W oczekiwaniu na więcej szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
Księgowa wrote:Olcykowa, Alexa, Krysia - dawac znać jakie daty wpisywać na marzec, bo bede to dziś lub jutro robić. 😊
Ja mam planowo 🩸 dostać 07.03. 😁
Dziewczyny gratulacje😊 co za piękne wieści 🤩 trzymam🤞za dalszy rozwój kropeczek🥰Ona88' On86'
4cs-05.11. 💗
20cs-12.19. 💙
Niedoczynność tarczycy
Hashimoto
Insulinooporność
02.25.-początek starań o 3 potworka😊 -
Wow Borówkowa co za nowiny 🥰
Trzymam kciuki 🍀🍀"Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony -
Księgowa wrote:Olcykowa, Alexa, Krysia - dawac znać jakie daty wpisywać na marzec, bo bede to dziś lub jutro robić. 😊
U mnie to jedynie w marcu 02.03 będę wiedzieć czy i ewentualnie mam mrożonych zarodkow...
Transfer to kwiecień, bo jeszcze mam histero zrobić w międzyczasie...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF - ❄️ 🙏 -
Dziewczyny a ja z innej paki pytanie mam bo piszecie że jechaliście pociągiem z małymi dziećmi.
Powiedzcie mi jak to wygląda- to są jakieś specjalne przedziały, czy ja w takim zwykłym mogę mieć dziecko na kolanach czy musi być w wózku czy jak?
Bo jedziemy w marcu nad morze do Gdyni i tak myślę żeby tam np jechać do Gdańska czy Sopotu to pociągiem bo blisko to po co auto brać. Wózek tylko załadować do pociągu.
Możecie coś podpowiedzieć?"Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony -
Ale pięknie Borówkowa!
Super Ci wyszło to odpuszczenie🥰
Oby więcej takich niespodzianek na tym wątku:)
Sól jeśli chodzi o pociągi to my z małą jeździliśmy jak miała 10 miesięcy, wózek zostawiałam tam gdzie bagaże można, i siedziałam sobie z małą na kolanach. Bo jednak ciężko trafić było miejsce tak żeby zaparkować wózek z dzieckiem i sobie usiąść obok.
Tylko my jeździliśmy takimi pociągami bez przedziałów:)
W każdym razie nic się nie bój, pociąg jest dużo wygodniejszy niż samochód bo dziecko nie kisnie w tym foteliku, a i krajobrazy i ludzi może sobie pooglądać. Moja była zachwycona, zaczepiała ludzi jak tylko sięgnęła rączką -
A i miałam ostatnio już cały elaborat z historią porodową napisany to czymś się zajęłam i przepadło…
Generalnie to było tak:
14.02 miałam się stawić na indukcję ze względu na cukry, nie chciałam bo byłam na diecie, moją prowadzącą i położna również mówiły, że w moim przypadku nie jest to mus. Poza tym nie chciałam zostawiać Izy w domu po to żeby jeszcze stawiać się w szpitalu na dodatkowe dni.
W między czasie się strasznie pochorowałam- niby głupi ból gardła ale byłam tak słaba, że modliłam się, żeby się nie zaczęło bo bym nie miała siły urodzić.
Dostałam antybiotyki i się podleczyłam, dopakowałam walizkę i 19.02 stawiłam się u położnej na masażu szyjki.
Wieczorem dostałam skurczy delikatnych, ale się wszystko wyciszyło i poszłam spać.
Rano 20.02 czułam się dobrze, poszłam na spacer z mamą i Izą bo położna zalecała żeby się poruszać.
Na spacerze znów poczułam delikatne skurcze.
Potem jeszcze zakupy w Lidlu😂 tam mnie zaczęło delikatnie łamać i stwierdziłam że to będzie dzisiaj. Ale nie wiedziałam że JUŻ🫣
Wróciłyśmy do domu, zjadłam obiad, o 16 skurcze były co 2 minuty ale dość krótkie, napisałam do położnej, powiedziała żeby myśleć o szpitalu ale powolutku, bo mogą się wyciszyć bo mam je dosłownie chwilę.
O 16:30 już zaczęło boleć tak, że jechaliśmy odwieźć małą do dziadków, o 17 przyjęto mnie na porodówkę, już miałam takie skurcze że nawet nie podpisywałam papierów. Tylko szybkie badanie i okazało się że u mnie już 6 cm rozwarcia- wow…
W między czasie przyjechała położna- zapytałam czy jest szansa na zzo, bo jednak szybko idzie to wszystko i moje ciało nie zdążyło się przygotować na ten ból tak jak przy pierwszym porodzie gdzie to narastało stopniowo. Ona się tylko zaśmiała i mówi że nie ma czasu, nie mam badań i przecież za chwilę urodzę🫣 podpięła mi ktg (w ogóle super bo mieli BEZPRZEWODOWE) i sobie tuptałam tak może z 20 minut, dostałam TENS, trochę łagodził ból, miałam salę z wanną więc zapytałam czy będę mogła wejść na chwilę bo może woda bardziej pomoże. Po tych 20 minutach mnie zbadała i mówi 9 cm i wchodzimy do wody.
W wodzie byłam dosłownie chwilę, kilka skurczy w pozycji wertykalnej tak żeby się mała ładnie wstawiła główką, potem położyłam się na boku, przytuliłam się do męża za ramię i może 4 parcia i mała była na świecie.
Przerażające było trochę dla mnie jak wyszła główka i była pod wodą i się bałam czy się nie utopi😱
Ale generalnie poród do wody super:)
O 18.10 przyszła na świat nasza córeczka- maluszek 3120g i 55cm.
Cieszę się że nie poszłam na indukcję wcześniej bo miałam szansę poczekać jak zacznie się samo, no i tydzień wcześniej to ona nie miałaby nawet 3 kg. Nie rozumiem tego rutynowego rozwiązywania ciąż cukrzycowych wcześniej.
Generalnie dużo o samym porodzie nie mam do napisania, ponieważ od tych regularnych skurczy wszystko trwało 2 godziny. Więcej było zamieszania przed:) obyło się bez żadnych urazów. No i miałam prywatną położną, tą którą odbierała też Izę i byłam z niej bardzo zadowolona:)
Mega to chaotycznie ale się spieszę bo jedna dzidzia śpi mi na rękach a druga nie wiadomo za ile wstanie z drzemki:)
BuBu90, Księgowa, Sol35, Siri, Zło_snica, Nina_02 lubią tę wiadomość
-
Paulina, porod cudowny 🥰😍Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Paulina poród marzenie! Jak ja bym chciała tak urodzić 😂 chociaż w sumie mój też był szybki jak na pierwszy poród i na indukcję (tak mi się wydaje) 🙂
-
Księgowa wrote:Olcykowa, Alexa, Krysia - dawac znać jakie daty wpisywać na marzec, bo bede to dziś lub jutro robić. 😊
Mnie nie wpisuj, bo starania mamy w planach rozpocząć w drugiej połowie roku 🙂 W czerwcu mamy ślub brata mojego męża a w sierpniu chcemy zwiedzić kamperem wschodnią część kraju, a nie chciałabym z tego rezygnować z uwagi na złe samopoczucie itp. Także narazie oficjalnie odpuszczam, ale wiadomo, że różnie może się życie potoczyć 😂😂 -
Byłam dzisiaj na kontroli u swojej ginekolog - cytologia płynna, USG, USG piersi i konsultacja wyników badań. Hormony super, w USG piersi czysto, wynik cytologi za 3 tygodnie. Endometrium jak na 10dc super, owulacja będzie z prawego jajnika za kilka dni bo pęcherzyk ma 16mm (aplikacja pokazuje wtorek). Jedyne co mnie zaskoczyło to to, że w macicy jest najprawdopodobniej 0,5 cm polip 🙄 Lekarka mówi, że nie powinien stwarzać problemów z zajściem w ciążę, ale do obserwacji.
Ze standardowych zaleceń - witaminy prenatalne minimum 12 tygodni przed rozpoczęciem starań i oczywiście starania regularne (2-3 dni w tygodniu) przez 12 miesięcy, a dopiero potem jeśli się nie uda to dalsza diagnostyka. Biorąc pod uwagę doświadczenie 😂 napewno nie będę czekać do 12 miesięcy jak nic się w tym czasie nie wydarzy. Tym bardziej, że nie wiem jak wygląda sytuacja z moim poowulacyjnym progesteronem z którym wtedy miałam problem 🙈Księgowa lubi tę wiadomość
-
Paulina ja tak właśnie, myślę że po co odpalać auto i więcej się naszukamy parkingu, a pociągiem z Gdyni do Sopotu czy do Gdańska to jest chwila.
A dwa że ona w wózku no na pewno lepiej niż w foteliku, ale i tak jak jedzie to ok a jak stoimy to już zaczyna się niecierpliwić. Więc w pociągu by sobie przez okno właśnie powygladała😊
Olcykowa super plan na wakacje😊 a macie takiego kampera kampera czy busa przerobionego? Bo nam się też marzy... A na razie mamy vana🫣"Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony -
Aaaa i Paulina- piękny poród🥰 każdej bym takiego życzyła.
A poród do wody to zawsze było moje marzenie😅
Jak szłam na cesarkę to miałam* salę z wanną i akurat była wolna😅 no ale moja panna miała swój plan 😊
*Mijałam nie miałam..słownik ....Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 21:49
"Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony -
Paulina piękna historia! ❤️
Ja po swoim wywoływaniu to nie wiem czy podejmę się drugi raz prób rodzenia naturalnie 🙃 jeśli oczywiście opatrzność mnie zaprowadzi ponownie do tego etapu.
Dzięki BuBu 😘❤️ zobaczymy jak dalej się to potoczy 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 20:36
Starania od 06.2021
•AMH - 22.92 ng/ml, kto da więcej 🙈
•MTHFR w układzie heterozygotycznym
•4G/4G w genie PAI-1 w układzie homozygotycznym
•KIR Bx ( nieobecne 3DS1, 2DS4 norm)
•Komórki NK 16,43%
• KIRy - Ok,
•nasienie morfologia 3%, fragmentacja 17%
• Endometrioza I st.
… ?
Lipiec 2023: ⏸27.07, beta 95 - 29.07, beta 290.8 - 31.07, Lipiec dał nam mały cud ❤️
Nasz mały cud okazał się synkiem 💙💙💙 rośnij Kochanie. Bardzo na Ciebie czekamy.
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie ❤️🧡💛💚💚💜
_______________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
11.2024 cb -
Sol35 wrote:Olcykowa super plan na wakacje😊 a macie takiego kampera kampera czy busa przerobionego? Bo nam się też marzy... A na razie mamy vana🫣
Swojego nie mamy, wypożyczamy na tydzień 🙂 -
Rozumiem. Super sprawa taki urlop 😊"Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony -
Sol35 wrote:Rozumiem. Super sprawa taki urlop 😊
No też nam się podoba, a nigdy w taki sposób go nie spędzaliśmy 🙂 no i jestem ciekawa jak mały się odnajdzie, ale mam nadzieję, że będzie zadowolony 🙂 -
Dzięki dziewczyny za wszystkie dobre słowa i kciuki! Na betę nie ma szans, ba, nawet na testy kolejne nie, bo nadaję już ze Szwajcarii 😉 nie powiem, szalony dzień. Także tylko pozostaje czekać i może po powrocie pójdę.
Paulina piękny poród i błyskawiczny! Ja chciałam rodzić do wody ale mój szpital nie zapewniał.
Olcykowa z tym odpuszczeniem i planem starań to uważajcie, bo widzisz jak to jest 😉
Sol ja zdecydowanie wolę jechać pociągiem w dalszą podróż niż samochodem, bo w pociągu można się pobawić, poczytać, porysować itp. Dziecku przysługuje osobne miejsce, nie tak jak w samolocie, wiec jest trochę wygodniej. Ja wolę wagony bezprzedziałowe bo wtedy dziecko mało przeszkadza innym osobom (chyba że biega po wagonie albo przerazliwie płacze), ale mi się akurat trafił idealny podróżnik i z reguły spotykamy się z życzliwością i pomocą. Dzisiaj też nam się wszystko wspaniale udało, jednak większość strachów jest w naszych głowach, a dzieci sobie jakoś radzą 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 22:36
36 cs
3 IUI 🍀
04.23 - Hello, world 🤱
1 cs
08.24 💔 -
Borowkowa, a kiedy wracacie? Moze lepiej juz ustalić po prostu wizytę?
Ja ją z przyjemnością wpisze w nasz kalendarz 🥰😍
PS. Nie sadzilam, ze otwarcie wątku i kalendarzowanie tak szybko przyniesie efekty 😉 szkoda, ze nie u mnie, ale jak to mówią, co sie odwlecze to nie uciecze.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Borówkowa gratulacje! Trzymam kciuki ✊🏼✊🏼2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
Olcykowa wrote:No też nam się podoba, a nigdy w taki sposób go nie spędzaliśmy 🙂 no i jestem ciekawa jak mały się odnajdzie, ale mam nadzieję, że będzie zadowolony 🙂
My jeden raz byliśmy naszym vanikiem na campingu żeby zobaczyć czy nam się to spodoba i.... Przepadliśmy🫣 świetna sprawa. Ale więcej razy nie zdążyliśmy bo zaszłam w ciążę.
Był plan zabudowy tego cuda ale plan musimy trochę zmodyfikować bo teraz jest młoda.
Dlatego też marzy nam się bus😅😍
A jeśli chcecie to polecam dwie grupy na FB : miejsca do spania na dziko (tam ludzie opisują gdzie nocowali na dziko, czy jest bezpieczne, i różne praktyczne porady) i icamp.pl - też jest baza miejsc do zatrzymania się."Jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
Ja o twe zdrowie najgoręcej proszę,
Jestem przy Tobie od pierwszego grama,
Ty cały mój świat, a ja.... Twoja mama"
Marta (36+5 tc) ur. 8.05.2024r, 2600 g i 48 cm.
39l
Hashimoto,
nadkrzepliwość (VR2, MTHFR, PAI) -> heparyna od owulacji 0,6 a w ciąży 2x0,4;
brak kirów implantacyjnych -> accofil 1/3 codziennie od owulacji, encorton 10 mg;
nawracające polipy endometrialne,
niedrożny prawy jajowód.
07.2021 - puste jajo
06.2022 i 10.2022 - (7/8 tc) 💔💔👼🏻👼🏻
03.2023 - (7/8 tc) 💔👼🏻
09.2023 -> 🌈niespodzianka z niedrożnej strony