Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Shimmer, co u ciebie?
Pilam ziolka, w smaku.....nie sa genialne musze powiedziec
. Mozna to poslodzic trche? Hehe bo na rzyg mi sie zbira jak to pije 
Musze to pic przed spaniem czy moge troche wczesniej?
Sorry,ze tak dupe z tym zawracam
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:
Humoru brak bo pierwszy raz mi bylo niedobrze nawet jak sie w nocy na siku budzilam. Czyli sytuacja postepuje
dzis chyba nawet do Mamusi na cmentarz nie pojade
ale ona przeciez wie co i jak 
Widze, ze ciaza pelna geba hahaha...sorry
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Ja nie slodzilam bo ja lubie ziola i mi to smakowaloAsha wrote:Witaj Shimmer, co u ciebie?
Pilam ziolka, w smaku.....nie sa genialne musze powiedziec
. Mozna to poslodzic trche? Hehe bo na rzyg mi sie zbira jak to pije 
Musze to pic przed spaniem czy moge troche wczesniej?
Sorry,ze tak dupe z tym zawracam
zatkaj nos i duszkiem pij 
Pic trzeba wieczorem ale nie musisz sekunde przed zasnieciem
ja pilam po prysznicu juz w pidzamie
Asha lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Ja nie slodzilam bo ja lubie ziola i mi to smakowalo
zatkaj nos i duszkiem pij 
Pic trzeba wieczorem ale nie musisz sekunde przed zasnieciem
ja pilam po prysznicu juz w pidzamie 
Jakies to takie mdle mi sie wydaje...ja tez ziloka pije , ale to jakies inne jest i posmak zostaje w ustach, dlatego pytam czy to przed snem musi byc
dzieki kochana...jakos musze przebrnac hahaha
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
Wiem o czym mowisz. Przyzwyczaisz sie
a ten chujowy posmak to dziurawiec daje. Nienawidze dziada. Ale sie po kilku dniach przyzwyczailam 
A wspolczuje/zazdroszcze tez rozumiem bo tez tak mialam. I kazdej co marudzila w ciazy mialam ochote napisac nie bluznij babo
ale jak Cie cisnie ponad tydzien codziennie to bez kitu rece opadaja. Jedyne co to sobie tlumacze ze dzieciol mi potwierdza swoja obecnosc 
Gdzie ta Gigsa i Zeta? -
shimmer_lip wrote:Wiem o czym mowisz. Przyzwyczaisz sie
a ten chujowy posmak to dziurawiec daje. Nienawidze dziada. Ale sie po kilku dniach przyzwyczailam 
A wspolczuje/zazdroszcze tez rozumiem bo tez tak mialam. I kazdej co marudzila w ciazy mialam ochote napisac nie bluznij babo
ale jak Cie cisnie ponad tydzien codziennie to bez kitu rece opadaja. Jedyne co to sobie tlumacze ze dzieciol mi potwierdza swoja obecnosc 
Gdzie ta Gigsa i Zeta?
No mam nadzieje, ze sie przyzwyczaje, bo inaczej z kiblem bede sie witac hahaha
No a twoje mdlosci to wierze, ze sa meczace
i tulam 
Nie wiem wlasnie co z Gigsa cholera
zaspala wziela, moze po test poszla hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 08:18
-
Spokojnie mozesz sobie po ziolach zeby myc albo napic sie czegos zeby smak zmienic
sierpniowki pobily rekord lipcowek
85 ciezarowek a jak bedzie cos u naszych to nawet 87
Czyli cos moze byc z tym sloncem
wrzesien ostatnio tez jest sloneczny
Asha lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Spokojnie mozesz sobie po ziolach zeby myc albo napic sie czegos zeby smak zmienic
sierpniowki pobily rekord lipcowek
85 ciezarowek a jak bedzie cos u naszych to nawet 87
Czyli cos moze byc z tym sloncem
wrzesien ostatnio tez jest sloneczny 
Nie, to ja myje ale mimo wszystko czuje to w gardle, musze to popic czyms potem bo kiepsko z tym zasypiac
No to sporo zaszlo...tylko ze przy takiej liczbie to sporo tez poroni
niestety
-
Podczytuje na fioletowej stronie kwietniowki i byl taki moment ze codziennie albo co drugi dzien ktos sie z nami zegnalAsha wrote:Nie, to ja myje ale mimo wszystko czuje to w gardle, musze to popic czyms potem bo kiepsko z tym zasypiac

No to sporo zaszlo...tylko ze przy takiej liczbie to sporo tez poroni
niestety 
puste jaja, zarodek ktory sie nie rozwija masakra. Ostatnio nawet gdzies widzialam dziewczyne ktora w 12 tyg sie dowiedziala ze dziecko sie przestali rozwijac w 10 tyg. Nie ma zadnej granicy kiedy ciaza jest bezpieczna i jak ma sie cos spieprzyc to sie spieprzy.
-
shimmer_lip wrote:Podczytuje na fioletowej stronie kwietniowki i byl taki moment ze codziennie albo co drugi dzien ktos sie z nami zegnal
puste jaja, zarodek ktory sie nie rozwija masakra. Ostatnio nawet gdzies widzialam dziewczyne ktora w 12 tyg sie dowiedziala ze dziecko sie przestali rozwijac w 10 tyg. Nie ma zadnej granicy kiedy ciaza jest bezpieczna i jak ma sie cos spieprzyc to sie spieprzy.
No niestety
pozytywny test ciazowy to tylko poczatek kolejnych zmartwien
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 08:32
-
Jestem:-)
Test negatywny. Znów dupa:-( Tempka spadła, szyjka się otwiera, jutro @ będzie:-(


juz mi się nawet nowego cyklu nie chce zaczynać, bo wiem, że i tak nic z tego nie będzie.
Mała ja robiłam badania krwi na cytomegalię e, rozyczke i toxo. Wyniki ok.
Mam dziś doła, jestem mega zła, teraz będę tylko @ wypatrywać żeby mnie nie zalało z nienacka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2014, 08:35
-
gigsa wrote:Jestem:-)
Test negatywny. Znów dupa:-( Tempka spadła, szyjka się otwiera, jutro @ będzie:-(


juz mi się nawet nowego cyklu nie chce zaczynać, bo wiem, że i tak nic z tego nie będzie.
Mała ja robiłam badania krwi na cytowanie, rozyczke i toxo. Wyniki ok.
Mam dziś doła, jestem mega zła, teraz będę tylko @ wypatrywać żeby mnie nie zalało z nienacka.
Cholera
przykro mi Gigsa
-
Dupa. Zle. We wrzesniu bedzie lepiejgigsa wrote:Jestem:-)
Test negatywny. Znów dupa:-( Tempka spadła, szyjka się otwiera, jutro @ będzie:-(


juz mi się nawet nowego cyklu nie chce zaczynać, bo wiem, że i tak nic z tego nie będzie.
Mała ja robiłam badania krwi na cytomegalię e, rozyczke i toxo. Wyniki ok.
Mam dziś doła, jestem mega zła, teraz będę tylko @ wypatrywać żeby mnie nie zalało z nienacka.
wirtualnie sie o Ciebie ocieram brzuchem
podobno ta choroba mozna sie zarazic
Asha, gigsa lubią tę wiadomość






