Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli tylko ja se tak ustawilam ciaze ze nie mam na nic czasu? 🙈🙈🤣 serio... niby odpoczywam a zrazem cos robie...
Oczywiscie jest to,spowodowane przygotowaniami do slubu, i powiem wam ze nie moge sie doczekac jak po slubie bede miala jeszcze z 4 tygodnie minimum dla siebie... Tylko dla siebie i dla bejbiczki w brzuszku 😁
Bo mam nadzieje ze nie wyjdzie wczesniej niz 38t ✊✊
Dlatego ja akurat wam zazdroszcze leniuchoowania i tego ze macie czas... 😁😁👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Tak ja mówiłam, ból pleców nie ustępuje. Nie śpię od 1:27. Nawet kawy się nie napije przed pobraniem krwi.. porażka.
Ale wszystkim Wam życzę pięknego dnia, coś czuje że Luna dzisiaj urodzi;)🧡❤💛💚💙💜🤎25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Miałaś być na szparagowej 😤😂
Marienn, pytałaś czy czuje ze to już. Wczoraj pobolewal mnie brzuch tak mocno okresowo, ale przez noc wszystko minęło. Nie wiem jak ten mój gnom tam się układa ale przestało mnie bolec zupełnie krocze, wiec nie odczuwam żadnych niemiłych akcji. Oprócz uciskania żołądka i przepony 😂 ale decyzja zapadła i nie ma odwrotu. Cieszę się, pod warunkiem ze obie przeżyjemy 🙈 -
Lekarz na izbie stwierdził ze nie mam podstaw do cc, dziecko wcale nie jest takie duze a ja jestem wysoka 🤷♀️ Normalnie odesłaliby mnie do domu ale przez nadciśnienie poród powinien być wywoływany w skończonym 39 tyg.
Rozpłakałam się na izbie, przez emocje i kolejne zmiany.
Teraz już staram się do tego podejść racjonalnie, oni wiedza co robią, tylko moja głowa nie chce się przestawić na kolejny nowy scenariusz. O ile najpierw nastawiałam się na SN, później cc, to wywoływania nie brałam pod uwagę ani razu. Nie wiem co i jak. Boje się ale wierze ze będzie dobrze.. -
Napewno bedzie dobrze... ♥️ nie stresuj sie, pytaj lekarzy o wszystko, o jakies oxy o epidural, nie wiemno wsyzstko czy warto , czy nie warto ? Co lepsze... mow sie ze boisz i beda ci na spokojnie tlumaczyc...
Tez bylabym w szoku ale wierze ze dasz rade..
Dzielna jestes ty i Nadia 🥰 pomysl ze jeszcze chwilka i bedzie po wszystkim ✊✊ caly czas jestesmy z toba !Luna33 lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Luna,
Ja ogółem uważam (tak jak mówiłam), że CC to jest poważna operacja i w gruncie rzeczy dobrze, że nie robią tego tak "na życzenie", jeśli nie ma podstaw.
Z drugiej strony przykro, że nastawiłaś się na coś innego, a wyszło jak wyszło. W Twojej sytuacji też byłam za wykonaniem CC.
Czy cięcie czy nie - poród to poród i najważniejsze, żebyś Ty była w zgodzie sama ze sobą w tym wszystkim.
Więc ćwicz tam grzecznie oddychanie:)
Ja nic.
Dosłownie.
Jestem nie do ruszenia, nie mam już siły. Nic na mnie nie podziałało. Wieczorem nawet mąż już się za mnie "wziął". I wiecie co? Nic.
I naprawdę nie chcę słuchać czegoś w stylu "odpuść, daj sobie czas" bla bla bla, więc nawet przyjaciółce nie mówię już nic :x W gruncie rzeczy nie potrzebuję pocieszenia, chce mi się tylko wygadać i wyrzucić z siebie tę żółć po tym wszystkim.
Jedyne co, to brzuch mi twardnieje co chwilę, momentami co kilka minut, ale to nie są skurcze porodowe, więc można je po prostu... Olać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2021, 11:07
-
Tez uważam ze jeśli faktycznie nie ma wskazań to SN jest zdecydowanie lepsze. Po prostu to wieczne kręcenie i wielka niewiadoma mnie dobiły. Teraz już tylko mam nadzieje ze jak zaczęliśmy coś działać to nie będzie się to musiało skończyć cc i uda się sn 💪🏻
Niewyspana, zawsze się tu możesz wygadać, a jeszcze walory edukacyjne tu wprowadzisz 😁 ze to nie takie łatwe i szybkie jakby się chciało 😂🙈