Wielkanocne jajka ciężko pracują, w styczniu kołysanki podśpiewują. 🐣
-
WIADOMOŚĆ
-
My mamy drugiego z kolei pieska ze schroniska, ostatni odszedł w czerwcu zeszłego roku, jedno z gorszych przeżyć w moim życiu, był z nami 13 lat, dzieci się z nim wychowywały, ale bardzo chorował Każdy z moich psów ma zamiłowanie do rozgryzania poduszek z fotela poyanga z Ikei 🤣 tazke ten...ciągle zbieram pogryzioną gąbkę
Jula😍🥰 lubi tę wiadomość
-
Miśka, ja również dołączam się do życzeń urodzinowych dla męża 🙂. I wybacz, wiem, ile przekleństw musieliście z siebie wyrzucać rano, ale trochę się uśmiałam 😆.
Ja raz w życiu miałam psa, chwilę "na przechowanie", a wyszło prawie 5 lat. Była fantastyczna i grzeczna, a jej jedyną wadą było kapanie z pyska po piciu wody, że robiło się istne "jezioro łabędzie" 🤣. Nie dało się jej tego oduczyć. A jak miała cofkę, to biegłam z innego pokoju z miską, żeby tylko zdążyć przechwycić, bo skubana wymyśliła sobie, że będzie zwracać w kącie przy drzwiach wejściowych. Weź to potem umyj, jak wejdzie w zakamarki pomiędzy gumolit a boazerię 🤦♀️. Raz w życiu miała awarię zwieracza jak nas nie było w domu i potem chyba tydzień wietrzyłyśmy dom, bo było płynne i podeszło w szczeliny 🙈. I mimo, że była najcudowniejszym pieskiem na świecie to póki co nie zdecyduję się na psa - wiem ile kosztowało mnie to pracy i wyrzeczeń. Oraz pieniędzy jak trzeba było odwiedzić weterynarza.
A propo weterynarza, miała właśnie jeden epizod z utrzymującymi się wymiotami i wg weterynarza przyczyną była najprawdopodobniej kupa innego zwierza na spacerze, bo tak najłatwiej coś złapać. Także, wiem, że to niemożliwe, ale pilnujcie swoich pupili przed dobieraniem się do nie swoich kup 😅.
Mersalla, co do Twojego cyklu, to wszystko jest możliwe. Były też cykle "bezowulacyjne" potwierdzane monitoringami, z których były ciąże. Ja np. nie ogarniam swojego cyklu na ten moment. 9 dc plamienie jak okołowulacyjne wraz ze śluzem płodnym i mega bólem głowy. Potem nic, śluz w ogóle nie płodny, a brzuch daje jak na drugą fazę cyklu. I 14 dc znów płodny i znów ból głowy. Krwawienia brak, ale czuję jajniki. Nie wiem już czy owu w ogóle była, jeśli tak to kiedy i czy nie dwa razy (co mi się nie zdarzało wcześniej). Nie wiem kiedy spodziewać się okresu, no bo jak owu była tego 7-9 dc to @ powinna przyjść dużo szybciej niż zazwyczaj. Ale w tym cyklu nie mam parcia, że mi zależy 🤷♀️.miska122, Noelle lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe, widze ze Ty tez niedawno poronilas... może owulacja będzie po prostu później? Nie mierzysz temperatury?
Ja w tym cyklu stymuluje się aromkiem po raz pierwszy (+biorę NAC) i myślałam ze owu będzie wcześniej, a tu 18dc a owulacji nie widać 🙄🙄 Wkurzają mnie moje leniwe jajniki.25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
LawendowePole mój jak chorował miał awarię zwieracze centralnie na naszego Xiaomiego samoodkurzacza 🙈😂 dosłownie w sam środek, trzeba było cały sprzęt rozkręcić do ostatniej śruby, tydzień czasu mycie, wietrzenie i złożenie do kupy tego..Ale i tak był najukochańszym psem na świecie 🥰
A teraz mamy takiego łaciatego sierściucha:
https://naforum.zapodaj.net/53ad9ef7f276.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 10:55
lawendowePole, Wiolala, agusia_246, Cecylia, Salv lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, przychodzę z problemem dotyczącym nieszczęsnej infekcji intymnej. Jutro szpital, we wtorek ewentualny zabieg. Nadal, pomimo globulek, kremow i płukania tantum rosa jest bardzo źle. Nie wiem jak to się ma do zabiegu i czy w takiej sytuacji w ogóle powinno do niego dojść. Nie chcę też nawet myśleć ile bólu sprawi mi badanie ginekologiczne i podanie wielkich pigułek poronnych 🙁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 10:53
Pierwsza procedura IVF Salve Medica
02.07.2021 - start stymulacji:
12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
06.10.2021 - allo mlr 58,9%
🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
17.01.2022 - doszczepienie w APC
07.04.2022 - histero- stan zapalny
🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
01.06.2022 - allo mlr 46,8%
🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
Druga procedura IVF
01.2022 💔 8 tc 😢
04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
09.2020 💔 9 tc 😢
01.2018 rozpoczęcie starań
Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium. -
Martyna33 wrote:Lawendowe, widze ze Ty tez niedawno poronilas... może owulacja będzie po prostu później? Nie mierzysz temperatury?
Ja w tym cyklu stymuluje się aromkiem po raz pierwszy (+biorę NAC) i myślałam ze owu będzie wcześniej, a tu 18dc a owulacji nie widać 🙄🙄 Wkurzają mnie moje leniwe jajniki.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
MeiMei wrote:LawendowePole mój jak chorował miał awarię zwieracze centralnie na naszego Xiaomiego ssmoodkurzacza 🙈😂 dosłownie w sam środek, trzeba było cały sprzęt rozkręcić do ostatniej śruby, tydzień czasu mycie, wietrzenie i złożenie do kupy tego..Ale i tak był najukochańszym psem na świecie 🥰
A teraz mamy takiego łaciatego sierściucha:
https://naforum.zapodaj.net/53ad9ef7f276.jpg.htmlJula😍🥰 lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Milka85, może wypróbuj olejek z drzewa herbacianego? Tylko koniecznie taki dobrej jakości (doterra, vivisan itp). Można przecierać tym miejsce infekcji, można kapać do wanny i brać z tym kąpiel. Aczkolwiek jeśli ta Twoja infekcja jest już tak zaawansowana to nie ręczę ze pomoże
Lewandowe, myśle ze masz racje- cykl się musi sam unormować. I wtedy będzie ciąża, szczęśliwa i zakończona porodem ❤️25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
MeiMei piesek uroczy 😍 ale muszę dodać, że śliczne te dziewczynki ze zdjęcia 🙂 Córki?
Mi się marzy córeczka podobna do mnie...
Milka współczuję Ci tej cholernej infekcji. Wydaje niż się, że zabieg powinni zrobić chociaż z drugiej strony strach żeby infekcja nie dostała się dalej...😔 -
Milka może jak jest tak źle to jutro w szpitalu dadzą Ci ogólnie jakieś leki a nie miejscowo? Wiem, że łatwo powiedzieć ale nie martw się na zapas 😔 lekarz na pewno dobierze jakąś optymalną opcje. Może antybiotyk doustnie? Trzymaj się 🤗
-
Wiolala wrote:MeiMei piesek uroczy 😍 ale muszę dodać, że śliczne te dziewczynki ze zdjęcia 🙂 Córki?
Mi się marzy córeczka podobna do mnie...
Milka współczuję Ci tej cholernej infekcji. Wydaje niż się, że zabieg powinni zrobić chociaż z drugiej strony strach żeby infekcja nie dostała się dalej...😔
Tak, to moje córki, w sumie duże już panny ten czas tak leci, że szok...Jedna jest podobna do mnie, ale druga do teścia 🤣 do kompletu mamy jeszcze synka 2,5 roku i teraz starania o czwarte ostatnie szczęście tylko coś nie idzie zgodnie z planem 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 12:34
-
nick nieaktualnyMilka, nie potrafię ci pomóc. Ale jeśli to jest taka zaawansowana infekcja to wątpię, że da się zaleczyć domowymi sposobami. Jak byłaś u lekarza w piątek to nic nie skomentował? Może napisz w poniedziałek rano do swojego gina? Czasem za dużo specyfików na raz może jeszcze bardziej podrażnić.
Piękne dzieci i zwierzaki macie!! Uśmiałam się z tych historii chociaż pewnie nie było wam do śmiechu w danym momencie 😁
Justyna taki piesek czyścioszek to prawdziwy ewenement 😁
Miśka wklej jakieś zdjęcia twojego łobuza, ja nie mam Instagrama 🙏
Lajna życie cię jeszcze zaskoczy w najmniej spodziewanym momencie😙
-
Meimei aż mi się przypomniało jak wujek mojego męża wziął psiaka ze schroniska i po już dłuższym czasie zostawił go samego w domu. 🙈
Zapomniał się i włączył odkurzacz, który sam jeździ a piesek chyba ze stresu nie wyrobił i narobił. 😂
Nie pytajcie ile było mycia mieszkania i jak płakał rozbierając odkurzacz na części pierwsze żeby to wszystko umyć..... 🤢
Milka kochana ja polecam piankę Ginexid i teraz i po ewentualnym zabiegu. 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 13:10
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Martyna33 wrote:Lawendowe, widze ze Ty tez niedawno poronilas... może owulacja będzie po prostu później? Nie mierzysz temperatury?
Ja w tym cyklu stymuluje się aromkiem po raz pierwszy (+biorę NAC) i myślałam ze owu będzie wcześniej, a tu 18dc a owulacji nie widać 🙄🙄 Wkurzają mnie moje leniwe jajniki.11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Dzień dobry w niedzielę
Od rana nadrabiałam wczorajsze wpisy i dopiero mi się udało dotrzeć do bieżących 🙈
Nie będę już roztrząsać postu Rozmaryn, ale popieram wszystko co pisałyście.
Ja mówię już teraz wszystkim otwarcie o niepłodności, nawet ostatnio na angielskim rozmawialiśmy o suplementach diety i wspomniałam, że my z mężem mamy codziennie po garści tabletek. Prowadząca zapytała czy dla wzmocnienia organizmu, a ja odpowiedziałam że dla poprawy płodności. Jakiś czas temu tez jej wspominałam że mamy problem, a propos tematu aborcji. Nie dlatego o tym mówię ludziom żeby mnie żałowali i współczuli ale właśnie żeby trochę oswoić ten temat wśród ludzi, żeby to wyszło że sfery tabu.
Ja sama nigdy nie doświadczyłam poronienia ani cb, ale jeśli ktoś mi mówi, że stracił ciążę to dla mnie jest to taka sama informacja jakbym usłyszała, że zmarło jej dziecko. Ta osoba musi przejść taka sama żałobę jak każdy, komu umarł ktoś bardzo bliski.
A co do gadania, że tu jest kółko wzajemnej adoracji - nie martwcie się, jestem na tym forum od jakichś 4 lat i co jakiś czas na tym wątku się trafia ktoś kto tak pisze, bo nie dostała odpowiedzi na jaką liczyła lub pk prostu przyszła zasiać ferment🤷♀️
Piękne macie zwierzaczki ❤ i niezłe historie 🤣
Zielone super, że macie już wszystko ustalone - to zawsze daje jakas taka nowa energię 💪 jednak trzymam kciuki żebyście mieli niespodziankę jak Miska i mogli przełożyć kasę z kupki "ivf" na kupkę "wyprawka"✊😃
Dzastina przykro mi, że masz gorszy czas, przytulam mocno😘😘
Sasanka55., Cecylia, lawendowePole, miska122, Salv, szona lubią tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔