Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
To gdzie się to robi. W punkcie krwiodawstwa można? Tam robiłam badania krwi na różyczki, cytomegalie i toxoIza75 wrote:nie musisz
-
No wiem, że nasienie to inna bajkaIza75 wrote:za te dzisiejsze z krwi nic bo mam pakiet medyczny z roboty i place tylko 100zeta miesiecznie, opyla sie...ale nasienie to juz nie wchodzi do tego hahah i to jakieś 160zeta bedzie
-
Ok. Spermiaki wiem gdzie. Resztę muszę obadaćIza75 wrote:nie to nie wszędzie mozna..w Wawie jest kilka miejsc...musisz w necie poszukac u siebie
-
ja to juz nie patrze na kase..pozyczke na drzwi wzielam i trochę zostali to z tego pojdzie...ale nie mam wyjścia, albo teraz albo wcalegigsa wrote:Znów dostanę po kieszeni. W tym cyklu już nie zrobię, chyba, że progesteron
Asha lubi tę wiadomość
-
nooi ja tam niby nic szczególnego nie biora ale..cos mam przeczucie niedobre vo do tych plemniorow naszychAsha wrote:Ale im szybciej tym lepiej z ta sperma, bo mozliwe ze to tam jest problem i bez sensu te gadzety wszystkie wpychasz wsiebie
-
Racja, ale ja mówiłam ginowi, że jeszcze rok starań nie minął. A on mówił, że dopiero po roku starań.Asha wrote:Ale im szybciej tym lepiej z ta sperma, bo mozliwe ze to tam jest problem i bez sensu te gadzety wszystkie wpychasz wsiebie
-
Nie no jasneIza75 wrote:ja to juz nie patrze na kase..pozyczke na drzwi wzielam i trochę zostali to z tego pojdzie...ale nie mam wyjścia, albo teraz albo wcale








