X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Antoś,nasze wszystko!
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4

26 czerwca 2015, 08:06

Witam sie.
Wczoraj dałam sobie samej wycisk z nadzieja ze cos sie ruszy,juz juz bylam pelna nadziei a tu bu! dupa pobolala i przestala,ja juz nie wiem noo!
Posprzatałam wszystko co sie da i nic!

ide do tego gina,niech on mi pomoze,bo czuje ze w ktoryms momencie peknie mi ten wielki brzuch!


milego dnia.

26 czerwca 2015, 11:10

Wrocilam z badania. Dostałam skierowanie do tego szpitala. Stwierdzil,ze nie podoba mu sie roznica miedzy obwodem brzuszka a obwodem glowy. Zaloza niby cewnik ,a jesli to nic nie da to we wtorek zrobi mi cesarskie ciecie.

Jutro jade,chce jeszcze dzisiejszy wieczor spedzic z Ł.


bedzie dobrze.musi byc.

27 czerwca 2015, 05:38

Czesc.
Wiem,wczesnie rano i w ogole ale musze sobie popisac...
Wczoraj padłam jak mucha,bylam wykonczona i razem z Ł juz chyba po 21 spalismy grzecznie w łózku. Obudzilam sie o 1 i dupa...meczarnia przez cala noc;(
Zdaje sobie sprawe z tego,ze to co napisze jest dosc głupie,ale wiecie,nie radze sobie z ta swiadomoscia ,ze znowu bede musiala jechac do tego szpitala. Nienawidze tego miejsca ;( boje sie go panicznie,boje sie lekarzy,boje sie obcej ,nieznanej przestrzeni i obcych ludzi..
Obliczajac ,ze przy gorszych(albo i nie) wiatrach ,spedze tam czas do piatku to beczec mi sie chce...
Ostatnio wygladalo to tak samo,bo caly czas plakalam i nie moglam sie uspokoic. Gdy Ł. pojechal ,czulam sie jakbym byla na obcej planecie i kompletnie sama a na dodatek brak mi bylo poczucia bezpieczenstwa.

nie wiem jak ja sobie tam poradze. Nie mam wyjscia,to nie podlega watpliwosci,chodzi przeciez o moje dziecko,ale naprawde czuje,ze znowu wybuchne placzem gdy bedzie mnie ktos badal lub o cos zapyta....


jestem dziwna,wiem,ale taka bylam zawsze. W szkole nigdy nie jadlam posilkow z innymi bo sie wstydzilam,nigdy tez nie zalatwialam potrzeby w WC w szkole,bo uwazalam,ze to nie moja toaleta i nie powinnam. Ciezko sie tak zyje.


Wiem na pewno ,ze do wtorku nie urodze,nie mam sie nawet po co łudzic.
ehh...

27 czerwca 2015, 21:58

kolejny powrot do domu. odeslali mnie. fakt,jest ciecie cesarskie,ale na oddzial mam sie zglosic w poniedzialek,wtedy mnie przygotuja i we wtorek moj lekarz prowadzacy ciaze zrobi cesarke.
Stracilismy tylko znowu paliwo i wrocilismy wkurzeni.


szyjka zamknieta.


wskazaniem do cc nie jest waga malego,ale roznica w obwodach brzuszka a glowki.... moze sie zaklinowac przy sn i moze dojsc do smierci malucha,dlatego nie pozwola na sn.

ide spac.

29 czerwca 2015, 09:46

Witamy sie jeszcze z domku. Moje ostatnie z ostatnich chwil z brzucholem. W koncu! ;)))


jutro juz bede miala Antosia przy sobie. Dam znac jak tylko bede miala mozliwosc i wstawie jego zdjcie.


trzymajcie kciuki e-ciotki;)


pozdrawiam i wszystkie całuje;*

29 czerwca 2015, 20:55

witam z wieczora;)
jestem tu od rana i faktycznie respondi tak jak mowisz mam calkowicie inne nastawienie.
nie beczalam ,pozegnalam sie z Ł i jestem calkowicie na luzie. jutro zabieraja mnie o 8.30 na zabieg i maluszek bedzie w koncu ze mna;)). dzieki za kciuki,przydadza sie;)).



dobranoc

2 lipca 2015, 15:46

witamy sie juz osobno;))
Antos ur 30.06. o 12.18 z waga 4460, 58cm dlugosci;))) zdrowiusienki.
dochodzimy do siebie i jutro wychodzimy do domu. Jest bardzo ciezko bo rana bardzo boli
ale ten maly szkrabik kochany wszystko mi wynagradza swoim usmiechem;))

operowal mnie moj ginekolog dr Biesaga i jestem mu wdzieczna. opieka jest wbrew pozor fantastyczna. dziewczyny nawet zabieraja malenstwa zebysmy my mogly sie zregenerowac.


zdjecie wstawie jak bede juz w domku!


Antos caluje e-ciocie i dziekuje za wspieranie mamy!:**

3 lipca 2015, 17:40

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1a579b9a9574.jpg



Antoś;)

5 lipca 2015, 15:53

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a32bb230b0ae.jpg



cześć cioteczki;) jak tam sie macie w te upały?


całuje



PS;Antek to aniol,nie dziecko;))

11 lipca 2015, 16:56

Dobry dzien. Znalazlam moment ,zeby napisac sprawozdanie z zachowania Ł.
Racje miałyscie mowiac ,ze gdy Antos przyjdzie na swiat,Ł zmieni swoje zachowanie.
Jest mlodym oczarowany. Nie odstepuje jego i mnie na krok. Odkad wrocilismy ze szpitala ,Ł sprzatał,pomagal bo ja ledwo chodzilam po cc i wstawal do malego.
Czuje sie teraz doceniona. Wydaje mi sie,ze widzial jak wielki to byl dla mnie wysilek opiekowac sie maluchem z takim bolem. W koncu czuje,ze nas kocha i ze nic ani nikt inny sie dla niego nie liczy.

Jest cudowny.

Ja jesli chodzi o cc to czuje sie juz dobrze. Kilka dni temu mialam sciagniete szwy i skacze jak szlona. A mojego szkraba kocham nad zycie!


caluje.


Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lipca 2015, 17:03

15 lipca 2015, 09:46

Dobry dzien.
Ciezko mi sie jakos rozstac z tym pamietnikiem;/
Nie wiem,czy to nie bedzie glupie,ze po urodzeniu Antka pisze go dalej,ale co mi tam.
Mały Mis chyba byl za wczesnie okrzykniety mianem grzecznego dziecka,bo teraz tak nam daje w kosc,ze olaboga.
W dzien rozrabia a w nocy nie chce spac bo lezy i macha rekami i nogami i gapi sie w tv chociaz przeciez jeszcze dokladnie nie widzi.
Meczylismy sie dzisiaj ze soba od 5 rano i dopiero udalo mu sie zasnac,gdy dalam mu herbatki z kopr wloskiego. Podejrzewam,ze musial bolec go brzuszek bo strasznie sie napinal i marudzil.
Zastanawiam sie kiedy bede mogla wrocic na zumbe.Szczerze mowiac,nie moge na siebie patrzec. Gdy ide sie wykapac to mam wielkie opory przed rozebraniem sie,bo to co mi zostalo z ciazy nie jest wcale fajne. Skora wisi jak pranie na lince.... Ja wiem,ze to sie da niby brzuszkami naprezyc i wrocic do normy,tylko ze persektywa oczekiwania jeszcze 3 miesiecy zanim bede mogla wziac sie za siebie,lekko mnie doluje...


Boje sie,ze nie bede potrafila sie przelamac i pokazac sie Ł... to jak wygladam jest po prostu obzydliwe. Wiem jednak,ze nie zaluje, ani nic z tych rzeczy. Antek jest calym moim swiatem i kocham go calym sercem.

uciekam.

27 listopada 2015, 20:24

Dawno nas tu nie bylo. Antek za 3dni skończy 5 msc. Kiedy to zleciało? Nie mam pojecia. Wyrosl z niego duży chloptas. Jest cudownym grzeczniutkim obszczesliwym dzieciątkiem. Zasypia dam w łóżeczku,kiedy tylko sie obudzi to od razu sie uśmiecha. Gada swoje głupoty caly czas. Jestem najszczesliwsza mama na świecie!

27 listopada 2015, 20:26

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/391350ba60b7.jpg . a oto moje Male wielkie szczęście :))
1 2 3 4