Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati, od rana wypatrywałam wieści od Ciebie. Bardzo się cieszę że wychodzisz i że wszystko w porządku. Dbaj o siebie i odpoczywaj ❤ a odnośnie leków to chyba najlepiej byłoby zadzwonić do lekarza.
Pati96 lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Pati96 wrote:Dziewczyny wyszłam już do domu. Wczoraj wieczorem taka fajna pani doktor zrobiła mi usg. Robiła je bardzo dokładnie, chyba z 20 min. Mówiła, że wszystko wygląda dobrze. Na plamienia powiedziała, że po prostu się czasem zdarzają. Dziś rano na obchodzie powiedzieli ,że wychodzę do domu i dali mi luteine 100 dopochwowo. Teraz mam pytanko do dziewczyn które używają? Macie jakieś rady ,lepiej tym aplikatorem czy normalnie. No i teraz nie wiem czy mam brać też dupka. Bo teraz już schodziłam z dawki i biorę po 1 dupku. Zostało mi może na 10 dni. A w szpitalu nie uznawali mi dupka i mówili, że daja luteine. Luteine dostałam 2x1 jak myślicie?
A no i pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie będzie chłopak.😁
Swietna wiadomosc !! Wiedzialam ze bedzie dobrze. No i chlopak cudasnie 😍😍
Kochana ja uzywalam aplikatora bylo mi latwiej wyparzalam za kazdym razem przed uzyciem, bylo bezpiecznie przynajmniej dla mnie i wygodniej.
A dupka moze bierz nie zaszkodzi progesteron nie mozna przedawkowac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 10:54
Pati96 lubi tę wiadomość
-
Inga28 wrote:Dziewczyny czy wy czułyście moment zagnieżdżenia? Ja jak zaszłam w ciąże to około 6 dni po owulacji miałam kilka razy takie sekundowe silne bóle których nigdy wcześniej nie miałam, a dwa dni później już zaczęły mnie bolec piersi i już wiedziałam, że się udało
Tak. Zakłuło mnie w dole brzucha jak nigdy wcześniej. Jakby mnie ktoś w środku uszczypnął. Ale nie sadze, ze to był moment zagnieżdżania, prędzej macica oswajała się z lokatorem.
-
Pati teoretycznie w ciazy nie powinno sie tego aplikatora uzywac bo mozna sibie podraznic to i owo. Ja mialam luteine do 35 tygodnia. Dzieki temu mialsm spokoj i nie meczyl mnie bol brzucha (mnie bolal nawet po 20 tygodniu jak tylko zapomnialam o tabletce-to tak a propos boli w ciazy). Dupkowi nie wierze.
-
Moja dr uważa duphaston za świetny lek. Nie wiem czemu. W każdym razie posłusznie łykam od 4 dpo po 3 tabletki na dobę 🤷♀️
-
Inga28 wrote:Dziewczyny czy wy czułyście moment zagnieżdżenia? Ja jak zaszłam w ciąże to około 6 dni po owulacji miałam kilka razy takie sekundowe silne bóle których nigdy wcześniej nie miałam, a dwa dni później już zaczęły mnie bolec piersi i już wiedziałam, że się udało
-
Pati96 wrote:Dziewczyny wyszłam już do domu. Wczoraj wieczorem taka fajna pani doktor zrobiła mi usg. Robiła je bardzo dokładnie, chyba z 20 min. Mówiła, że wszystko wygląda dobrze. Na plamienia powiedziała, że po prostu się czasem zdarzają. Dziś rano na obchodzie powiedzieli ,że wychodzę do domu i dali mi luteine 100 dopochwowo. Teraz mam pytanko do dziewczyn które używają? Macie jakieś rady ,lepiej tym aplikatorem czy normalnie. No i teraz nie wiem czy mam brać też dupka. Bo teraz już schodziłam z dawki i biorę po 1 dupku. Zostało mi może na 10 dni. A w szpitalu nie uznawali mi dupka i mówili, że daja luteine. Luteine dostałam 2x1 jak myślicie?
A no i pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie będzie chłopak.😁
Super, że wszystko dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 11:36
-
W ogóle pierwszy raz w życiu ktoś na usg zobaczył u mnie płyn w Zatoce Douglasa. Ponoć jego obecność w takiej ilości jak u mnie oznacza, że owulacja właśnie się dzieje, lub jest chwilę po niej. Tak sobie gdybam (bo nie spytałam oczywiście), że skoro z prawej strony było już obkurczone ciałko żółte, a z lewej rozciągnięty pęcherzyk, wyglądający na owulacyjny, to może rzeczywiscie z lewej też walnęło. Tym bardziej, że miałam spory ból lewej strony wtedy, a teraz już nic nie boli 🤔
Dobrze, że mam remont i zero czasu na rozkminianie objawów. Jeszcze mi się przypałętała jakaś infekcja, czuje ostry dyskomfort na swoim placu zabawMagddullina2 lubi tę wiadomość
-
Szona ten płyn może się utrzymywać jakiś czas, nie mówię że tydzień ale kilka dni może być. Z drugiej strony, z tego co wiem, to jeśli jest ciałko żółte które produkuje progesteron, nie dojdzie do kolejnej owulacji, a w każdym razie nie powinno, wiadomo że ludzki organizm jest specyficzny
Na infekcje najlepiej lekarz, chociaż ja zazwyczaj kuruję się sama globulkami z kwasem mlekowym, np lactovaginal albo miovella i clotrimazolem, jedno jest na bakterie a drugie na grzyby, zazwyczaj takie kombo pomaga.szona lubi tę wiadomość
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
szona wrote:W ogóle pierwszy raz w życiu ktoś na usg zobaczył u mnie płyn w Zatoce Douglasa. Ponoć jego obecność w takiej ilości jak u mnie oznacza, że owulacja właśnie się dzieje, lub jest chwilę po niej. Tak sobie gdybam (bo nie spytałam oczywiście), że skoro z prawej strony było już obkurczone ciałko żółte, a z lewej rozciągnięty pęcherzyk, wyglądający na owulacyjny, to może rzeczywiscie z lewej też walnęło. Tym bardziej, że miałam spory ból lewej strony wtedy, a teraz już nic nie boli 🤔
Dobrze, że mam remont i zero czasu na rozkminianie objawów. Jeszcze mi się przypałętała jakaś infekcja, czuje ostry dyskomfort na swoim placu zabaw
Infekcje sa zle ale wiesz... jednym z moich objawow pierwszych byla wlasnie infekcja wiem ze to dziwne i malo prawdopodobne, ale w kazdej tak mialam. Szonka ty sie w sylwestra kobieto nie napijesz .
Umowilam sie do prof polecanego w poznaniu Szymanowskiego. Jedne szczescie ze w ciazy jestem i udalo mi sie dostac do niego 27 bo normalne wizyty to na kwiecien 🙄.
Czyli obejrze jelly bean przed swietami 23 i po swietach 😍 27 .szona, Inga28, i'm_back, MonikA_89!, Malgonia, Agape91, Suszarka, Angelika1313, Magddullina2, Gosiek1993, Iseko, Salome, Beti82, moyeu, Ochmanka, Madziandzia lubią tę wiadomość
-
moyeu wrote:Szona ten płyn może się utrzymywać jakiś czas, nie mówię że tydzień ale kilka dni może być. Z drugiej strony, z tego co wiem, to jeśli jest ciałko żółte które produkuje progesteron, nie dojdzie do kolejnej owulacji, a w każdym razie nie powinno, wiadomo że ludzki organizm jest specyficzny
Na infekcje najlepiej lekarz, chociaż ja zazwyczaj kuruję się sama globulkami z kwasem mlekowym, np lactovaginal albo miovella i clotrimazolem, jedno jest na bakterie a drugie na grzyby, zazwyczaj takie kombo pomaga.
Wydaje mi się, że między 1 a 2 owulacją był jakiś dzień - dwa różnicy 🤔 dr pod zdjęciem każdego z jajników napisała „stan po owulacji” 🤷♀️ Nie tyle zależy mi na podwójnej owulce, co na braku torbieli w drugim jajniku
-
Mildred wrote:Infekcje sa zle ale wiesz... jednym z moich objawow pierwszych byla wlasnie infekcja wiem ze to dziwne i malo prawdopodobne, ale w kazdej tak mialam. Szonka ty sie w sylwestra kobieto nie napijesz .
Umowilam sie do prof polecanego w poznaniu Szymanowskiego. Jedne szczescie ze w ciazy jestem i udalo mi sie dostac do niego 27 bo normalne wizyty to na kwiecien 🙄.
Czyli obejrze jelly bean przed swietami 23 i po swietach 😍 27 .
Super, że udało się z lekarzem oj nie przewiduję sukcesu, ale porażki o dziwo tez nie. Czekam sobie cierpliwie
Pati, super, że to był tylko straszak i super, że chłopczyk ❤️ -
Pati96 wrote:Dziewczyny wyszłam już do domu. Wczoraj wieczorem taka fajna pani doktor zrobiła mi usg. Robiła je bardzo dokładnie, chyba z 20 min. Mówiła, że wszystko wygląda dobrze. Na plamienia powiedziała, że po prostu się czasem zdarzają. Dziś rano na obchodzie powiedzieli ,że wychodzę do domu i dali mi luteine 100 dopochwowo. Teraz mam pytanko do dziewczyn które używają? Macie jakieś rady ,lepiej tym aplikatorem czy normalnie. No i teraz nie wiem czy mam brać też dupka. Bo teraz już schodziłam z dawki i biorę po 1 dupku. Zostało mi może na 10 dni. A w szpitalu nie uznawali mi dupka i mówili, że daja luteine. Luteine dostałam 2x1 jak myślicie?
A no i pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie będzie chłopak.😁Magddullina2 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Inga28 wrote:Szona kiedy testujesz? 😊 chyba nawet się cieszę, że w święta jeszcze będę w błogiej nieświadomości. Nie będzie czasu na analizowanie 😂
Jeśli 16.12 byłam już po owulacji/owulacjach to teoretycznie w drugi dzień świąt mogę zacząć przygodę z testami 😅 Dr mowila, żeby sprawdzić 28-29.12. Mam dwa testy. Chciałabym wyczekać do oporu, a najlepiej dostać okres i nie szukać znowu grzyb wie czego na tych testach 😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 12:25
Salome, moyeu lubią tę wiadomość
-
MonikA_89! wrote:Dupek to syntetyczny progresteron, luteina jest lepsza Co do aplikatora, to ja się często dziabałam nim w szyjkę i potem miałam plamienia. Paluszek bezpieczniejszy 😬
Zdaniem mojej dr przez to, że jest syntetyczny - robi swoje, a nie ma takich skutków ubocznych jak np. luteina - co dla migrenowca (mnie) ma wielkie znaczenie -
szona wrote:Jeśli 16.12 byłam już po owulacji/owulacjach to teoretycznie w drugi dzień świąt mogę zacząć przygodę z testami 😅 Dr mowila, żeby sprawdzić 28-29.12. Mam dwa testy. Chciałabym wyczekać do oporu, a najlepiej dodać okres i nie szukać znowu grzyb wie czego na tych testach 😒
To w sumie jesteśmy na podobnym etapie Ja dlatego na święta nawet nie biorę testów żeby nie kusiło. Wrócimy w piątek 27 do domu to wtedy mogę zatestowac jak nie będzie okresu 😊 -
Do tego wszystkiego dalej nie wiem co mam robić z tym zębem, bo nadal boli. A wtedy mówili, że przejdzie i nie przeszło.. I jak będzie bolało nadal to co ja zrobię w święta? 😢
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
szona wrote:Zdaniem mojej dr przez to, że jest syntetyczny - robi swoje, a nie ma takich skutków ubocznych jak np. luteina - co dla migrenowca (mnie) ma wielkie znaczenie
szona lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62