W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Lawendowe nie wiem czy Cię to pocieszy, ale jak już wszystko się stabilizuje to sutki w ogóle nie bolą przy karmieniu. Ja wczoraj odciagnelam po tygodniu i mam teraz takie suche, że aż mi się przypomniały początki
Ostatnio był temat przesypiania przez dzieci nocy - dzisiaj była pierwsza noc kiedy moje dziecko ani razu się nie obudziło, nawet na przytulenie. Nie wiem czy tak zostanie (raczej nie😂), ale wytrzymajcie jeszcze trochę, z czasem jest lepiej 😘Simons_cat lubi tę wiadomość
-
Miska 122 ja szczerze to się już przyzwyczaiłam do wystawiania i nie stanowi to dla mnie problemu, nawet ostatnio to się obudziłam sama w tym czasie co młody zwykle się budzi i zdziwiona że on śpi 😂, tak samo w sylwestra ja głupia nie spałam bo na pewno fajerwerki go obudzą, tymczasem dziecko spało jak talala 😂.
miska122 lubi tę wiadomość
-
Krysia ksztuszenie mlekiem i później pokarmem to niestety nieodłączny element życia dziecka, jeszcze długo nie będzie na tyle ogarnięty żeby idelanie nad tym panować patrz ze nawet dorosły potrafi się zakrztusic. Ale właśnie po to jest odruch kaszlu który nam pomaga wiec spokojnie, poradzicie sobie i tak jak dziewczyny mówią nie musi maluch siedzieć, wtedy karmi się go na kolanach. Najważniejsze żeby była gotowość dziecka a to już indywidualnie każda mama jest w stanie wyczuć czy to już ten moment
Lisa piękne zdjęcia! 😍 A Twoja córka to normalnie Twoja mini kopia 😍Lisa_ lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
U nas znów regres w drzemkach, trzy turbo drzemki w dzień i to by było na tyle 😵💫😶 budzi się w świetnym humorze ale ciężko mu mieć aktywność 2/3h i daje przez to popalić. Ale za Chiny nie daje się ululac na dluzej, chyba po prostu trzeba to przetrwać. Za to w nocy żeby nie było tak łatwo to pobudki co 1,5h na karmienie spowrotem - dziś pierwszy raz pomyślałam ze wyszłabym na kilka godzin do pracy odpoczac 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2023, 18:42
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Karo unas też jednym czasem było tak że Maja miała drzemki po max 30 min. Przetrwaliśmy i od jakiegoś czasu potrafi mieć jedną drzemkę nawet 2h, gdzie wcześniej się to nie zdarzało, więc jest nadzieja 😁
-
Lisa, cudni jesteście 🥰
Lisa_ lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
U nas nie lepiej... młodemu się taki awanturnik włącza ostatnio zw ciężko to uspokoić... już nie wiem czy to ta kupa, zęby czy co...
Ja się chyba nie doleczylam poprzednio, bo przecież matka nie ma czasu chorować 😂 i dzisiaj miałam dzień w łóżku z gorączką, nawet nie byłam w stanie się zwlec... mleka zuzylam zapas z lodówki, bo produkcja nie idzie, a ja nadal czuje się jak...
Też miałam myśl że fajnie by było odpocząć w pracy 😂😂😂27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
A my niestety wylądowaliśmy w szpitalu Niby katar przechodził a wczoraj wieczorem zaczął pokasływać, dziś rano umówiłam wizytę (oczywiście dopiero na jutro). Rano ciężej mu się jakoś oddychało,więc zadzwoniłam jeszcze raz i pediatra przyjęła dziś. Wyslala do szpitala. Na razie miał zrobione wymazy covid/grypa/rsv-wszystko negatywne. Zrobili rtg płuc. Mały śpi w maseczce z tlenem i kroplówka z glukozy. Ehhh a siedzieliśmy w domu w święta,żeby nic nie zlapal,bo dziś miało być podcięcie wedzidelka86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Jo_an najważniejsze, ze jesteście pod opieka. Trzymam kciuki, zeby to nic poważnego. 😊 Dawaj znac. Jesteście na Klimontowie?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Jo_an najważniejsze, ze jesteście pod opieka. Trzymam kciuki, zeby to nic poważnego. 😊 Dawaj znac. Jesteście na Klimontowie?86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Jo_an zdrowia! ✊
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Jo_an dużo zdrówka dla Adasia 🍀🍀❤️ dawaj znać jak sytuacja. My nadal w szpitalu Laura ma żółtaczkę i leży pod lampą, a dla mnie wczorajsza noc była chyba gorsza niż poród dojechało mnie wszystko hormony, zmęczenie, niemoc... na szczęście dzisiejsza nocka dużo lepsza trafiłam na polozna anioła, z kp też nam nie idzie byłam pewna że mała dobrze zjada bo chętnie się przystawia ładnie ssie no i pieluchy pelne ale niestety nie dojada i musimy się dokarmiać mieszanką 😔
-
Joan zdrówka dla Adasia!
Ivanka dobrze ze Laura się naświetla. Oby żółtaczka szybko odpuściła! Pierwsze dni, tygodnie takie są niestety, nikt o tym nie mówi ale trzeba to przetrwać.. trzymaj się 😘😘😘 -
Ivanka, to pewnie przez żółtaczkę, będzie lepiej.
Ja przeżyłam dziś w nocy horror. Tadziu ulewał, krztusił się, ale sobie radził. Ale przed chwilą płakał, wzięłam go na zmianę pieluchy na przewijak, a on mi się zaczął zanosić płaczem i dusić 😱. Od razu go obróciłam głową w dół i starałam się wykonywać to co widziałam na filmiku o odkrztuszaniu tylko w locie i bez ucisku klatki (pewnie wszystko robiłam nie tak, ale mniejsza). Mały całą buźkę miał w mleku, ale dużo nie oddawał, zaczął mieć coraz dłuższe przerwy w płaczu i oddychaniu, zaczął wydawać mi się siny (ale miałam bardzo słabe światło). Wołam męża, żeby przybiegł, mówię mu co się dzieje, w głowie już wizja wzywania karetki, ale on mówi, że oddycha, ciężko, ale oddycha. Cały nos zasmarkany w mleku to odciągamy. No było tego sporo. Gorączki niby nie ma, teraz się karmimy, mimo, że się boję jak cholera ponownego zakrztuszenia, ale płakał na jedzenie, więc próbujemy.
W nocy mało i źle spałam, a teraz pewnie będę bała się zasnąć, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Wyrzucam sobie, że to moja wina i ja coś źle zrobiłam 😓.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 08:44
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe zrobiłaś wszystko jak trzeba! Trzymajcie się ❤️
Joan zdrówka ✊✊✊✊✊
Gosia dajesz nadzieje - mówisz ze tak sie dziecię zmęczy ze aż zacznie spać po 2h? Teraz żyje tą nadzieją 😂😆17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Karola, mój Antek nieraz ma po 3 h ponad 3h okno aktywności i tak ma turbodrzemki 😅 jedynie co to na spacerze pitrafi spać po godzine/dwie, ale jestwty trzeba cały czas spacerować 😅
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Joan kochana trzymaj się dzielnie. Zdrowia dla Was, dobrze ze tak szybko znaleźliście się pod opieka. Jak dzisiaj sytuacja ?
Lawendowe współczuje stresu, wiem co czujesz, moja córeczka mocno się zanosiła aż do całkowitego bezdechu i omdleń. Straszny stres… bardzo dobrze zareagowałas, bo niejeden rodzin by spanikował. Niestety ciężko całkowicie uniknąć takich sytuacji
Ivanka tule Cię mocno, tez liczę na to ze ten zjazd hormonalny szybko minie jak wszyscy mówią. Dzisiaj na pewno sprawdza Laurze bilirubine i jak będzie spadać to wypuszcza Was do domu. Moja mała wypuścili jak tylko był spadek po lampie. -
Joan dużo zdrówka dla Adasia 🍀 Daj znać jak będziesz coś więcej wiedzieć
Lawendowe współczuje przeżyć 😩 Wiem co czujesz, bo sama przez takie coś przeszłam 2 dzień po porodzie. Młodemu się odbiło i ulał nosem i buzią i zaczął się dusić. To było straszne. Uwyłam się jak bóbr.
Ivanka chyba każdą z nas (a myśle, że napewno większość) dopadł taki kryzys. To normalne. Nowa sytuacja, zmęczenie, hormony. Trzymam kciuki żeby było lepiej ✊🙂👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Joan zdrówka dla Adasia, najważniejsze, że jesteście w dobrych rękach 🍀
Ivanka, kochana, to są normalnie emocje, jeszcze nie raz w połogu będziesz płakać bez powodu- tzn. Powodem będzie i zmęczenie i te cholerne hormony. Trzymaj się 😘21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn