W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Kociara_ wrote:Swego czasu się tu dobrze rodziło w parach, niech będzie i trójpaczek 😁
Tu jest nawet taki trend wszystkie na raz a potem przerwa 😂 -
Wjedzma serdecznie gratulacje, ale nas wzięłaś z zaskoczenia 🥰 przepięknie wyglądasz 😍
Aypis mocne kciuki za jutro! I za wagę malutkiej, by była bliżej 3 kg 😊
Kociara kciuki za rozwój akcji, niech się dzieje, wszyscy czekamy 💕 czuję, że tez na dniach wstawisz nam zdjęcie synka 😊 a Ernest tez miał się rodzic teraz, jeszcze niedawno się zastanawiałyśmy która z nas będzie pierwsza, a my zaraz miesiąc 🙈Aypis lubi tę wiadomość
-
Dziękuję Wam dziewczyny! 🥰
Kociara, moja historia idealnie pokazuje że z tą szyjką to się sytuacja może zmienić w ciągu kilku minut. Trzymam kciuki za Ciebie z całych sił 💪
Aypis, już jutro 🙏 będę myślami z Tobą od samego rana, dawaj znać, powodzenia! ✊
A oto moja trochę szalona historia porodowa:
Wczoraj w sumie cały dzień mnie jakieś skurcze łapały, po 16 zaczęłam sobie liczyć i było regularnie później się rozjechało i o 23 znów zaczęło regularnie łapać i to już tak konkretniej, że wiedziałam że już nie pośpię. O 3 około decyzja ze jedziemy na szpital do mojego wybranego szpitala w Mysłowicach, tam KTG płaskie (a ja ustać nie mogłam z bólu, skurcze z krzyża i brzucha) i rozwarcie na 1 cm, czop w całości 😭 miałam taki spadek motywacji że płakałam w drodze do domu... Bo położna dała nam wybór, zostajemy na sali porodowej albo wracamy do domku i tam czopki rozkurczowe i zobaczymy co się rozwinie, w razie co mamy 20 min drogi więc możemy w każdej chwili wrócić. No i wróciliśmy do domku i znów wanna, czopki, ja już padnięta modliłam się żeby to się wyciszyło bo nie miałam siły. Później usiadłam na kibelku bo jakoś mi to ulgę przynosiło przy tych bólach z krzyża, masowałam sobie sama przy skurczu, w ogóle ból był taki że narzeczonemu nie dałam się dotknąć, bo każdy ruch powodował większy ból w skurczu a poza skurczem każdy ruch wywoływał skurcz!!! Tyle z aktywnego porodu. No i w pewnym momencie patrze a mi pełno śluzu z krwią idzie 💪💪 💪 no i tu się tak podekscytowałam, że chyba nastąpił wyrzut oksytocyny, bo kilka skurczy później zaczęło mnie cisnąć żeby przeć. Ja sięgam ręką w krocze i czuje worek wiszący (pęcherz płodowy), sięgam trochę głębiej i czuje główkę 🙃 no i panika, prę na podłodze, wody odeszły, dre się jak opętana już z bólu, stary dzwoni po karetkę, babka na linii pomaga mi oddychać i prosi żeby próbować nie przeć, w 5 minut byli u nas ratownicy i na szczęście trochę ich przybycie wyciszyło te parte i byliśmy w stanie jechać do szpitala. Koło 8 wyjechaliśmy, wzięli mnie na Ligote w Katowicach, od razu po 10 sekundowym badaniu kierunek blok porodowy i tam w towarzystwie cudownego personelu i chyba z 10 studentów na świat przyszedł Staś 😍trzeba było trochę podkręcić skurcze oksy, bo ze stresu parte przestały być parte, super na mnie zadziałała 💪 ogólnie to w pewnym momencie się pytam lekarki czy położnej DLACZEGO MI PANI TAK GRZEBIE W TEJ CIPCE a ona że nie grzebie, to główka dziecka! I dostałam w tym momencie takiego powera że go na dwóch parciach wypchnęłam 🤣 stąd też moje obrażenia, dwa pęknięcia pierwszego stopnia, jedne w dół a drugie na wardze przy cewce.
Dosłownie wszystko poszło inaczej niż to sobie wyobrażałam, najedliśmy się strachu, na szczęście jesteśmy cali i zdrowi 🙏😍
I to jest najprawdziwsza prawda co się zawsze słyszy, że jak już dostajemy tego oślizgłego robala na klatę to nic się nie liczy... Kobiety, my i nasze ciała jesteśmy niesamowite 💪miska122, Ivanka93, Aypis, Słomka, becia1982, Siri, karola, Jo_an, Kociara_, Simons_cat, Jeżynka, Sway, Mersalla, Karo123, Wiolala lubią tę wiadomość
-
Wiedźma moje gratulacje, uśmiałam się z tego grzebania w cipce 😂😂😂
-
O rany Wjedzma co za historia!!! Ale musiał być stres w tej łazience!!! I widzisz udało się bez indukcji 😁 gratulacje Kochana, wyglądasz wspaniale, a synuś cudny 🥰
Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny! Czytam Was bardzo często! Kilka kojarzę z wątku staraniowego, w którym udzielałam się mniej więcej jak Wiolala zaszła w ciążę, później Olcykowa, Karo... Księgowa rodziła ach ☺️ pozdrawiam wszystkie i wszystkim kibicuje! Oczywiście na tą chwilę Tobie Kociara i i Tobie Aypis najbardziej ☺️ Was również kojarzę 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2023, 20:52
Księgowa, Karo123 lubią tę wiadomość
-
Wiedzma, az mi się przypomniała ta masa studentów, która byla na każdym moim badaniu w UCK. 😊
Takiej akcji porodowej tu jeszcze nie bylo! Ale porod piękny 🥰 będzie co wspominac.Wjedzma lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Matko jedyno jaka historia! Jak przeczytałam fragment o pęcherzu to zrobiło mi się gorąco 😂 tez bym chyba tam padła. Z drugiej strony fajnie ze większość akcji przebiegła w domu i w szpitalu na ostatnią chwilę. 😁
Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Wjedzma, gratulacje 🥰 Piękny Staś, Ty wyglądasz cudownie - podobnie jak dziewczyny nie powiedziałabym ze dopiero co rodziłaś Akcja porodowa niezła, byłaś mega dzielna. U mnie pierwsza faza tez była dość szybka i nawet nie zdążylam porobić tych wszystkich ćwiczeń oddechowych od Dembinskiej (nie mówiąc o muzyce, aromaterapii itp), ale z drugiej strony przynajmniej nie męczyłam się godzinami 😜
Aypis, mocne kciuki za jutro i melduj nam tu jak najszybciej co u Was ✊✊
Kociara, żeby u Ciebie tez już zaraz wszystko przyszło, updejtuj nas bo każdy dzień bez wiadomości od Ciebie to będą domysły ze już rodzisz ))Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Łooo Wjedzma ale historia 😉
Podziwiam, ze zdecydowalas sama sie “zbadac”, mnie przy porodzie polozna zapytala czy chce dotknac glowki, a ja z przerazeniem powoedzialam, ze nie 😅 ale za to przecielam sama pepowine 😁 fragment o gmeraniu tez dobry 😅
Jeszcze raz ogromne gratulacje 🥳🎉 bylas bardzo dzielna 😊 duzo zdrowka dla Was 🥰Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Wjedzma,ale historia 😆 A dziś z koleżanką w ciąży zaawansowanej gadałam,że przecież poród nie jest taki szybki i rzadko się zdarza,że nagle zaczynasz mieć parte😅 Też rodziłam w UCK,tylko akurat wtedy studenci już mieli sesje i ich nie było :p przy pierwszej wizycie tylko oglądali szyjke😅86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Wjedźma, ale będziesz miała co wspominać! 😃 Ach, poród to żywioł 🔥🔥🔥Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Siri ja główki też nie chciałam dotknąć jak wychodziła, ale jak widać sama wizja mi dodała siły, żeby go wypnąć 😂 ale ogólnie dobrze zrobiłam że sobie sprawdziłam jak tam sytuacja, bo jeszcze bym młodego do kibelka urodziła... 😱
Karola, no u mnie się sprawdziła tylko część kursu o oddechu, o ruchu nie było mowy 🤭
Aypis to samo mówiłam mojemu dzisiaj, że to chyba jedyny punkt z mojej wizji porodu, który się spełnił - że zdecydowana większość porodu przebiegła w domu. A że w niezbyt spokojnej atmosferze to juz inna sprawa 🤣
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję dziewczyny, zawstydzacie mnie trochę, zdjęcie po prostu dobrze wyszło 🤭
Stasia zabrali na obserwacje bo mocno wodami ulewa, a ja w takim razie idę odsypiać.
Czekamy na kolejne bobaski, przeogromne kciuki dziewczyny 💪🥰 -
Wjedzma gratulacje 💐💐💐💐
Jejjj czytałam z zapartym tchem 🤭 ależ historia. Jesteś dzielną kobietką 💪💪
Ślicznie wyglądacie 😘
Kociara, aypis 🤞🤞
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Wjedzma akcja jak w dobrym thrillerze 🤯
Brawo Ty💪
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Ja główkę dziecka w szyjce nie nazwałabym gmeraniem, a ostrym drapaniem. Się zastanawiałam co to tam tak drapie i kłuje. Pewnie też takie uczucie przez pęknięcie.
No, powiem Ci, że odważnie z tymi czopkami do domu. To ja się nie dziwię, że tak szybko urodziłaś. Dziwię się tamtej lekarce, że Ci dała czopki do domu, no moim zdaniem trochę niepoważne to było 🤐.
Pewnie byłaś "atrakcją" całego punktu 112, zakładam, że nie codziennie mają tam porody 😁.
Zdrówka dla Stasia! Jak wróci to się docierajcie w nowej roli.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
No to ja pozdrawiam ze szpitala jednak Miałam mocne skurcze, dalej mam, ale to ponoć nie poród. Małe rozwarcie jest. Niedługo będę mieć kolejne ktg to dam znać. Póki co leżę na patologii, chociaż leżę to za dużo powiedziane, bo leżeć się z tymi bólami nie da. Niestety krzyżowe 🙈
Trzymajcie kciuki 🙏🏻becia1982, Aypis, Siri, Jeżynka, Karo123, Simons_cat lubią tę wiadomość
36 cykli starań
2 x IUI ❌
Nieudana procedura IVF - imsi - 3 x FET - ❌
💔 ciąża biochemiczna - naturals - 03.2022
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Naturalny cud ❤️ mamy syna!
27.01.23 - 3390 g i 55 cm
22.05.2024 - puste jajo, poronienie 7+2 💔
08.2024 - powrót do starań o rodzeństwo
09.2024 - ⏸️