Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Aż sprawdziłam i aktualnie mam 37,16 więc temperaturowo bliżej mi do CiebieAnia_84 wrote:matko i corko ale wy gorace jestescie

mi zawsze wieczoremprzed @ spada tak do 37 .. i wczoraj byla pewna ze dzis spadnie bo wieczorem mialam 37,01 ale t amoja tempka to na 100% jet od choroby ;/
zamowilismy z mezem nasza ulubiona pizze
tak wiem nie to samo co robiona
aleee..
chora jestem musze lezec 
a mój pojechał po kebaba
ostatnio ciągle sobie robiłam sałaty i kasze z warzywami więc dziś szaleję
jeszcze bym piwo do tego wypiła
dotik, Ania_84, 25staraczka25 lubią tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Aż sprawdziłam i aktualnie mam 37,16 więc temperaturowo bliżej mi do Ciebie
a mój pojechał po kebaba
ostatnio ciągle sobie robiłam sałaty i kasze z warzywami więc dziś szaleję
jeszcze bym piwo do tego wypiła 
radlerka sobie walnij albo karmi
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
Do takich mnie wcale nie ciągniedotik wrote:radlerka sobie walnij albo karmi

ogólnie mnie nie ciągnie
ale kiedyś nie do wyobrażenia dla mnie było zjeść kebaba z mężem albo pizzę i nie wciągnąć piwka
stare dobre czasy
dotik lubi tę wiadomość
-
samo zdrowie kochanashimmer_lip wrote:Aktualnie mi takie mąż zrobił
jakieś dwa kilo marchewy w płynie
na nic innego liczyć nie mogę 
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ca4e6583bb0.jpg
a na alko przyjdzie czas
..mi sie w ciąży jakos nie chcialo, nawet dlugo po niej nie, dopiero jak Glut mial jakies 5 miesiecy
-
Kochana czuję się tak jak od 2 miesięcyIza75 wrote:Shimmer i jak sie czujesz? i czy cos myslalas z ta pieprzona torbiela?
czyli byłoby fajnie gdyby mi ciągle nie było niedobrze i gdybym od czasu do czasu (aktualnie w trybie dwa dni tak dwa dni nie) nie wymiotowała 
Z torbielą zobaczę co mi powie lekarz. Bo wiesz ja sama to sobie mogę chcieć. Największą nadzieję miałam na to, że gówno się jednak w ciąży wchłonie. Niestety nie. Mam czas do 25tyg mniej więcej. Aktualnie jestem w 15tc. Jak trzeba będzie to jasne, że będę się operować. Pojebane jest tylko to, że tfu, tfu na psa urok, w najgorszej opcji można stracić i płód i jajnik. -
Mi też się nie chce, znaczy jak powącham to mi niedobrze ale tęsknię za imprezkami, za spotkaniami ze znajomymi, za piwkowaniem ze starym moimIza75 wrote:samo zdrowie kochana
a na alko przyjdzie czas
..mi sie w ciąży jakos nie chcialo, nawet dlugo po niej nie, dopiero jak Glut mial jakies 5 miesiecy
coś za coś
Iza75 lubi tę wiadomość
-
ale czy to nie za długo tak czekac do 25 tygodnia? bo jak to gówno nie daj boże urośnie? o stracie dziecka to nawet nie waż sie myślec..a z jednym jajnikiem nawet jakby co to przeciez wiesz, że można zajść wiec nie myśl o tym teraz...shimmer_lip wrote:Kochana czuję się tak jak od 2 miesięcy
czyli byłoby fajnie gdyby mi ciągle nie było niedobrze i gdybym od czasu do czasu (aktualnie w trybie dwa dni tak dwa dni nie) nie wymiotowała 
Z torbielą zobaczę co mi powie lekarz. Bo wiesz ja sama to sobie mogę chcieć. Największą nadzieję miałam na to, że gówno się jednak w ciąży wchłonie. Niestety nie. Mam czas do 25tyg mniej więcej. Aktualnie jestem w 15tc. Jak trzeba będzie to jasne, że będę się operować. Pojebane jest tylko to, że tfu, tfu na psa urok, w najgorszej opcji można stracić i płód i jajnik.
a kiedy masz wizyte? bo nie wiemczy pisalas, predzej ja zapomnialam skleroza -
U państwowego w poniedziałek już. A u tego prywatnego jeszcze nie umawiałam się. Zobaczę co powie tamten.Do 25 tc można takie zabiegi robić. Jak mi powie jeden i drugi, że trzeba już to zrobię już. Tylko się obsram ze strachu. I ogólnie to jestem ciekawa czy to jest w narkozie czy w miejscowym. Laski piszą raczej o narkozie ale żadna nie jest w ciążyIza75 wrote:ale czy to nie za długo tak czekac do 25 tygodnia? bo jak to gówno nie daj boże urośnie? o stracie dziecka to nawet nie waż sie myślec..a z jednym jajnikiem nawet jakby co to przeciez wiesz, że można zajść wiec nie myśl o tym teraz...
a kiedy masz wizyte? bo nie wiemczy pisalas, predzej ja zapomnialam skleroza
-
a nie obawy przed tym na nfz po ostatnich przejsciach?...może lepiej idz do tego prywatnie..co zrobisz jak Ci jeden powie tak a drugi siak, komu uwierzysz...tylko mętlik bedziesz miala w głowie...ja bym prywatnie poleciała..shimmer_lip wrote:U państwowego w poniedziałek już. A u tego prywatnego jeszcze nie umawiałam się. Zobaczę co powie tamten.Do 25 tc można takie zabiegi robić. Jak mi powie jeden i drugi, że trzeba już to zrobię już. Tylko się obsram ze strachu. I ogólnie to jestem ciekawa czy to jest w narkozie czy w miejscowym. Laski piszą raczej o narkozie ale żadna nie jest w ciąży

codo samego zabiegu to nie wiem ale na pewno zrobia to tak zeby było bezpiecznie dla dziecka, nie martw sie póki co,postaraj sie przynajmniej
-
Ostatnie przejścia to były u prywatnego w luxmedzieIza75 wrote:a nie obawy przed tym na nfz po ostatnich przejsciach?...może lepiej idz do tego prywatnie..co zrobisz jak Ci jeden powie tak a drugi siak, komu uwierzysz...tylko mętlik bedziesz miala w głowie...ja bym prywatnie poleciała..
codo samego zabiegu to nie wiem ale na pewno zrobia to tak zeby było bezpiecznie dla dziecka, nie martw sie póki co,postaraj sie przynajmniej
państwowy jest mało czułym dinozaurem ale pracuje w szpitalu i wykonuje różne zabiegi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2014, 15:21
-
taaak? a to cos mi siepojebało w takim razie..mysalam, ze tou tego państwowego mialas krwotok...aha noto zmienia postac rzeczy niecoshimmer_lip wrote:Ostatnie przejścia to były u prywatnego w luxmedzie
państwowy jest mało czułym dinozaurem ale pracuje w szpitalu i wykonuje różne zabiegi 







