W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Simons_cat wrote:Dziewczyny, chcemy pojechać w tym tygodniu zobaczyć fotelik. I teraz pytanie, od której strony lepiej zacząć. 🤣 Czy pojechać i powiedzieć jaki mamy samochód i żeby nam coś zaproponowali, a później poczytać, pooglądać w necie i wybrać. Czy najpierw poczytać, a później z typami już pojechać i słuchać co powiedzą
🤷🧐
Idę nadrabiać, bo widzę jakieś piękne zdjęcia 🥰
Ale na temat roznych duzo czytalam przed wizyta. W takich sklepach zwykle pracuja ludzie, ktorzy dobrze sie na tym znaja i dbaja o to zeby dobrac przede wszystkim bezpiecznie
Takze mysle ze mozna jechac w ciemno jak to jakis specjalistyczny sklep (np 8 gwiazdek) bo sami duzo powiedza, a potem sobie jeszcze jak cos doczytacSimons_cat lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Justyna.Optyk wrote:Doświadczone kobietki!
Czy możecie podpowiedzieć mi coś odnosnie pakowania torby do szpitala .. ?
Miałam w planie zapakować się w dużą torbę + taka mniejsza (wielkości damskiej torebki mieszczącej A4 z takich większych, coś jak torba podręczna na wyjazd do zapakowania kanapek itp).
Ta mniejszą torbę chcialam wykorzystać na rzeczy stricte porodowe. Czy taka jest potrzebna ? Czy ja na salę porodowa będę musiała coś ze sobą zabrać... ? Czy lepiej może wykorzystać ją np na kosmetyki moje i maluszka, by się nie wylały na resztę ? Albo ciuszki i pieluszki maluszka... ? Jak byście to rozplanowały, żeby było dobrze... ? Jaka ja mam pustkę w głowie przy tym pakowaniu 🙈
Finalnie zapakowalam sie w kabinowke - tu rzeczy dla mnie i bobka na pobyt w szpitalu +wyjscie (maz nie dowiezie na wyjscie bo bedzie caly czas z nami) a do porodu zapakowalam sie w ta mommy bag co zamowilam na ali
Jutro moge wypisac co gdzie dalamasiek96 lubi tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Lisa masz cudowne dziecko, cieszę się że jest wszystko w porządku . Byłaś bardzo dzielna!🥰😍25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Bebetka93 wrote:Dziewczyny, czytam teraz książkę Iny May Gaskin Poród Naturalny i zastanawiam się, czy na prawdę poród może tak wyglądać... Z tych przytoczonych opowieści to wszystko wygląda dość dobrze... Chciałabym urodzić siłami natury i nie wspominać porodu jako czegoś strasznego, a nasłuchałam się trochę mało fajnych historii.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Lisa_ wrote:Noelle możesz wpisać: Oliwier Aleksander godzina 16:10, 3600g, 56cm 23 sierpnia 2021Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons, fotelik to kwestia budżetu, czy łupina z bazą czy nie, czy ma być obrotowa. U mnie najpierw był avionaut pixel z bazą, potem w sklepie pokazali cybex z bazą obrotowa i fotelik miał funkcje leżącą, gdy wpięty w wózek.
W drugim sklepie - bobowozki mieli bobasa 3 kg i włożyli do fotelika i kazali podnieść. I bylo jasne.. Łupiny zazwyczaj do nowszych aut pasują. Potem kestia bazy i wierności kolejnym fotelikom.
Ponadto jak się kupuje wózek i fotelik to jest większy rabat niż osobno.
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
Co do studiów i pracy... To jest jakaś masakra. Ja poszłam na polonistykę, bo chciałam być dziennikarką 😂🤦 wytrzymałam tam do końca licencjatu. Później zaczęłam magisterkę na edytorstwie i było super, miałam najlepsze oceny z całego tego czasu studiów, ale jednocześnie zaczęłam pracę i praca była atrakcyjniejsza niż studia, ludzie fajniejsi. I wsiąkłam. Studia przestały mi się podobać. Zrobiłam semestr do końca i przerwałam na rok. Później chciałam wrócić, ale okazało się, że wiąże się to z kosztami i zmianami programowymi 🙄 zaczęłam druga pracę 😂 wstawałam o 3, na 5 jechałam sprzątać w żarze, a o 10 zaczynałam pracę w kinie, do 18 😂 do tej pory nie wiem jak udało mi się tak funkcjonować pół roku 🤣🤣🤣 no ale kasę zebrałam, wpłaciłam, za zelam zajęcia. Tylko co z tego, jak mnie te studia nerwowo rozstroiły
nie skończyłam tego semestru, rzuciłam to w diabły 😂 zaczęłam kolejna pracę i kolejną i w międzyczasie ciocia mi podpowiedziała, że może bym spróbowała z kadrami i placami. Licencjat miałam, więc mogłam to zrobić jako podyplomowe zaocznieni tak zrobiłam 😁 to była roczna podyplomowa. W maju albo czerwcu skończyłam, a od lipca miałam pracę 🙈 4 lata tam siedziałam. Ogólnie spoko, można to robić i może do tego wrócę, ciągle się zastanawiam. Jakbym miała wracać to tylko do firmy, która zajmuje się wyłącznie swoimi pracownikami. A jak się nie uda to już stwierdziłam, że pójdę pracować do hurtowni z artykułami dziecięcymi 🤣🤣🤣🤣🤣 i zrobię kurs chustonoszenia 😁😁😁 ale ogólnie rozumiem was, bo mimo że w miarę jestem zadowolona z pracy to jednak jest to nieziemski dla mnie stres 🤷 no i nie wiem czy wrócę w to konkretne miejsce 😅
Noelle lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna, jeśli miałabym się pakować drugi raz, to wzięłabym jedną dużą, naprawdę dużą walizkę. Ewentualnie rzeczy na porodówkę wzięłabym osobno ale do np. płóciennej torby włożonej i tak do walizki. Ja byłam spakowana w kabinówkę i małą torbę podróżną, taką jak na siłownię nosiłam. Niestety pobyt w szpitalu się przeciągnął, mąż i rodzice dowozili mi rzeczy, i efekt był taki że wychodziłam z kabinówką, torbą podróżną, dwiema mniejszymi torbami, do tego pudełko dla maluszka (to które dają po porodzie), poducha do karmienia i dziecko w foteliku. Nigdy więcej 🙈 zwłaszcza że rodziłam w szczycie trzeciej fali i musiałam to wszystko praktycznie sama wynieść ze szpitala, a byłam po CC. Jedna położna mi trochę pomogła...
Bebetka, ja miałam przed porodem zasadę, że nie słucham żadnych strasznych historii. Jak ktoś zaczynał mi opowiadać jaki poród jest okropny, nieludzki i nie do przeżycia to kulturalnie prosiłam żeby się zamknął bo nie mam ochoty tego słuchać 😁 i naprawdę polecam tą metodę. Przy porodzie bardzo dużo daje nastawienie. Ja miałam skurcze ok. 14h zanim zrobili mi CC, ale nie wspominam tego źle. Dużo mi dała praca oddechem, myślenie że każdy kolejny skurcz przybliża mnie do spotkania z dzieckiem, a moim zadaniem jest pomóc mu w bezpiecznym przyjściu na świat. Ani skurcze porodowe nie były straszne, ani CC nie było straszne (a na temat cięcia się nasłuchałam tyle okropieństw że całą ciążę nie chciałam za nic w świecie mieć CC), ani oksytocyna nie była straszna. Jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam książkę "Rodzić można łatwiej".Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 21:54
Bebetka93 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Bebetka93 wrote:Mam ogromną nadzieję, że jakoś to wszystko ogarnę i poukładam. Jak na razie to czuję się rozbita, ale generalnie ten dzień chyba temu sprzyja.
Chyba przestanę dziś to rozkminiać, bo to nie ma najmniejszego sensu.
W sumie teraz najbardziej musiałabym zainteresować się tematem kredytu hipotecznego, ale jak tylko chociaż o tym pomyślę, to dostaje bólu głowy 🥴Noelle lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
dzastina2005 wrote:Lisa kochana gratuluję Ci z całego serduszka Oliwierek jest cudowny po prostu się zakochałam 😍 a te jego stópki no nic tylko chrupać ❤️. Cieszę się że suma sumarum jesteś zadowolona z porodu. niestety nie wszyscy medycy są z powołania i dużo jest nie empatycznych 😣.
Ja dziś walczę z bólami okresowymi i twardnienia brzucha. Mała kopię jak szalona, nie daje dziś nic odpocząć.
Ale z pozytywów pochwalę się Wam że dziś odebrałam z Jysk mój zamówiony fotel i udało mi się wyprać i wyprasować ciuszki do rozmiaru 68. Teraz tylko wyprać wózek, kombinezony, pościel itp i będzie z górki. Nie mogę tylko nigdzie kupić wiązanej czapeczki na.zime dla malutkiej.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Mlodamezatka wrote:Ja jechalam z nastawieniem na avionauta - zeby sprawdzili czy do nas pasuje. A jakby nie pasowal to zeby zmierzyli co pasuje i sami cos powiedzieli o tych fotelikach.
Ale na temat roznych duzo czytalam przed wizyta. W takich sklepach zwykle pracuja ludzie, ktorzy dobrze sie na tym znaja i dbaja o to zeby dobrac przede wszystkim bezpiecznie
Takze mysle ze mozna jechac w ciemno jak to jakis specjalistyczny sklep (np 8 gwiazdek) bo sami duzo powiedza, a potem sobie jeszcze jak cos doczytacMlodamezatka lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Suszarko, czytałam tę książkę 😉 myślę, że przeczytam raz jeszcze 😁 w ogóle widziałam kilka filmików z Izą Dębińska i uwielbiam jej sposób mówienia, ton głosu. Chciałabym trafić na taką położną przy porodzie.
Dzisiaj robiłam właśnie trening z kanału Joga Żelazo, który gościnnie prowadziła pani Izabela 🙂
https://youtu.be/6uAqDhYMk7sWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:07
Simons_cat lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. Zaczynam świrować, chyba zaczynam odczuwać odstawienie leków... Jednak z lekami byli mi łatwiej, ale nie mogę całego życia poprawiać sobie lekami... Muszę w końcu znaleźć jakiś sposób na swoją chorą nadwrażliwą głowę. No i zacząć skupiać się na ważnych sprawach, a nie na pierdołach.
Spokojnej nocy 💓 -
Suszarka wrote:Justyna, jeśli miałabym się pakować drugi raz, to wzięłabym jedną dużą, naprawdę dużą walizkę. Ewentualnie rzeczy na porodówkę wzięłabym osobno ale do np. płóciennej torby włożonej i tak do walizki. Ja byłam spakowana w kabinówkę i małą torbę podróżną, taką jak na siłownię nosiłam. Niestety pobyt w szpitalu się przeciągnął, mąż i rodzice dowozili mi rzeczy, i efekt był taki że wychodziłam z kabinówką, torbą podróżną, dwiema mniejszymi torbami, do tego pudełko dla maluszka (to które dają po porodzie), poducha do karmienia i dziecko w foteliku. Nigdy więcej 🙈 zwłaszcza że rodziłam w szczycie trzeciej fali i musiałam to wszystko praktycznie sama wynieść ze szpitala, a byłam po CC. Jedna położna mi trochę pomogła...
Bebetka, ja miałam przed porodem zasadę, że nie słucham żadnych strasznych historii. Jak ktoś zaczynał mi opowiadać jaki poród jest okropny, nieludzki i nie do przeżycia to kulturalnie prosiłam żeby się zamknął bo nie mam ochoty tego słuchać 😁 i naprawdę polecam tą metodę. Przy porodzie bardzo dużo daje nastawienie. Ja miałam skurcze ok. 14h zanim zrobili mi CC, ale nie wspominam tego źle. Dużo mi dała praca oddechem, myślenie że każdy kolejny skurcz przybliża mnie do spotkania z dzieckiem, a moim zadaniem jest pomóc mu w bezpiecznym przyjściu na świat. Ani skurcze porodowe nie były straszne, ani CC nie było straszne (a na temat cięcia się nasłuchałam tyle okropieństw że całą ciążę nie chciałam za nic w świecie mieć CC), ani oksytocyna nie była straszna. Jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam książkę "Rodzić można łatwiej".
"Rodzić można łatwiej" też polecam. I "Poród naturalny" z Natuli.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Bebetka93 wrote:Dziewczyny, dziękuję za słowa wsparcia. Zaczynam świrować, chyba zaczynam odczuwać odstawienie leków... Jednak z lekami byli mi łatwiej, ale nie mogę całego życia poprawiać sobie lekami... Muszę w końcu znaleźć jakiś sposób na swoją chorą nadwrażliwą głowę. No i zacząć skupiać się na ważnych sprawach, a nie na pierdołach.
Spokojnej nocy 💓Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Co do toreb- ja mam dwie walizki: jedna duża na pobyt i druga mała na poród. W porodowej mam: dokumenty do porodu, klapki, koszule porodową, koszulę na zmianę po porodzie, kosmetyczkę, 1 komplet ubranek, 5x tetra (tak wymaga mój szpital), gacie siateczkowe poporodowe, 2 podkłady poporodowe, 2szt. pampersów, ręcznik, zestaw dla męża (japonki, krótkie spodenki i koszulka), przekąski dla mnie i męża, termofor, piłeczkę tenisową (do masażu lędźwi), butelkę dafi. Po akcji porodowej mąż zabierze tą małą walizkę ze sobą do domu zostawiając mi tylko w szpitalu kosmetyczkę i klapki.
Ps. Skarpetki, ładowarki i słuchawki oczywiście też są w walizce porodowejWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:33
-
Justyna.Optyk wrote:Suszarka a mogłabyś podpowiedzieć co powinno się znaleźć w tej osobnej torbie "porodowej" ?
dokumenty, i w obecnych czasach maseczka. W czasie kiedy byłam na porodówce nikt ode mnie nie wymagał maseczki, ale jak szłam na CC to musiałam założyć.
Miałam tez naszykowane rzeczy dla męża (Snickersa, soczek, klapki i t shirt na zmianę, pech chciał że ostatecznie nawet nie wszedł do szpitala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:30
kokoszka31 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
O matko czyli to nie tylko ja mam takie perypetie ze studiami i pracą. 🤣🤣🤣
Ja ukończyłam technikum plastyczne ze specjalizacją ze snycerstwa i mega mnie to wszystko jarało ale jednocześnie ta szkoła doprowadziła mnie na skraj rozstroju nerwowego. Miałam zajęcia od 7 do późnych godzin wieczornych typu 19… Czasami cały ten czas spędzałam na pracowni dłubiąc w drewnie a po powrocie do domu nadrabiałam wszystko na co nie starczyło mi czasu za dnia co często skutkowało nieprzespanymi nocami. Malowałam obrazy, rzeźbiłam, projektowałam i robiłam mnóstwo różnych dupereli a dodatkowo ogarniałam normalny materiał przewidziany dla technikum. Nie wyobrażałam sobie, że tak miałoby wyglądać całe moje życie… 🙈
Zmieniłam więc diametralnie swoje plany na życie i z misją ratowania świata wybrała studia na inżynierii biomedycznej gdzie wytrwałam rok. Kiedy okazało się, że nie zbawię świata tylko spędzę całe życie klikając guziczki na klawiaturze zrezygnowałam i zaczęłam szukać czegoś innego. 😄
Jako że od zawsze miałam bardzo duże zamiłowanie do medycyny, a niestety przeklęte liceum plastyczne pokrzyżowało moje plany na zdanie rozszerzonej matury z czegokolwiek musiałam połączyć to zamiłowanie z tym co potrafię czyli pracą manualną. Tak też znalazłam się na studiach dziennych z kosmetologii… 😅 Gdzie znów z misją ratowania świata bezgranicznie zakochałam się w podologii. ❤️
Rok studiowałam dziennie po czym przeniosłam się na studia zaoczne bo uznałam, że samo studiowanie to marnowanie czasu. 🙈 Zatrudniono mnie w mojej pierwszej przychodni gdzie przepracowałam rok robiąc sobie przerwę na praktyki w gabinecie na których bardzo mi zależało. Kochałam ten gabinet nad życie a on kochał mnie - robiłam tam wszystko od zabiegów po prowadzenie strony internetowej z artykułami. Po praktykach chcieli zatrudnić mnie na staż ale niestety nie pozwoliły mi na to finanse… 🥲
Zatrudniono mnie w kolejnym centrum medycznym gdzie przepracowałam kolejne dwa lata. W międzyczasie skończyłam studia licencjackie - na potrzeby pracy licencjackiej przeprowadzałam badania odnośnie stopy cukrzycowej. Moja praca miała milion stron i pochwaliła mnie nawet ordynator chirurgii, która ją recenzowała. 🤣 Dostając takiego kopa poszłam za ciosem i podjęłam naukę w akademii podologii olewając magisterkę. Zwolniłam się z pracy i znów rozpoczęłam ją w kolejnej przychodni gdzie niestety pracuje do dziś.
Skończyłam akademie i wtedy czar prysł… Nikt nie chce podologa bez doświadczenia… Byłam na milionie rozmów, mam miliony certyfikatów i dupa blada. 🤷🏻♀️ Z tej rozpaczy zrobiłam szkolenie z rzęs i zaczęłam coś tam dłubać ale to nie jest to czym chciałabym się zajmować. 😔
Stoję w punkcie wyjścia. Czuję się jak człowiek, który nic nie osiągnął i który nigdy nie będzie robił tego co kocha. Jak taki życiowy przegryw. 🙈 Utknęłam w zasranej przychodni i jeżeli nikt nie da mi szansy na rozwój to zwyczajnie tam zostane bo boję się otworzyć coś sama.
Aaah tak sobie powspominałam i wylałam swoje żale - dobrze, że Was mam. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2021, 22:30
kokoszka31, Simons_cat, szona lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Justyna.Optyk wrote:Suszarka a mogłabyś podpowiedzieć co powinno się znaleźć w tej osobnej torbie "porodowej" ?
kokoszka31 lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%