Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja w czarnej dupie
. Dzieć przespał spacer w wózku, więc teraz dokazuje. A mieszkanie nie ogarnięte, obiad nie zrobiony, pranie nie wywieszone...szkoda gadać
.
Asha - liczę na to, że żadne IUI nie będzie Wam potrzebne. Twoje rozkojarzenie na to wskazuje. A tak się zastanawiam Słońce - czy do IUI potrzebna jest "świeża" sperma czy mrożona też da radę?
Redhotka lubi tę wiadomość
-
marnut wrote:A ja w czarnej dupie
. Dzieć przespał spacer w wózku, więc teraz dokazuje. A mieszkanie nie ogarnięte, obiad nie zrobiony, pranie nie wywieszone...szkoda gadać
.
Asha - liczę na to, że żadne IUI nie będzie Wam potrzebne. Twoje rozkojarzenie na to wskazuje. A tak się zastanawiam Słońce - czy do IUI potrzebna jest "świeża" sperma czy mrożona też da radę?
Swieza jest potrzeba...a morozona to niby skad mialabym wziac i czyja.... -
nick nieaktualnyCzytałam (o ile mnie pamięć nie myli), że nie dacie rady jechać do Polski, bo Twój nie będzie miał tyle urlopu. Ale jakby skoczył na weekend do kliniki i zamroził, to może Ty miałabyś na tyle urlopu, żeby pojechać na spokojnie, postymulowali Cię ile trzeba i IUI wykonali we właściwym czasie?
Sorki, jeśli bredzę, ale po prostu nic nie wiem o tych procedurach.Redhotka, Cwalinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarnut wrote:Czytałam (o ile mnie pamięć nie myli), że nie dacie rady jechać do Polski, bo Twój nie będzie miał tyle urlopu. Ale jakby skoczył na weekend do kliniki i zamroził, to może Ty miałabyś na tyle urlopu, żeby pojechać na spokojnie, postymulowali Cię ile trzeba i IUI wykonali we właściwym czasie?
Sorki, jeśli bredzę, ale po prostu nic nie wiem o tych procedurach. -
marnut wrote:Czytałam (o ile mnie pamięć nie myli), że nie dacie rady jechać do Polski, bo Twój nie będzie miał tyle urlopu. Ale jakby skoczył na weekend do kliniki i zamroził, to może Ty miałabyś na tyle urlopu, żeby pojechać na spokojnie, postymulowali Cię ile trzeba i IUI wykonali we właściwym czasie?
Sorki, jeśli bredzę, ale po prostu nic nie wiem o tych procedurach.
Oj kochaniutka hahahah
1) tu nie ma banku , zeby zamrazac
2) mnie nie mozna stymulowac
3) sperme sie oddaje w dzien transferu iui -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsha wrote:Oj kochaniutka hahahah
1) tu nie ma banku , zeby zamrazac
2) mnie nie mozna stymulowac
3) sperme sie oddaje w dzien transferu iui
1) Chodziło mi o bank w Polsce. I całą procedurę IUI w Polsce
.
2) Jeżeli nie można, to chyba nawet lepiej - wystarczy, że pojedziecie w Twoich dniach płodnych, dobrze rozumiem?
3) Jeśli nie udałoby się pojechać w dniach płodnych, to może da się użyć mrożonej spermy - skoro z banku można wziąć mrożoną, to czemu mrożona od Twojego faceta miałaby być gorsza?Redhotka lubi tę wiadomość
-
marnut wrote:1) Chodziło mi o bank w Polsce
. I całą procedurę IUI w Polsce
.
2) Jeżeli nie można, to chyba nawet lepiej - wystarczy, że pojedziecie w Twoich dniach płodnych, dobrze rozumiem?
3) Jeśli nie udałoby się pojechać w dniach płodnych, to może da się użyć mrożonej spermy - skoro z banku można wziąć mrożoną, to czemu mrożona od Twojego faceta miałaby być gorsza?
Nie da sie tak, bo musisz najpierw zrobic badania wszystkie, a dopiero potem iui -
nick nieaktualnyAsha wrote:Nie da sie tak, bo musisz najpierw zrobic badania wszystkie, a dopiero potem iui
Kochanie, jeśli tylko będziesz miała dość urlopu, to ja Cię do siebie zapraszam. Co prawda do Rzeszowa do kliniki musiałabyś dojeżdżać na badania, ale jakoś byśmy sobie poradziły, w końcu nie codziennie musiałabyś tam jeździć.
Redhotka, Cwalinka lubią tę wiadomość