Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • Lilou Autorytet
    Postów: 2213 5098

    Wysłany: 27 października 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyty nie miałam - lekarka chora. Umówiłam się na sobotę. Ale chyba czuję okres już powoli?

    Jeżeli chodzi o sytuację w kraju. To co robi Kaczyński, partia rządząca i telwizja państwowa to dramat, jego przemówienie to dramat. Witaj, Jarosławie Jaruzelski. Jestem zdruzgotana.

    Uważam że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i nikomu nie należy tej woli odbierać. Dał swoje słowa i nauki po to żeby każdy sam zdecydował jak postąpi. Każdy ma prawo robić to, co jest zgodne z jego sumieniem.

    Ja wierzę w Boga a nie w instytucje kościoła i jestem całym sercem za każdą protestująca osobą. Uważam że powinien nastąpić pełny rozdział kościoła od państwa - bo nie należy nikogo zmuszać do wiary oraz jej wartości.

    To tyle ode mnie.

    Magda cudowne kreski!

    Sasanko, przykro mi bardzo! Ale razem z Szonką zajdziecie w listopadzie!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 19:00

    Sasanka55., Magdalena29, szona, Paulcia28, Annie1981, Simons_cat lubią tę wiadomość

    PCOS❌
    Starania od 11.2019

    🏳 - 2022 - IVF.
    START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
    2 ❄❄
    24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
    27.05.22 - transfer ❄ 💔😥

    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔

    06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
    9 dpo - II
    5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i <3 -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm <3 -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹


    Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo

    Zostań z Nami 🙏🙏🙏


    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiu....przytulam Cię z całych sił <3

  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 27 października 2020, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka 3.0 wrote:
    Nie ma życia bez cierpienia. Niestety tak jest ten świat złożony. Są ośrodki, które zajmują się pomocą kobietom, których dzieci urodzą się tylko na chwile. Takim dzieciom ból jest natychmiast redukowany do minimum. Byłam kiedyś wolontariuszem w takiej placówce.
    Miłość jest silniejsza niż śmierć, ból i cierpienie. Godne przyjęcie chorego dziecka, jest tym szacunkiem o którym piszesz...dla takiej istoty też.
    Większą traumą w obliczu czasu i długości życia jest dla kobiety-matki świadomość dokonanej aborcji.
    Kittinko masz pełne prawo tak uważać, ale wiedz, ze nie każdą kobietę stać na takie poświęcenie. Pozwólmy matkom samym zdecydować, bo coś co jest najlepsze dla Ciebie nie znaczy, ze będzie najlepsze dla kogoś innego. Nigdy w życiu nie chciałabym stanąć przed takim dylematem.

    miska122, MonikA_89!, Sasanka55., szona, Nana_r, Paulcia28, Annie1981, Irvine90, Simons_cat lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 27 października 2020, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Frelciu, Kittinko myślę że każda z nas ma prawo mieć swoje zdanie..ale fakt..uważam tak jak Kittinka..gdyby teraz wyszła przez blok z taką bluzką to by ją zlinczowali na bank...
    Nie popieram tego co się obecnie dzieje bo jednak wirus szaleje a skupiska takie że aż wstyd...dopiero teraz się zacznie i ja przez te wszystkie demonstracje boje się jeszcze bardziej o to że za chwilę nas pozamykają...pozamykają też szpitale bo w końcu i tam dochodzi korona.. ja wszystko rozumiem a bynajmniej się staram ale to z konkretnymi postulatami powinni isc tam gdzie potrzeba a nie włazić do kościołów...blokować całe miasta z wyzwiskami itp... szkoda że ludzie tak nie wyjdą na ulicę jak mnóstwo ludzi traci pracę, za chwilę nie będzie za co żyć bo przedsiębiorstwa się pozamykają...
    Własnie o tym pisałam. Rząd doprowadza do takiej sytuacji, zeby było na co zrzucić winę.
    Nie wystarczy im problem z covidem? Trzeba dojebać ludziom (ustawa od 2016roku była bojkotowana za każdym razem, kiedy wracał ten pomysł) i akurat teraz dowalić, mając gwarancję, ze ludzie nie będą siedzieć w domu cicho. Ta ustawa uderza w prawa człowieka, więc wcale mnie nie dziwią protesty i to, ze są wszechobecne.

    Lilou, szona, Simons_cat lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 27 października 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa wrote:
    Przed chwilą oglądałam w tv żądania jakie stawiają kobiety i wmurowało mnie w fotel...aborcja na żądanie..darmowy dostęp do antykoncepcji...no cóż chyba wychodzi mi brak włączania telewizora bo myślałam że im chodzi głównie o to że zakazali aborcji ale dzieci z poważnymi wadami... ale żeby oczekiwać aborcji na żądanie przy każdej ciąży? No toż chyba jak ktoś uprawia sex to wie jakie są konsekwencje..
    Jeszcze tylko wtrącę słowo co do opieki dla kobiet po śmierci dziecka... po żadnym porodzie nikt mi w szpitalu nie pomógł choć prosiłam aby przyszedł psycholog bo sobie nie radzę...prosiłam o jakąś poradę gdzie mogę się udać...powiedzieli że mam iść prywatnie do psychologa albo psychiatry..niestety nie każdego na takie wizyty stać..ja na szczęście miałam tę możliwość i do psychiatry chodziłam ale niestety państwo o takie kobiety po porodzie i śmierci nie dba..są zdane same na siebie..
    Myślę, że już lepszym rozwiązaniem byłoby podwiązanie jajników jak ktoś tak bardzo nie chce mieć dzieci. Niektórzy ludzie to jednak mają w głowie pustkę zamiast mózgu. Smutne to...
    Przykro mi, że nie otrzymałaś wsparcia po śmierci córeczek. Prawdą jest, że cierpiące matki są pozostawiane same sobie. Czy dziecko jest śmiertelnie chore, niepełnosprawne czy umrze przy porodzie. Nagle wtedy wszystkich przestaje interesować i maleństwo i cierpiąca matka. No i ojciec, bo przecież cierpi tak samo. Dobrze, że teraz jest fundacja Ernesta. Może więcej osób uzyska potrzebne wsparcie.

    Też nie mam kablówki i bardzo sobie to chwalę! Dosyć się naczytam w internecie o tym wszystkim. A w TV wstarczy mi Netflix i seriale, przy których ciśnienie mi nie skacze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 19:35

    Misiaa, Rucola, szona lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 27 października 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Magda tez miala niezly "pms" :) Oj, miala, miala ;) Kciukow za Ciebie nie puszczam ✊✊

    Potwierdzam :D myślałam, że wszystkich rozszarpię i nadal dość łatwo mnie wyprowadzić z równowagi :P

    Sasanka55., Paulcia28 lubią tę wiadomość

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 27 października 2020, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Myślę, że już lepszym rozwiązaniem byłoby podwiązanie jajników jak ktoś tak bardzo nie chce mieć dzieci. Niektórzy ludzie to jednak mają w głowie pustkę zamiast mózgu. Smutne to...

    Ja też nie mam kablówki o bardzo sobie to chwalę. Dosyć się naczytam w internecie o tym wszystkim. A w TV wstarczy mi Netflix i seriale, przy których ciśnienie mi nie skacze :)
    Ojj tak Monia ja mam tak samo..tv włączam baaaardzo rzadko...bo uwazam ze telewizja ogłupia...

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 27 października 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawendowepole to jakiś baby boom z apteki ;) ładnie się wybarwia

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Kittinko masz pełne prawo tak uważać, ale wiedz, ze nie każdą kobietę stać na takie poświęcenie. Pozwólmy matkom samym zdecydować, bo coś co jest najlepsze dla Ciebie nie znaczy, ze będzie najlepsze dla kogoś innego. Nigdy w życiu nie chciałabym stanąć przed takim dylematem.
    Wiem kochana, że każdy jest inny. Wiem, że każdy ma prawo wybrać tak jak chce...ale się pytam w takim razie...dlaczego JA nie mogę wyjść na ulicę w koszulce "wierzę w Boga. STOP deprawacji dzieci. NIE zabijaj" ??
    tutaj prawo do własnego światopoglądu nie działa? czy jak?

    Nigdy bym nie podjęła się osądu kobiety, która zdecydowała inaczej niż ja myślę. Mogłaby mi o tym opowiedzieć i nie powiedziałabym jej złego słowa...więc czemu mi niszczą kościoły? czemu wzywają od średniowieczy?
    Tak jak Misia napisała....im nie chodzi o dzieci ciężko chore...takich przypadków jest baaardzo mały odsetek.
    Prawdopodobnie nawet te mamy, które zmierzyły się z tym osobiście siedzą w cichym domu.
    Na ulicach krzyczą o coś zupełnie innego. ..
    wprowadzają WOJNĘ....a sami mówią mową nienawiści...
    Ja nikogo nie obrażam.
    Nikomu nie ubliżam.
    Nikomu nie umniejszam.
    Ale nie mogę wyjść z domu w mojej koszulce...

    Misiaa, *Agape*, MonikA_89!, Suszarka lubią tę wiadomość

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 27 października 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinko, gdyby więcej ludzi miało takie dobre serce jak ty, to świat byłby lepszy ♥️

    Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 27 października 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka55. wrote:
    Szoneczko, to musze pyknac blizniaczki, bo jedna miala byc dla Przystojniaka Irvine :) Swoja droga jak tak dalej pojdzie, to Jej Synek w koncu do paki pojdzie za kontakty z duza mlodsza nieletnia 🙈

    Tesciowe moich corek beda najwspanialsze <3

    Bardzo dobrze, bierzem Irvine do rodziny :D Jeju jeju jeju, tan bardzo mocno będę o tym myślała, że się spełni!

    Sasanka55., Irvine90 lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5171 9008

    Wysłany: 27 października 2020, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka 3.0 wrote:
    Wiem kochana, że każdy jest inny. Wiem, że każdy ma prawo wybrać tak jak chce...ale się pytam w takim razie...dlaczego JA nie mogę wyjść na ulicę w koszulce "wierzę w Boga. STOP deprawacji dzieci. NIE zabijaj" ??
    tutaj prawo do własnego światopoglądu nie działa? czy jak?

    Nigdy bym nie podjęła się osądu kobiety, która zdecydowała inaczej niż ja myślę. Mogłaby mi o tym opowiedzieć i nie powiedziałabym jej złego słowa...więc czemu mi niszczą kościoły? czemu wzywają od średniowieczy?
    Tak jak Misia napisała....im nie chodzi o dzieci ciężko chore...takich przypadków jest baaardzo mały odsetek.
    Prawdopodobnie nawet te mamy, które zmierzyły się z tym osobiście siedzą w cichym domu.
    Na ulicach krzyczą o coś zupełnie innego. ..
    wprowadzają WOJNĘ....a sami mówią mową nienawiści...
    Ja nikogo nie obrażam.
    Nikomu nie ubliżam.
    Nikomu nie umniejszam.
    Ale nie mogę wyjść z domu w mojej koszulce...


    Myślę, że możesz, znam dużo osób które chodzą w takich koszulkach, które modlą się na środku ulicy ( mieszkam w Częstochowie, w wakacje mam zakorkowane pół miasta kiedy idą pielgrzymki i jakoś nikt z nas nic im nie robi, chociaż czasami to naprawdę denerwujące jak nie możesz się dostać do lekarza na czas). Protest zakorkował ulice na jeden dzień i to ludziom już przeszkadzało. Wszystko działa w dwie strony, na wczorajszym proteście w moim mieście bojówka "katolicka" przyszła do protestujących i próbowali ich pobić (poszarpali 16latkę na rowerze). Ja leżąc na oddziale po operacji praktycznie naga, codziennie miałam księdza (rozumiem, że wierzący potrzebują ich obecności i tego nie neguje), ale na etat dla psychologa już nie ma pieniędzy. Myślę, że ludziom potrzeba więcej empatii i zrozumienia, że nie każdy ma takie potrzeby jak my. Dlatego jest ważny wybór. Osobiście spotkałam się z ogromną agresją ze strony osób "wierzących", wyzwiskami, pobiciem moich znajomych np. osób homoseksualnych. Nie ma sensu tego porównywać. Wszędzie znajdą się ludzie dobrzy i ludzie źli. Ja popieram protestujących, ale nigdy w życiu nie zniszczyłam żadnego kościoła i nie czuję takiej potrzeby. Ale też nie chcę żeby ktoś mi narzucał swoją wiarę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 19:43

    Lilou, szona, Rucola, Natalia_L, Annie1981, Simons_cat lubią tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że jestem zniesmaczona. Ja cały czas myślałam że protesty są przeciw orzeczeniu TK, a teraz czytam że żadają od rządu aborcji na życzenie... Tego jako osoba, która walczy o dziecko znieść nie mogę. Wolny wybór ok, gdy dziecko może być chore, umrzeć, jest z gwałtu czy zagraża życiu matki, ale litości usuwanie zdrowych ciąż? To niech sobie już takie osoby łykają tabletki po albo stosują antykoncepcję... Ja uważam że tak jak jest obecnie (przed orzeczeniem tk) było by w porządku. Po co mieszać, szczególnie teraz gdy są inne problemy. Ludzie za chwilę nie będą mieli pracy i kasy na życie, to powinno teraz być na pierwszym miejscu do dyskusji.

    Misiaa, Kittinka 3.0 lubią tę wiadomość

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 27 października 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    To Które urodzi się zdeformowane? Bez szansy na jakiekolwiek funkcjonowanie? albo umrze w męczarniach po porodzie? Bo o takie dzieci chodzi. I o życie matek, które mogą umrzeć. To akt miłości ze strony matki. Trudnej miłości, bo która mama chciałaby cierpienia swojego dziecka?

    Otóż to.
    A wiecie, że to nie tylko o aborcję dzieci śmiertelnie chorych chodzi? Ale też o łyżeczkowanie ciąży, co się zatrzymała w 3 miesiącu? Nie można jej wyłyżeczkować, trzeba CZEKAĆ. A wiecie też, że taki płód bez mózgu, połamanymi kośćmi czaszki podczas porodu zmasakruje drogi rodne kobiety i jej organizm i być może nigdy po tym nie zostanie matką? A wiecie wreszcie o tym, że to dziecko z wadami śmiertelnymi to co głównie czuje to ból i cierpienie? Jak bardzo trzeba być skrzywdzonym i złym człowiekiem (jak godek), żeby innym ludziom wpierdolić tak wielki bagaż bólu, takie cierpienie, taką traumę?! Ja straciłam mikrokropkę w 5 tygodniu, a zbierałam się do kupy ROK. Gdybym miała wiele miesięcy nosić w sobie zwłoki swojego największego marzenia chyba popełniłabym samobójstwo. Nie z wygody, z ROZPACZY.

    JAK MOŻNA TEGO NIE ROZUMIEĆ?!

    Lilou, Paulcia28, Frelciaa, Noelle, Sasanka55., Natalia_L, Nana_r, Ayayanee, Aga9090., Annie1981, Irvine90, Simons_cat lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, Boże...skąd Ty masz takie info?
    Proszę o źródło.

  • Paulcia28 Autorytet
    Postów: 5527 4506

    Wysłany: 27 października 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Potwierdzam :D myślałam, że wszystkich rozszarpię i nadal dość łatwo mnie wyprowadzić z równowagi :P
    To nie w tym stylu PMS , o dziwo jestem w miarę spokojna, choć martwię się o wynik testu na MRSA , ale uderzenia gorąca, nocne poty , cholerne bóle @ , pleców i głowy,mam już dość , a na dodatek mam problem z zasypianiem, praktycznie co noc trwa to do 4 godz jak już usne i jestem do dupy

    Co do obecnej sytuacji w Polsce... Brak słów, ale każda kobieta ma prawo sama zadecydować czy urodzi chore dziecko czy podejmie decyzję o aborcji bo później i tak zostanie z tym sama , napietnowana , to ona będzie musiała przejść przez to piekło bez żadnej pomocy, to ograbianie z własnych praw .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 19:59

    Natalia_L lubi tę wiadomość

    Diagnoza:Azoospermia
    3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
    3x crio , 1 świeży transfer
    29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
    13.09.18😞15.03.19😭

    -12/19 naturalny cud- cb
    -Aniołki (8*)2015 (12*)2018
    -Amh 2,74
    -Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
    21.10.19 histeroskopia
    -Zespół Ashermana
    -Usunięty polip
    9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
    Zero zrostow, jajowody drożne
    Torbiel 😬
    02.2022 rozwód i początek nowego życia...
    Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Myślę, że możesz, znam dużo osób które chodzą w takich koszulkach, które modlą się na środku ulicy ( mieszkam w Częstochowie, w wakacje mam zakorkowane pół miasta kiedy idą pielgrzymki i jakoś nikt z nas nic im nie robi, chociaż czasami to naprawdę denerwujące jak nie możesz się dostać do lekarza na czas). Protest zakorkował ulice na jeden dzień i to ludziom już przeszkadzało. Wszystko działa w dwie strony, na wczorajszym proteście w moim mieście bojówka "katolicka" przyszła do protestujących i próbowali ich pobić (poszarpali 16latkę na rowerze). Ja leżąc na oddziale po operacji praktycznie naga, codziennie miałam księdza (rozumiem, że wierzący potrzebują ich obecności i tego nie neguje), ale na etat dla psychologa już nie ma pieniędzy. Myślę, że ludziom potrzeba więcej empatii i zrozumienia, że nie każdy ma takie potrzeby jak my. Dlatego jest ważny wybór. Osobiście spotkałam się z ogromną agresją ze strony osób "wierzących", wyzwiskami, pobiciem moich znajomych np. osób homoseksualnych. Nie ma sensu tego porównywać. Wszędzie znajdą się ludzie dobrzy i ludzie źli. Ja popieram protestujących, ale nigdy w życiu nie zniszczyłam żadnego kościoła i nie czuję takiej potrzeby. Ale też nie chcę żeby ktoś mi narzucał swoją wiarę.

    Przepraszam, czy ktoś z tej pielgrzymki( jednej, drugiej, trzeciej) drze się przez megafon "WYPIERDALAĆ" ipt?

    Przykro mi, że tak to wygląda od Twojej strony...
    Co do księdza w szpitalu...no cóż.. raczej nie pracuje na etacie. Odwiedza chorych w ramach posługi.
    Ciężko tego wymagać od psychologa czy psychiatry.
    Jak widzę dwóch homo też wyzwiskami ich obrzucać nie będę. Ich sprawa, co robią, gdzie i z kim, ale jak będą chcieli uczyć mojego 9 latka wyrażania zgody na sex i negocjacji współżycia wyjadę z takimi pięściami, że będzie się kurzyło...

  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 27 października 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kittinka 3.0 wrote:
    Szona, Boże...skąd Ty masz takie info?
    Proszę o źródło.

    Kochana, czytam dziennie tysiące informacji na fb, insta, wszędzie - i jeśli tylko to odnajdę, to wkleję. Wiem na bank, że były to słowa ginekologa. Przerażonego tak samo jak ja.

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 27 października 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona ale nikt by nie nosił martwego dziecka niewiadomo ile miesięcy bo taka matka dostałaby zakażenia...jak się dziecko zatrzyma to także można je wyłyżeczkować bo ono już nie żyje..
    Sama nosiłam martwe dziecko prawie 2 miesiące więc mogłabym się wypowiedzieć na ten temat ale po co? To jest forum staraniowe i szkoda czytać o takich traumach...

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Kochana, czytam dziennie tysiące informacji na fb, insta, wszędzie - i jeśli tylko to odnajdę, to wkleję. Wiem na bank, że były to słowa ginekologa. Przerażonego tak samo jak ja.
    Szonka, nie insta, nie srejsbuki...
    Źródło! konkret. nie bełokot.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 20:00

‹‹ 94 95 96 97 98 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ