❄️W styczniu marzenia się spełniają i wszystkie ⏸️ wysikają!😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Saferka wrote:No u mnie ten okres mógłby już przyjść, bo mi organizm szaleje. Godzinę temu miałam takie uderzenie gorąca, że zmierzyłam z ciekawości temperaturę i 37,82, teraz znów mi zimno. Wkurwa mam totalnego, cycki bolą i jeszcze mam jakiś śluz z grudkami jakby endometrium no dramat. Jeszcze zaraz idę do pracy 🤣
Kiedyś jak miałam bolesne okresy to miałam takie odczucie, że mi temperatura się podwyższa zaraz przed 🐒 i na samym początku. Nie wiem co to może oznaczać. A Ty masz bolesne?
Saferka lubi tę wiadomość
-
Przez przypadek polubiłam. No właśnie w poprzednim cyklu to leżałam pół godziny, bo nie mogłam dojść do siebie…Podrożniczka wrote:Kiedyś jak miałam bolesne okresy to miałam takie odczucie, że mi temperatura się podwyższa zaraz przed 🐒 i na samym początku. Nie wiem co to może oznaczać. A Ty masz bolesne?
Podrożniczka lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze bobo 2024r. 🍀
👩🏽27 :
✅ Wszystko w normie, AMH - 2,44 (12/2024), 2,44 (06/2025)
🧔🏽♂️30 :
morfo - 0% ❌( 12/2024), -> 2% (04/2025)
HBA - 86%,
ruch postępowy - 40,1 %
🍀06/2025 ➡️ kwalifikacja IVF ✅🍀
📅 16.07 Transfer - 4.1.1. Beta <0,2
Na zimowisku ❄️❄️❄️
Not all miracles are loud. Some grow in silence. 🌿💛 -
Nitka96 wrote:Beta 44, progesteron 9,8… wszystko spada, czekam pod gabinetem.
🤞40 tc 💔
________
Walczymy o naszą tęczę 🌈
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m., Rekovelle 6 j.m., Orgalutran
📅 11.02 transfer 🥰 Zostań z nami Maluszku ❤️
19.02 beta 77,400 mIU/ml, progesteron 152,00 ng/ml
21.02 beta 169,000 mIU/ml (przyrost 119%)
28.02 beta 3207,000 mIU/ml, progesteron 183 ng/ml
11.03 mamy serduszko 🥹

-
Saferka, tak naprawdę można uznać że od sierpnia macie pewność że trafiliście w owulację. Więc poniekąd pół roku wychodzi starań. To naprawdę może być za wcześnie na to żeby zaskoczyć.Saferka wrote:W staraniach o dziecko żadne położenie nie jest tym dobrym…W każdej sytuacji człowiek będzie się doszukiwał czegoś i niepokoił czymś. Ja jak i inne kobiety, które ani razu nie zaszły w ciążę martwią się tym czy się uda. Za to kobiety, które przeszły cb martwią się czy im się uda a w sytuacji kiedy tak się dzieje martwią się tym czy to kolejna cb.
Niestety… Trzymam kciuki za nas wszystkie i każdej z nas się uda!🍀
Powiem ci trochę o tym z różnych perspektyw.
Bez zabezpieczenia wspolzylismy od 2019 roku. Nic nie zaskoczyło. Od 07.2022 z dokladnym wyliczaniem płodnych. Do czerwca 2024 nic nie zaskoczyło, więc rozumiem frustrację tym, że nie wiesz czy zalapujesz (więc nawet nie wiesz czy masz problem z donoszeniem), ale według mnie na nią jest za wcześnie. Musisz sobie dać stety - niestety ten rok czasu aby zacząć się tym martwić na serio.
Powiem ci, że hmm... To że po dwóch latach załapałam, nic mi nie dało poza tym że rozwaliło psychikę, hormony na kilka miesięcy, straciło czas a dodatkowo mogło przynieść zapalenie endometrium. To, że załapałam jeden jedyny raz na 2,5 roku nie daje mi żadnej wiedzy na temat tego czy jestem w stanie załapać, bo umówmy się, ten wynik jest żaden. No i fakt że nie donosilam też nie pomaga. Zamiast cieszyć się tym, że jestem zdolna do ciąży, to martwię się tym, jakie konsekwencje ona ze sobą przyniosła i dlaczego.
Przed ciążą byłam w stanie wyobrazić sobie z mężem życie we dwójkę. Po ciąży ani ja, ani on nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić a dziecka pragniemy jak cholera.
Nie chcę żebyś zrozumiała mnie źle, ale to, że nie miałaś jeszcze żadnej cb, nie oznacza że coś jest nie tak. Po prostu nie trafiliście jeszcze w swój los. W aktualnym momencie, w jakim jesteś (to istotne!) wolałabym dłużej poczekać na ten jestem złoty strzał i mieć od razu zdrowa ciążę, niż zachodzić co dwa miesiące i mieć cb.
Podrożniczka, Vergeet lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals po scratchingu: accofil, neoparin, acard, encorton, luteina → został neoparin 0,6

-
Mam tak jak ma być 🦍 stulecia wtedy to 3 dni z życia wycięte, oby Cie to ominęło i teraz była najgorsza faza malpiszonaSaferka wrote:No u mnie ten okres mógłby już przyjść, bo mi organizm szaleje. Godzinę temu miałam takie uderzenie gorąca, że zmierzyłam z ciekawości temperaturę i 37,82, teraz znów mi zimno. Wkurwa mam totalnego, cycki bolą i jeszcze mam jakiś śluz z grudkami jakby endometrium no dramat. Jeszcze zaraz idę do pracy 🤣
@Nitka 🫂👱♀️43
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Wyleczony Helicobacter pylori, refluks, alergia, astma
Endometrioza wyciszona
Nieregularne cykle
• pierwsza ciąża po 4 latach starań, stracona w 12tyg., serduszko przestało bić 10-11 tydzień 💔
•2024 dwie ciążę biochemiczne kwiecień i wrzesień
👨🦰 46
•nadciśnienie ustabilizowane
•cukrzyca ustabilizowana siofor -
A ja, Siesiepy ,jednak myślę, że jeśli ktokolwiek ma podejrzenia że coś jest nie tak- to nie ma co czekać roku, aby się zacząć martwić.
Jestem tego świetnym przykładem niestety, bo przed staraniami na rutynowej wizycie gin potwierdził owu, wszystko git.
Potem przyplątał się covid półpasiec, sporo jakiś chorób pobocznych, cykle się rozwaliły. Po pół roku stwierdziłam że nie chcę czekać i zacznę się diagnozować. Lekarzowi powiedziałam, że staramy się ponad rok
I co, brak owulacji, LUF i to wszystko co jest w stopce. Jestem na 4 stymulacji i mam wrażenie że przynajmniej idę do przodu, a czekając przepisowy rok, dopiero rozpoczynałabym diagnozy. Myślę, że czekanie rok niewiele by zmieniło, bo miałam trochę niedoborów, ustabilizowałam trochę rzeczy przez ten czas.
Ok, może i miałabym mniej stresu starając się 'na luzie', bez testów, kalendarza itd, ale jednak jestem wdzięczna za ten glos w głowie, który zaczął szeptać żeby się jednak zbadać....
Podrożniczka lubi tę wiadomość
⏳️01.2024
🚺LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, endometrioza, adenomioza, NK, hipoglikemia reaktywna, IO, KIR
🚹: morfo 4%; ruch a+b- 40%, koncentracja 17mln/ml, , SDF-15%, IO, Hashi, niedoczynność tarczycy
IVF 🙏
💉23/10- punkcja-> 17 🥚pobrano, 13MII
❄️- ? - ⏳️
"Zes*am się, a nie dam się." -
Saferka wrote:Przez przypadek polubiłam. No właśnie w poprzednim cyklu to leżałam pół godziny, bo nie mogłam dojść do siebie…
Chciałam klikać cytuj i tez kliknęłam polubienie…
Nie wiem co z tymi bolesnymi okresami robić, bo ja jako nastolatka odbijałam się od drzwi do drzwi ginekologów i słyszałam tylko że taka natura i jak urodzę dziecko to bla bla bla. A potem albo stał sie cud, albo od zmiany diety i suplementacji mi prawie przeszło i to przed porodem, a teraz to mam tylko lekkie pobolewania w pierwszy dzień. Także niestety nie doradzę, ale wiem jedno, że bardzo bolesne okresy to nie jest normalne -
Hej 🙋♀️
Wracam po dłuższej nieobecności u mnie kolejny cykl bez owu 🫤 20 wizyta u ginekologa endokrynologa i liczę na jakieś działanie z moimi cyklami. Męża udało się namówić na badania nasienia zobaczymy czy u niego wszystko okej
Gratuluję wszystkich ⏸️ 🥰 Tulę 🫂 za biel
a_aandzela lubi tę wiadomość
👩🏻96 🧔🏽♂️92
F 2014👦🏼
J 2016 👦🏽
👩🏻•PCOS•Niedoczynność tarczycy
AMH 16,90❌
Tsh 3,94 ❌➡️ Tsh 1,240 ✅ Tsh 1,6 ft3 2,98 ft4 1,56 ✅
Brak owulacji od 08.24❌
Cytologia LBC 08.25 ✅
04.25 ciąża biochemiczna 💔
27.08 🩸 29.08 CLO 3-7 dc💊
10.09 Monitoring 🔍🍀🤞Endo 10,5 mm 🥚21mm x 17,5mm 💉Ovitrelle
21.09 6 DPO PROG 22,400ng/ml ESTRADIOL 521 pg/ml
23.09 ⏸️ 8/9 DPO Kropusiu zostań z nami 🌈❤️ 14cs
10DPO HCG 90,4 PROG 29,300 12DPO HCG 360 + 288,9% PROG 31 14DPO HCG 922 + 146,7% 17DPO HCG 3659 +150,7% PROG 23,100
02.10 🫧 mamy pęcherzy 8,2 mm 🥰 niestety torbiel na lewym jajniku 3 cm
07.10 jest mały miś 🐻 1,9mm
16.10 miś 🐻 ma 1,03 cm z ❤️

-
Ale ja nie mówiłam nic o lekarzu i braku diagnozy , tylko o tym żeby nie martwić się tym, ze jeszcze nie ma ciąży biochemicznej ani nic nie załapało. 😁PaulinKA wrote:A ja, Siesiepy ,jednak myślę, że jeśli ktokolwiek ma podejrzenia że coś jest nie tak- to nie ma co czekać roku, aby się zacząć martwić.
Jestem tego świetnym przykładem niestety, bo przed staraniami na rutynowej wizycie gin potwierdził owu, wszystko git.
Potem przyplątał się covid półpasiec, sporo jakiś chorób pobocznych, cykle się rozwaliły. Po pół roku stwierdziłam że nie chcę czekać i zacznę się diagnozować. Lekarzowi powiedziałam, że staramy się ponad rok
I co, brak owulacji, LUF i to wszystko co jest w stopce. Jestem na 4 stymulacji i mam wrażenie że przynajmniej idę do przodu, a czekając przepisowy rok, dopiero rozpoczynałabym diagnozy. Myślę, że czekanie rok niewiele by zmieniło, bo miałam trochę niedoborów, ustabilizowałam trochę rzeczy przez ten czas.
Ok, może i miałabym mniej stresu starając się 'na luzie', bez testów, kalendarza itd, ale jednak jestem wdzięczna za ten glos w głowie, który zaczął szeptać żeby się jednak zbadać....Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 13:24
PaulinKA lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
30♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals po scratchingu: accofil, neoparin, acard, encorton, luteina → został neoparin 0,6

-
@Saferka a robiłaś usg pod kątem endometriozy? Przepraszam jeśli pisałaś I przegapiłam👱♀️43
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Wyleczony Helicobacter pylori, refluks, alergia, astma
Endometrioza wyciszona
Nieregularne cykle
• pierwsza ciąża po 4 latach starań, stracona w 12tyg., serduszko przestało bić 10-11 tydzień 💔
•2024 dwie ciążę biochemiczne kwiecień i wrzesień
👨🦰 46
•nadciśnienie ustabilizowane
•cukrzyca ustabilizowana siofor -
Hej dziewczyny ❤
Niteczko, mam Cię w myślach i w sercu, daj znać po wizycie. 🤞
Veerget - mnie tak oszukały owulaki w tym cyklu. Piękny pik i płodny śluz, a progesteron do bani, jak się okazało. Ja już tylko USG będę wierzyć, tym bardziej przy moim PCOS.
Miłego dnia Wam życzę, ja dziś do 14:00 w pracy, a później muszę mojemu chorowitkowi zrobić obiad. ❤
Vergeet lubi tę wiadomość
👱♀️'91: PCOS, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy, pokrzywka nawrotowa
• AMH 5.04 ng/mL (01.25r.)✅
• prog 7dpo 17.53 ng/mL ✅
• ANA 1:100 ❌
• MTHFR heterozygota
• KIR haplotyp Bx✅
• crossmatch 37.8% ❌ -> 31.9%
👨'87
- liczba 🪱 w ejakulacie: 490mln ✅
- koncentracja 40mln/ml✅
- ruch postępowy 62% ✅
• HLAC 06, 15 - C2 ✅
🐱 '18 Kitku
• starania od: 08.2023r.
• monitorowane od: 02.2024r. - brak owulacji
• Lametta 7x owulacja ✅ ciąża ❌
• HSG (01.25r.) - jajowody drożne ✅
• immunosupresja: Encorton, Hydroxychloroquine, Accofil - 3 x cykle ❌brak ciąży
10.25 histeroskopia: zapalenie endometrium
PLAN:
- 10-11.25 leczenie 💊
- 12.25 IUI 🔜
- 2026 IVF 🔜
✨I (don't) know (if) it's worth it.✨ -
siesiepy wrote:Ale ja nie mówiłam nic o lekarzu i braku diagnozy i tylko o tym żeby nie martwić się tym przecinać że jeszcze nie ma ciąży biochemicznej ani nic nie załapało. 😁
Czaję czaję, no ja się martwiłam jednak
i dlatego poszłam do lekarza 
Ale wiem co masz na myśli, jest przecież ten statystyczny rok itd....
W sumie sama nie wiem czy bardziej bym się martwiła cb czy brakiem ciąży, podejrzewam że i tym i tym i że jak zajdę w zdrową ciąże to się będę martwić a potem jak się maluszek urodzi, pójdzie do szkoły i tak do usranej śmierci ...
szykuję się mentalnie do matcznynego 'martwienia się' ;p
siesiepy lubi tę wiadomość
⏳️01.2024
🚺LUF, niedoczynność tarczycy, Hashi, endometrioza, adenomioza, NK, hipoglikemia reaktywna, IO, KIR
🚹: morfo 4%; ruch a+b- 40%, koncentracja 17mln/ml, , SDF-15%, IO, Hashi, niedoczynność tarczycy
IVF 🙏
💉23/10- punkcja-> 17 🥚pobrano, 13MII
❄️- ? - ⏳️
"Zes*am się, a nie dam się." -
siesiepy wrote:Saferka, tak naprawdę można uznać że od sierpnia macie pewność że trafiliście w owulację. Więc poniekąd pół roku wychodzi starań. To naprawdę może być za wcześnie na to żeby zaskoczyć.
Powiem ci trochę o tym z różnych perspektyw.
Bez zabezpieczenia wspolzylismy od 2019 roku. Nic nie zaskoczyło. Od 07.2022 z dokladnym wyliczaniem płodnych. Do czerwca 2024 nic nie zaskoczyło, więc rozumiem frustrację tym, że nie wiesz czy zalapujesz (więc nawet nie wiesz czy masz problem z donoszeniem), ale według mnie na nią jest za wcześnie. Musisz sobie dać stety - niestety ten rok czasu aby zacząć się tym martwić na serio.
Powiem ci, że hmm... To że po dwóch latach załapałam, nic mi nie dało poza tym że rozwaliło psychikę, hormony na kilka miesięcy, straciło czas a dodatkowo mogło przynieść zapalenie endometrium. To, że załapałam jeden jedyny raz na 2,5 roku nie daje mi żadnej wiedzy na temat tego czy jestem w stanie załapać, bo umówmy się, ten wynik jest żaden. No i fakt że nie donosilam też nie pomaga. Zamiast cieszyć się tym, że jestem zdolna do ciąży, to martwię się tym, jakie konsekwencje ona ze sobą przyniosła i dlaczego.
Przed ciążą byłam w stanie wyobrazić sobie z mężem życie we dwójkę. Po ciąży ani ja, ani on nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić a dziecka pragniemy jak cholera.
Nie chcę żebyś zrozumiała mnie źle, ale to, że nie miałaś jeszcze żadnej cb, nie oznacza że coś jest nie tak. Po prostu nie trafiliście jeszcze w swój los. W aktualnym momencie, w jakim jesteś (to istotne!) wolałabym dłużej poczekać na ten jestem złoty strzał i mieć od razu zdrowa ciążę, niż zachodzić co dwa miesiące i mieć cb.
@Siesiepy po mimo tego, że widać nieraz Twoją frustrację (co jest oczywiście naturalne i nieobce każdej z nas), to z Twoich postów czuję, że masz z partnerem bardzo dobrą relację. Że idziecie tą drogą razem, od testowania, przez badania po przeżywanie każdego cyklu. Niejedną relacje takie długie staranie by wykończyło. Cieszę się, że Wy jesteście razem silniejsi i wspólnie, zgodnie realizujecie plan powiększenia rodziny.
Czuję, choć może mylnie, że nie lubisz, jak Ci się piszę o kciukach, o wierzę w powodzenie... Mam jednak nadzieję, że ta kwalifikacja, która czeka Was już za tydzień! Jednak pobudza te iskierki w sercu. Cieszę się, że do nas dołączyłaś, czekam na Twoją wizytę oraz plan działania! ✊🍀
Co dla mnie osobiście jest piękne w IVF, to fakt, że każde dziecko tak poczęte ma 100% pewności, że było bardzo chciane i kochane jeszcze zanim pojawiło się w brzuchu matki.
Czytałam Twój pamiętnik, cicho kibicując i myślę, że fajnie byłoby go jakoś zabezpieczyć. Nigdy nie wiadomo co stanie się z tą stroną, a myślę, że może kiedyś Twoje dzieciątko chciałoby poznać Twoją drogę i to, jak silną i waleczną ma mamę.
PaulinKA, Vergeet, siesiepy lubią tę wiadomość
03-04.25 2× IUI ❌️
🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
▶️ 08.25 Dienogest
⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
💃 '95:
⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨ -
PaulinKA wrote:A ja, Siesiepy ,jednak myślę, że jeśli ktokolwiek ma podejrzenia że coś jest nie tak- to nie ma co czekać roku, aby się zacząć martwić.
Jestem tego świetnym przykładem niestety, bo przed staraniami na rutynowej wizycie gin potwierdził owu, wszystko git.
Potem przyplątał się covid półpasiec, sporo jakiś chorób pobocznych, cykle się rozwaliły. Po pół roku stwierdziłam że nie chcę czekać i zacznę się diagnozować. Lekarzowi powiedziałam, że staramy się ponad rok
I co, brak owulacji, LUF i to wszystko co jest w stopce. Jestem na 4 stymulacji i mam wrażenie że przynajmniej idę do przodu, a czekając przepisowy rok, dopiero rozpoczynałabym diagnozy. Myślę, że czekanie rok niewiele by zmieniło, bo miałam trochę niedoborów, ustabilizowałam trochę rzeczy przez ten czas.
Ok, może i miałabym mniej stresu starając się 'na luzie', bez testów, kalendarza itd, ale jednak jestem wdzięczna za ten glos w głowie, który zaczął szeptać żeby się jednak zbadać....
Myślę, że obie macie rację. A to dlatego, że każdy przypadek tak czy inaczej jest inny. Do tego dochodzi psycha i jeden wytrzyma dłużej i doczeka się w końcu nawet przypadkiem mimo dolegliwości, a drugi pójdzie od razu badać i odkryje te dolegliwości wcześniej i zacznie leczenie. Wydaje mi się, że na to wszystko nie ma reguły. Ja do tej pory nie wiem dlaczego czekałam tyle cykli na ciążę. Niby udało się po drożności, ale w badaniu jajowody drożne. Może to było moje placebo? Może miałam jakieś małe zapchanie i kontrast mi przepchał? A może jest gdzieś głęboko przyczyna i jej nie odkryłam, a w tamtym szczęśliwym cyklu po prostu zdarzył sie cud? 🤷♀️
PaulinKA lubi tę wiadomość
-
To ja powiem inaczej - jak coś niepokoi, zawsze warto to sprawdzić i tez nie jestem za tym, żeby czekać z diagnostyką statystyczny rok. Ale - jeśli mamy potwierdzone owulacje i na pierwszy rzut oka nie widać żadnych nieprawidłowości - warto poczekać na ten szczęśliwy traf i nie nakręcać się niepotrzebnie 😊 Bo może rzeczywiście wtedy wpiszemy się w ten statystyczny rok starań. I podkreślam, jeśli podstawowe badania są w porządku 😁PaulinKA wrote:Czaję czaję, no ja się martwiłam jednak
i dlatego poszłam do lekarza 
Ale wiem co masz na myśli, jest przecież ten statystyczny rok itd....
W sumie sama nie wiem czy bardziej bym się martwiła cb czy brakiem ciąży, podejrzewam że i tym i tym i że jak zajdę w zdrową ciąże to się będę martwić a potem jak się maluszek urodzi, pójdzie do szkoły i tak do usranej śmierci ...
szykuję się mentalnie do matcznynego 'martwienia się' ;p
Podrożniczka, PaulinKA lubią tę wiadomość
Starania od 2023r.
03.24 💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
♂ Oligoteratozoospermia -
Tarisal wrote:@Saferka a robiłaś usg pod kątem endometriozy? Przepraszam jeśli pisałaś I przegapiłam
Też mi to przeszło przez myśl, bo kiedyś gdzies o tym czytałam -
Hmmm. Miałam robione normalne USG i ginekolog mówił, że wszystko jest ok. A do endometriozy jest jakieś inne, specjalne USG?Starania o pierwsze bobo 2024r. 🍀
👩🏽27 :
✅ Wszystko w normie, AMH - 2,44 (12/2024), 2,44 (06/2025)
🧔🏽♂️30 :
morfo - 0% ❌( 12/2024), -> 2% (04/2025)
HBA - 86%,
ruch postępowy - 40,1 %
🍀06/2025 ➡️ kwalifikacja IVF ✅🍀
📅 16.07 Transfer - 4.1.1. Beta <0,2
Na zimowisku ❄️❄️❄️
Not all miracles are loud. Some grow in silence. 🌿💛 -
@Minia000 a jak u Ciebie? Nie odzywasz się coś długo. Udało się ogarnąć termin na drożność? Czy antybiotyki załatwiły tą bakterie, na którą się leczyłaś? Robiłaś już kontrolny wymaz?03-04.25 2× IUI ❌️
🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
▶️ 08.25 Dienogest
⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
💃 '95:
⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨ -
Z tego, co wiem, to tak i jest niewielu lekarzy, którzy się w tym specjalizują. Samo USG trwa duuuuzo dłużej niż to zwykle.Saferka wrote:Hmmm. Miałam robione normalne USG i ginekolog mówił, że wszystko jest ok. A do endometriozy jest jakieś inne, specjalne USG?Starania od 2023r.
03.24 💔
♀ Hashimoto, trombofilia wrodzona
♂ Oligoteratozoospermia -
aszin wrote:Z tego, co wiem, to tak i jest niewielu lekarzy, którzy się w tym specjalizują. Samo USG trwa duuuuzo dłużej niż to zwykle.
Z tego co się dowiedziałam najlepiej wybrać lekarza z listy Fundacji Pokonać Endometriozę:
https://pokonacendometrioze.pl/03-04.25 2× IUI ❌️
🧬 IVF: 07.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
▶️ 08.25 Dienogest
⏩️ 20.10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Prolutex, Prograf, Acard, Accofill, Hydroxychloroquine, Encorton, Cyclogest, Besins, Duphaston, Scopolan, Spasmolina)
💃 '95:
⚠️ Endometrioza III st., adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
➖️ Insulinooporność
✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie
🕴️ '90:
➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony
✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨






