Walentynkowe Fasolki - lutowe testowanie 2018 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunaris wrote:...wolę się nie nakręcać... ale wiem że teraz będzie mi trudniej zaakceptować porażkę. Po kiego grzyba ten próg mierzyłam? trzeba było siedzieć sobie grzecznie na dupie i czekać do przyszłego tygodnia na sikańce
Dobrze ze zbadalas progesteron bo teraz spokojnie wiesz ze kropek będzie miał jak się zadomowic
P.s. Ja tak tylko przypomnę że od momentu gdy ginekolog stwierdziła że jest po owulacji to byłam w urojonej ciążyLunaris lubi tę wiadomość
-
moli5 wrote:Bocianiątko jestem pewna ,że ten dr o,którym piszesz bardzo Ci pomoże.
Napisałam o tej laparoskopii bo widzę ,że zrobiłaś już masę badań i wiem ,że wnikliwie szukasz przyczyny niepowodzeń - i ogromnie Cię w tym rozumiem.
Mój lekarz od leczenia niepłodności uważa ,że często endometrioza utrudnia implantację i czasem może przebiegać prawie bezobjawowo. Uważa on również ,że endometrioza jest również rodzajem choroby autoimunologiczny ,silny stan zapalny ,który często powiązany jest z Hashimoto i innymi chorobami imuno.
Może za jakis czas warto rozważyć laparoskopię aby wykluczyć jakieś ogniska endometriozy.
Trzymam kciukimoli5 lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Luna, Emilka, Kati gratuluję bet!!!
Spokojnych ciąż życzę.
Dziewczyny powiedzcie mi co powinnam zbadać teraz żeby wiedzieć że moje hormony są ok? Lh fsh i prolaktyne? Między 3 a 5 dc? Brać castagnus już czy dopiero po badaniach?
KateHawke, Emiilka, Luna1993 lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Emiilka wrote:No właśnie kompletnie tego nie rozumiem, dlaczego na plamienie mam brać heparynę? Nawet dla mnie bez wykształcenia lekarskiego, to jest dziwne. Mutacji nie badałam.
Boćku, w poniedziałek mam zbadać kolejny raz proga i betę. Chyba osiwieję do tego czasu...
Aha, jeszcze mi się nie spodobało, że mi dzisiaj zrobiła wymaz na cytologię. Czy to jest normalne, że mi tam grzebała? Dodam, że mam cytologię z marca 2017 r. i dr wie o niej.
Nie rozumiem tej teorii z plamieniami i clexane . Mi ostatnio hematolog tłumaczyła.,że jak jest krwotok to może być on spowodowany jakimś zakrzepem ale raczej nie plamienia.
Postaraj się nie zamartwiać ( chociaż wiem łatwo się mówi).Emiilka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagnieszka00 wrote:cytologia musi być z przed 3 miesiecy max przed zajsciem w ciaze dlatego pewnie zrobila dzisiaj cytologie
Ciekawe. Bo mnie lekarz przed in vitro powiedział że wystarczy rok przed zajściem w ciążę. (A in vitro właśnie ciążę zaklada) -
Dziewczyny, potrzebuje małej burzy mózgów. Po mojej inseminacji temperatura tylko parę dni trzymała się wysoko i już gdzieś 4 dzień po owulacji spadła do stanu przed zastrzykiem i tak jest cały czas, czyli jakieś 4 kolejne dni. Martwiłam się tym bardzo, bo w zasadzie ciąży to raczej zwiastować nie będzie. Dzisiaj nawet się poryczałam rano z tym przeklętym termometrem w ręku. Ale żeby było mało, dzisiaj, (czyli 9 dni po zastrzyku) w pracy złapało mnie mega kucie w jajniku, z którego była owulacja. Poradźcie proszę, o co tu może chodzić? ;/ Nie mam pomysłu na wytłumaczenie tego swojego durnego stanu.
08.2016 poronienie - 6tc
12.2017-02.2018 I, II, III IUI ;(
05.2018 ivf (21.05 punkcja, 26.06. transfer)
Beta: 7dpt -32,35, 9 dpt - 68,74, 11 dpt -183,60, 13 dpt -524,20, 15 dpt -1038
16.03.2019 synek na świecie ❤️
25.04.2023 transfer-beta 0
29.05.2023 transfer
7dpt beta 66,70
9 dpt beta 163
16 dpt beta 2351, widoczny pęcherzyk ciążowy
18 dpt beta 4700
28 dpt jest ❤️ -
Koteczka82 wrote:Luna, Emilka, Kati gratuluję bet!!!
Spokojnych ciąż życzę.
Dziewczyny powiedzcie mi co powinnam zbadać teraz żeby wiedzieć że moje hormony są ok? Lh fsh i prolaktyne? Między 3 a 5 dc? Brać castagnus już czy dopiero po badaniach?Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Koteczka82 wrote:Luna, Emilka, Kati gratuluję bet!!!
Spokojnych ciąż życzę.
Dziewczyny powiedzcie mi co powinnam zbadać teraz żeby wiedzieć że moje hormony są ok? Lh fsh i prolaktyne? Między 3 a 5 dc? Brać castagnus już czy dopiero po badaniach?
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyLucia88 wrote:No pewnie, że nie mamy za złe!
A Ty o swoją ciążę długo się starałaś?
Gratuluję i tradycyjnie prosimy o ciążowe wiruski!MamaFabianka, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Co do cytologi to zawsze robią w ciąży, tylko jedni na samym początku a inni później bo mi ostatnio ginekolog zapytała czy robiliśmy już cytologie w ciąży a ze ostatnia była w tamtym roku to zrobiła teraz, także wg mnie to normalne że w ciąży się ja robi, a podejrzewam że trzeba mieć aktualna do in vitro ale w ciąży potem i tak pewnie zrobią
Źle to napisałam ogólnie chodzi o to że zawsze robią cytologie w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 21:30
agnieszka00, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Frelcia wrote:Ciekawe. Bo mnie lekarz przed in vitro powiedział że wystarczy rok przed zajściem w ciążę. (A in vitro właśnie ciążę zaklada)
-
Kate, Luna, Emilka piekne bety, gratuluję!
Co do proga mi gin mowil, ze najlepiej jak wynosi na poczatku ok 25. Spadek nie zawsze oznacza, ze cos zlego sie dzieje. Poki jest powyzej 20 jest ok. Sa oczywiście przypadki, ze i 15 jest ok. Najważniejsze, ze beta pieknie przyrasta i masz leki na proga.KateHawke, Luna1993 lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualny
-
Izape_91 wrote:Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia....wczoraj poprztykalam się z em więc dzień zaliczam dobeznadziejnych... Wczoraj mi się rozchorował i teraz leżymy razem. Mama chora tato też, a teraz on. Już jestem na urlopie na szczęście.
Badanie homocysteiny i AMH ma sens, jeśli badać będą w innym mieście niż moje? W sensie będą przewozić krew?
KateHawke bardzo się cieszę
Luna, Emilka piękne przyrosty !
Bociusiu gratuluję wyników!Rub45, KateHawke, Luna1993 lubią tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Marysia90 wrote:Dziewczyny, potrzebuje małej burzy mózgów. Po mojej inseminacji temperatura tylko parę dni trzymała się wysoko i już gdzieś 4 dzień po owulacji spadła do stanu przed zastrzykiem i tak jest cały czas, czyli jakieś 4 kolejne dni. Martwiłam się tym bardzo, bo w zasadzie ciąży to raczej zwiastować nie będzie. Dzisiaj nawet się poryczałam rano z tym przeklętym termometrem w ręku. Ale żeby było mało, dzisiaj, (czyli 9 dni po zastrzyku) w pracy złapało mnie mega kucie w jajniku, z którego była owulacja. Poradźcie proszę, o co tu może chodzić? ;/ Nie mam pomysłu na wytłumaczenie tego swojego durnego stanu.
Marysia90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja złapałam dziś jakiegoś doła.i posmęcę. Caly czas miałam nadzieję że się uda,że chodziło o tarczyce, prolaktynę, pęcherzyki. u aktualnego lekarza leczę się ok 6mcy (2cykle odpuszczone na zasadzie nie biorę leków,ale staramy się i tak). I cały czas nic. Mam wrażenie że tkwię w zawieszeniu,że straciłam 2 lata bo ciągle myślałam że zaraz będzie dziecko, że szkoda teraz zmieniać pracy itd itp. nie myślałam o immunologii, o zrostach, niedrożnych jajowodach i innych rzeczach o których jeszcze nie wiem i nie chce wiedzieć. Nie zrozumcie mnie źle-dobrze że o tym piszecie bo w razie będę wiedziała gdzie uderzać,co jeszcze sprawdzać,ale... Powoli brakuje mi sił. Jeszcze to nieudane HSG... Cieszę się z wszystkich 2 kresek i pięknych bet bo wiem że każda z nas na to zasługuje, ale mam wrażenie że ja tego nie doczekam... uciekam spać.dobrze że w przyszłym tyg jadę sama do rodzinnego Poznania.moze trochę głową odpocznie, już się umówiłam z siostrą na imprezę i tańce bo już nawet mój mąż mnie wkurza..
Dobrej nocy dla każdej z Was. -
nick nieaktualny
-
Achia wrote:Zapraszam,wyjazd w środę po17 z Gdańska oliwa
Suwałki-Poznań przez Gdańsk? Hm...a wiesz, że już raz jechałam takim pociągiem, bo nie było innego połączenia?
Widzę, że Ciebie też wywialo z Pyrlandi.
A przypadkiem nie znamy się z dzieciństwa?PRZERWA W STARANIACH
29.05- neurolog
31.05- psychiatra -
Achia doskonale Cię rozumiem! już ze 3 razy mówiłam sobie że leję na to, nie staram się, co będzie... ale jak przychodzi co do czego to nie umiem odpuścić nie wyobrażam sobie tego że mogę przestać chcieć tego dziecka. NIe potrafię zrezygnować i jestem jeszcze bardziej zła na samą siebie!
Odpoczywaj, baw się, ładuj baterie!
Dobranoc wszystkim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2018, 22:39