X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Dziewczyny, chcemy pojechać w tym tygodniu zobaczyć fotelik. I teraz pytanie, od której strony lepiej zacząć. 🤣 Czy pojechać i powiedzieć jaki mamy samochód i żeby nam coś zaproponowali, a później poczytać, pooglądać w necie i wybrać. Czy najpierw poczytać, a później z typami już pojechać i słuchać co powiedzą :/ 🤷🧐

    Idę nadrabiać, bo widzę jakieś piękne zdjęcia 🥰
    Ja jechalam z nastawieniem na avionauta - zeby sprawdzili czy do nas pasuje. A jakby nie pasowal to zeby zmierzyli co pasuje i sami cos powiedzieli o tych fotelikach.
    Ale na temat roznych duzo czytalam przed wizyta. W takich sklepach zwykle pracuja ludzie, ktorzy dobrze sie na tym znaja i dbaja o to zeby dobrac przede wszystkim bezpiecznie :)

    Takze mysle ze mozna jechac w ciemno jak to jakis specjalistyczny sklep (np 8 gwiazdek) bo sami duzo powiedza, a potem sobie jeszcze jak cos doczytac :)

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna.Optyk wrote:
    Doświadczone kobietki!
    Czy możecie podpowiedzieć mi coś odnosnie pakowania torby do szpitala .. ?
    Miałam w planie zapakować się w dużą torbę + taka mniejsza (wielkości damskiej torebki mieszczącej A4 z takich większych, coś jak torba podręczna na wyjazd do zapakowania kanapek itp).
    Ta mniejszą torbę chcialam wykorzystać na rzeczy stricte porodowe. Czy taka jest potrzebna ? Czy ja na salę porodowa będę musiała coś ze sobą zabrać... ? Czy lepiej może wykorzystać ją np na kosmetyki moje i maluszka, by się nie wylały na resztę ? Albo ciuszki i pieluszki maluszka... ? Jak byście to rozplanowały, żeby było dobrze... ? Jaka ja mam pustkę w głowie przy tym pakowaniu 🙈
    U mnie sa wytyczne, zeby spakowac osobno torbe na porodowke a osobno na reszte pobytu. Wiekszosc rzeczy ktore sie zabiera nie sa potrzebne na samej porodowce.

    Finalnie zapakowalam sie w kabinowke - tu rzeczy dla mnie i bobka na pobyt w szpitalu +wyjscie (maz nie dowiezie na wyjscie bo bedzie caly czas z nami) a do porodu zapakowalam sie w ta mommy bag co zamowilam na ali :)

    Jutro moge wypisac co gdzie dalam :)

    asiek96 lubi tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Karloina Autorytet
    Postów: 2096 813

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa masz cudowne dziecko, cieszę się że jest wszystko w porządku . Byłaś bardzo dzielna!🥰😍

    25.👩
    29.👱‍♂️
    Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨‍🦰
    Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
    Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
    6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
    14.02- jest serduszko ❤️
    21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
    3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Dziewczyny, czytam teraz książkę Iny May Gaskin Poród Naturalny i zastanawiam się, czy na prawdę poród może tak wyglądać... Z tych przytoczonych opowieści to wszystko wygląda dość dobrze... Chciałabym urodzić siłami natury i nie wspominać porodu jako czegoś strasznego, a nasłuchałam się trochę mało fajnych historii.
    No nam położna mówiła, że nie każdy poród jest piękny 🙂 kobiety się różnie zachowują. To są emocje, hormony, często leki, nie przewidzisz jak na ciebie to wpłynie. Nie przewidzisz wielu innych rzeczy: czy będziesz mocno krwawić, czy pekniesz, czy nie zrobisz czasem 💩😁 Trzeba wierzyć, że będzie ok 😂 ale też mieć świadomość, że to nie jest czyste i ciche doświadczenie 🙂

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisa_ wrote:
    Noelle możesz wpisać: Oliwier Aleksander godzina 16:10, 3600g, 56cm 23 sierpnia 2021
    Lisa, gratulacje, mały jest cudny! Wbija w ubranka 56 jeszcze czy już 62 zakładasz? 😁

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Atena37 Autorytet
    Postów: 1101 1459

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons, fotelik to kwestia budżetu, czy łupina z bazą czy nie, czy ma być obrotowa. U mnie najpierw był avionaut pixel z bazą, potem w sklepie pokazali cybex z bazą obrotowa i fotelik miał funkcje leżącą, gdy wpięty w wózek.
    W drugim sklepie - bobowozki mieli bobasa 3 kg i włożyli do fotelika i kazali podnieść. I bylo jasne.. Łupiny zazwyczaj do nowszych aut pasują. Potem kestia bazy i wierności kolejnym fotelikom.

    Ponadto jak się kupuje wózek i fotelik to jest większy rabat niż osobno.

    age.png
    24.03 (11dpo) ⏸️
    15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
    29.04- CRL - 2,31 cm
    20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
    8.06.- CRL- 9.73cm
    16.06 - 160g ♀️
    6.07- 246g
    8.07-270g
    15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
    28.07 - 440g cudu ❤️
    17.08(25+0)-721g
    3.09 (27+3) - 960g
    8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
    30.09.2021 (31+3) - 1600g
    17.11.2021 (38+2)- 2773g
    5.12.2021 (40+6)- 2930g
    53 cm piękna księżniczka 💕👶
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do studiów i pracy... To jest jakaś masakra. Ja poszłam na polonistykę, bo chciałam być dziennikarką 😂🤦 wytrzymałam tam do końca licencjatu. Później zaczęłam magisterkę na edytorstwie i było super, miałam najlepsze oceny z całego tego czasu studiów, ale jednocześnie zaczęłam pracę i praca była atrakcyjniejsza niż studia, ludzie fajniejsi. I wsiąkłam. Studia przestały mi się podobać. Zrobiłam semestr do końca i przerwałam na rok. Później chciałam wrócić, ale okazało się, że wiąże się to z kosztami i zmianami programowymi 🙄 zaczęłam druga pracę 😂 wstawałam o 3, na 5 jechałam sprzątać w żarze, a o 10 zaczynałam pracę w kinie, do 18 😂 do tej pory nie wiem jak udało mi się tak funkcjonować pół roku 🤣🤣🤣 no ale kasę zebrałam, wpłaciłam, za zelam zajęcia. Tylko co z tego, jak mnie te studia nerwowo rozstroiły :/ nie skończyłam tego semestru, rzuciłam to w diabły 😂 zaczęłam kolejna pracę i kolejną i w międzyczasie ciocia mi podpowiedziała, że może bym spróbowała z kadrami i placami. Licencjat miałam, więc mogłam to zrobić jako podyplomowe zaocznieni tak zrobiłam 😁 to była roczna podyplomowa. W maju albo czerwcu skończyłam, a od lipca miałam pracę 🙈 4 lata tam siedziałam. Ogólnie spoko, można to robić i może do tego wrócę, ciągle się zastanawiam. Jakbym miała wracać to tylko do firmy, która zajmuje się wyłącznie swoimi pracownikami. A jak się nie uda to już stwierdziłam, że pójdę pracować do hurtowni z artykułami dziecięcymi 🤣🤣🤣🤣🤣 i zrobię kurs chustonoszenia 😁😁😁 ale ogólnie rozumiem was, bo mimo że w miarę jestem zadowolona z pracy to jednak jest to nieziemski dla mnie stres 🤷 no i nie wiem czy wrócę w to konkretne miejsce 😅

    Noelle lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, jeśli miałabym się pakować drugi raz, to wzięłabym jedną dużą, naprawdę dużą walizkę. Ewentualnie rzeczy na porodówkę wzięłabym osobno ale do np. płóciennej torby włożonej i tak do walizki. Ja byłam spakowana w kabinówkę i małą torbę podróżną, taką jak na siłownię nosiłam. Niestety pobyt w szpitalu się przeciągnął, mąż i rodzice dowozili mi rzeczy, i efekt był taki że wychodziłam z kabinówką, torbą podróżną, dwiema mniejszymi torbami, do tego pudełko dla maluszka (to które dają po porodzie), poducha do karmienia i dziecko w foteliku. Nigdy więcej 🙈 zwłaszcza że rodziłam w szczycie trzeciej fali i musiałam to wszystko praktycznie sama wynieść ze szpitala, a byłam po CC. Jedna położna mi trochę pomogła...

    Bebetka, ja miałam przed porodem zasadę, że nie słucham żadnych strasznych historii. Jak ktoś zaczynał mi opowiadać jaki poród jest okropny, nieludzki i nie do przeżycia to kulturalnie prosiłam żeby się zamknął bo nie mam ochoty tego słuchać 😁 i naprawdę polecam tą metodę. Przy porodzie bardzo dużo daje nastawienie. Ja miałam skurcze ok. 14h zanim zrobili mi CC, ale nie wspominam tego źle. Dużo mi dała praca oddechem, myślenie że każdy kolejny skurcz przybliża mnie do spotkania z dzieckiem, a moim zadaniem jest pomóc mu w bezpiecznym przyjściu na świat. Ani skurcze porodowe nie były straszne, ani CC nie było straszne (a na temat cięcia się nasłuchałam tyle okropieństw że całą ciążę nie chciałam za nic w świecie mieć CC), ani oksytocyna nie była straszna. Jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam książkę "Rodzić można łatwiej".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 21:54

    Bebetka93 lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Mam ogromną nadzieję, że jakoś to wszystko ogarnę i poukładam. Jak na razie to czuję się rozbita, ale generalnie ten dzień chyba temu sprzyja.
    Chyba przestanę dziś to rozkminiać, bo to nie ma najmniejszego sensu.
    W sumie teraz najbardziej musiałabym zainteresować się tematem kredytu hipotecznego, ale jak tylko chociaż o tym pomyślę, to dostaje bólu głowy 🥴
    Bebetka, nawet nie wiesz kiedy jakieś rozwiązanie do ciebie przyjdzie 🙂 czasami może to być jakiś twój pomysł (podobno matki na macierzyńskim są mega kreatywne i często zakładają biznesy), czasami może ktoś ze znajomych i rodziny coś podsunąć i zaproponować. Zobaczysz co życie przyniesie 🙂 teraz musisz się przygotować do wazniejszej roli, skup się na tym, myśl o przyjemnych rzeczach, przygotowuj się do porodu 🙂 na resztę przyjdzie czas 🙂🤗

    Noelle lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzastina2005 wrote:
    Lisa kochana gratuluję Ci z całego serduszka Oliwierek jest cudowny po prostu się zakochałam 😍 a te jego stópki no nic tylko chrupać ❤️. Cieszę się że suma sumarum jesteś zadowolona z porodu. niestety nie wszyscy medycy są z powołania i dużo jest nie empatycznych 😣.

    Ja dziś walczę z bólami okresowymi i twardnienia brzucha. Mała kopię jak szalona, nie daje dziś nic odpocząć.
    Ale z pozytywów pochwalę się Wam że dziś odebrałam z Jysk mój zamówiony fotel i udało mi się wyprać i wyprasować ciuszki do rozmiaru 68. Teraz tylko wyprać wózek, kombinezony, pościel itp i będzie z górki. Nie mogę tylko nigdzie kupić wiązanej czapeczki na.zime dla malutkiej.
    W Kiku widziałam wiązane 🙂 na pewno takie na wiosnę/jesień, ale może grubsze, zimowe te będą 🙂

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodamezatka wrote:
    Ja jechalam z nastawieniem na avionauta - zeby sprawdzili czy do nas pasuje. A jakby nie pasowal to zeby zmierzyli co pasuje i sami cos powiedzieli o tych fotelikach.
    Ale na temat roznych duzo czytalam przed wizyta. W takich sklepach zwykle pracuja ludzie, ktorzy dobrze sie na tym znaja i dbaja o to zeby dobrac przede wszystkim bezpiecznie :)

    Takze mysle ze mozna jechac w ciemno jak to jakis specjalistyczny sklep (np 8 gwiazdek) bo sami duzo powiedza, a potem sobie jeszcze jak cos doczytac :)
    No właśnie bardziej mi pasuje opcja, żeby sami coś zaproponowali, bo będziemy mieć ograniczone pole wyboru i nie stracę tyle czasu na oglądanie w internecie. Też chcę tego avionauta, ale Maxi Cosi też dobrze wypadło w testach w tym roku w ADAC, więc się nie będę ograniczać😁

    Mlodamezatka lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarko, czytałam tę książkę 😉 myślę, że przeczytam raz jeszcze 😁 w ogóle widziałam kilka filmików z Izą Dębińska i uwielbiam jej sposób mówienia, ton głosu. Chciałabym trafić na taką położną przy porodzie.
    Dzisiaj robiłam właśnie trening z kanału Joga Żelazo, który gościnnie prowadziła pani Izabela 🙂

    https://youtu.be/6uAqDhYMk7s

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:07

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Bebetka93 Autorytet
    Postów: 2857 1743

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. Zaczynam świrować, chyba zaczynam odczuwać odstawienie leków... Jednak z lekami byli mi łatwiej, ale nie mogę całego życia poprawiać sobie lekami... Muszę w końcu znaleźć jakiś sposób na swoją chorą nadwrażliwą głowę. No i zacząć skupiać się na ważnych sprawach, a nie na pierdołach.
    Spokojnej nocy 💓

    * starania od 10.2020
    * pozytywny test ciążowy 01.2021
    * ciąża obumarła, zabieg łyżeczkowania 03.2021

    *24.04.2021 II !
    *11.05.2021 mamy serduszko <3

    8p3ogywll1r5jmhn.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Justyna, jeśli miałabym się pakować drugi raz, to wzięłabym jedną dużą, naprawdę dużą walizkę. Ewentualnie rzeczy na porodówkę wzięłabym osobno ale do np. płóciennej torby włożonej i tak do walizki. Ja byłam spakowana w kabinówkę i małą torbę podróżną, taką jak na siłownię nosiłam. Niestety pobyt w szpitalu się przeciągnął, mąż i rodzice dowozili mi rzeczy, i efekt był taki że wychodziłam z kabinówką, torbą podróżną, dwiema mniejszymi torbami, do tego pudełko dla maluszka (to które dają po porodzie), poducha do karmienia i dziecko w foteliku. Nigdy więcej 🙈 zwłaszcza że rodziłam w szczycie trzeciej fali i musiałam to wszystko praktycznie sama wynieść ze szpitala, a byłam po CC. Jedna położna mi trochę pomogła...

    Bebetka, ja miałam przed porodem zasadę, że nie słucham żadnych strasznych historii. Jak ktoś zaczynał mi opowiadać jaki poród jest okropny, nieludzki i nie do przeżycia to kulturalnie prosiłam żeby się zamknął bo nie mam ochoty tego słuchać 😁 i naprawdę polecam tą metodę. Przy porodzie bardzo dużo daje nastawienie. Ja miałam skurcze ok. 14h zanim zrobili mi CC, ale nie wspominam tego źle. Dużo mi dała praca oddechem, myślenie że każdy kolejny skurcz przybliża mnie do spotkania z dzieckiem, a moim zadaniem jest pomóc mu w bezpiecznym przyjściu na świat. Ani skurcze porodowe nie były straszne, ani CC nie było straszne (a na temat cięcia się nasłuchałam tyle okropieństw że całą ciążę nie chciałam za nic w świecie mieć CC), ani oksytocyna nie była straszna. Jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam książkę "Rodzić można łatwiej".
    Ja właśnie też tak planuję: jedna torba/walizka (koniecznie na kółkach) i w niej na wierzchu rzeczy do porodu i dokumenty. Torbę będę pakować z mężem, bo po porodzie to on mi wszystko będzie wyciągał i musi wiedzieć gdzie co jest, żeby nie rył jak ten dzik w żołędziach 🤣

    "Rodzić można łatwiej" też polecam. I "Poród naturalny" z Natuli.

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Justyna.Optyk Autorytet
    Postów: 2260 4449

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka a mogłabyś podpowiedzieć co powinno się znaleźć w tej osobnej torbie "porodowej" ? :)

    wnidupjyplv8ipq3.png

    Hanusia, 3870g czystego szczęścia, 57cm miłości ❤️
    39+3 tc
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka93 wrote:
    Dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. Zaczynam świrować, chyba zaczynam odczuwać odstawienie leków... Jednak z lekami byli mi łatwiej, ale nie mogę całego życia poprawiać sobie lekami... Muszę w końcu znaleźć jakiś sposób na swoją chorą nadwrażliwą głowę. No i zacząć skupiać się na ważnych sprawach, a nie na pierdołach.
    Spokojnej nocy 💓
    Bebetka, to nie pierdoła, że myślisz o przyszłości 🙂 to twoja przyszłość, część twojego życia! A że teraz cię to nachodzi to też zrozumiałe, bo chcesz moc zapewnić dziecku, co najlepsze i sama chcesz być szczęśliwa i robić to co przyniesie ci radość. Normalna rzecz 🙂 nawet nie myśl, że coś wymyślasz!

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • kokoszka31 Autorytet
    Postów: 1886 2428

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do toreb- ja mam dwie walizki: jedna duża na pobyt i druga mała na poród. W porodowej mam: dokumenty do porodu, klapki, koszule porodową, koszulę na zmianę po porodzie, kosmetyczkę, 1 komplet ubranek, 5x tetra (tak wymaga mój szpital), gacie siateczkowe poporodowe, 2 podkłady poporodowe, 2szt. pampersów, ręcznik, zestaw dla męża (japonki, krótkie spodenki i koszulka), przekąski dla mnie i męża, termofor, piłeczkę tenisową (do masażu lędźwi), butelkę dafi. Po akcji porodowej mąż zabierze tą małą walizkę ze sobą do domu zostawiając mi tylko w szpitalu kosmetyczkę i klapki.
    Ps. Skarpetki, ładowarki i słuchawki oczywiście też są w walizce porodowej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:33

    age.png
  • Suszarka Autorytet
    Postów: 4488 9446

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna.Optyk wrote:
    Suszarka a mogłabyś podpowiedzieć co powinno się znaleźć w tej osobnej torbie "porodowej" ? :)
    Podkłady te Bella Mama 3szt. (kazali mi założyć jak skurcze się zrobiły ostre w razie gdyby mi odeszły wody, no i po porodzie też się na pewno przydadzą), majtki siateczkowe, podkład na łóżko, ręcznik, klapki pod prysznic jeśli masz inne niż do chodzenia po oddziale, koszula na zmianę w razie potrzeby, woda z dziubkiem (co najmniej 2 bo np. od gazu rozweselającego bardzo chce się pić), rzeczy dla dziecka jeśli szpital wymaga (u mnie tylko pieluszka jednorazowa była potrzebna), lizak :) dokumenty, i w obecnych czasach maseczka. W czasie kiedy byłam na porodówce nikt ode mnie nie wymagał maseczki, ale jak szłam na CC to musiałam założyć.
    Miałam tez naszykowane rzeczy dla męża (Snickersa, soczek, klapki i t shirt na zmianę, pech chciał że ostatecznie nawet nie wszedł do szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:30

    kokoszka31 lubi tę wiadomość

    Iga ❤️ 7.01.2021
    Jagoda ❤️ 7.04.2022
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko czyli to nie tylko ja mam takie perypetie ze studiami i pracą. 🤣🤣🤣

    Ja ukończyłam technikum plastyczne ze specjalizacją ze snycerstwa i mega mnie to wszystko jarało ale jednocześnie ta szkoła doprowadziła mnie na skraj rozstroju nerwowego. Miałam zajęcia od 7 do późnych godzin wieczornych typu 19… Czasami cały ten czas spędzałam na pracowni dłubiąc w drewnie a po powrocie do domu nadrabiałam wszystko na co nie starczyło mi czasu za dnia co często skutkowało nieprzespanymi nocami. Malowałam obrazy, rzeźbiłam, projektowałam i robiłam mnóstwo różnych dupereli a dodatkowo ogarniałam normalny materiał przewidziany dla technikum. Nie wyobrażałam sobie, że tak miałoby wyglądać całe moje życie… 🙈
    Zmieniłam więc diametralnie swoje plany na życie i z misją ratowania świata wybrała studia na inżynierii biomedycznej gdzie wytrwałam rok. Kiedy okazało się, że nie zbawię świata tylko spędzę całe życie klikając guziczki na klawiaturze zrezygnowałam i zaczęłam szukać czegoś innego. 😄
    Jako że od zawsze miałam bardzo duże zamiłowanie do medycyny, a niestety przeklęte liceum plastyczne pokrzyżowało moje plany na zdanie rozszerzonej matury z czegokolwiek musiałam połączyć to zamiłowanie z tym co potrafię czyli pracą manualną. Tak też znalazłam się na studiach dziennych z kosmetologii… 😅 Gdzie znów z misją ratowania świata bezgranicznie zakochałam się w podologii. ❤️
    Rok studiowałam dziennie po czym przeniosłam się na studia zaoczne bo uznałam, że samo studiowanie to marnowanie czasu. 🙈 Zatrudniono mnie w mojej pierwszej przychodni gdzie przepracowałam rok robiąc sobie przerwę na praktyki w gabinecie na których bardzo mi zależało. Kochałam ten gabinet nad życie a on kochał mnie - robiłam tam wszystko od zabiegów po prowadzenie strony internetowej z artykułami. Po praktykach chcieli zatrudnić mnie na staż ale niestety nie pozwoliły mi na to finanse… 🥲
    Zatrudniono mnie w kolejnym centrum medycznym gdzie przepracowałam kolejne dwa lata. W międzyczasie skończyłam studia licencjackie - na potrzeby pracy licencjackiej przeprowadzałam badania odnośnie stopy cukrzycowej. Moja praca miała milion stron i pochwaliła mnie nawet ordynator chirurgii, która ją recenzowała. 🤣 Dostając takiego kopa poszłam za ciosem i podjęłam naukę w akademii podologii olewając magisterkę. Zwolniłam się z pracy i znów rozpoczęłam ją w kolejnej przychodni gdzie niestety pracuje do dziś.
    Skończyłam akademie i wtedy czar prysł… Nikt nie chce podologa bez doświadczenia… Byłam na milionie rozmów, mam miliony certyfikatów i dupa blada. 🤷🏻‍♀️ Z tej rozpaczy zrobiłam szkolenie z rzęs i zaczęłam coś tam dłubać ale to nie jest to czym chciałabym się zajmować. 😔
    Stoję w punkcie wyjścia. Czuję się jak człowiek, który nic nie osiągnął i który nigdy nie będzie robił tego co kocha. Jak taki życiowy przegryw. 🙈 Utknęłam w zasranej przychodni i jeżeli nikt nie da mi szansy na rozwój to zwyczajnie tam zostane bo boję się otworzyć coś sama.

    Aaah tak sobie powspominałam i wylałam swoje żale - dobrze, że Was mam. 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:30

    kokoszka31, Simons_cat, szona lubią tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8138 9940

    Wysłany: 24 sierpnia 2021, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna.Optyk wrote:
    Suszarka a mogłabyś podpowiedzieć co powinno się znaleźć w tej osobnej torbie "porodowej" ? :)
    Ja ci powiem co ja będę mieć 🙂 dokumenty, leki, koszula do porodu i po porodzie, ręcznik, przekąski, woda/butelka do filtrowania, podkłady, podpaski poporodowe, majtki siateczkowe, klapki, kosmetyki pod prysznic, mokre chusteczki- to chyba najważniejsze. Ja jeszcze wrzucę na pewno pomadkę, chusteczki higieniczne, pieluszki tetrowe, w które będzie owinięty dzidziuś (wcześniej mąż będzie je trzymał pod koszulką), termofor, piłeczkę kauczukową do masażu, skarpetki, szlafrok (bo jestem zmarźluch w emocjach😅), głośnik, słuchawki, telefon i ładowarkę.

    kokoszka31 lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
‹‹ 432 433 434 435 436 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ