W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja Was przepraszam, ale nie czytam opisów porodów. Wiem, że to wszystko jest piękne, ale jak myślę sobie, że miałabym rodzic kilka dni, a na koniec mieć cesarkę to wolałabym ją mieć od razu. Wczoraj musiałam wyłączyć zajęcia ze szkoły rodzenia z hypnoporodu, bo nagrania z prawdziwych porodów przyprawiają mnie o ciarki. Ja wiem, że to wszystko jest piękne, ale ja zwyczajnie zaczynam się bać. A wiem, że mam jeszcze trochę czasu i jak już zacznę świrować, to do grudnia nie będę w stanie przespać żadnej nocy. Chyba jestem z tych co wolą mniej wiedzieć...
Dzisiaj obudził mnie pierwszy skurcz w łydce i myślałam, że ją sobie wyrwę.
Justyna mega respekt dla Ciebie. Jesteś bardzo dzielna, a teraz dużo zdrówka dla Was i wracajcie szybko do domu😘
P.S. Dżastina weź no nie odchodź. Jak się czujesz dzisiaj? -
Miska- masz do tego absolutne prawo! Każdy na swój sposób musi przygotować się do porodu.. jeśli mogłabym coś polecić od siebie- książka Dembinskiej Rodzić można łatwiej.. po jej przeczytaniu ogarnął mnie taki spokój i wiara we własne możliwości.
miska122, Simons_cat, K&K, Mlodamezatka, Natka95 lubią tę wiadomość
-
kokoszka31 wrote:Miska- masz do tego absolutne prawo! Każdy na swój sposób musi przygotować się do porodu.. jeśli mogłabym coś polecić od siebie- książka Dembinskiej Rodzić można łatwiej.. po jej przeczytaniu ogarnął mnie taki spokój i wiara we własne możliwości.
Robię screenadam sobie jeszcze październik na luzie, a potem zacznę się szykować do porodu.
Za to zdjęcia tych wszystkich Waszych szkrabów - o jak to mi daje skrzydeł ☺️kokoszka31, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Justyna no to cię przeorali z ta indukcja faktycznie. Napisze jednak że trafiłaś na anioła położna - normalnie polać jej. Z tego co piszesz zajęła się Tobą jakbyś była jej córka, brawo dla kobietki. 👏👏👏
No i akcja na parkingu rodem z amerykańskiego filmu 🤣
Strachy strachami ale super że finał piękny 🥰
A jak się dziś czujesz ? Możesz już się ruszać? Wstawać? Chodzic? ( Sorry za durne pytania ale nie wiem jak po CC jest) -
Bo porodu nie da się zaplanować, jedna dostaje boli, skurczy rano i wieczorem już tuli bobasa, a druga rodzi 3 dni.
Tak samo jak karmienie piersią. Organizm człowieka to nie matematyka, wszystko może się wydarzyć, dlatego też nawet przy blachej operacji lekarze nigdy nie dają gwarancji że się uda, wszystko będzie ok!
Nie wolno się zrażać.
Grunt to podejść do porodu, ostatnia prosta i zdrowe bobas będzie z nami😃
Także brzuchatki wszystko będzie ok, poród trzeba przejść tak jak obronę na koniec studiów czy maturę.
Na listopadowym fB, dziewczyny zaczynają rodzic, a niby do końca listopada 2 miesiąca, a do noszonej ciąży mam niecałe 6 tygodni. Z bobasami jest wszystko ok, nawet spore, bo ponad 2kg.
Oby dotrwać 🤗 przez to wszystko to do końca nie mam wybranego szpitala, bo jak przed 37 to z patologia noworodka a jak po to Łubinowa w Katowicach.
Załączam pływające włosy księżniczki.
https://naforum.zapodaj.net/905b5133be1e.jpg.html][/url]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2021, 07:26
szona, K&K, Mlodamezatka, Jusia88, Bebetka93, Noelle lubią tę wiadomość
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
nick nieaktualny
-
Atena37 wrote:Bo porodu nie da się zaplanować, jedna dostaje boli, skurczy rano i wieczorem już tuli bobasa, a druga rodzi 3 dni.
Tak samo jak karmienie piersią. Organizm człowieka to nie matematyka, wszystko może się wydarzyć, dlatego też nawet przy blachej operacji lekarze nigdy nie dają gwarancji że się uda, wszystko będzie ok!
Nie wolno się zrażać.
Grunt to podejść do porodu, ostatnia prosta i zdrowe bobas będzie z nami😃
Super to napisałaś i nieważne czy to 1 czy 6 raz rodzisz każdy inny .
To są włoski? Zdjęcie czad 🤩
Aneta ? Atena to Aneta? Jesteś mój rocznik? To 37? 🤔 -
Mea wrote:Supcio 🥰
powiedz mi słyszałaś coś/ używałas baby box ? Słyszałam że bardzo popularne w Skandynawii i dziecko śpiące w pudełku jest najmniej narażone na śmierć łóżeczkowa . Pytam bo dostałam takowe i chyba użyje 🤪 to jest pierwsza rzecz dla małego ... Pudełko na dziecko 🤣
Mea, pierwszy raz usłyszałam o tym , jak zobaczyłam reklamę na Instagramie..a ty, skad się o nich dowiedziałaś? Też z Insta?
Bardzo podobają mi się ich ubranka, bo są głównie firmy Martinex, o tym pudełku mówisz, tak?
Dziewczyny, z brzuszkowymi problemami u dzieci.. Nie wiem jak u was, ja zrobiłam dwukrotną próbę i Lilka strasznie mocno reaguje na KAKAO, czekoladę. Wieczorny niepokój, płacz, prężenie się.. Kiedy tego nie jem, totalnie inne dziecko..
Także z diety, kakao zrobiło na razie out.Atena37 lubi tę wiadomość
-
Justynka, no przeorali cię tym wywoływaniem, ale dobrze, że już po 😘 oby teraz nabierać sił💪 jak mówisz, że już jesteś spionizowana to teraz pewnie pójdzie już z górki 🙂 trzymam kciuki za dzisiejszą próbę przystawienia ❤️
Na SR położna mówiła, że dzieci silnie reagują na buraczki, nie wpadłabym na to . Mówiła, że jak na oddziale był gulasz, kaszą i buraki to wiedzieli, że połowa dzieci będzie miała problem. No i ogólnie wszystko w dużych ilościach. Opowiadała, że poszła raz na patronaż do dziewczyny, której dziecko miało problem z brzuszkiem i się zastanawiają po czym. No i ta dziewczyna mówi, że pojęcia nie ma. A położna zobaczyła, że leży winogrono i się jej pyta czy je, a ona, że tak - na przekaskę. Położna się pyta ile i się okazało, że ona to winogrono wpiernicza na potęgę 🤣 Także z umiarem 😁 i nowe rzeczy wprowadzać tak co 3 dni najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2021, 08:09
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna, 🔥🔥🔥 nic więcej nie jestem w stanie napisać 😂
Miska, ja to się katuje takimi historiami 🤦🏻♀️ panicznie boję się bólu i wszystkiego co jest z tym związane... I tak jak zawsze marzę o bobo i czekam na to moje malutkie szczęście to już przy staraniach bałam się porodu 🤦🏻♀️ -
Nie znoszę tego, że Ona się zupełnie inaczej rusza z końcem ciąży. Eh kurde.7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
30.06.2025 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Justyna gratulacje ❤️❤️❤️Ona+On - wszystkie wyniki w normie
02.20 Lewy jajowód niedrożny
19.09.20 - I IUI ☹️🍷
12.11.20 - II IUI 🍷
31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺
02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%
04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️
Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️
Gameta Gdynia:
04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
TSH, FT3, FT4 ✔️
Plan:
Długi protokół:
Ovulastan ✔️
Gonapeptyl Daily ✔️
Bemfola ✔️
Menopur ✔️
Mensinorm ✔️
21.06.21 punkcja 🍀🍀
Mamy 4 komórki
26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
30.08.21 transfer 4.2.2. 😭
Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️
Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...
ANA1 dodatnie
Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ? -
Miska, też polecam Dembińską. I książkę z Natuli o porodzie. Fajnie i przystępnie wszystko opisane, cały proces porodu, a najważniejsze to oswoić ten lęk, dowiedzieć się jakie leki mogą podać, co który z nich robi, zdecydować samemu na co się zgodzisz, a na co nie. 🙂 I później jakoś łatwiej to ogarnąć głową i trochę się uspokoić jak już zna się to w teorii. No mi pomogły te książki. Ale każda jest inna, zawsze możesz przestać czytać jak stwierdzisz, że to nie dla ciebie. 😁
kokoszka31, miska122 lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
szona wrote:Nie znoszę tego, że Ona się zupełnie inaczej rusza z końcem ciąży. Eh kurde.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2021, 08:11
szona lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ayayanee wrote:Justyna, 🔥🔥🔥 nic więcej nie jestem w stanie napisać 😂
Miska, ja to się katuje takimi historiami 🤦🏻♀️ panicznie boję się bólu i wszystkiego co jest z tym związane... I tak jak zawsze marzę o bobo i czekam na to moje malutkie szczęście to już przy staraniach bałam się porodu 🤦🏻♀️
Ja na początku ciąży się katowałam, ale teraz, kiedy jestem bliżej końca postanowiłam odcinać się od wszystkiego, co zaczyna mnie przerażać. Wiem, że to nie sprawi, że mój poród nagle cudownie będzie bezbolesny i szybki, ale pamiętam co się działo z moją psychiką kiedy nie wychodziły starania i jak przeżyłam ciążę pozamaciczną. Niewiele mi brakuje żebym znowu miała koszmary nocne. Gdyby lekarka powiedziała mi, że jednak cesarka to byłabym za. Ale nie chcę niczego wymuszać, będę obserwować, w końcu zależy mi na dobru mojego dziecka.
Co dziwne smutne historie nie wzbudzają we mnie takich lęków, chociaż w 100% rozumiem, że mogą.
To rozumiem, że teraz mamy kilka kandydatów do porodu? 😁 Odświeżanie wątku na całego 😊
Szona czy ty wiesz, że został tydzień? Bo ja już odliczam z Tobą 😘
Trochę Wam zazdroszczę, że jesteście w takiej dużej ilości w jednym czasie. Ja będę z Alutką przeżywaćszona, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Justyna na prawdę wielkie gratulacje dla Ciebie! ❤️ Ciąża nie należała do łatwych, poród też niestety Cię wymęczył, ale największy skarb masz już przy sobie 🥰 taką położną jak miałaś Ty życzę żeby każda z nas miała, bo jak piszesz to widać że kobieta robi to z sercem 😊 a poród na parkingu, no faktycznie myślałam, że takie akcje tylko w filmach 😱 i znowu mam stracha że też nie zdarzę
Ja dzisiaj byłam na badaniach na środową wizytę. Oczywiście nie obeszło się bez dramy bo w przychodni stwierdzili, że trzeba umówić się wcześniej do labu. Szkoda, że jak wczoraj dzwoniłam to powiedzieli mi, że w ciąży nie muszę i mogę przyjść kiedy mi pasuje. Bardzo nie miła Pani dosłownie na mnie krzyczała, że ona dziś tylko medycynę pracy obsługuje. Jakoś jej nie obchodziło, że jestem w ciąży i nie codziennie się czuje na tyle ok żeby przyjść na badanie. A najlepsze to, że wolny termin niby 13.10 😱 oczywiście wyszłam stamtąd z płaczem z tych nerwów. -
miska122 wrote:Ja na początku ciąży się katowałam, ale teraz, kiedy jestem bliżej końca postanowiłam odcinać się od wszystkiego, co zaczyna mnie przerażać. Wiem, że to nie sprawi, że mój poród nagle cudownie będzie bezbolesny i szybki, ale pamiętam co się działo z moją psychiką kiedy nie wychodziły starania i jak przeżyłam ciążę pozamaciczną. Niewiele mi brakuje żebym znowu miała koszmary nocne. Gdyby lekarka powiedziała mi, że jednak cesarka to byłabym za. Ale nie chcę niczego wymuszać, będę obserwować, w końcu zależy mi na dobru mojego dziecka.
Co dziwne smutne historie nie wzbudzają we mnie takich lęków, chociaż w 100% rozumiem, że mogą.
To rozumiem, że teraz mamy kilka kandydatów do porodu? 😁 Odświeżanie wątku na całego 😊
Szona czy ty wiesz, że został tydzień? Bo ja już odliczam z Tobą 😘
Trochę Wam zazdroszczę, że jesteście w takiej dużej ilości w jednym czasie. Ja będę z Alutką przeżywać
Tak! Tydzień! Damn! W kolejny piątek będę szykować się w podróż życia 😅
I wiesz, rozumiem Twoje emocje. Kompletnie. A książki Dembińskiej polecam i ja. Są takie… miłei mają obrazki 🤣 Twoja ciąża, tak jak i Simons, i Młodej są mi szczególnie bliskie, bo „znam” Was z forum kawał życia. Wzrusza mnie to ogromnie, że nasze dzieci postanowiły przybyć na świat w podobnym momencie.
Annamaria, Mlodamezatka, Simons_cat, miska122 lubią tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
10 cs - ⏸️
12t5d - prenatalne 👶🏼
30.06.2025 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Anna Maria też nic o tym nie wiedziałam dostałam wczoraj od kuzynki i sobie zachwalała jej dziecko przez 7 miesięcy w tym spało 🙃 to jest alternatywą dla koszy Mojżesza czy tych kokonów w sumie fajnie wygląda jest stabilne ma materacyk
https://sklep.lulaby.pl/kategoria/baby_box
-
Simons_cat wrote:Justynka, no przeorali cię tym wywoływaniem, ale dobrze, że już po 😘 oby teraz nabierać sił💪 jak mówisz, że już jesteś spionizowana to teraz pewnie pójdzie już z górki 🙂 trzymam kciuki za dzisiejszą próbę przystawienia ❤️
Na SR położna mówiła, że dzieci silnie reagują na buraczki, nie wpadłabym na to . Mówiła, że jak na oddziale był gulasz, kaszą i buraki to wiedzieli, że połowa dzieci będzie miała problem. No i ogólnie wszystko w dużych ilościach. Opowiadała, że poszła raz na patronaż do dziewczyny, której dziecko miało problem z brzuszkiem i się zastanawiają po czym. No i ta dziewczyna mówi, że pojęcia nie ma. A położna zobaczyła, że leży winogrono i się jej pyta czy je, a ona, że tak - na przekaskę. Położna się pyta ile i się okazało, że ona to winogrono wpiernicza na potęgę 🤣 Także z umiarem 😁 i nowe rzeczy wprowadzać tak co 3 dni najlepiej.
Jak rodzilam 1 córkę to polozna mowila to samo. Jak do obiadu byly buraki to później caly oddzial płakał. Moja tez reagowala tak do kilku miesiecy- jak się zapomniałam i zjadlam buraki to noc była z głowy