WRZEŚNIOWE TEŚCIORY :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agniechaaaa wrote:Sikanie to nie taki problem to ból w trakcie jego oddawania i nieustający ból pęcherza jest problemem:( na prawdę mam dość przed chwilą wykrzyczałem mamie, ze juz bym wolała zeby sie nie udało zeby mi tylko dali leki antybiotyki cokolwiek co da ulgę
Aga zapytaj lekarza o ten monural, ma bardzo szerokie spektrum działania przeciwbakteryjne. Bierzesz jedną saszetkę na noc i po problemie, przynajmniej u mnie tak zawsze było. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem że kobiety w ciąży też mogą go stosować. Jak bakterie już się rozszalały to może sama profilaktyka nie pomócCzrna 81 lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Sikanie to nie taki problem to ból w trakcie jego oddawania i nieustający ból pęcherza jest problemem:( na prawdę mam dość przed chwilą wykrzyczałem mamie, ze juz bym wolała zeby sie nie udało zeby mi tylko dali leki antybiotyki cokolwiek co da ulgęCzarna81
22 cs. -
nick nieaktualnyKateKum wrote:Aga zapytaj lekarza o ten monural, ma bardzo szerokie spektrum działania przeciwbakteryjne. Bierzesz jedną saszetkę na noc i po problemie, przynajmniej u mnie tak zawsze było. Nie pamiętam dokładnie, ale wiem że kobiety w ciąży też mogą go stosować. Jak bakterie już się rozszalały to może sama profilaktyka nie pomóc
-
nick nieaktualny
-
-Monika- wrote:Byłaś u lekarza? Robiłaś bete? Jak się czujesz?
Pierwszą wizytę mam w piątek wieczorem. Trochę mam cykora, ale staram się pozytywnie nastawiać.
Beta z piątku to 3904. Na razie ładnie przyrasta, zastanawiam się czy jeszcze zrobić w piątek przed wizytą.
Czuję się ogólnie zmęczona, wracam z pracy i drzemka obowiązkowa. Trochę mnie pobolewa brzuch momentami, ale taki raczej ucisk czuję. No i niestety coraz częściej jest mi niedobrze. Teraz właśnie jakaś delikatna infekcja mi się przyplątała, albo właśnie pęcherz, więc biorę lactovaginal i żurawinkę i grzecznie czekam do piątku. -
Agniechaaaa wrote:Sikanie to nie taki problem to ból w trakcie jego oddawania i nieustający ból pęcherza jest problemem:( na prawdę mam dość przed gola wykrzyczałem mamie, ze juz bym wolała zeby sie nie udało zeby mi tylko dali leki antybiotyki cokolwiek co da ulgę
A potem może dojdzie Ci ból uciskanego pęcherza, ból pachwin powodujący, że każdy krok to będzie katorga, mega zgaga - tak paląca w przełyku, że będziesz miała ochotę wyć, ból krzyża, ból nóg i boków od leżenia na jednym boku, nieprzespane noce, bo znalezienie wygodnej pozycji graniczy z cudem,itd. itd. Ja jestem na etapie: JUŻ CHCĘ URODZIĆ, ale boję się to mówić na głos, bo poprzednio tak mówiłam i... Młody się posłuchał i zaczął wychodzić miesiąc przed czasem Teraz muszę wytrzymać jeszcze jakieś 6 tygodni, choć tą ciążę przechodzę dużo gorzej niż pierwszą, a nie mogę jej przeleżeć, bo mi po mieszkaniu ciągle goni niespełna 2-letnie tornado
Ps. Ale oczywiście możesz przechodzić ciąże jak te szczęściary, które nie mają żadnych negatywnych objawów... Ja je akurat kumuluję Ale i tak potem będę za tym tęsknić... A na razie zaciskam zęby, bo naprawdę boli mnie chyba wszystko, ale co tam... FAJNIE JEST, hehehe...Czrna 81, Flowwer lubią tę wiadomość
19.10.2017 - nasz drugi cud
5.02.2017 - poronienie w 6 tc, ale... równocześnie początek szczęśliwego cyklu...
27.11.2015 - nasze największe szczęście
-
Agniechaaaa wrote:Pije i wodę, i żurawinę i witaminke C a i tak zdycham czuje sie fatalnie i szczerze mam juz tak dość ze nawet nie możecie sobie tego wyobrazic, ten transfer to jakaś masakra od ponad tygodnia dzien w dzien cos mnie boli to flustujace i po prostu po ludzku mam juz dość
Kochana, a może spróbuj wypić też napar z natki pietruszki? Pomaga przy nerkach, może pomoże też przy pęcherzu? I dużo wody z cytryną, bez cukru ani miodu (by nie dawać pożywki bakteriom). -
Lejka wrote:A potem może dojdzie Ci ból uciskanego pęcherza, ból pachwin powodujący, że każdy krok to będzie katorga, mega zgaga - tak paląca w przełyku, że będziesz miała ochotę wyć, ból krzyża, ból nóg i boków od leżenia na jednym boku, nieprzespane noce, bo znalezienie wygodnej pozycji graniczy z cudem,itd. itd. Ja jestem na etapie: JUŻ CHCĘ URODZIĆ, ale boję się to mówić na głos, bo poprzednio tak mówiłam i... Młody się posłuchał i zaczął wychodzić miesiąc przed czasem Teraz muszę wytrzymać jeszcze jakieś 6 tygodni, choć tą ciążę przechodzę dużo gorzej niż pierwszą, a nie mogę jej przeleżeć, bo mi po mieszkaniu ciągle goni niespełna 2-letnie tornado
Ps. Ale oczywiście możesz przechodzić ciąże jak te szczęściary, które nie mają żadnych negatywnych objawów... Ja je akurat kumuluję Ale i tak potem będę za tym tęsknić... A na razie zaciskam zęby, bo naprawdę boli mnie chyba wszystko, ale co tam... FAJNIE JEST, hehehe...
No tak to się nazywa pocieszenie -
Pati88 wrote:hejka:
Dziewczyny czy śluz lekko taki brązowy w 26dc (8-9 dzien po owu) to można mieć nadzieje? bo cykle mam 30-31 dniowe zawsze. No ale od wczoraj łapie mnie jakieś przeziębienie z nosa sie leje. Pije syrop z cebuli czosnek jem itd heh. Tak się nie chcę nakręcać ale się nie da:) Eh nie lubie czekac na @ heh zawsze z tą nadzieją
Pati, ja przez ostatnie kilka cyklow miałam plamienia przez okresem nawet na tydzień przed okresem. Dlatego kiedy w tym cyklu w 9 dpo pojawiło się tycie plamienie nie uznałam tego za znak ciąży. A tu - niespodzianka. Więc naprawdę trudno wyrokowac po takich objawach. -
nick nieaktualnyPowiem Wam, ze kolejnej koleżance nie wyszedł transfer właśnie mi napisała wiec nie mam sie co oszukiwać, ze przy takim apogeum wirusów i bakterii która mnie nęka pingwienk miałby szanse
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 21:45
-
AnnaStesia przeogromne gratulacje, Twoje piękne krechy wzruszyly i ucieszyły mnie jednocześnie, mnóstwo zdrówka i spokojnej ciąży
Bocianiątko super, że czysciutko, październik jest Twój!
Madzia8lenka gratuluję drugiej córeczki
Monia super wieści, bardzo się ciesze, ze nie musiałaś długo czekać na zielone światłoAnna Stesia lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Powiem Wam, ze kolejnej koleżance nie wyszedł transfer właśnie mi napisała wiec nie mam sie co oszukiwać, ze przy takim apogeum wirusów i bakterii która mnie nęka pingwienk miałby szanse
Kochana nie prawda ! Ja z Jasiem na początku zaraz po zrobieniu testu złapałam od córki grypę byłam pewna że poronienia bo czułam się okropnie katar, ból gardła i okropny kaszel i tak 2 tygodnie mnie męczyło chorobsko a z synem wszystko ok ! Także wyrzuć te okropne wizje bo po jutrze będzie piękna beta ! Czuję to a ja moje przeczucia zawsze się sprawdzają !Anna Stesia, Czrna 81 lubią tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Powiem Wam, ze kolejnej koleżance nie wyszedł transfer właśnie mi napisała wiec nie mam sie co oszukiwać, ze przy takim apogeum wirusów i bakterii która mnie nęka pingwienk miałby szanse
kochana a moze przy tych objawach jakie masz moze jutro zrob bete? jeden dzien juz cie nie zbawi, jeszcze przy blastce! bo jesli beta dodatnia a ty masz cos z pecherzem albo co innego to powinnas moze jakies leki brac?Anna Stesia, Czrna 81 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Sarna84 wrote:AnnaStesia przeogromne gratulacje, Twoje piękne krechy wzruszyly i ucieszyły mnie jednocześnie, mnóstwo zdrówka i spokojnej ciąży
Bocianiątko super, że czysciutko, październik jest Twój!
Madzia8lenka gratuluję drugiej córeczki
Monia super wieści, bardzo się ciesze, ze nie musiałaś długo czekać na zielone światło
Dziękuję bardzo! A Ty jak się, kochana, czujesz? -
Agniechaaaa wrote:Powiem Wam, ze kolejnej koleżance nie wyszedł transfer właśnie mi napisała wiec nie mam sie co oszukiwać, ze przy takim apogeum wirusów i bakterii która mnie nęka pingwienk miałby szanse
Nie mów tak! Każda historia jest inna! Na początku ciąży spada nam odporność i czepiają nas się różne rzeczy, sama już mam katar i ból gardła. Pingwinek jest silny!Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyYoselyn82 wrote:kochana a moze przy tych objawach jakie masz moze jutro zrob bete? jeden dzien juz cie nie zbawi, jeszcze przy blastce! bo jesli beta dodatnia a ty masz cos z pecherzem albo co innego to powinnas moze jakies leki brac?
-
Anna Stesia wrote:Pati, ja przez ostatnie kilka cyklow miałam plamienia przez okresem nawet na tydzień przed okresem. Dlatego kiedy w tym cyklu w 9 dpo pojawiło się tycie plamienie nie uznałam tego za znak ciąży. A tu - niespodzianka. Więc naprawdę trudno wyrokowac po takich objawach.
no też tak jak pomyśle racjonalnie to nie ma co się nakręcać. Więc bedę czekać jeszcze te 4-5dni:) dzięki i gratki:)Anna Stesia lubi tę wiadomość
07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Anna Stesia wrote:Dziękuję bardzo! A Ty jak się, kochana, czujesz?
Obecnie czuje się po prostu doskonale, z koncem pierwszego trymestru wszystkie nieprzyjemności typu mdłości i bóle głowy się skończyły, teraz mam mnóstwo energii, waga od początku ciąży stoi w miejscu, brzuszek ledwo widoczny i to akurat mocno zależy od pory dnia. Po malutku wybieram się na zwolnienie, popracuje jeszcze miesiąc, a potem listopadowe ciemne poranki wole spędzać w łóżku niz w drodze do pracy.
Życzę Ci z całego serca spokojnej, nudnej i zdrowej ciąży, no i czekam na bete, a potem pierwsza wizytęAnna Stesia, Flowwer lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:Powiem Wam, ze kolejnej koleżance nie wyszedł transfer właśnie mi napisała wiec nie mam sie co oszukiwać, ze przy takim apogeum wirusów i bakterii która mnie nęka pingwienk miałby szanse
Nawet nie próbuj myśleć w ten sposób! Bakterie i wirusy sobie, a Pingwienk ma bezpieczne, przytulne, wymoszczone gniazdko, jest silny, Ty dzielna,a On bezpieczny. I tego się proszę trzymać!!!Anna Stesia lubi tę wiadomość