Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
No to Tobie nieźle rozrzuca owu:-( U mnie max 2 dni się ślizga to i tak dobrzegigsa wrote:O to chodzi właśnie

U mnie tempka zawsze wzrasta powoli i zawsze mi przesuwa. W tamtym cyklu miałam pęknięty pęcherzyk i owu potwierdzone przez gina na 12 dc ( i tak było, bo nawet faza lutealna się zgadzała), a of obstawiał 16 dc. Niezła różnica. I to dlatego, że tepmka wzrasta powoli i nie ma dużego skoku od razu jak u niektórych dziewczyn.
Dlatego ja to już teraz traktuje z przymrużeniem oka to wyznaczanie owu. Ważny jest dla mnie skok i utrzymanie tempki, a of niech się sobie bawi w przesówanie -
Ja nie mam pojęcia:-( Nigdy aż tak wnikliwie siebie nie obserwujęgigsa wrote:Mam do Was głupie pytanie. Czy w 2 fazie po owu też zawsze macie większe obwódki w około sutków? Ja mam tak co miesiąc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Kochane. U mnie chyba już po owu. I dobrze bo miała być chyba jutro czy pojutrze, a całe szczęście jej nie będzie (chyba) bo nie ma jak bzyczeć bo męża nie ma, a na weekend wesele więc też nie ma jak. Coraz bardziej odpuszczam i mi się odechciewa... Po co mi to wszystko? Te nerwy? Te stresy? Łzy? Bez sensu, los i tak zdecyduje za nas... Buziaki! :*
-
nick nieaktualnyI w ogóle nie wiem czy ten Inofolic cokolwiek robi? Czytałam że dziewczyny po nim odczuwają pracę jajników itd. A u mnie jedynie co to przesunął owu na kilka dni wcześniej, nie odczuwam jajników wcale, choć przed Inofolic-kiem odczuwałam, tylko piersi bolą mnie znacznie bardziej,bo już na chyba 2 dni przed owu zaczęły... Sama nie wiem
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalaCzarna wrote:Moje hormony to ja nawet nie wiem czy były unormowane i przed poronieniem.
A po to już w ogóle. Cholera wie... ;/ Nikt mi nic nie zleca, ani prywatny ginekolog ani ten na kasę chorych... ;/ Twierdzą że wszystko ok, bo mam owulacje co miesiąc...
A no to fajne podejście mają... -
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:I w ogóle nie wiem czy ten Inofolic cokolwiek robi? Czytałam że dziewczyny po nim odczuwają pracę jajników itd. A u mnie jedynie co to przesunął owu na kilka dni wcześniej, nie odczuwam jajników wcale, choć przed Inofolic-kiem odczuwałam, tylko piersi bolą mnie znacznie bardziej,bo już na chyba 2 dni przed owu zaczęły... Sama nie wiem
bo może u Ciebie nie ma co robić? bo to co on naprawia, u Ciebie działa?
MalaCzarna lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






