W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli jednak są sytuacje w których wyciągnęłabyś pięści. Odetchnęłam.
Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Makino wrote:Powiem Wam, że jestem zniesmaczona. Ja cały czas myślałam że protesty są przeciw orzeczeniu TK, a teraz czytam że żadają od rządu aborcji na życzenie... Tego jako osoba, która walczy o dziecko znieść nie mogę. Wolny wybór ok, gdy dziecko może być chore, umrzeć, jest z gwałtu czy zagraża życiu matki, ale litości usuwanie zdrowych ciąż? To niech sobie już takie osoby łykają tabletki po albo stosują antykoncepcję... Ja uważam że tak jak jest obecnie (przed orzeczeniem tk) było by w porządku. Po co mieszać, szczególnie teraz gdy są inne problemy. Ludzie za chwilę nie będą mieli pracy i kasy na życie, to powinno teraz być na pierwszym miejscu do dyskusji.
Noelle, szona, Sasanka55., Nana_r, Paulcia28, Lusi35, Annie1981, Irvine90, Simons_cat lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Kochane!
Przypominam, że nerwy i stres źle działają na zagnieżdżenie, owulacje, zajście w ciążę. Apeluje zatem o zmianę tematu! 😊Misiaa, Noelle, szona, Kittinka 3.0, Kaśik, MonikA_89!, Sasanka55., Magdalena29, Paulcia28, *Agape*, Suszarka, Okularnica_:), Simons_cat lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Misiaa wrote:Szona ale nikt by nie nosił martwego dziecka niewiadomo ile miesięcy bo taka matka dostałaby zakażenia...jak się dziecko zatrzyma to także można je wyłyżeczkować bo ono już nie żyje..
Sama nosiłam martwe dziecko prawie 2 miesiące więc mogłabym się wypowiedzieć na ten temat ale po co? To jest forum staraniowe i szkoda czytać o takich traumach...
Misiu, to teoria. Wyobraź sobie, że trafiasz na lekarzy, którzy mówią "trzeba dać czas naturze, natura wie co robi, zgodnie z moim sumieniem nie będzie łyżeczkowania". Przecież ten wyrok to jest przepustka do takich słów.
Ja już w tym temacie wypowiadać się nie będę. Właśnie dlatego, że to forum staraniowe i obawiam się, że strach wielu kobiet jest w chwili obecnej wręcz namacalny fizycznie.
Życzę nam wszystkim zdrowych ciąż i szczęśliwych rozwiązań. I wierzę, serio naiwnie wierzę, że wydarzy się jakiś cud i pozostawi się ludziom prawo do decydowania o swoim życiu i swoim ciele.Paulcia28 lubi tę wiadomość
-
Kittinka 3.0 wrote:Szonka, nie insta, nie srejsbuki...
Źródło! konkret. nie bełokot.
Lekarze też używają fb... Możliwe, że mogą mieć teraz problem z wydaniem na ten temat książkiLilou, Noelle, MonikA_89!, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Księgowa wrote:Kochane!
Przypominam, że nerwy i stres źle działają na zagnieżdżenie, owulacje, zajście w ciążę. Apeluje zatem o zmianę tematu! 😊
Przychylam się.
Mam Covid i owulację. Jak żyć -
Kittinka 3.0 wrote:Przepraszam, czy ktoś z tej pielgrzymki( jednej, drugiej, trzeciej) drze się przez megafon "WYPIERDALAĆ" ipt?
Przykro mi, że tak to wygląda od Twojej strony...
Co do księdza w szpitalu...no cóż.. raczej nie pracuje na etacie. Odwiedza chorych w ramach posługi.
Ciężko tego wymagać od psychologa czy psychiatry.
Jak widzę dwóch homo też wyzwiskami ich obrzucać nie będę. Ich sprawa, co robią, gdzie i z kim, ale jak będą chcieli uczyć mojego 9 latka wyrażania zgody na sex i negocjacji współżycia wyjadę z takimi pięściami, że będzie się kurzyło...
Kto krzyczał? Wiele "pielgrzymek" narodowców chociażby.
Nie prawda, kapelani w szpitalach często pracują na etacie. https://finanse.wp.pl/ile-faktycznie-zarabia-kapelan-w-szpitalu-kuria-odpiera-zarzuty-ws-ordynatorskich-pensji-ksiezy-6211033221994625a
Nikt z "osób homo" nie chce uczyć 9latka wyrażania zgody na seks. Nie wiem kto Ci takich głupot naopowiadał. To tak jakby napisać jeśli osoby heteroseksualne będą chciały... To nie jest jakiś klub, który się umawia co będą robić, tylko mnóstwo różnych, również poglądowo ludzi. Jeśli chodzi Ci o "seksualizację" to mieli uczyć dzieci w szkołach, że ciało należy do nich i nikt nie ma prawa ich dotykać bez zgody.
Rucola, Lilou, Annie1981, Irvine90 lubią tę wiadomość
-
A ja napisałam mega długi post i usunęłam go jak wariatka - może i dobrze.... 😂
Ja mam tylko nadzieję, że nigdy nie będziemy musiały podejmować tak ciężkich decyzji i na tym zakończe. 😉
Update odnośnie ginekologa - zapisałam się do innego a po dwóch godzinach zadzwonił, że ma kwarantanne. Takie to moje szczęście. 😂
Ja w tej sytuacji jestem szczerze przerażona. 🤷🏻♀️
Wyłączyłam TV, fb i inne media społecznościowe i Wam radze to samo. 😉
Odetchniecie.
Ja jak to oglądam to mam wrażenie, że sama krzywdze siebie i swoje dziecko - koniec z tymi bzdurami! Żyjmy tak żeby było nam dobrze, dajmy żyć innym tak żeby im też było dobrze. Tylko tyle.
Szona jak masz możliwość to nie odpuszczaj! Dzieciaczki lubią się pojawiać w takich niesprzyjających cyklach. ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 20:15
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
nick nieaktualnyszona wrote:Lekarze też używają fb... Możliwe, że mogą mieć teraz problem z wydaniem na ten temat książki
Chodzi mi tylko o to, że czytając takie horrory wyssane z palca robisz sobie ( i może innym) niepotrzebną krzywdę.
Szkoda Twojej nadchodzącej owulacji.
Ja też myślę, że temat przegadany. Proszę Was, miłość i prawdziwa tolerancja rodzi się w nas i naszym najbliższym otoczeniu. Rozsiewajmy pokój wokół siebie, bądzmy dla siebie dobrzy...tak blisko, po sądziedzku.
Nie dajmy się zniszczyć nienawiści!!!
Spokojnej nocy. :* -
szona wrote:Przychylam się.
Mam Covid i owulację. Jak żyć24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
szona wrote:Otóż to.
A wiecie, że to nie tylko o aborcję dzieci śmiertelnie chorych chodzi? Ale też o łyżeczkowanie ciąży, co się zatrzymała w 3 miesiącu? Nie można jej wyłyżeczkować, trzeba CZEKAĆ. A wiecie też, że taki płód bez mózgu, połamanymi kośćmi czaszki podczas porodu zmasakruje drogi rodne kobiety i jej organizm i być może nigdy po tym nie zostanie matką? A wiecie wreszcie o tym, że to dziecko z wadami śmiertelnymi to co głównie czuje to ból i cierpienie? Jak bardzo trzeba być skrzywdzonym i złym człowiekiem (jak godek), żeby innym ludziom wpierdolić tak wielki bagaż bólu, takie cierpienie, taką traumę?! Ja straciłam mikrokropkę w 5 tygodniu, a zbierałam się do kupy ROK. Gdybym miała wiele miesięcy nosić w sobie zwłoki swojego największego marzenia chyba popełniłabym samobójstwo. Nie z wygody, z ROZPACZY.
JAK MOŻNA TEGO NIE ROZUMIEĆ?!
Co do tego jak już raz pisała miskitty wypowiadala się mamaginekolog na instagramie.. ma to nawet w zapisanych relacjach. Wg niej ciążę, która zatrzymala się na wczesnym etapie i się nie rozwija będzie można wylyzeczkowac, tak jak do tej pory... -
nick nieaktualnymiska122 wrote:Kto krzyczał? Wiele "pielgrzymek" narodowców chociażby.
Nie prawda, kapelani w szpitalach często pracują na etacie. https://finanse.wp.pl/ile-faktycznie-zarabia-kapelan-w-szpitalu-kuria-odpiera-zarzuty-ws-ordynatorskich-pensji-ksiezy-6211033221994625a
Nikt z "osób homo" nie chce uczyć 9latka wyrażania zgody na seks. Nie wiem kto Ci takich głupot naopowiadał. To tak jakby napisać jeśli osoby heteroseksualne będą chciały... To nie jest jakiś klub, który się umawia co będą robić, tylko mnóstwo różnych, również poglądowo ludzi. Jeśli chodzi Ci o "seksualizację" to mieli uczyć dzieci w szkołach, że ciało należy do nich i nikt nie ma prawa ich dotykać bez zgody.
Bardzo to przykre co piszesz.
Zyjemy chyba jednak w innych światach.
A co do głupot? cóż, standardy WHO dot. edukacji seksualnej są dobrze znane i dość wyraźnie sformuowane, a w polsce najbardziej zainteresowane wprowadzaniem ich w życie naszych dzieci to niestety środowiska LGBT.
Myślę, że ten temat nie jest do forum staraniowego.
-
Też jestem za zmianą tematu...
Obsrana jestem wystarczająco. W pracy ciągle słucham koleżanki, która dywaguje co mnie może spotkać jak już zajdę w ciążę i o martwych płodach, chorobach, wadach (żeby tylko wiedziała, że już jestem w ciąży). Wczoraj np wyszłam do innego gabinetu i się cicho ze stresu popłakałam. Teraz zamiast odliczać dni do wizyty i być może cieszyć się tym, że się udało zastanawiam się co złego się wydarzy...
Byle do Świąt 🙏Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Kittinka 3.0 wrote:Ja znam innych wierzących.
Bardzo to przykre co piszesz.
Zyjemy chyba jednak w innych światach.
A co do głupot? cóż, standardy WHO dot. edukacji seksualnej są dobrze znane i dość wyraźnie sformuowane, a w polsce najbardziej zainteresowane wprowadzaniem ich w życie naszych dzieci to niestety środowiska LGBT.
Myślę, że ten temat nie jest do forum staraniowego.
Nie żyjemy, znam wiele fajnych osób wierzących - chociażby mój mąż Znam też wiele podłych. Wódkę z księdzem piłam, pomagałam przy pielgrzymkach, znam księży, którzy mają 2 dzieci, znam takich co nieba uchylili swoim parafianom. Po prostu nie lubię wrzucania wszystkich do jednego wora - tak jak to zrobiłaś z osobami homoseksualnymi. WSZĘDZIE znajdziemy dobrych i złych ludzi. I we wszystkich grupach jesteśmy w stanie się dogadać, musimy tylko wszyscy się szanować i będzie fajnie Ja jeżdżę na zloty międzynarodowe, mamy dużo wyznań, nabożeństwa ekumeniczne, różne poglądy, kultury i bawimy się super ze sobą
Że to nie temat na forum staraniowe - zgadzam się Możemy mieć różne poglądy, ale zależy nam na tym samym - na pięknym bobasie. I tego Ci przeogromnie życzęPaulcia28, Lusi35, Kittinka 3.0, Lilou, Magdalena29, Rucola, Annie1981, Irvine90 lubią tę wiadomość
-
Magdalena ja też ciągle wysłuchuje od znajomych, że teraz nie zdecydowałyby się na ciąże i to głupota decydować się na nią w tych czasach.... 😞
Zawsze wtedy myślę o Naszym forum, o tych staraniach i o kropce w moim brzuchu.
I za każdym razem kiedy dopadają mnie wątpliwości mówię sobie, że wszystkie tak bardzo o to walczymy i czasy nie mają z tym nic wspólnego! Może kiedyś będą lepsze, a może już nigdy nie nadejdą.
Teraz najważniejsze jesteśmy my i to żeby nasze marzenia się spełniły - a nie przepełnione szpitale, nie pandemia, nie protesty. MY!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2020, 21:02
Magdalena29 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Szona - no wlasnie! I co planujecie w tej sytuacji? I jak się czujesz?Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Magdalena29 wrote:Też jestem za zmianą tematu...
Obsrana jestem wystarczająco. W pracy ciągle słucham koleżanki, która dywaguje co mnie może spotkać jak już zajdę w ciążę i o martwych płodach, chorobach, wadach (żeby tylko wiedziała, że już jestem w ciąży). Wczoraj np wyszłam do innego gabinetu i się cicho ze stresu popłakałam. Teraz zamiast odliczać dni do wizyty i być może cieszyć się tym, że się udało zastanawiam się co złego się wydarzy...
Byle do Świąt 🙏
Co Ty mówisz? Jakaś walnięta ta dziewczyna. Powiedz jej, że jak Cię będzie tak stresować to nigdy nie zajdziesz w ciążę o to będzie jej wina
A na wizycie będzie wszystko ok, Twoje krechy są tak piękne, że mam ochotę oprawić je w ramkę i powiesić nad łóżkiem.Noelle, Magdalena29, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Ż_anka wrote:Hej, wracam z pytaniem.
Czy jeśli owulacja była w 15dc a przytulanki w 16dc to czy jest szansa że coś się zadzieje? Aktualnie jestem w 24dc a cykle 29-30dni. Czyli do @ 5-6 dni... 😓
Szansa zawsze jest.Rucola lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
nick nieaktualnyMiska122 nie wkręcaj mi, że wrzucam wszystkich do jednego wora, tak nie napisałam. A jeśli tak zabrzmiało, to nie oto mi chodziło
OCzywiście dziękuję i życzę też spełnienia naszych staraniowych marzeń :*
Pozdrawiam Cięmiska122 lubi tę wiadomość