W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja będę miała 30 lat jak będziemy mogli zacząć starać się o drugiego maluszka także pewnie na dwójce się skończy jeżeli Bóg da...
Mam patent na małego. Zawsze zasypiał przytulony do mnie i jak go odkładałam to od razu się budził. A dziś odkładam go ale na brzuszek z podkurczonymi nóżkami i śpi już 35 minut i nie zapowiada się żeby zaraz miał się obudzić 😁 dlaczego ja to odkryłam dopiero teraz ? 😏
No i fajnie odgazowuje brzuszek bo od razu po takiej drzemce idzie seria bączkówWiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2022, 17:40
-
Nie nadrobię Was bo jestem dziś totalnie wypompowana, dziś rozłożyło mnie choróbsko, a wczoraj mieliśmy chrzciny. Majusia była mega grzeczna cały dzień, jedynie odpłaciła to płaczem od 19 do 23, ale cieszę się że już po. Fotka dla cioć, nie cytujcie 🥰
https://zapodaj.net/a2c1eef942d80.jpg.htmlIvanka93, Cecylia, Asia2309, Jo_an, Jeżynka, Red555, becia1982, Karo123, Wiolala, Siri, Sway, Aypis lubią tę wiadomość
-
Wiolala wrote:Ja będę miała 30 lat jak będziemy mogli zacząć starać się o drugiego maluszka także pewnie na dwójce się skończy jeżeli Bóg da...
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Ja bym bardzo chciała drugie, ale mam w głowie dwie bijące się myśli: "starajmy się już teraz, zaraz, nie wiadomo czy w ogóle się uda" i "jak chcesz sobie dać radę z takimi małymi dziećmi". Tak naprawdę gdybyśmy lepiej stali finansowo to bym się nie zastanawiała. Ale to jest czynnik, który mimo wszystko mnie przeraża. Ogólnie to się nie zabezpieczamy, więc co ma być to będzie. Póki co mam strasznie rozjechany cykl, okres ostatnio przyszedł 7dpo. Chciałabym żeby między dziećmi było min 2 lata, więc powinnam poczekać jeszcze pół roku ze staraniami, ale mam świadomość że i tak to nie zależy ode mnie. Alek miał się urodzić styczeń 2020, a przyszedł na świat grudzień 2021, więc jeśli teraz też to ma tyle zająć, to może jednak warto już zacząć...
-
Jeszcze bliźniaki ja dzisiaj zaczęłam 29 tydzień. Też pststnio waga mi pogalopowała, już mam z 5 kg na plusie od początku...
Zmęczenie często daje się we znaki, ale jeszcze normalnie pracuje, jeżdżę atem czy sprzątam. No i musze oda ogarniać. W moim nie mam za dużego wsparcia. On nie widzi brudu, kurzu czy innego syfu..
Do szualu mnie to doprowadza momentam
Co do wieku to ja mam 33lata i produkcja zdecydowanie zakończona. Mam tylko nadzieję bezpiecznie doczekać do grudniaJeszcze_Blizniaki lubi tę wiadomość
-
Rożek
polecam nawet więcej niz 1, chyba ze ma kto dowieźć
. My mieliśmy jeden, w sumie w szpitalu udało się ulac i zasikac 3...
Laktator u nas był w szpitalu, ale ja wolalabym jednak swój, alw nie bralam, bo mąż mial blisko jakby co...
Koszule ja mialam 2 i maz mi jeszcze jedną dowozil...
Z kosmetyków polecam octenisept do pępka wziąść, u mas tego nie mieli w szpitalu , bo jedni lekarze zalecają inni nie... a nam ładnie się po tym wygoilo...
Reszta zależy od szpitala i głównie tego czy ma kto dowieźć... jeżeli ma to bierz za duzo...
Wiola, ja mam 37 i myślę o drugim...
Gosia, ślicznie Majeczka wyglądała... my myślimy o listopadzie na chrzciny... oczywiście w necie pokazują głównie ubrania dla dziewczynek, sukieneczki itp... to jakas dyskryminacja... :F
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF
25.02.13 - stymulacja
25.02.19 - I wizyta 🙏
25.02.24 - punkcja -
lawendowePole wrote:Błagam, nie załamuj mnie, ja mam 31 skończone, a jeszcze 1 nie urodziłam. Czyli co, do 2 już nie podchodzić?
Ja o pierwsze walczyłam 5 lat i podejrzewam, że w kolejną ciążę też nie znajdę w pierwszym cyklu starań. -
nick nieaktualnyMiska nie wiem czy pamiętasz ale ja miałam to samo, okres mi przychodził w 5 6 czy 8 dpo. To wina zbyt wysokiej prolaktyny przy karmieniu. U jednej spadnie przy zmniejszeniu karmienia a u innej dopiero jak przestanie karmić. Ja karmiłam raz dziennie tylko do snu a nadal miałam wysoki poziom.
-
Jeszcze_Blizniaki wrote:Odnośnie torby do szpitala, rożek czy kocyk? Ile koszul nocnych? Bralyscie swój laktator? Jakieś life hacki?
Ja miałam rożek ale nie korzystałam, bo młody był owinięty taką grubszą pieluchą chyba flanelową z oddziału.
Laktatora nie brałam, ale był przygotowany w domu w razie czego.
Koszul miałam 3 a jeszcze mąż wziął do prania i mi potem czyste dowiózł.
Mój must have to butelka filtrująca (ja miałam Brita) - pragnienie jest ogromne po porodzie i potrafiłam w nocy wypić 4-5 takich butelek 0,5l. A drugą rzeczą jest butelka poporodowa Lansinoh do podmywania - używałam przy każdej wizycie w toalecie i też dzięki niej udało mi się pierwszy raz wysikać po porodzie 🙈👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Jeszcze_Blizniaki wrote:Odnośnie torby do szpitala, rożek czy kocyk? Ile koszul nocnych? Bralyscie swój laktator? Jakieś life hacki?
W moim szpitalu były laktatory do dyspozycji, ale dziewczyny miały swoje. Ja nie miałam problemow z laktacją ( ale mogło być różnie), dlatego nie korzystałam.
Koszul miałam 4, al i tak korzystałam z 3, bo dawałam mężowi i na bieżąco mi prał i przynosił.
* Będzie obrzydliwe*
Dziś w nocy, podczas wizyty w toalecie, wypadł mi ogromny skrzep wielkości mojej ręki. Nie wyolbrzymiam. Czy to normalne? 🙈 -
Becia jak ja Cię rozumiem...
Ja też jestem sama z niunią dzień i noc, obowiązki domowe też na mojej głowie.
On pracuję i czasem zrobi zakupy - tu jego zaangażowanie się konczy. A ja? Ja w stresie i biegu jem, korzystam z toalety (często w towarzystwie małej) wczoraj wieczorem moja relax kąpiel trwała 10 minut bo bylam w stresie że się obudzi i będzie krzyk...
Efektem tego są spiny z moim A. Czuję że mi się związek sypie.
Rozmowy nic nie dają...
Więc siłą rzeczy Nawet nie myślę o drugim dziecku. Po prostu nie dam rady ogarnąć dwójki, domu i jeszcze być kobietą dla mojego faceta...
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Felinko tylko spokój może nas uratować. Mój mąż jest kierowca zawodowym, więc praca od 6 do... a w nocy też nie pomoże,bo przecież musi się wyspać, żeby wsiąść za kółko. Obecnie trochę bardziej się udziela w weekendy, żebym też miała jakieś odciążenie. Co prawda też musiała być rozmowa na ten temat.86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
A co do wieku i ciąży to widzę kazda z nas ma swoją jakaś granice. Ja w wieku Gosi czy Wioli po prostu o tym nie myślałam. Swojego męża poznałam jak miałam 26 lat i jakoś nam się nie spieszyło 🤭86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Cecylia wrote:Miska nie wiem czy pamiętasz ale ja miałam to samo, okres mi przychodził w 5 6 czy 8 dpo. To wina zbyt wysokiej prolaktyny przy karmieniu. U jednej spadnie przy zmniejszeniu karmienia a u innej dopiero jak przestanie karmić. Ja karmiłam raz dziennie tylko do snu a nadal miałam wysoki poziom.