W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna.Optyk wrote:Opieka nad noworodkiem po CC to kosmos szczególnie, gdy mąż może nas odwiedzić raz na godzinę a ka musisz w tym czasie ogarnąć siebie nawet z nim za wiele słów nie zamieniając...
Ogarnia mnie chyba baby blues, ale serio jestem załamana, że tuż po operacji zostawiają mi maluszka a ja nadwyrezam Blizne po CC nosząc ją, bo nikt mi nie może przecież pomoc. Oby niedługo do domu !
Z każdym dniem będzie lepiej fizycznie, zobaczysz!Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Justynka, trzymaj się! Dobrze, że Hanusia taka grzeczna 🙂 wychodzicie w poniedziałek? Badali małej glukozę?
Młoda, super, że wieczór ci się udał ☺️Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna, ja drugiej nocy w szpitalu zawiozlam młodego do noworodków, żeby się przespać ciągiem kilka godzin bo byłam wyczerpana - nie spałam całą noc w którą rodziłam, potem cały dzień i kolejną noc nie mogłam zasnąć bo czuwalam nad nim. Potem kolejnego dnia się okazało że nie wychodzimy do domu w trzeciej dobie przez ten problem z płytkami.. i byłam już wrakiem człowieka..
Serce mi się krajało, ale zrozumiałam że to nic złego i żeby mieć siłę potem dla niego poprosiłam o pomoc. Pani psycholog gdzieś tam powinna się kręcić, ale jak dla mnie to taki pic na wodę tam, tak samo jak cdl. Nie wiem jakie są Twoje odczucia 🤷
Fakt, odwiedziny krótkie...Mój mąż jechał do Nas godzinę, był godzinę i potem tyle samo wracał...
Byle szybko Was wypuścili ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2021, 23:19
-
Natka, co do cdl to jest to koleżanka mojej współlokatorki. Byłam traktowana "na propsie', pokazała mi pozycję do karmienia, jak łapać swoją piers by Hania mogą spokojnie ją złapać. No cóż. Cały i psycholog są tylko od poniedzialku do piątku, a my dopiero w piątek byłyśmy na oddziale przytomne. Także sama rozumiesz.
Ja swojej nie odwiozlam. Nie miałam...odwagi. Nie miałam odwagi przed sobą się przyznać, że potrzebuje pomocy.
Wiecie, od środowej kolacji nic nie jadłam. W piątek miałam szczęście, bo znów były super położne. Poszłam, bo było mi dosłownie ciemno w oczach. A miałam małe dziecko. Dostałam glukozę w kroplówce. "Po cichu", bo lekarz się nie zgodził, ale położne stwierdziły, że wrzuca ta kroplówkę w straty sobie, nie wpiszą mi tego w kartę a ja będę grzeczna i się nie wygadam przed lekarzami.
Słuchajcie, moja Hanuś przez sen cały czas mruczy 😁 jakby nuciła coś. No jest przwgigantka. Dzisiaj dała mi tak popalić od 4, że dopiero usiadłam. Ale jest sukces. Nauczyła się ssac cycka. Nie szło jej to, ale miała ogromną potrzebę ssania, więc dałam jej smoczek. Jak possala godzinę to zaczęła wyć, dałam pierś a ona ciągnęła aż miło było patrzeć na tak zadowolonego dzieciakai przede wszystkim - najedzonego. Przed smoczkiem próbowałam ja przystawiać ale nieskutecznie.
A oto mój mały kartofli nosek
Przepraszam, że nie odnoszę się do Was. Czytam bardzo pobieżnie, ale staram się być na bieżąco !Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 06:55
Atena37, Mlodamezatka, Bebetka93, Kaśik, szona, Wiolala, Noelle, Asia2309, kokoszka31, Ola-olenka, Simons_cat, K&K, Beza27, *Agape*, asiek96, Janinka, Annamaria, Cecylia, Magdalena29 lubią tę wiadomość
-
Justynka, Hanuśka na aniołka wygląda🥰 😃
Trzymajcie się, wytrwałości i do domku!Simons_cat lubi tę wiadomość
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
Chyba wszystkie noworodzie mają ten kartofli nosek, ale to jest słodkie 💓
Justynko, a jak Ty się teraz czujesz? -
Jaki Hanulka ma nosek 😍 aaa wzrusz 🥺🥺🥺🥺
Justyna Hanuska jest sliczna, a Ty mega dzielna. Dobrze, ze dostalas dobra porade cdl i Hanuska zaczela ladnie ssac. To juz czesc sukcesu. 💕
Pamietaj kochana, ze Ty tez jestes wazna. Oddanie malej poloznym zebys mogla cos zjesc to na prawde nic zlego. Wiem, ze nie chcesz jej spuscic z oka ale jesli tylko tak mozesz cos zjesc porzadnego to zastanow sie nad tym. Musisz tez jesc zeby miec sily wracac do siebie i zeby produkowac mleczko dla malej.
Trzymam kciuki zeby was szybko wypuscili ❤️
I na razie Twoje historie z Hanuska maja top priority ! 🎉szona, kokoszka31 lubią tę wiadomość
13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Justynko, jesteś taka dzielna! Hania ma supermame:) jest śliczna☺️ Trzymam kciuki za Was, oby już niedługo Cię tam dobrze nakarmili a najlepiej wypuścili do domku. Bez odwiedzin napewno jest ciężko
Super wiadomość, że Hania bierze cyca☺️
Swoją drogą jak ja bede rodzic w styczniu, to pewnie odwiedzin w ogóle zabronią, przez jakąś cholerną kolejną fale25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Justyna, super że trafiłaś na takich ludzi w szpitalu. I dobrze, że Hania umie ciągnąć cyca 😊 teraz będzie już tylko łatwiej i z górki 😊 ale pamiętaj, że jesteś tak samo ważna w tym duecie jak Hania. Nie bój się prosić o pomoc, bo to nie jest żadna ujma. Każda mama potrzebuje chwili dla siebie na odpoczynek, tym bardziej po ciężkim porodzie. A jak nie będziesz miała siły i będziesz zmęczona, wszystko będzie gorzej wychodzić i Hanusia na pewno wyczuje Twój nastrój i też będzie się denerwować.
Trzymaj się dzielnie ❤️ dużo siły ❤️ -
Martyna33 wrote:Justynko, jesteś taka dzielna! Hania ma supermame:) jest śliczna☺️ Trzymam kciuki za Was, oby już niedługo Cię tam dobrze nakarmili a najlepiej wypuścili do domku. Bez odwiedzin napewno jest ciężko
Super wiadomość, że Hania bierze cyca☺️
Swoją drogą jak ja bede rodzic w styczniu, to pewnie odwiedzin w ogóle zabronią, przez jakąś cholerną kolejną fale
Jestem w szoku do mojej Pipidówki zawitał postęp i technologia 🤣🤣🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 11:25
-
Mea, ja wole przyjąć najgorszy scenariusz żeby później nie być smutna przez brak odwiedzin. Ale jak będą to ekstra☺️
No technologie super, dobrze ze mój maz zaszczepiony 😬kokoszka31 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Do domku wychodzę najprawdopodobniej jutro.
A propos cukrów Małej, bo Simons pyytalas, to są perfekcyjne. U mnie też !Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 12:10
Simons_cat, K&K, Suszarka, Martyna33, Beza27, Wiolala, Noelle, Kaśik, kokoszka31, Ayayanee, szona, Asia2309, Bebetka93, Annamaria, Atena37, asiek96, Mlodamezatka, Magdalena29 lubią tę wiadomość
-
Justynka, super!!! 💪Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Atenko, mam do Ciebie pytanie.
Po uciążliwej ciążowej zgadze zostało mi nieznośne pieczenie na wysokości mostka. Myślę, że to wina leżenia na wznak po cesarce całkiem na płasko przez 10h gdzie cały czas mnie paliło. Co mogę wziąć, żeby to zagoić ? Nie mogę przełknąć ciepłej zupy czy herbaty bez nieznośnego bóluWiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2021, 13:04
-
Moja mama zgadła wczoraj imię młodego. I wiedziałam, że tak będzie, że jak powiem to ktoś będzie kręcił nosem... 🙄 I oczywiście moja babcia, że może jednak nam się jeszcze po porodzie odmieni. 🙄🙄🙄 Ciekawe kto będzie następny...Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons, to niezbyt dla ciebie miłe, ale nastaw się bojowo. Wy wybieraliście, wasze dziecko, wasze imię..! Bądź twarda.. Przecież to spoko imię, a zdrobnienie Czaruś to już w ogóle
i oryginalne, niewiele dzieci takie ma, ma nasze iks lat bywania w przedszkolach/żłobkach żadnego Czarka nie mieliśmy w grupie u żadnego z dzieci
Justyna, jak ładnie ssie, to mega dobra wiadomość! A cyckami flaczkami się nie przejmuj, pierś się zmienia, rusza jakoś na 2, 3 dzień po porodzie, a po cesarce może być jeszcze później i to też jest w normie. Super, że jutro do domu..!A jak dziewczyny z sali, fajne ci się trafiły?
Simons_cat, Mlodamezatka, szona lubią tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:Chyba wszystkie noworodzie mają ten kartofli nosek, ale to jest słodkie 💓
Niee, nie wszystkie, ale to się prostuje i zmienia z czasemjest tak jak mówisz, to taki słodki etap
Justyna, szkoda z tym osłabieniem po operacji i dietą półpłynną.. nie kumam, gdzie jest logika i kto ma rację skoro za granicą dziewczyny po CC dostają normalny obiad jak tylko mogą usiaść i zjeść... a u nas w Polsce 2 dni męczarni i głodowania.. no zagadka!