W sierpniu w zbożu się miziamy 🌾 na Dzień Mamy prezent mamy 🎁
-
WIADOMOŚĆ
-
Sesyjka, poczytaj, skonsultuj się z lekarzem i podejmiesz decyzje, czy warto ☺️
Może akurat poprawione nasienie teraz zdziała cuda, trzymam kciuki ✊🏻✊🏻
Zielone.Slonce, Sesyjka lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualny
-
My już byliśmy raz w novum i wtedy kazała mi sprawdzić owulacje 3 miesiące na usg-wystepuja i nawet nie przyczepiła się bardzo do nasienia a było dość słabe w porównaniu z tym jakie jest teraz.Zielone.Slońce wrote:Sesyjka, wybrałaś lekarza? 😊
Tak jakby bardziej szukala u mnie problemu..
Byliśmy u dr Zy..er.
No zobaczymy co teraz nam powie..skoro nasienie jest Ok i owulacje potwierdzone.
Dlaczego nie robiłabyś iui?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 21:05
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Hej dziewczynki. Przepraszam że sie tak dlugo nie odzywałam. Trochę starałam sie wyciszyć, ale jakoś nici z tego.
Cecylia lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Co do stymulacji to sama dopiero co biłam się z myślami czy spróbować. Tylko u mnie są względne wskazania do takich prób - podejrzenie PCOS, podwyższony androgen + tego skutki i bardzo wysokie AMH. Do tego doszedł ostatnio cykl bezowulacyjny i duże wątpliwości czy aby na pewno poprzednie były owulcyjne. Fakt, że przez stymulację w tym cyklu skróciła mi się faza lutealna, ale nie żałuję, że spróbowałam i w tym cyklu spróbuję kolejny raz, tak jak uzgodniłam z lekarzem. Pogadam z nim jedynie o tej fl. Ale urósł ładny pęcherzyk, później miałam ładne ciałko żółte i ładne endo. Jeśli w tym cyklu miałaby pomoc luteina czy duphaston to też się zgodzę to wziąć.
Po prostu po tych miesiącach gdzie nic się nie udaje chcę spróbować innych metod. U nas też dochodzi jeszcze słabsze nasienie i przynajmniej u siebie chcę zmaksymalizować szansę.
Swoją drogą przemyślałam sobie całą sytuacje i doszłam do wniosku, że mam poważne wątpliwości czy aby na pewno przez ostatnie 2 lata te owulacje u mnie były... Właśnie jakieś 2 lata temu przestały boleć mnie piersi w drugiej fazie. Kiedyś bolały niemiłosiernie, a potem przez około 2 lata, z jakimiś pojedynczymi wyjątkami zupełnie nic. Jak poskładałam fakty to w tym roku w cyklach, w których miałam potwierdzoną owulkę (luty, kwiecień i lipiec) piersi bolały mnie okropnie + za każdym razem przy pękaniu pęcherzyka (jak podejrzewam) miałam śluz z krwią. W czerwcu miałam cykl bezowulacyjny, a gdyby nie monit dałabym sobie rękę uciąć po objawach, że owulka była (śluz, szyjka), ale zero bólu piersi i żadnego plamienia. I tak patrząc na te różnice w cyklach to coraz bardziej przekonuję się, że akurat ta stymulacja u mnie w tej chwili ma sens.44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Limonka, ten drugi akapit daje do myślenia. Jeśli tak się zbiegają te objawy a raczej ich brak, to całkiem możliwe ze tych owulacji miałaś bardzo niewiele. Jeśli to PCOS to stymulacja jest konieczna✊🏻
Limonka26 lubi tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Limonka ja robiłam 3 miesiące z rzędu monitoring usg owulacji i mam potwierdzone, wszystko ok więc trochę inna sytuacja.
Jakbym nie miała owulacji to nawet bym się nie wahała..
Martyna33 lubi tę wiadomość
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Sesyjka przede wszystkim przegadaj to z lekarzem
zobacz co powie i wtedy się zastanów a Ty próbowałaś kiedyś cykl z NAC? Może to warto spróbować przed ewentualną stymulacją?
44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
Ksiegowa 😍😍 doczytałam gratulacje 🍀🍀
Księgowa lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
nick nieaktualnyLimonka w Twoim przypadku czytając co napisałaś stymulacja ma duzyyyyy sens jak również w cyklu wspomaganym branie lutki jeśli fazę lutealna masz krótsza. Ja miałam trzy stymulacje pomimo swoich owulacji i wcale nie żałuje, nawet czułam się jakość pewniej że mam cykl wspomagany i że może zwiększy to szanse, chciałam wszystkiego spróbować co może pomóc, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych w późniejszych cyklach może tylko że owu mam trochę wcześniej ale czy to na 100% od tego ciężko stwierdzić . Każda może inaczej zareagować na stymulacje i mieć inne doświadczenia, ważne żeby wszystko było pod kontrolą lekarza i z głowa 😉
Sesyjka, Limonka26, Asia2309 lubią tę wiadomość
-
Update - żyje 😂 Cola dała radę, nawet zjadłam trochę sucharków. Co więcej udało nam się ze Starym ogarnąć pewne sprawy, wolne itp. i uwaga, oficjalnie PODCHODZĘ DO IUI WE WRZEŚNIU!!!
Widzę, że pisaliście wcześniej o stymulacji do IUI. Pomimo własnych owulacji my też się od razu decydowaliśmy na stymulację i wyhodowanie 2 pęcherzyków. Tak jak powiedziała Zielone, są 2x większe szanse, że któremuś się uda. Zachodziłam już w ciąże, więc wiem, że u mnie szanse na bliźnięta są ciut większe ale szczerze nie mam nic przeciwko. Może być dwójka byle urodziły się zdrowe, z resztą sobie poradzimy. Także Lisa z lekkim poślizgiem, bo kolejny okres dostanę pewnie tydzień po tym jak urodzisz ale i tak zaklepuję Twój brzuszek 😅
Księgowa, Sesyjka, Limonka26, Kaśik, Asia2309, Karo123, Oliwka91, Red555, Wiolala, Ivanka93, Milka85, Simons_cat lubią tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020 | starania o bąbla nr 2 od 02.2025
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) | 03.2025 cb, 05.2025 cb
Histeroskopia 03.12.2021 -> usunięto zrost centralny
AlloMLR 0%:
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Nie , nie kombinuje za bardzo sama ze wspomagaczami. U nas duży problem był po stronie męskiej, morfologia była już nawet 1%, po roku od operacji jest 6%i o wiele większy ruch I żywotność-norma. Raczej skupialiśmy się na tym problemie.Limonka26 wrote:Sesyjka przede wszystkim przegadaj to z lekarzem zobacz co powie i wtedy się zastanów a Ty próbowałaś kiedyś cykl z NAC? Może to warto spróbować przed ewentualną stymulacją?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 21:36
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
nick nieaktualnyJa niedawno wrocilam do domu bo byliśmy z moim u rodziny fajny dzien
Mam progres w testach owulacyjnych wczoraj kreska blada a dzisiaj już progres 🙈 a dzisiaj dopiero 7 dc sluz tez juz taki prawie płodny wyczuwam oeulke za 5-6 🙊 oby tylko pięknie pękło samo 🥺🥰
Księgowa, Limonka26, Jusia88, Mersalla, Wiolala, Ivanka93, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
Wiolala wrote:Celina nie chce Cię nakręcać ale machnij test po powrocie 🤞🤞😉
Eee nie, nie chcę smuteczku tak wcześnie 🤷
Izi wrote:Znowu mam wielką, podskórną gulę i nie mogę sobie z nią dać rady... Jutro 1 dzień w nowej pracy a z tym na twarzy na pewno nie będę pewna siebie...
Nic nie mów, mnie wysypalo jak nastolatkę 😭 aż wstyd mi było, bo przecież wakacje, to bez makijażu chodziłam w weekend 🤦
Limonka26 wrote:Właśnie jakieś 2 lata temu przestały boleć mnie piersi w drugiej fazie. Kiedyś bolały niemiłosiernie, a potem przez około 2 lata, z jakimiś pojedynczymi wyjątkami zupełnie nic. Jak poskładałam fakty to w tym roku w cyklach, w których miałam potwierdzoną owulkę (luty, kwiecień i lipiec) piersi bolały mnie okropnie + za każdym razem przy pękaniu pęcherzyka (jak podejrzewam) miałam śluz z krwią. W czerwcu miałam cykl bezowulacyjny, a gdyby nie monit dałabym sobie rękę uciąć po objawach, że owulka była (śluz, szyjka), ale zero bólu piersi i żadnego plamienia. I tak patrząc na te różnice w cyklach to coraz bardziej przekonuję się, że akurat ta stymulacja u mnie w tej chwili ma sens.
Kurcze, czy u większości kobiet jak owu ma miejsce to cycki bolą? Bo od 2 cykli nie bolą mnie wcale, może to od inozytolu, bo pije 2 miesiąc? 🤔 Wcześniej bolały, tak serio bolały, ale owu miałam, potwierdzane często, teraz też mam potwierdzoną a właściwie nic nie bolą, może trochę swędzą suty czy coś 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 21:53
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Celina mnie nie bolą podczas owu, jedynie jajniki dokuczają.
💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021
👱🏼♀️:36
Owulacje potwierdzone monitoringami
AMH- 2,6
MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
09.2021- sono Hsg (oba drożne)
12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )
🙋♂️:39
operacja żylaków 1st.
morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
HBA, DFI- ok
1.08.2023 👶 -
Celina, ja mialam potwierdzone owulacje co miesiąc. A piersi raz bolały, raz nie, raz bardziej, raz mniej.
Ogólnie piersi bola od progesteronu, ale nie jest powiedziane, że zawsze wydzielamy go tyle samo. 😊
Oczywiscie nie mówię, że u każdej jest tak samo, ale chodziło mi o to, że sam objaw bólu nie świadczy o owulacji, a brak bólu o jej braku 😉Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Celina, mnie to raz bolały, raz nie, raz swedzialy, raz kłuły , jednym słowem zawsze nadzieja ze jest inaczej i może to ciąża 🤣🤣
Ale generalnie gin mówiła ze one mogą nie bolec a owulacje występują25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Celina według mnie jest dokładnie tak jak dziewczyny wyżej piszą, tu nie ma nic pewnego 😊
Ja u siebie zauważyłam taką zależność w tych potwierdzonych cyklach, ale to są takie moje spostrzeżenia jak to było u mnie, nawet nie mam 100% pewności. 🤷🏼♀️ Moim drugim przemyśleniem jest to, że mam owulki tylko z prawego jajnika, bo każda potwierdzona owulacja była właśnie z prawego, a jak w czerwcu miałam niby 14mm pęcherzyk na lewym to sobie wziął i zniknął 😛 W tym cyklu też niby były 2, a pękł tylko ten na prawym.44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
No były cykle, w których bolały między owu a okresem, pewnie że tak.
Ale w zeszłym cyklu to nic (progesteron 32, więc nie sądzę, że był winowajcą, skoro nie bolały), w tym też nic a owu potwierdzona monitoringiem 🤔
Dooobra, najważniejsze, że to nie musi być wyznacznik czegoś 😃
Padam juz na twarz a jeszcze 1,5 godziny jazdy + spacer z psami w tej ulewie 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2021, 23:53
👰🏻M&M🤵🏻
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
___________________
11.22 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
