W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
LawendowePole przepraszam, nie chce Cie urazić, ale nie uswiadamiaj meza, ze ma Ci pomagac, bo pomoc to może Ci mama albo teściowa. Maz powinien wychowywać i opiekowac sie rownolegle z Toba, na takich samych zasadach.
Ja mojemu mężowi za każdym razem powtarzałam, ze dziecko bedzie mialo/ma dwoje rodzicow. Ja nie potrzebuje, zeby mi pomogl. Potrzebuję, zeby robił wszystko to, co ja, razem ze mna. Od poczatku, cokolwiek robilam wokol Zuzy, a on byl w domu, wolalam go i pokazywałam co i jak (zeby sie nauczyl), ale tylko kilka razy, a potem powiedziałam - sprobuj, ja stane obok i bede pomagac, zebys sie nauczyl.
Nie wiem na ile to pomoglo, na ile mam szczęście moze, ale moge wyjść do fryzjera, moge pospać dluzej, moge w spokoju zjesc, bo wszystko robimy na zmiane. Moze jestem okropna zona, ale nie mam taryfy ulgowej. Wróciłeś z pracy? Jesteś zmęczony? Super! Ja tez od rana pracowalam przy opiece nad dzieckiem. Usiadz, zrobie Ci kawe, odpocznij chwilę, ale za pol godziny wez mala ode mnie, bo tez chciałabym w spokoju zerknac na wiadomości itd. I tak to dziala u nas od samego poczatku. Bo decyzja o dziecku byla nasza, nie moja. 😊Siri, karola, Karo123, Felinka94, Asia2309, Jeżynka, Gela093, madzia28, Sway, Simons_cat, becia1982 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja tak tylko z dolotu - przeczytałam dwie ostatnie strony.. smutne że niektóre osoby potrafią tylko oceniać i doradzać. Ciężko z tym wygrać!
Faceci jacy są to wszystkie wiemy, ale wg mnie trzeba ich cisnąć od samego początku, że posiadanie dziecka=rodzicielstwo, nie tylko macierzyństwo..
Felinka - jak czytam co u Was to przypominają mi się wczesne miesiące z Szymonem, mam dreszcze na plecach.. Wiem doskonale przez co przechodzisz.. te problemy brzuchowe na taką skalę potrafią przeorać jak mało co.. nie wiem czy próbowaliście bujać się na piłce fitness - u nas ta piłka była jedną z nielicznych rzeczy która koiła płacz.. co prawda przemieniło się to później w "uzależnienie" Szymona od tego rodzaju bujania, ale z perspektywy czasu stwierdzam że i tak drugi raz bym tej piłki używała bo dzięki niej on się uspokajał na dłuższą chwilę.. będzie lepiej - ale niestety nikt nie powie Ci kiedy.. może być tak, że faktycznie z magicznym 3 mc problemy się skończą, ale może być też tak jak u nas, że dopiero około 7 mc (wtedy w mc brzucha weszły zęby) Pamiętaj - jesteś mega dzielna, dbaj o siebie każdego dnia: nawet 10 min w ciszy potrafi zdziałać cuda. Wysyłam dużo siły. Gdybyś chciała pogadać znajdziesz mnie na fcb - magFelinka94 lubi tę wiadomość
-
Księgowa wrote:LawendowePole przepraszam, nie chce Cie urazić, ale nie uswiadamiaj meza, ze ma Ci pomagac, bo pomoc to może Ci mama albo teściowa. Maz powinien wychowywać i opiekowac sie rownolegle z Toba, na takich samych zasadach.
Ja mojemu mężowi za każdym razem powtarzałam, ze dziecko bedzie mialo/ma dwoje rodzicow. Ja nie potrzebuje, zeby mi pomogl. Potrzebuję, zeby robił wszystko to, co ja, razem ze mna. Od poczatku, cokolwiek robilam wokol Zuzy, a on byl w domu, wolalam go i pokazywałam co i jak (zeby sie nauczyl), ale tylko kilka razy, a potem powiedziałam - sprobuj, ja stane obok i bede pomagac, zebys sie nauczyl.
Nie wiem na ile to pomoglo, na ile mam szczęście moze, ale moge wyjść do fryzjera, moge pospać dluzej, moge w spokoju zjesc, bo wszystko robimy na zmiane. Moze jestem okropna zona, ale nie mam taryfy ulgowej. Wróciłeś z pracy? Jesteś zmęczony? Super! Ja tez od rana pracowalam przy opiece nad dzieckiem. Usiadz, zrobie Ci kawe, odpocznij chwilę, ale za pol godziny wez mala ode mnie, bo tez chciałabym w spokoju zerknac na wiadomości itd. I tak to dziala u nas od samego poczatku. Bo decyzja o dziecku byla nasza, nie moja. 😊Księgowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mnie położna na kolki poleciła Baby calm, bo już naprawdę nic nie pomagało. Jest to koncentrat ekstraktu z koperku włoskiego,anyżku i mięty, który rozcieńcza się wodą. Podaje się to tak jak wszystkie inne specyfiki przed karmieniem, chociaż ja dawałam w cały świat. Nie wiem czy pomogło czy układ pokarmowy małego zaczął dojrzewać, ale jedno jest pewne bardzo mu smakuje. I teraz kiedy coś tam marudzi to wyciągam i podaję, bo specyfik działa na Julka rozluźniajaco i nawet pojawia się uśmiech.
Jeżynka lubi tę wiadomość
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Księgowa ja mam nadzieję,że taki podział będzie u nas jak rozszerzymy dietę bądź przejdziemy na mm. Póki co jednak przy kp to w dużej mierze ja jestem do małego "przywiazana". Mój mąż póki co właśnie bardziej pomaga,choć wiele rzeczy potrafi ogarnąć,ale to bardziej jak mu powiem zazwyczaj co trzeba.
Felinko dla mnie jesteś super mamą i jestem pełna podziwu jak dobrze sobie sama radzisz. Mam nadzieje, że Twojej malutkiej przejdzie i będzie Ci łatwiej. Zaangażuj bardziej partnera. Myślę, że musisz go po prostu uświadomić,że nie masz jak wykonać podstawowych czynności np. Kapiel. Im to trzeba prosto z mostu, sami się nie domyślą.
Krysiu póki się dziecku krzywda nie dzieje to nikt nie ma prawa się wtrącać. Nie patrz na presję ze strony teściowej i innych życzliwych, karm tak jak sama czujesz, czy to kp, kpi czy mm. Nie daj się zwariować. Każdy musi sobie wypracować sposób karmienia,tak jak zrobiła Gosia.
U nas mały je krócej niż zazwyczaj. Oczywiście panikowalam czy dojada i kazdy placz to już rozkmina czy nie z glodu😆 my matki tak już mamy i pewnie całe życie będziemy już mieć takie rozterki🤭Księgowa, Felinka94 lubią tę wiadomość
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Mąż powinien uczestniczyć na takich samych zasadach jak matka.
Jak czasem nikomu nie chce się wykąpać naszego starszaka, to mówię mężowi tak: ja urodziłam, więc ty kąpiesz. To nasz taki żart domowy, ale zawsze działa 😎Księgowa, Felinka94, Jeżynka lubią tę wiadomość
2004 starsza dzidzia
2016 młodsza dzidzia
Od czerwca 2021 starania o trzecią dzidzię 😁
11.2021 cb
2007 cb -
Księgowa, dlatego pomagać dałam w cudzysłowie 😉. I uświadamiam go, że dziecko też będzie potrzebować taty. Nie wiem, czy na przekór, czy to wychowanie, ale ma gadki, że będzie odsyłał do mamy (np. po przytulenie). W sensie do mnie. Ale ucięłam to krótkim, że nie wiem co mu zrobię i nie chce być w swojej skórze jak dziecko mi przez niego będzie płakać. I wie, że nie żartuję. On generalnie ma wielkie serce, sporo rzeczy umie, leniwy nie jest, ale ma chyba zakorzeniony podział obowiązków na damskie i męskie. A jeżeli będę karmić piersią to mnie nie wyręczy w tym niestety. Więc muszę być stanowcza i wymagać, żeby robił to czego do tej pory nie musiał. Czyli ogarnianie domu czy przygotowywanie posiłków.
Mam wrażenie, że dosyć pokrętnie to napisałam, ale mam nadzieję, że zrozumiecie ogólny przekaz.Księgowa lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Księgowa 100% się zgadzam, jestem uczulona na słowo „pomagam” w wydaniu mojego męża, od pocztaku go nastawiałam ze to raczej współpraca niż pomoc i ze ja nie chce jego „pomocy”, ze ma się czuć w stu procentach tak samo odpowiedzialny na dziecko jak ja. No nie idzie zawsze idelanie, kryzysy były No ale jakoś powoli z każdym dniem coraz bardziej ogarnia i się poczuwa.
Myśle ze tez jak skończymy KP to będzie łatwiej o równouprawnienie w opiece nad dzieckiem 😜 bo faktycznie teraz nakarmić za mnie nie nakarmi ani w dzień ani w nocy, wiec tu jest trochę klops a to jednak spora cześć mojego dnia, za to w pozostałych obowiązkach staram sie go angażować. Niestety wielu facetów nie ma tego instynktu sami z siebie i trzeba pokazywać palcem ale jak już sie pokaże i powie prosto z mostu to robią co trzeba
U nas po kilku dniach odpoczynku po skoku rozwojowym - kolejny masakryczny dzień, padam na twarz dosłownie 🫥 ale na koniec dnia, po kilkunastu godzinach płaczu, tuż przed spaniem młody uraczył mnie takim uśmiechem ze cała irytacja minęła mi w sekundę… No jak tu tego małego dziada nie kochać 🙄🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2022, 22:32
Księgowa lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Księgowa, święte słowa... mnie nic tak nie razi jak "W czym ci Żono pomóc?" Albo "Bo Ty to zrobisz lepiej".
A w poprzednim temacie... uprzedzam będzie zalpost, ale mam dosyć...
Przyjeżdża teściowa i wszystko wie lepiej... młody właśnie zjadł, co widziala, pół godziny potem pręży się, widać, że trawi, napina się, pręży, przebiera nogami... Ale ona wie lepiej, że jest głodny... dopiero jadł..."Ale spróbuj go przystawic" no nie mogę, bo zaraz muszę ściągać... "przecież musisz karmić na żądanie " a jak tylko wspomnę o mm to już widzę wzrok mówiący jaka to wyrodna matka jestem... A dzisiaj był dodatkowo wykład, ze skoro już "Nie chce" mu dac jeść to powinnam w między czasie podawać butelkę z wodą czy inna herbatka, bo jak można nie dac dziecku pić...
Zabić to mało...Felinka94 lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Wiadomo, przy KP nie ma możliwości, zeby maz zastapil, ale.. ponosic, przewinąć, wykapac, pobawic sie moze. Karmimy mimo wszystko max. 40 minut, a reszta czasu między jednym a drugim karmieniem to rozne obowiązki - dodam dla przykladu, choc wiem, ze to wiecie - tata moze odbic. Mama nakarmila, a tata dokonczy. 😊
Walczcie dziewczyny o swoje, bo czasy sie zmienily. Tata juz nie jest tylko od zarabiania pieniędzy, a mama od wychowania. Mamy rowne szanse.
Ja caly czas pracowalam i pracuje. Nie wyobrażam sobie, ze maz nie umie zajac sie mala. Może tez z tego względu tak na to naciskalam, ale po prostu - nie ma innego wyjścia, wiec tylko mówię - wtedy i wtedy jade do firmy, zajmiesz sie mala. 🙈 Nawet nie wiecie jak ja odpoczywam wtedy, a czas tak szybko mi mija 😅
A druga sprawa, ale to juz anegdotka z mojego/naszego zycia - czesto jak mezowi memu sie czegos nie chce to mówi mi "kochanie, ale przecież dasz rade, wierzę w Ciebie". Wiecie co mu wtedy odpowiadam? "alez oczywiście misiu, dam rade. Ale jeśli ja sobie ze wszystkim dam rade sama, to właściwie.. po co ty mi będziesz potrzebny?". I tu temat sie urywa, wstaje i robi 😂Jo_an, Wiolala, Felinka94, Sway, Jeżynka, madzia28, Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa, sama prawda... u nas tak to działa, jak mąż wróci z pracy to młody tylko zje i idzie do tatusia... U tatusia nawet lepiej odbija
.
Kąpać lubimy razem, młodemu tez się podoba, ale każdy ma swoją rolę...
przewinąć tatuś umie, a jak ja to robię A jest w domu to wszystko poda, butelkę wstawi, wie ile wlać.. więc pod kątem opieki nad młodym nie mogę narzekać... musi tylko zrozumieć ze sa jeszcze inne rzeczy do zrobienia w domu niz szeroko rozumiana "opieka " nad młodym...
Wiem że jest zmęczony bo wstaje do pracy... Ale to ja wstaje 2 razy w nocy, a rano razem z nim...
Ja nie pracuje teraz, ale zamierzam wrócić, jak się uda, to nawet może wcześniej A resztę urlopu wybierze tatuś...
Księgowa lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia, tak! Ja nie wiem, co w tym jest, ale u mojego meza Zuza odbijala od razu, a ja nie raz bujalam sie z nia 15 minut 😅 to znak, ze musza cos robic. 😊Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Krysia, tak! Ja nie wiem, co w tym jest, ale u mojego meza Zuza odbijala od razu, a ja nie raz bujalam sie z nia 15 minut 😅 to znak, ze musza cos robic. 😊
Ja pozdrawiam nieśpiące o tej porze. Jestem porządnie przeziębiona, zatoki, katar, zgaga i wielki brzuch nie dają mi spać. To taka wprawka do niespania z noworodkiem...
Wyszło mi CRP 1,5 przy normie z labu do 0,50. Przed południem mam internistę, ciekawe czy zapisze antybiotyk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2022, 04:01
2004 starsza dzidzia
2016 młodsza dzidzia
Od czerwca 2021 starania o trzecią dzidzię 😁
11.2021 cb
2007 cb -
Mi zawsze mówił i "Śpij poki możesz ".
Liczę że twraz dospie do tej 7-8.
Jeszczeblizniaki, zdrowiej szybko.
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dokładnie z tym odbijaniem przez tatę to jest super sprawa, ja na to wpadłam dopiero jakoś z tydzień temu ze w sumie czemu nie robi tego za mnie mąż 😹 dużo to ułatwia
A ja pozdrawiam znad laktatora, chłopaki śpią a ja ściągam bo szykuje sie nam dziś wyjście we dwójkę i muszę naprodukowac mleka 🥛🐄17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Jeszcze Bliźniaki współczuję i zdrówka !
Nieźle się rozpisalyscie wczorajale ja przepraszam Felinka ale cała noc myślałam jeszcze o Tobie. Napisałaś, że " teściowa ciągle w terenie" ale rozumiem, że to znaczy że ona pracuje czy tak brzydko mówiąc " chodzi po wsi i zbiera ploty" ? Pisałaś kiedyś że tak się cieszy z wnuczki. Myślę, że wystarczy jak z nią porozmawiasz a powinna Ci pomóc przy małej. Dobre i dwie godziny dziennie.
-
Dzięki dziewczyny za życzenia zdrowia 😘
Felinko, rozumiem, że nie chcesz prosić o pomoc wszem i wobec. A może by się dało pogadać z mężem i teściową przy jakiejś kawie w weekend? Tak na luzie, bez nerwów.2004 starsza dzidzia
2016 młodsza dzidzia
Od czerwca 2021 starania o trzecią dzidzię 😁
11.2021 cb
2007 cb -
W ogóle moja wiedza jest póki co czysto teoretyczna, ale tak napomknę co mi położna na edukacji mówiła, bo zapytałam o to słynne odbijanie. Mówiła, że musi sobie ten punkt zapisać, bo mamy bardzo często pytają o to. I podobno... W większości przypadków odbijanie jest zbędne! Mówiła, że jak nie ma konkretnych wskazań jak jakiś refluks, mocne ulewanie, czy coś to odbijanie to tylko strata czasu mamy, bo dziecku niepotrzebne. Bo ok. 40 minut karmienia, noszenie kolejne 10-20 aż odbije plus przewinięcie, jakieś marudzenie (bo wybudzony) czy coś i z godziny czasu "dla siebie" zostaje może pół godziny.
Także może sprawdźcie czy i u Was odbijanie jest potrzebne. Jak odbija od razu po pionizacji to spoko, ale jak musicie klepać sporo czasu to może warto odpuścić?
Dziś miałam (poczułam) chyba pierwszy skurcz BH. Bolał przeokrutnie (wybudził mnie w nocy), porównałabym go do miesiączkowego, ale dużo wyżej (pewnie dlatego, że macica jest większa niż przy miesiączce). No nie powiem, pierwszy raz się trochę wystraszyłam, że no może nie że już rodzę, ale urodzę szybciej niż w terminie, a nadal w powijakach jestem 😅. Muszę się w końcu ostro wziąć za wyprawkę i ogarnięcie, co wtedy spokojniejsza będę.
Jeszcze_Blizniaki, zdrówka! Tak, też uważam, że wszystkie ciążowe dolegliwości, które budzą w nocy to takie przygotowanie ciała na tryb drzemek po porodzie.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Felinka może też "tym ludziom wokół" jest głupio pytać czy potrzebujesz pomocy. Nie wiem o kim mowa ale myślę że jakbyś zapytała to nikt by Ci nie odmówił
jesteś na prawdę super silna że dajesz sobie radę ze wszystkim.
Lawendowe ja swojego jak nie odbije to strasznie się kręci, widać że czuje dyskomfort a po czasie i tak mu się uleje. U nas to konieczne. Jedyny wyjątek jak uśnie przy jedzeniu to wtedy nie ma szans że odbije i odkładam od razu
Zobaczysz jak to u Was będzie. Podobno przy kp nie trzeba odbijać, no ja tego nie wiem bo nie mieliśmy za wiele okazji na kp. A i tak każda próba kończyła się donośnym płaczem... -
Księgowa ależ to napisałaś w punkt. 💪
Moje chłopaki przeszli szybką szkołę nauki prac domowych jak trafiłam do szpitala. Więc teraz mi lżej.
Ale mimo wszystko trzeba głośno i wyraźnie mówić czego się oczekuje.
Kiedyś usłyszałam - jesteś silną osobą a takim nie trzeba pomagać, nic bardziej mylnego. Także felinka .. trzeba tatusia postawić przed faktem dokonanym, bierze niunie i bawi a nie .. zmęczony .. każdy jest przecież zmęczony .. ty też.
Miłej soboty dziewuszki 😘😘😘Felinka94 lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4