X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
Odpowiedz

Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)

Oceń ten wątek:
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Doberek wszystkim <3 Miłego dnia życzę :)

    Kotowa wrote:
    Reset ja przy pierwszej stymulacji też byłam pewna sukcesu ;-) pobrali mi 22 jajeczka, mieliśmy aż 18 zarodków i martwiłam się, co z nimi zrobimy. Nie został żaden, nie mieliśmy nawet tranferu. Wtedy dostałam po dupie tak, że chciałam to rzucić wszystko w cholerę i wziąć kolejnego kota ;-)
    Niestety nie jest kolorowo, choć zdarzają się takie małe cuda, jak u Flowwer. Warto jednak być świadomym problemów, które mogą się pojawić na każdym etapie. Od słabej stymulacji, przez niedojrzałe komórki, słabe zapłodnienie, zatrzymanie się rozwoju zarodków, po problemy z zamrożeniem lub rozmrożeniem. A przecież nawet gdy wszystko się powiedzie, jest 25% szans na ciążę...
    Straszne to wszystko, ale póki są szanse, trzeba walczyć :-)

    U mnie tak kolorowo też nie było. Pobrali 6 jajeczek, 5 tylko dojrzałych i z tego 4 zapłodniły się. A z tych 4 tylko ten jeden jedyny Okruszek został. I tylko cud boski (no i szczęśliwa ręka dr MP :P ) sprawił, że jak na razie mam Okruszka dalej pod sercem. A i tak nie wiadomo czy to nie puste jajo.
    IVF daje nadzieję ale też tę nadzieję grzebie bo to ostatni przystanek dla większości kobiet. Choć patrząc na Stork ostatni przystanek nie zawsze oznacza koniec nadziei <3
    Frelcia wrote:
    Cześć dziewczyny :*. U mnie morze czerwone i kminie jak się na tym usg pokaże:/ zanim dojdę do fotela a potem zejdę to będę jak z horroru wyglądać:/
    Frelcia ale za to obraz będzie miał jak marzenie bo przy @ nie ma zaburzeń obrazu i wszystko pięknie widać. Mój Doktorek mi to tłumaczył i pokazywał jak czysto wygląda obraz podczas @ - wtedy najlepiej uwidoczniła się moja torbiel. Weź sobie do ręki może kawałek papieru jakby co - zawsze po zejściu od razu możesz zadziałać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:04

    Frelcia lubi tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Cześć dziewczyny :*. U mnie morze czerwone i kminie jak się na tym usg pokaże:/ zanim dojdę do fotela a potem zejdę to będę jak z horroru wyglądać:/

    Miałam podobne odczucia przy pozamacicznej, gdy ze mnie się lało dosyć mocno :/ Obraz jest mimo wszystko dla ginekologa lepszy, choć dla kobiety mało to komfortowe gdy cieknie...

    Zabezpiecz się od razu chusteczkami/papierem, weź ze sobą na leżankę, będziesz się lepiej czuła.

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia czekam na informacje z wizyty.

    Miłego dnia Kochane, działajcie działajcie, bo mało serduszek na pierwszej stronie :-(

    Bociuś wpisałam Cię.

    Bocianiątko lubi tę wiadomość

  • myssss Autorytet
    Postów: 499 218

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za pomoc :) w takim razie włączam Q10 od następnego cyklu :) on jeszcze bierze Androvit i tam jest cynk :)

    staraniowa, Bocianiątko lubią tę wiadomość

    gyxwqps6hogdm1kg.png
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Frelcia czekam na informacje z wizyty.

    Miłego dnia Kochane, działajcie działajcie, bo mało serduszek na pierwszej stronie :-(

    Bociuś wpisałam Cię.

    Lamka, mnie też wpisz - na jutro. :) Widzę, że nie ma mnie na 1. stronie, ale to nic ;) Nie przejmuj się tym.

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie chyba nie była to żadna owulacja- wróciłam dziś do mierzenia temperatury i nadal jest tak niska jak na początku cyklu.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Emilkap11 Autorytet
    Postów: 454 508

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie.
    Po kilkudniowej nieobecności wreszcie udało mi się Was nadrobić. Oczywiście połowę rzeczy do których chciałam się odnieść zapomniałam. Ale po kolei:

    Gratuluję wszystkim nowozafasolkowanym :-)

    Frelcia cieszę się, że wreszcie dostałaś @ i wystartowałaś z procedurą Boże do czego to dochodzi. Staraczki cieszą się z @ ;-)

    Kotowa przykro mi :-( Życzę dużo sił na dalszą walkę o swoje szczęście.

    Nika współczuję przejść ze szpitalem. Co do pragnienia pochowania maluszka doskonale Cię rozumiem. Mój Aniołek, też ma imię i swoje miejsce na ziemi.

    Co do IVF, też mam świadomość, że mogę się znaleźć w tej większej grupie, której się jednak nie uda. I tego boję się najbardziej. Bo to będzie odarcie z resztek nadziei, która jeszcze gdzieś tam się tli.

    W tej chwili zbliżam, się do owulacji. Siedzę w pracy, migdały przegryzam morelami (szkoda, że winka nie da się aplikować spod biurka ;-) i pracuje nad dorodnym endometrium. Jak dobrze pójdzie to może będę jeszcze sikać pod koniec lutego. Na razie cierpliwie czekam i szturmuję niebo, bo tylko cud może sprawić, że zobaczę ||.

    Pozdrowionka, miłego dnia i powodzenia dla testujących :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:23

    Czrna 81 lubi tę wiadomość

    Endometrioza,
    2 x laparoskopia
    4 x histeroskopia,
    leczenie napro
    2 x IUI 😢
    3 x IMSI 😢
    Aniołek 15 tc [*]💔
    10/2019 - ICSI - dwudniowiec 4a 😢
    11/2019 - FET - blastka 4.2.1 beta 8dpt 2,31 10dpt
    <1,2 😢
    09/2021 - FET - blastka 4.2.1 beta 10dpt 5,18 12dpt 1,4 😢
    Boże dlaczego nie zasłużyłam na ten cud...
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    U mnie chyba nie była to żadna owulacja- wróciłam dziś do mierzenia temperatury i nadal jest tak niska jak na początku cyklu.
    Reset to co to było :/? Który to już DC ? U mnie też taka beznadziejna temperatura że nie wiem czy to nie bezowulacyjny cykl poprostu a te testy sobie z nas jaja robią. Muszę dzisiaj obskoczyc przychodnie i pozbierać wyniki badań od lekarzy bo w poniedziałek wizyta, jestem cała w emocjach powoli.
    Jajniki mnie bolały obydwa ale nie wiem czy coś złego się tam nie podziało ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:23

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heeej Kochane :-) ja Wam witam jeszcze z górskiego łóżka :-) Pogoda jest przecudowna. Dziś będę próbowała jeździć na nartach :-D

    Boćku widzisz :-) nie ma co się przejmować tym testem :-) zmień gina! <3 i super ze mąż się w nocy postarał :-) mój się postarał dopiero przed chwila :-D

    Karma bardzo dobry plan :-) na spokojnie nikt Was nie goni.
    Ogólnie to Paśnik odnosił się jeszcze do tego testu LCT - zleca go tylko wtedy jak choć raz beta była dodatnia, dlatego mi go nie zlecił.
    A i tak jak radzi Yosel zrób HP w dwóch klasach :-)

    Hope cudowny owulak :-D czekamy na bobo ciazowego:-)

    Frelcia kciuki za usg :-) myślę że ginowie są do tego przyzwyczajeni:-)

    Bocianiątko, Izape_91 lubią tę wiadomość

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Reset to co to było :/? Który to już DC ? U mnie też taka beznadziejna temperatura że nie wiem czy to nie bezowulacyjny cykl poprostu a te testy sobie z nas jaja robią. Muszę dzisiaj obskoczyc przychodnie i pozbierać wyniki badań od lekarzy bo w poniedziałek wizyta, jestem cała w emocjach powoli.
    Jajniki mnie bolały obydwa ale nie wiem czy coś złego się tam nie podziało ...

    Nie mam pojęcia co to mogło być! Testy wychodziły we wtorek pozytywne, jak zrobiłam wczoraj były już bledsze, no ale temperatura nie kłamie. Mimo wszystko nie wiem, czy się nie szarpnę na progesteron w domniemanym 7 dpo. Tylko po co?
    Aha, to 48 dc.

    Izuś, wizyta w klinice tak? konsultujesz tylko siebie czy M. też?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:38

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Nie mam pojęcia co to mogło być! Testy wychodziły, jak zrobiłam wczoraj były już bledsze, no ale temperatura nie kłamie. Mimo wszystko nie wiem, czy się nie szarpnę na progesteron w domniemanym 7 dpo. Tylko po co?
    Temp może skoczyć nawet 2 dni po ovu czyli powiedzmy 3 dni po pozytywie ;) ewentualnie organizm wysłał lh ale nic nie pękło.

    reset lubi tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    Temp może skoczyć nawet 2 dni po ovu czyli powiedzmy 3 dni po pozytywie ;) ewentualnie organizm wysłał lh ale nic nie pękło.

    Dziwi mnie tylko to, że jak robiłam badania w 14 dc to LH było już dość wysokie, więc nie rozumiem w ogóle jak to działa... Ono dalej rosło? Spadło i wzrosło? No nic, i tak muszę czekać na @... 48 dc :)

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset skok lh niestety nie zawsze oznacza, że do owulacji ostatecznie dojdzie. :-/ kurcze, a taką miałam nadzieję, że jednak będzie u Ciebie ta owu. Mogło być tak jak mówisz, że w ciągu cyklu było kilka skoków LH, ale bez pęknięcia.

    U mnie 6dpo i oczywiście bardzo chce mi się testować, ale jest to absolutnie bez sensu :-D w poniedziałek najwcześniej. Wodnisto-kremowy śluz mnie zalewa, a jutro pójdę sobie na progesteron i hp oraz toxo i ana. Muszę się też umówić na MUCHę. Tylko nie wiem czy mycoplasma ma być hominis czy genitalium?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2018, 09:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :* tak zrobię:)

  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tu dowód na to ze jednego dnia na teście może nic nie być a następnego pozytyw. Od lewej 2 wczoraj.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e0828134983.jpg

    Bocianiątko, KateHawke, summer86, ANkaG, Malgonia, Anaaa90 lubią tę wiadomość

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    owulaki bobo są fajne o tyle, że rzeczywiście kreska testowa jest dużo ciemniejsza od kontrolnej przy pozytywie :) Też taki miałam przedwczoraj i liczę na to, że za 12 dni wrzucę pozytywa, ale ciążowego :P

    ech, chyba rzeczywiście poszukam innego gina...

    Karola, baw się dobrze! :)

    lamka lubi tę wiadomość

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Bocianiątko Autorytet
    Postów: 11030 13100

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamka wrote:
    Reset skok lh niestety nie zawsze oznacza, że do owulacji ostatecznie dojdzie. :-/ kurcze, a taką miałam nadzieję, że jednak będzie u Ciebie ta owu. Mogło być tak jak mówisz, że w ciągu cyklu było kilka skoków LH, ale bez pęknięcia.

    U mnie 6dpo i oczywiście bardzo chce mi się testować, ale jest to absolutnie bez sensu :-D w poniedziałek najwcześniej. Wodnisto-kremowy śluz mnie zalewa, a jutro pójdę sobie na progesteron i hp oraz toxo i ana. Muszę się też umówić na MUCHę. Tylko nie wiem czy mycoplasma ma być hominis czy genitalium?
    zależy gdzie chcesz robić muchę, bo ja we wspominanym pakiecie w alabie mycoplasmy miałam obie :)

    event.png

    🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
    6 dpt beta 35.4
    10 dpt beta 192
    12 dpt beta 412
    14 dpt beta 994
    18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
    7+1 CRL 1 cm FHR 136
    8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
    10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
    15+4 130g
    17+3 200g
    20+2 337g 💕córeczka
    23+2 583g
    26+4 925g
    28+4 1125g
    31+4 1764g
    34+2 2200g
    35+4 2350g
    36+4 2475g
    37+4 2840g
    38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨‍👩‍👧😍

    3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
    2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
    1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
    🧪2x IUI 2018 ❌
    ⏰starania od 2016 ❌
    PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny!

    Ja dziś ledwo wstałam z łóżka. Mam zatkany nos i gardło mnie boli, a tu 12dpo :( Miałam robić dziś test, ale miało być co dwa dni więc będzie :P Jutro kolejny, boje się trochę... Brak jakichkolwiek objawów typu ból piersi czy brzucha, dosłownie cisza. Jedyne co, to mnie rano zemdliło po kawie i jak zjadłam śniadanie to mi przeszło.

    Reset cieszę się, że wizyta u nowego lekarza coś dała. Większy spokój, zaangażowanie M-ka, jakiś plan na przyszłość. Myślę, że wkrótce to przyniesie ten upragniony efekt :)

    Frelcia ogromnie kciuki za dzisiejsze usg, czekamy z niecierpliwością na relację Kochana!

    Karolina udanych zjazdów! nie połam się nam tylko na tych nartach!!

    staraniowa kciuki za jutrzejszy test, oby to juz tylko fasolka a nie ovitrelle :)

    Kate kiedy masz wizytę? Jak coś przegapiłam to przepraszam...


    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Dziwi mnie tylko to, że jak robiłam badania w 14 dc to LH było już dość wysokie, więc nie rozumiem w ogóle jak to działa... Ono dalej rosło? Spadło i wzrosło? No nic, i tak muszę czekać na @... 48 dc :)
    Ja bym z tym dwa cykle obleciała prawie jak miałam 25-26 dni a Ty się biedna oczekasz :(

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 15 lutego 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Nie mam pojęcia co to mogło być! Testy wychodziły we wtorek pozytywne, jak zrobiłam wczoraj były już bledsze, no ale temperatura nie kłamie. Mimo wszystko nie wiem, czy się nie szarpnę na progesteron w domniemanym 7 dpo. Tylko po co?
    Aha, to 48 dc.

    Izuś, wizyta w klinice tak? konsultujesz tylko siebie czy M. też?

    I siebie i emka u lekarza Rucoli a ona pisała że będzie napewno chciał poprawić jakość nasienia więc coś przepisze, chyba bedzie się na tym znał. Jadę do szpitala teraz pozbierać wyniki bo w końcu zapomnę o tym

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
‹‹ 195 196 197 198 199 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ