Hej, byłam wczoraj na IP lekarz mnie zbadał zrobił USG. powiedział że nie widzi krwawienia, że to takie brudne upławy, dał luteinę. Na usg fasolka zdrowa ma 1 cm 6 mm i słyszałam serduszko rozmiar odpowiada 7 t 1 d więc w miarę w normie
także jestem spokojna, a dziś jakby czyściej.
Witajcie! U mnie lepiej, nie mam plamień żadnych, biorę luteinę 2 x dziennie.
Mdłości dziś trochę znowu dokuczają i piersi takie wrażliwe.
Z mężem od dwóch dni kiepsko... ma jakieś fochy, rozmowy to głównie milczenie. ehh. tak mi źle
Poznajcie moje maleństwo:
https://zapodaj.net/5a7c808b893a0.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora 31 sierpnia 2017, 13:43
Hej!
Jak te dni lecą szybko! Ale to dobrze, maleństwo rośnie w siłę
U mnie weekend zleciał szybko i dosyć sennie, śpię za dużo! Wstanę o 9, a i 12 już znowu drzemka.
Dobrze że jeszcze chodzę do pracy to tu jakoś się ogarniam
Co do objawów, mdłości trochę odpuściły, nawet na słodkie wróciła lekka ochota... no ale nie szaleję aby kg nie przybyło za dużo!
Jutro składam wniosek o kartę Multi Sport u mnie w pracy, jak będę na L4 zamierzam chodzić na siłownię i może na basen o ile lekarz pozwoli.
Za 9 dni wizyta! Już nie mogę się doczekać jak zobaczę swoje maleństwo
Pogoda dziś paskudna, prawdziwa jesień
Hej, u mnie nic ciekawego, dzień leci za dniem. Powoli jakoś, chociaż może szybko?
Wczoraj przyszła mi waga elektroniczna. Mam +1,3 kg do przodu w ciągu 3 tyg. Zobaczymy jak dalej będzie szło. Oby zwolniło... No ale zobaczymy.
Mam jakiś kiepski humor, może to pogoda tak działa, nie wiem. Mdłości trochę odpuściły.
Hej kochane Co u Was? jak wasze maleństwa?
Moje rośnie, tak myślę, w środę mam wizytę, już się nie mogę doczekać
Jestem trochę zła na siebie i na moją mamę. Opowiem Wam ostatni incydent. Otóż moja mam pracuje w szpitalu w mieście w którym mieszka. Ja mieszkam od nich jakieś 40 km, i bliżej mam do szpitala w mniejszej miejscowości.
Ona już podjęła decyzję że ostatni tydzień przed terminem już będę u niej mieszkać bo mam rodzić w jej szpitalu. I jestem zła bo nie powiedziałam że ja wolę bliżej domu. Bo stwierdziłam że nie chcę awantur, ale powinnam od razu powiedzieć że mam inny plan na swój poród. I zła jestem że ona znowu decyduje za mnie. Tak było całe życie i teraz znowu to robi... ehh. Czy ta kobieta się kiedyś zmieni??
Hej kochane
mam za sobą cudowny weekend z moim mężem, mieliśmy 1 rocznicę ślubu było super. randka. wycieczka szybko minął mi weekend. teraz niech szybko zleci czas bo w środę o 15.00 mam wizytę i aż się boję. Modlę się oby było dobrze, aby fasolka miała odpowiedni rozmiar i serduszko biło.
55 godzin!
Hej dziś wizyta, z nerwów nie mogłam spać, rano w wc awaria, ehh ale co będzie.
Modlę się aby było dobrze. Planuję dziś zadzwonić do dziadków, rodzeństwa wieczorem bo jeszcze nikt nie wie a 10 tc myślę że będzie ok żeby już powiedzieć.
Dziś pierwsze zdjęcie brzuszka. Więcej tam tłuszczu niż ciąży, ale widzę że powoli się chyba zaokrągla.
https://zapodaj.net/7e4b74a1763da.jpg.html
Wiadomość wyedytowana przez autora 13 września 2017, 08:04
Hej kochane, ja po wczorajszej wizycie wszystko dobrze.
Maleństwo rośnie, ma 2,75 cm i idealnie odpowiada temu terminowi
Nie słyszałam serduszka, ale widziałam jak bije. Nie mierzyliśmy tętna.
2 października mam usg prenatalne, a 11 października kolejna wizyta.
Co do wagi wg karty ciąży mam +3 kg!
Wg mojej wagi w domu jakieś +2 kg.
Od mc za to się mierzę i
piersi + 2 cm w mc,
talia -1 cm w mc,
brzuch tu gdzie pępek + 2 cm w mc,
biodra -1 cm,
udo -0,5 cm w mc.
także kilogramy idą mi w brzuch i cycki, więc jest dobrze!
odetchnęłam z ulgą
a dziś rano powróciły mdłości...
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 września 2017, 15:51
No to zaczynamy 11 tc ! jeju jak to już poważnie brzmi jeszcze tydzień i II trymestr tak się cieszę że ciąża rozwija się prawidłowo i póki co jest wszystko dobrze
ja dziś pracowita sobota w kuchni. pierogi, obiad, pranie. zakupy ale przynajmniej czas mi szybko zleci. jutr odpocznę i do pracy znowu.
jeszcze dwa tyg i L4 w sumie to dobrze bo już mam trochę dosyć tej pracy.
Hej kochane moje
Jak Wam minął weekend?
U mnie dobrze, niedziela bardzo leniwie. deszcz a ja w łóżku
rozpoczynam przedostatni tydzień pracy
dziś z rana naszło mnie na orzeszki, kupiłam NIC NAKS pycha!
Od dwóch dni mam dziwne wodniste upławy, na wkładce kolor żółto brązowy taki dziwny nie określony. nie jest to żadna krew. nic mnie nie swędzi ani nie piecze. czytałam że po luteinie tak może być że może być nawet taka woda.
Nie wiem czy panikować, w sumie nic się nie dzieje poważnego. nie ma tego dużo. poczekam jeszcze parę dni. w środku śluz jest biały.
Hej
Jutro już zaczynam 12 tc. Jeju jak to leci! Póki pracuję dni mijają szybko. Ale myślę że i na zwolnieniu nie będzie źle. Już planuję w głowie wyjazdy do rodziców na 2-3 dni jak męża nie będzie, chodzenie na siłownię, spacery. porządki, pierwsze zakupy w październiku chcę umyć okna i zmienić firanki na krótkie zimowe.
co do brzuszka już czuję powoli że robi się twardszy na dole i ciut zaokrąglony. Jeasny już cisnął jak siedzę. Niedługo trzeba będzie odwiedzić jakiś sklep z modą dla ciężarnych
Czuję się dobrze. Mdłości nie mam, jem normalnie, wszystko. I słodkie i kwaśne. Także ciążę przechodzę bardzo łagodnie
Jestem senna i szybko się męczę ale to normalne.
Na weekend mam męża
może troszkę pobaraszkujemy
2.10 mam usg prenatalne. czekam sobie spokojnie, nie stresuję się. przed ostatnią wizytą obgryzałam paznokcie, bałam się czy ciąża rośnie, czy serduszko bije. a teraz jestem spokojna. wierzę że dzidzia jest silna i zdrowa i ma się dobrze u mamy w brzuszku
Wiadomość wyedytowana przez autora 22 września 2017, 09:42
Hej kochane
Mój weekend zleciał tak szybko że nie wiem nawet kiedy.
W pt wrócił mój mężuś
W sobotę miałam trochę pracy, obiad, sprzątanie, myłam auto itp. W nocy rozbolał mnie mocno brzuch na dole tak ciągnęło i twarde podbrzusze się zrobiło. aż wzięłam tabletkę rozkurczową bo nie mogłam zasnąć ani się nawet ruszyć na łóżku, puściło. Chyba się przepracowałam trochę. Muszę trochę zwolnić.
W nd miło zleciał nam dzień rano wspólne śniadanko. potem zakupy popołudnie już leniwie i brzusio nie bolał
Dziś zaczynam ostatni tydzień w pracy. Dziwnie się czuję ale już chyba potrzebuję odpocząć. Od pracy, od tej ciągłej jazdy autem.
A jak Wam minął weekend ?
Hej. za mną nie przespana noc, przede mną kolejny dzień w pracy. Boli mnie głowa, mdłości wróciły. Nerwy mam zszarpane. dość mam pretensji mojej matki która decyduje za mnie a ja mam 27 lat do cholery! dość mam pretensji męża który nie słucha co do niego mówię i wszystko rozumie opatrzenie!
każdy coś ode mnie wymaga. nikt nie pyta jak ja się czuję!
mam dość! płakać mi się chce!
No i zaczynamy 13 tydzień ciąży i zaczynamy zwolnienie na którym będziemy odpoczywać, dużo spacerować. zdrowo jeść, ćwiczyć i czekać na narodziny maleństwa
Czuję się dobrze, w ciągu ostatniego tygodnia dwa razy miałam mdłości. a tak to nic mi nie dolega
w poniedziałek jade na usg prenatalne ciekawe ile nasza kruszyna urosła
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 września 2017, 09:14
No więc my po usg prenatalnym
dzidzia tak fikała że lekarz ledwo co mógł zbadać ale się udało. dziecko jest o 3 dni większe niz termin ostatniej miesiączki ale to nie problem serduszko super bije, kość nosowa prawidłowa, narządy prawidłowe
jestem taka szczęśliwa.
nie wiemy co będzie bo dzidzia była bokiem i się wierciła.
Witam po małej przerwie w weekend miałam męża było cudownie, dni razem nie do opisania.
Już jestem w II trymestrze:) jak cudownie!
Katarek już mniejszy, badania robiłam są ok. Jutro wizyta u lekarza
Hej kochane, ja już po wizycie płci jeszcze nie znam dzidzia skrzyżowała nogi i nic nie było widać, zresztą lekarz powiedział że jest za wcześnie i łatwo się pomylić ale za 4 tyg mam kolejną wizytę i będzie już widać
wszystko z maluszkiem dobrze, pomachało ręką i pokazało piątkę mamie
ja czuję się dobrze, wg lekarza + 2 kg od ostatniej wizyty. wg mojej wagi + 1 kg. wiadomo waga po obiedzie zawsze będzie większa.
a to moje wymiary:
data: 18.08/06.09/14.09/1.10/11.10
waga: 72,6/73,9/74,0/75,2/76,1 kg
biust: 96/97/98/99/101 cm
talia: 78/79/78/80/82 cm
oponka: 93/92/94/93,5/94 cm
biodra: 105/104/1004/104,5/105,5 cm
udo: 61,5/61/61/62,5/62,5 cm
czyli nie jest źle
do następnej wizyty mam zamiar nic nie przytyć, więcej warzyw owoców, i zero słodyczy!
Czy każda będąc w ciąży tak obsesyjnie myśli o swojej wadze? ja już mam dość, czemu ona jest taka wysoka!???!! i czemu tak rośnie??!!!
wczoraj zjadłam lekka kolację koło 18 a o 22 byłam głodna, nic nie zjadłam, ale co z tego?
staram się nie jeść dużo, a co stanę na wagę to większa i większa. wg gin przytyłam już 5 kg!??!! i najśmieszniejsze jest to że ja nie widzę tych kg?! cycki większe i brzuch trochę już. a myślałam że przytyję max 8-10 kg a zanosi się że dobiję do 20 kg! ehh wiem że nie powinnam się tym przejmować ale nie potrafię, zła jestem na siebie że nie schudłam przed ciążą kilka kg teraz było by inaczej. no ale czasu nie cofnę.
wczoraj ćwiczyłam 35 min dla kobiet w ciąży, jutro też zamierzam zrobić ten zestaw. przynajmniej wzmocnię nogi, pośladki i ramiona. a od pon będę jeździć na siłownię.
boję się o to że moja wysoka waga zaszkodzi dziecku i mi. bo nadwaga nie jest zdrowa.
źle mi
Hej, dziś weszłam na wagę 76,6 kg (+0,5 kg) w tydzień, ale potem było siusiu, a od 3 dni mam zaparcie więc waga może być podwyższona.
Czuję się dobrze, mam dużo siły, energii, ciągle myślę co w domu zrobić, co sprzątać
Dziś wraca mąż, będzie do końca tygodnia super!
ja już widzę ciążowy brzuszek, nawet jak leżę to już lekko wystaje więc maleństwo rośnie
Dziś kolejny piękny dzień się zapowiada a ja będę grabić liście!
Kamień z serca :) Całe szczęście, że jest dobrze
Ufff bardzo się cieszę, że wszystko dobrze! Jak się czujesz? Wciąż jestem niesamowicie szczęśliwa, że nosisz swoje Maleństwo pod serduszkiem!
Ufff bardzo się cieszę, że wszystko dobrze! Jak się czujesz? Wciąż jestem niesamowicie szczęśliwa, że nosisz swoje Maleństwo pod serduszkiem!
trzymajcie sie tam! i nie stresujcie za bardzo :*
I super :) dobrze czytać takie wiadomości :)
Trzymałam za ciebie strasznie kciuki jesteś moja nadzieja że i nam się powiedzie pp
Trzymałam za ciebie strasznie kciuki jesteś moja nadzieja że i nam się powiedzie pp
ufff ciesze sie ze wszystko dobrze
ufff ciesze sie ze wszystko dobrze