Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzia wrote:No rozumiem
A ja mam pewne obawy.. naczytalam sie ze u niektorych dziewczyn ciaza przestala sie rozwijac w 20 tc albo cos... albo dzieci rodza sie po 9 miesicach martwe.. i ogarnal mnie strach ...
Ale przeciez to nie musi tobie sie przytrafic, tak samo jak przechodnia potraca samochod...to nie znaczy ze ciebie przejedzie -
Rudzia wrote:Ja wiem.. ale ja mam takiego pecha w zyciu ze po prostu sie boje
Rozumiem , ze sie boisz ale sprobuj myslec pozytywnie, jak wszystko bedzie dobrze z fasolka to nie ma prawa sie nic stac, ale sa wieksze szanse zeby bylo wszystko dobrze jak ty bedziesz spokojna bo progesteron bedzie wyzszyRudzia lubi tę wiadomość
-
Rudzia dobrze, że lepiej się czujesz:-) Ja już w drodze. Tempka mierzona 2 godziny wcześniej, ale znów taka sama jak wczoraj . Pierwszy raz zmierzylam rano w pochwie i tam 36.70. Różnica spora, bo w ustach 36.48. W następnym cyklu mierze chyba w pochwie. Najgorzej, że nie słyszę pikania
Asha lubi tę wiadomość
-
gigsa wrote:Rudzia dobrze, że lepiej się czujesz:-) Ja już w drodze. Tempka mierzona 2 godziny wcześniej, ale znów taka sama jak wczoraj . Pierwszy raz zmierzylam rano w pochwie i tam 36.70. Różnica spora, bo w ustach 36.48. W następnym cyklu mierze chyba w pochwie. Najgorzej, że nie słyszę pikania
Ty sie GIGSA PATRZ NA DROGE JAK JEDZIESZ A NIE PISZESZ POSTY TUTAJ
Swoja droda fajnie ze zagladasz oczywiscie temp wiadomo ze wyzsza i odrazu chce sie mierzyc "tam" jak wyzsza, nie? -
Dzien dobry kochane, ja doslownie na chwile z telefonu zanim wstanę do Glutka...Rudzia ja Cie blagam, Ty nie czytaj takich historii!!! Zawsze moze sie cos zdarzyć, przy porodzie tez. Niestety nie ma bezpiecznej granicy bycia w ciąży. Ale Ty jestes ta szczesliwa, która nie ma za sobą traumatycznych przezyc wiec nie nabijaj sobie Glowy cudzymi historiami bo nie musza sie Tobie przydarzyć. Ty musisz mieć glowke spokojna dla kruszynki i dla siebie tez. Dbaj o siebie, badaj sie i wszystko będzie dobrze kochana.
Asha ściskam Cie mocno kochana i przepraszam, ze wczoraj nie zajrzalam. Mialam tak podly humor, ryczalam przez pól dnia, do starego sie nie odzywalam itd....nie chcialam Wam smutac bo i tak wiadomo, ze nikt mi nic na to nie pomoże. Dzis juz mi lepiej. Wiadomo tak musi byc.
to tyle na razie, zajrzę potem. Buziakidotik, Rudzia, Asha lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:Ty sie GIGSA PATRZ NA DROGE JAK JEDZIESZ A NIE PISZESZ POSTY TUTAJ
Swoja droda fajnie ze zagladasz oczywiscie temp wiadomo ze wyzsza i odrazu chce sie mierzyc "tam" jak wyzsza, nie?
Ja nie prowadzę dziś to mogę pisać puki mam dostęp do neta:-)Asha lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczynki z rana
Rudzia trochę pozytywnego nastawienia - nieczarnowidź!!! ;p bedzzie dobrze, w internecie 80% to ciaze z komplikacjami bo kobiety wtedy szukaja pomocy, wsparcia itp a realnie jest odwrotnie, nie kazda przyszła mama w necie siedzi tak jak my obłąkana
Dzis tempka 36,92... spada... do @ 3 dni.... -
Iza75 wrote:Dzien dobry kochane, ja doslownie na chwile z telefonu zanim wstanę do Glutka...Rudzia ja Cie blagam, Ty nie czytaj takich historii!!! Zawsze moze sie cos zdarzyć, przy porodzie tez. Niestety nie ma bezpiecznej granicy bycia w ciąży. Ale Ty jestes ta szczesliwa, która nie ma za sobą traumatycznych przezyc wiec nie nabijaj sobie Glowy cudzymi historiami bo nie musza sie Tobie przydarzyć. Ty musisz mieć glowke spokojna dla kruszynki i dla siebie tez. Dbaj o siebie, badaj sie i wszystko będzie dobrze kochana.
Asha ściskam Cie mocno kochana i przepraszam, ze wczoraj nie zajrzalam. Mialam tak podly humor, ryczalam przez pól dnia, do starego sie nie odzywalam itd....nie chcialam Wam smutac bo i tak wiadomo, ze nikt mi nic na to nie pomoże. Dzis juz mi lepiej. Wiadomo tak musi byc.
to tyle na razie, zajrzę potem. Buziaki
Oj to dobrze ze juz ci lepiej kochana, tulam nie przepraszaj wiem jak to jest -
Masz urlop:-)
Zrób sobie kawkę lub herbatkę i bierz się za czytanie. Szybko pójdzie, bo lektura wciąga:-)Tynka1990 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny