Wczesna miesiaczka objawem ciazy?

No niestety okazalo sie najgorsze z mozliwych, byly plamienia, za dwa dni zrobilam bete i spadla- ciaza nie rozwija sie:(. Teraz jestem juz po krwawieniu poronnym- masakra bol jak cholera, gorzej niz miesiaczka:/, ale nie trace nadziei. W poniedzialek zrobię bete i pojde na kontrole czy wszystko sie wyczyscilo i dzialamy dalej.... Z tym ze mam teraz dwa opakowania Duphastonu wiec 3 dni wyzszych temperatur po owu zaczynam brac i tyle.

Kochana,
strasznie mi przykro, miałam nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży. Ale masz rację, głowa do góry i trzeba działać dalej, nie ma się co poddawać. Trzymam mocno kciuki za to, żeby tym razem szybko się udało i aby ciąża była bezproblemowa do samego rozwiązania

Witam.
Bóle podbrzusza przyszły do mnie 29 sierpnia (po 31 dniowym cyklu). Cały dzień mnie bolało, jednakże krwawienie przyszło dopiero w nocy 30.08 Było zupełnie zwyczajne z niewielkimi skrzepami. Trwało do wieczora. Później sucho aż do wieczora 31.08. Wieczorem podczas siusiu spłynęła krew. Ale rano, 01.09 podpaska znów sucha. Tak utrzymuje się do tej pory, z tym, że podczas pocierania mam niewielkie ilości krwi na papierze.
Temperatura mierzona rano od dwóch dni utrzymuje się na poziomie 36,6. Jednakże tuż po wstaniu i wykonaniu pierwszych czynności wzrasta powyżej 37 (37,1-37,3) i taka jest cały dzień.
Piersi nie są nabrzmiałe, natomiast bolą mnie lekko jakby od środka, od klatki piersiowej.
Od trzech cykli popijam macę wraz z korzeniem lukrecji i miętą. Odmówiłam także NP w intencji poczęcia.
Czy powyższe objawy to tylko moje urojenia czy rzeczywiście coś może być na rzeczy? Dodam, że nigdy przenigdy nie miałam tak skąpego okresu.

Dla mnie miesiączkę miałaś jak byk, a temperaturę mierzymy tylko rano zaraz po przebudzeniu, bez wykonywania ruchów. Co do modlitwy zostawię to bez komentarza.

Pytam, bo mam znajomą, która do 3 m-ca nie zorientowała się, że jest w ciąży właśnie przez krwawienia, które myliła z miesiączką. Teraz jest mamą 3 miesięcznej córci.
Chciałam się dowiedzieć czy jest więcej takich przypadków i czy nieśmiało mogę się do nich zaliczyć Pewnie jutro zrobię test, żeby mieć czarno na białym co jest grane.
Przepraszam, nie chciałam urazić Cię swoją wiarą. Ja się Boga nie wstydzę, dlatego o tym napisałam

Nie uraziłaś mnie to ja nie chciałam napisać niczego, co mogłoby Cię dotknąć
Zrób test i wszystko będzie jasne

Chyba każdy ma znajomą, która miała 'okres' w ciąży U mojej znajomej pojawiał się do 3 miesiąca i dopiero wtedy się dowiedziała o maluszku, który rozwijał się prawidłowo. Jej lekarz wytłumaczył to tak, że do 3 miesiąca może się tak zdarzać, poniewać wtedy dzidziuś i wykształcające się łożysko dotykają tylko jednej ściany macicy, a ta druga może na skutek jakiejś anomalii się złuszczać i wyglądać jak miesiączka. Dopiero w okolicy 3 miesiąca dzidziuś dotyka już obu ścian i wtedy takie akcje powinny ustać. Stąd czasem wystepują powszechniejsze plamienia w dniu @ w ciąży

Ktoś też pytał o plamienia w dniu @ w przypadku ciąży - ja miałam pierwsze plamienie implantacyjne tydzień po owu, w 16 dniu cyklu, oraz drugie, identyczne jednorazowe plamienie żywą czerwoną krwią widoczne na papierze towaletowym właśnie w dniu @, w 25 dniu cyklu (był krótki ze względu na szybką owu). Zdaża się i dobrze wróży

U mnie niestety skucha. 3 września temp. 36,9 (później 37,2-37,4) ale tym razem były niewielkie plamienia w ciągu dnia. Wczoraj, 4 września zrobiłam test - negatywny i temperatura znów 36,6 i taka też utrzymywała się w ciągu dnia oraz w dniu dzisiejszym.
Czyli jak widać ziołami też można zrobić sobie krzywdę. Ja kolejny już dzień miewam lekkie mdłości.
Najgorsze jest to, że moja ginekolog ma 2 tygodniowy urlop, więc przyjdzie mi czekać na diagnozę i kolejny miesiąc zmarnowany, bo pewnie i w tym miesiącu też nic z tego nie będzie.