Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza75 wrote:Hej Rudzia
jak tam? jestes nadal w szpitalu czy juz po? bo nie wiem
Kazali mi przyjsc w przyszlym tyg jesli nic sie nie zmieni.. odnosze wrazenie ze mi sie zmiejsza bo juz nie boli .. no zobaczymy.. wolalabym zeby mi sie samo wchłonęło.
Iza75 lubi tę wiadomość
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
lubie, ze przyszłasRudzia wrote:Kazali mi przyjsc w przyszlym tyg jesli nic sie nie zmieni.. odnosze wrazenie ze mi sie zmiejsza bo juz nie boli .. no zobaczymy.. wolalabym zeby mi sie samo wchłonęło.
a pewnie, ze lepiej zeby samo sie wchloneło ale obserwuj siebie
Rudzia lubi tę wiadomość
-
pompon wrote:No to oby Rudzia. Zawsze lepiej bez operacji sie obejsc. A kiedy masz genetyczne usg ?
Ja nie robie tego.. lekarz mi powiedzial ze bez sensu robienie tego bo po pierwsze nie daje to 100% pewnosci a po2 w tak mlodym wieku jak moim dzidzia bedzie na pewno zdrowa ..18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
oj kochana...oczywiscie nie chce nic złego...wiesz, ze dobrze Ci zycze ...ale wiek nie ma tak naprawde wiele znaczenia...jest mnóstwo przypadków, ze dzidzia ma wade wlasnie u mlodej mamy...Rudzia wrote:Ja nie robie tego.. lekarz mi powiedzial ze bez sensu robienie tego bo po pierwsze nie daje to 100% pewnosci a po2 w tak mlodym wieku jak moim dzidzia bedzie na pewno zdrowa ..
-
no w pl jest w sumie podobnie...dopiero po 35 roku życia mozna zrobic prenatalne na nfz , ze skierowaniem, a wczesniej tylko prywatnie.Rudzia wrote:Ja wiem Iza ale u nas tu jest inaczej.. bez skierowania nikt mi tego nie zrobi a skierowania tez nikt nie da skoro nie ma do tego powodu..
-
sorki ale juz po historii Ashy to ja juz w takie cos nie wierze...nie ma sensu...jesli masz całkowite zaufanie do lekarza to ok ale jesli jest to jakis tak naprawde przypadkowy to ja bym sie zastanowila...wiem kochana,ze zkasa u Ciebie krucho wiec tak naprawde rozmawiamy teoretycznie, martwie sie o Was...Rudzia wrote:Jak ostatnio zapytalam o to lekarza to mi od razu powiedzial ze nie musze robic bo to bez sensu ... nastepne usg mam 3 listopada dopiero..
-
Iza75 wrote:a jak Ty sie w ogóle czujesz, pomijajac ta cyste...mdłosci juz minely?
No raz lepiej raz gorzej.. wymiotuje tylko po czekoladzie
alw czesto twraz mnie ciagnie w brzuchy ..pewnie maly rosnie i sie rozpycha co jest tepche nie przyjemne dzis mi slabo sie zrobilo bardzo ze nawet kanapka nie pomogla.. a i co noc budze sie okolo 2:00 na siku.. zawsze okolo 2:00 w nocy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2014, 21:59
18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
-
Iza75 wrote:sorki ale juz po historii Ashy to ja juz w takie cos nie wierze...nie ma sensu...jesli masz całkowite zaufanie do lekarza to ok ale jesli jest to jakis tak naprawde przypadkowy to ja bym sie zastanowila...wiem kochana,ze zkasa u Ciebie krucho wiec tak naprawde rozmawiamy teoretycznie, martwie sie o Was...
Oj Kochana :*
Nie no chodze do tego lekarza od 5 lat .. wydaje mi sie ze wie co mowie.. poza tym tak jak mowie w Szwecji jest inaczej.. gdybym nie poszla do ginekologa zobaczyc malego to oficialne usg od poloznej mialabym wlasnie 3 listopada.. masakra..18.04.2015 (42+2) Sofia 4500g; 54cm
