz kazał Ci czekać 2 lata na kolejną ciążę? Mój mówił że 1,5 roku. Co do ciąży to na prawdę przeżyłaś stresu ale skoro już wiesz że możesz tą ciążę donosić i urodzić zdrowe dziecko to następna powinna być mniej stresująca.
Becia Ty na prawdę nie dasz rady tak długo... Twój mąż chyba musi przeżyć terapię szokową bo inaczej dalej będzie myślał że tylko on pracuje a Ty się w domu rekaksujesz. Umów się gdzieś do lekarza / fryzjera/ dentysty... cokolwiek. Tak żeby został w domu sam z dziećmi i wtedy zobaczy że to jeszcze cięższa praca niż 8h dziennie gdziekolwiek.
Dokładnie.. jak jestem bardzo zmęczona to sobie myślę że chętnie bym poszła do pracy odpocząć na parę godzin... Szczera rozmowa to podstawa nigdy nie myśl że facet się czegoś domyśli. Nigdy.. choćby to było oczywiste dla ciebie, na 99% się nie domyśli... -
Dziewczyny, dla ułatwienia - kontrolujcie podczas wizyt blizne, bo zdarza się, ze blizna sie ładnie goi, szybko i wcale ten czas nie musi trwac 1,5 roku, czy 2 lata.
Ja czekać nie zamierzam 😅miska122, Cecylia, Asia2309 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Mersalla wrote:Miałam mieć dzisiaj szczepienie a wychodzę wkurwiona z przychodni. Lekarka rodzinna receptę dała ale zlecenia szczepienia nie wypisze, bo zgodnie z jej wiedzą w ciąży się nie szczepi 😡 I jestem w dupie. Pielęgniarka bez skierowania mnie nie zaszczepi, mam tylko na grypę ale z odpłatnością na 100%. Jestem tak zła, że szkoda gadać, w przyszłym tygodniu czeka mnie chyba od rana rajd po przychodniach żeby mnie gdziekolwiek zaszczepili. Napisałam też maila do mojej ginekolog co z tym fantem robić, szczepienie powinnam mieć do 32tc a jestem już w 30tc
Ja bym w przychodni zrobiła raban, należy Ci się za friko, do tego refundacja jest specjalnie dla kobiet ciężarnych to z jakiej paki nie chce wystawić kwalifikacji.
A czas na zaszczepienie masz do 36 tygodnia. Fakt, najlepiej do 32 (zwłaszcza na krztusiec), ale do 36 też styknie.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Mnie na wypisie też napisali 2 lata,ale na wizycie ginka mówiła, że może szybciej. Na razie nie planuje. Chyba za duży strach,że znowu będą komplikacje. W dodatku nie jest się coraz młodszym 😅86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Powiem Wam, że ja na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie kolejnego dziecka a zanim pojawił się Franek myślałam o trójce 🙈. Mam nadzieję, że jak młody podrośnie to będzie lepiej i jednak myśl o rodzeństwie dla niego powróci, ale z drugiej strony jak sobie pomyśle, że mam znowu przez to wszystko przechodzić to aż mam ciarki. Psychicznie połóg mnie rozwalił ☹️
P.S Siostra jutro wraca do domu, od poniedziałku znów będę sama z młodym i już chce mi się płakać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2022, 17:59
👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Jo_an wrote:Mnie na wypisie też napisali 2 lata,ale na wizycie ginka mówiła, że może szybciej. Na razie nie planuje. Chyba za duży strach,że znowu będą komplikacje. W dodatku nie jest się coraz młodszym 😅
Ale bajer, ja na wypisie nic nie mialam 😂Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Becia zgadzam się z Cecylia musisz wziąć męża na rozmowę on się nie domyśli faceci zwyczajnie nie mają tej części mózgu... wiem po moim trzeba mówić wyraźnie zrob to i to tylko pojedynczo bo jak za dużo naraz to nie zapamiętają 🤦♀️ nie możesz i nie powinnaś ogarniać wszystkiego sama
Ja też myslalam o trójce dzieci ale raczej nie zdążę no chyba że bliźniaki się zdarzą. Na pewno kolejna ciaza nie będzie zbyt szybko bo mąż nie chce dzieci rok po roku a i ja jak patrzę ile pracy wymaga takie maleństwo to nie wyobrażam sobie być w ciąży z takim maluszkiem mimo że ciążę znoszę wyśmienicie i szczerze mimo moich przeżyć to jest najspokojnieszy okres w moim życiu. A w ogóle to zawsze myslalam ze po cesarce wystarczy rok odczekać jestem w szoku że zalecenia mówią nawet o dwóch latach 🤯
Jo_an zdrówka dla Adasia oby katar szybko przeszedł.
Olcykowa może nie będzie tak źle a jeśli już to może poprosisz np przyjaciółkę zeby wpadała chociaz po to zebys nie była cały dzień sama.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2022, 18:57
-
A mi powiedzieli rok po cc 😅 chociaż nie tęsknie za czasem noworodzia bo było w ch… ciężko z pologiem , laktacja i ciągłym płaczem moim i Marcela 🙈 jestem team bobas takie co ma już 2 miesiące i jest troszkę lżej 😅Starania od 2019 🚼
👱🏼♀️33👱🏻♂️34
▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
( operacja jajowód zachowany )
▪️Maj 2021 klinika w De
Endometrioza
Zrost lewego jajnika z macicą
Lewy jajowód niedrożny
▪️Sierpień 2021 IVF
Protokół długi
19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
20.09 Mamy ❤️
12.10 Wizyta 👩🏼⚕️ CRL 3cm 😍
03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙
Marcel 23.04.2022 16:51
Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰
-
Becia, ja mam tylko jego i czasami jestem zmęczona... ale zmęczona i szczęśliwa... a ze facet się nie domyśli... jak ja coś chce od mojego i zaczynam mówić zbyt na około to słyszę "zono, jestem tylko facetem, jak cks chcesz to mow wprost, faceci się nie domyslaja"
Joan, nie narzekaj, mam więcej lat niz Ty.
Wiola, nie wiem, ciezko powiedzieć, moze to ze "potrafię " urodzić żywe dziecko pomoże u byłoby lżej, chciałabym... jak będzie, nie wiem...
Ja nie mam nic ns wypisie.. ogólnie się mówi 2 latazobaczymy co mi na wizycie powie... inna rzecz ze chciałabym chociaż na chwilę wrócić do pracy...
no nic, na razie ciesze sie ze go mam
rok temu nie wierzyłam ze da się być w ciąży i mieć z tego dziecko... pamiętam jak miałam pierwsze wyniki bety to zapytałam meza czy jego zdaniem możliwe jest żeby po ciąży wyjsc zs zpitala z dzieckiem 😢... i teraz leży koło mnie...
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF
25.02.13 - stymulacja
25.02.19 - I wizyta 🙏
25.02.24 - punkcja -
Na wypisie mam 2 lata skutecznej antykoncepcji😅86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Ja z kolei nigdy nie chciałam mieć dzieci rok po roku a teraz… teraz chyba rozważam… Jest ciężko, płacze często razem z Młodym ale jednocześnie ta miłość i szczęście ze on jest pcha mnie ku myślom ze chciałabym taki drugi Cud jak najszybciej 🥹 Przeraża mnie ta myśl bo nie wyobrażam sobie takich dwóch maluchów, jakie to musi być ciężkie, nawet nie wiem czy się uda i to tez mnie przeraża - ale mam takie wewnętrzne pragnienie żeby mieć więcej tej miłości 🥹17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Dziewczynki, jak dobrze, że jest to forum.
Nie czuję się jakaś inna, nienormalna.
Zawsze też marzyłam o trójce dzieci, ale obecnie...to jest coś dla mnie niewyobrażalnego.
Ciężko mi się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości, a co dopiero jeszcze druga ciąża, drugi połóg przy Ali.
A z drugiej strony naprawdę nie chcę, aby była jedynaczką. Może za szybko te myśli idą w tym kierunku... heh.
Ja już chustę mam i zamierzam się umówić na wizytę za tydzień, doradca tak mówił, że najwcześniej trzeba się umawiać jak dziecko kończy 3 tygodnie. Boję się powrotu męża do pracy i tego, że nic nie zrobię i nie będę mogła spokojnie iść do np. kuchni .
Tak jak Felinka pisze , też tak mówi moja koleżanka, że jak chłop pójdzie do pracy, to będę bardziej zorganizowana niż przy nim... Nie widzę tego jakoś 🙈
Jeszcze dobiły mnie dziś wyniki z moczu.
Mam stan zapalny, erytrocytów różnych i w ciul ( ale tu mogłam ja zawinić, bo mimo podmycia i użycia tamponu, to podczas sikania tampon mi wypadł 🙈) no i...drożdże 🙈 Pewnie mi sprzedali je przy zakładaniu cewnika. I znów mnie przeraża wyrwanie się do przychodni, bo to trzeba się zgrać, zazębić z jedzeniem małej. No i leczenie.
Sok z żurawiny, witamina C i jedzenie żurawiny trochę pomogły, bo już aż tak bardzo nie boli przy oddawaniu moczu. Ale z tą infekcją grzybiczą się podłamałam.
Jo_an, zdrówka dla Adasia!
Nas pokonuje czyszczenie noska. Dopiero wczoraj, udało się na odetkać trochę nosek, ale bez szału.
Becia, rozmowa, rozmowa, rozmowa. To facet, nie domyśli się. Terapia szokowa też może być dobrym rozwiązaniem. Włącz tryb ,,Matka ma wychodne " . Mąż jest pracy, ale ...Ty też jesteś w pracy. On 8 godzin, a Ty 24h...On odpocznie, a Ty? Konkrety czego od niego oczekujesz. Zadbaj o siebie ❤️
-
Dziękuję dziewczyny,i tak wykrzyczałam dziś wszystko całe wiadro żalu i w ogóle i nie wiem co będzie czy się opamięta , naprawdę nie wiem co z nim, wcześniej byłam mu bardzo wdzięczna bo dużo mi pomagał kiedy ja nie mogłam bo mi się rana rozwaliła naprawdę on ogarniał większość a teraz jakby inny facet,ja wiem że on kocha swoje dzieci,ale to taki typ że ja pracuję a ty kobieta zajmujesz się dziećmi. Zobaczymy co będzie, szczerze miałam dziś wsiąść do auta i pojechac w pizdu mleko jest odciągnięte na dwa karmienia,ale no właśnie ale szkoda mi dzieci bo jaka by była ze mnie matka.
Narazie się nie odzywamy tylko służbowo. -
Ja zawsze marzylam o dzieciach rok po roku. Zawsze o dwójce, wyłącznie, ale odkad jest Zuzia, czasem sobie myślę, ze trójka tez nie bylaby zla 😅
W kazdym razie, wybieram sie wlasnie do ginekologa sprawdzić, co i jak, bo ja juz na wizycie popologowej zapowiedzialam, ze zadne 1,5 roku czekać nie bede.
Zrobilam z blizna wszystko, co moglam - włącznie z ostrzykiwaniem kolagenem - z nadzieja, ze pomoze i nie bede musiala czekać.
I moze to dziwne, może to glupie, ale choć cala ciąża usłana byla cierniami zamiast roz, nadal tego chce. 😊 Ale wiadomo, każdy z nas jest inny, zna swoje mocne i słabe strony i podejmuje decyzje wyłącznie dobra dla siebie.Wiolala, Siri lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1)