W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyna ja nie mogę sobie wyobrazić, że za niecałe 4 miesiące będę miała takiego bobaska 🥰
Noelle ale piękna 😍 moja mama zawsze powtarzała, że jak bobas śpi z rękami skierowanymi do góry to znaczy, że mu jest bardzo dobrze 😁😁 mam nadzieję, że szybko poradzicie sobie z tym trądzikiem ✊
Magda daj jakieś nowe zdjęcie Łucji 😍
Natka jak sytuacja u Ciebie?☺️
AnnaMaria a ty już gotowa? 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 11:54
Noelle lubi tę wiadomość
-
Rany, muszę znacznie częściej się tu pojawiać! Księgowa! PRZEOGROMNE GRATULACJE!!!!!!!
Ja ostatnio też zrobiłam krzywą, wyszło 78-116-88. Najniższa na czczo w mojej historii 😳kokoszka31, Mlodamezatka, Księgowa, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Noelle, jestem fanką Twojej córci ❤️❤️❤️
Dziewczyny, czy jest jakieś przeciwwskazanie do jeżdżenia na rowerze w ciąży ? Jestem na swojej rodowitej wioseczce. Pojechałam właśnie rowerkiem do sklepu (nasz samochód mąż zabrał, mamy stoi dwa miesiące nieodpalany i jak się domyślacie - padł akumulator xd) i dopadły mnie okoliczne panie pt. koło gospodyń wiejskich i opieprzyly z góry na dół za jazdę w ciąży na rowerze. Kazałam im bardzo delikatnie spieprzać, ale lampka mi się w głowie zaświeciła. To chodzi o jakieś zabobony czy jest faktyczne przeciwwskazanie ?
Zaznaczam, że jechałam rowerem typu holenderka, gdzie jadę wyprostowana, nie trzymam brzucha na ramie czy coś 😊Noelle lubi tę wiadomość
-
Noelle, dziękuję!
Justyna.Optyk wrote:
Dziewczyny, czy jest jakieś przeciwwskazanie do jeżdżenia na rowerze w ciąży ?
To chodzi o jakieś zabobony czy jest faktyczne przeciwwskazanie ?
Zaznaczam, że jechałam rowerem typu holenderka, gdzie jadę wyprostowana, nie trzymam brzucha na ramie czy coś 😊
Justyna, nie ma przeciwskazań. Żebyś widziała ile kobiet w ciąży w Norwegii widziałam na rowerze, o Holandii nie wspominając.... Sama jazda, ani nierówności nie szkodzą, kręgosłup na holenderkach ma dobrą pozycję i odpoczywa bardziej, niż gdybyś szła pieszo.
ALE nie wskazane są rowery z pochyloną pozycją, typu sportowego, lub takie zwykłe z prostą niską kierownicą, i druga rzecz - siodełko. Ze wzgledu na mocno ukrwione narządy kobiece w ciaży, od 3 miesiaca w górę powinno się jeździć na bardzo szerokim siodełku, ja kupowałam takie specjalnie w ciaży, no jak na kanapie siedzisz wtedy.. cały tyłek ci się mieści coś takiego:
W poprzedniej pracy jeździłam do biura rowerem w ciaży do końca 7 miesiąca, było szybciej, przewiewniej niż w komunikacji miejskiej, lepiej.. jednak raz zdarzyła mi się niezbezpieczna sytuacja, dwie stare baby nie rozglądając się nagle z zaskoczenia weszły mi na ścieżkę rowerową i hamując nagle rower trochę jednak zatrzymałam się brzuchem na kierownicy. Takich sytuacji nie przewidzisz, ale ja jeździłam po dużym zatłoczonym mieście, u ciebie bym się w ogóle nie przejmowała
Dziewczyny, zapytam też tu, bo w przyszłym tyg będę wystawiać w necie ogłoszenie. Mam po najmłodszym mini tycie łóżeczko drewniane z materacykiem, o rozmiarach małej dostawki. W poprzednim domu używałam go w sypialni, bo mieliśmy tam malusieńko miejsca, teraz na dużej chacie wstawiłam już zwykłe wiklinowe i nie potrzebuję, używałam go hmm.. pół roku?
Czy któraś potrzebuje, szuka czegoś takiego? W necie nie mam jak pokazać linka, ani nic, bo to robił mi stolarz na zamówienie Jasne drewno polakierowane raz na delikatnie matowo jak coś piszcie, a ja w międzyczasie poszperam, czy mam gdzieś zdjęcie tego łóżeczka na kompie...Noelle lubi tę wiadomość
-
Asiek, miałam jakiegoś "straszaka" w nocy... Takie skurcze jakby opasające brzuch, nieprzyjemne ale nie bolesne, które w sumie zrobiły mi nadzieję, bo od 2 do 4 nie spałam.... Ale zaczęły ustępować i przeszło na tyle, że dziś czuję się całkiem dobrze 🤷 i wątpię, że przed terminem coś się zadzieje...
-
Noelle wrote:Natka nawet gdyby to do terminu już niedaleko! ☺️
Najbardziej się boję, że będą musieli indukować.... Moja mama tak mnie rodziła... Skurcze były, ale nie postępowały, przebijali jej wody, umeczyla się a koniec końców i tak było CC.. ehh 🙄 -
Natka niby tak aleee powiem Ci zupełnie szczerze, że ja żałuję że zdecydowałam się na oksytocynę tak późno. Po niej było intensywnie ale dużo szybciej. 🤷🏻♀️
A że boisz się cesarki to zrozumiałe ale tak może się skończyć każdy poród. 😉
Myśl pozytywnie a wszystko będzie dobrze! ❤️
Przy drugim porodzie już na wejściu będę się darła o oksytocynę. 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 14:29
Natka95 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Ksiegowa kochana strasznie się cieszę 😊 i bardzo Ci gratuluję 😘
Dziewczyny jest duża promka w Sinsay nawet do 70% mi już przyszła pierwsza paczuszka ciuszki są dobrej jakości i duża rozmiarówka.Noelle, Księgowa lubią tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Annamaria zazdroszczę Ci tych pyszności 🥰🥰🥰
Annamaria lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
dzastina2005 wrote:Ksiegowa kochana strasznie się cieszę 😊 i bardzo Ci gratuluję 😘
Dziewczyny jest duża promka w Sinsay nawet do 70% mi już przyszła pierwsza paczuszka ciuszki są dobrej jakości i duża rozmiarówka.
Na dobreliski jest na kod lato12 12% na zakladke wyprawka. Na liskach nie spotkalam sie jak cos z wiekszym rabatem niz te 12%13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Justyna ja z kolei słyszałam (chyba mamaginekolog baaaardzo dawno opowiadała) ze sama w sobie jazda nie jest problemem tylko każdy potencjalny upadek bo jest ryzyko odklejenia łożyska. Wiadomo ze nie upadamy co drugą jazdę na rowerze, ale chodzi tez o to ze się srodek ciężkości ciała zmienia, jest gorsza równowaga i zawroty głowy u niektórych kobiet. Ale jak jedziesz krótka odległość, powoli i na takim rekreacyjnym rowerze to wiaodmo zawsze trzeba rozważyć te za i przeciw, nie można się dać zwariować No ale jakieś jazdy terenowe po górzystym terenie bym sobie odpuściła 😅17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Karo123 wrote:Justyna ja z kolei słyszałam (chyba mamaginekolog baaaardzo dawno opowiadała) ze sama w sobie jazda nie jest problemem tylko każdy potencjalny upadek bo jest ryzyko odklejenia łożyska. Wiadomo ze nie upadamy co drugą jazdę na rowerze, ale chodzi tez o to ze się srodek ciężkości ciała zmienia, jest gorsza równowaga i zawroty głowy u niektórych kobiet. Ale jak jedziesz krótka odległość, powoli i na takim rekreacyjnym rowerze to wiaodmo zawsze trzeba rozważyć te za i przeciw, nie można się dać zwariować No ale jakieś jazdy terenowe po górzystym terenie bym sobie odpuściła 😅
Spoko spoko, ja tylko do sklepu i spowrotem po zakupy na jutro.
PS. Jeśli nie jeździcie autem to je odpalajcie. Po dwóch miesiącach stania bezczynnego Hondę trzeba odpalać z kabli 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2021, 16:13
Karo123 lubi tę wiadomość
-
Natka, brzuszek mam okrąglutki jakbym połknęła piłkę 🤣 teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że czuje się dobrze. Dziękuję, że pytasz !
Natka95, kokoszka31, Noelle, Simons_cat, Mlodamezatka, asiek96, Beza27 lubią tę wiadomość
-
Natka mój brzuchol też urósł znacząco, ale niestety ciągle mam napięty mimo brania lutki nospy i magnezu.. sama nie wiem, może to u mnie normlane.. człowiek w pierwszej ciąży to nie jest w stanie czasami odróżnić fizjologii od patologii.
Dodatkowo luteina u mnie sprawia że mam nastrój do dupy i jestem strzepkiem nerwów (współczuję mojemu mężowi z całego serca że musi znosić te humorki..)
A z ciekawszych rzeczy w środę mam umówioną sesję zdjęciową ciążowa wiec jak tylko będę miała jakaś fotkę to Wam pokaże..