Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Mama, Tata i Jagódka , rok razem
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4

4 kwietnia 2018, 22:23

17% ciąży
6t+5d

Uf... póki co jest dobrze, maluszek się pokazał i bije mu serduszko <3.
Następna wizyta 30 kwietnia - mam niezapomnieć o skierowaniu na prenatalne ( o ile będzie wszystko ok ) cieszę się, ale boje za bardzo się cieszyć bo... wiecie jak to u mnie bywało.
A to moje kolejne piękne dzieciątko <3

Ps. Dziękuje za kciuki - tyle dziewczyn wierzy we mnie i moją fasolkę, że jest to bardzo wzruszające.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/fc1f74d38177.jpg

12 kwietnia 2018, 09:54

20% ciąży :o

7t+6d

Wczoraj znowu panikowałam, że nie mam objawów i co mnie z rana dzisiaj spotkało? No nie za dobrze się czuję, nie wiem czy nie spotkam się z kibelkiem po raz pierwszy w ciąży.

Zastanawiam się nad dietą. Czy w ogóle w ciąży można mieć diete? Można truchtać/ćwiczyć?

PS. Kocham to zdjęcie u góry... bąbelek taki śliczny hhihih

16 kwietnia 2018, 09:09

21% ciąży

8t+3d

Obudziłam się dziś z mdłościami, jezus człowiek nie może być ciut głodny bo odrazu feeeeee ! Najgorzej, bo ja musze czekać min. 30 min bo biorę euthyrox. Czas jakoś od tej wizyty do następnej tak powoli leci, że masakraaa ! Jeszcze 2 tyg .... :(

Okruszku, żyjesz tam jeszcze? :( :*

24 kwietnia 2018, 21:50

24 % ciąży

9t + 4d


Martwie się, piersi nie bolą, żółty śluz dzisiaj ;(... chyba będzie znów koniec :(

25 kwietnia 2018, 20:50

24% ciąży

9t+5d

Wiecie, że na grudniówkach dowiedziałam się, że ciałko żółtkowe jeśli jest za duże to oznacza najczesciej wady genetyczne? Potem szybko spojrzałam na zdjęcie tego okruszka i odetchnęłam ze jest większy, a potem dostrzegłam, że w poprzedniej ciąży to ciałko było sporo większe niż okruch i gdybym wtedy o tym wiedziała to byłby to niezły sygnał. Nie czekałabym nic nie wiedzac i byłabym przygotowana na najgorsze. Mam nadzieje, że mój teraźniejszy okruszek tam jest i ma sie dobrze. Ból cycków wrócił na szczęście <3. Zobaczymy w poniedziałek czy ta hipoteza jest prawdziwa.

30 kwietnia 2018, 13:29

26%

10t+3d

Uffffff jaka ulga słuchajcie ( pewnie tylko na chwilkę...). Jest śliczny bobasek prawie 4 cm <3 ! Ma dwie nóżki, rączki, śliczne paluszki, brzusio i duzą głowę hehe ;-) no i uszko nawet widziałam ! Rusza się pięknie hehehe pierwszy raz w życiu mogłam doświadczyć takiego pięknego obrazu usg <3 !

Ciąża zgodna z om , nawet bym powiedziała ze troszkę nadrobił maluch.

Mąż nagrał film <3 2,5 minuty szczęścia hehehe cieszę sieeeeeeeeeeeeeeeee

15 maja 2018, 19:21

31%

12t+4d

Jacie dawno nie pisałam.
Znowu mam obawy przed badaniem prenatalnym buhuhuhu, które mam w czwartek.
Dzidziu żyjesz tam? :(

Nie mam już z tydzień żadnych objawów, a jak na złość przyplątało się choróbsko i jakoś za wolno odchodzi. Boże czemu nie wymyślili czegoś mocnego dla cieżarnych?? Eh trzymajcie kciuki

18 maja 2018, 12:02

Aloha... II trymestr !!!!!!! <3

33% ciąży

13t0d wg OM, 13t3d wg USG

Ja już po prenatalnych. Wszystko ładnie, pięknie oprócz... NT która wyniosła 2,5 w jednym pomiarze i 2,7 w drugim. Ryzyko Zespołu Downa jak na mój wiek pośrednie. Normalne 1:1200 , skorygowane 1:727. Mąż się wsytraszył i zrobiliśmy dodatkowo Pappa. Trochę się martwie, ale tak czy siak nic to nie zmieni i kocham to dziecko <3 ! Ma już 7 cm i data porodu przesunęła się o 3 dni czyli 20 listopad <3 ! Lekarz stwierdził , że nasz dzidziuś to leniuszek hehe bo zabardzo nie chciał fikać i jak szukaliśmy płci to nic tylko odwrócił się pupą. Pogadane, nie wiemy czy mieszka tam Alojz czy Hildzia haha
Tętno 163 uderzeń na minutę.. i znowu pytanie - nie za dużo?

Oto moje piękne dzieciątko :)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/718b0da88e84.jpg

9 czerwca 2018, 22:28

40% ciąży

16t+1d wg usg 16t4d


Uhh troszkę mnie nie było. W pracy mam straszną akcję z jedną dziewczyną. Nie wolno ufać jednak nikomu. Perfidnie czytała moje konwersacje z fb podczas mojej nieobecności w gabinecie. Chciała zrobić kłopoty, ale wszystko jest po naszej stronie. I bądź tu dobry dla kogoś. Koniec.. :( cieszę się, że zapanuje spokój i dobra atmosfera. Mogłabym się tu rozpisać na 3 strony z tego wszystkiego.

A co u mojego Alojza/Hildzi? Chyba poczułam ruchy... nie jestem jeszcze pewna oczywiście, ale bardzo bym chciała żeby było to. Przypomina to troszkę jelita ale jest na dole i tak... hm dziwnie.

9 czerwca 2018, 22:28

40% ciąży

16t+1d wg usg 16t4d


Uhh troszkę mnie nie było. W pracy mam straszną akcję z jedną dziewczyną. Nie wolno ufać jednak nikomu. Perfidnie czytała moje konwersacje z fb podczas mojej nieobecności w gabinecie. Chciała zrobić kłopoty, ale wszystko jest po naszej stronie. I bądź tu dobry dla kogoś. Koniec.. :( cieszę się, że zapanuje spokój i dobra atmosfera. Mogłabym się tu rozpisać na 3 strony z tego wszystkiego.

A co u mojego Alojza/Hildzi? Chyba poczułam ruchy... nie jestem jeszcze pewna oczywiście, ale bardzo bym chciała żeby było to. Przypomina to troszkę jelita ale jest na dole i tak... hm dziwnie.

21 czerwca 2018, 17:29

45% ciąży
17 t 6d wg om

18t 2d wg USG

I po badaniach połówkowych ...

Wszystko z dzidzią w porządku, troszkę większe miedniczki nerkowe ale nadal w normach więc nie ma co się przejmować <3

Okazało się, że moje marzenie zostanie spełnione- spodziewamy się córki ! <3 jestem w szoku bo wszyscy oprócz mojej babci obstawiali chłopaka ( ponoć wyglądam przepięknie ) ... zabobony ... jednak się nie sprawdzaja. No więc przyzwyczaiłam się do myśli "synuś" :D ! Mąż pomyślał " nie będzie dronów" ale oczywiście bardzo się cieszy hehe <3

Zatem... czekamy na Jagódkę

28 lipca 2018, 17:37

58% ciąży ;)

23t1d wg OM wg USG 23t4d


Oj długo nic nie pisałam :) ponad miesiąc ! JACIE !
Dużo się działo- zdąrzyliśmy być na przełomie czerwca i lipca na wakacjach w Chorwacji. Jeśli ktoś by mnie spytał czy warto w ciąży? I tak i nie... z jednej strony spoko bo 20sty tydzień nie był zły pod względem samopoczucia i rozmiarów brzuszka. Brakowało mi tylko wakacyjnych szaleństw %%% i papierosów ( tak, tak paliłam przed ciążą, a jak ktoś na plaży zakopcił to mi pachniało). Poza tym humory... hormony itp przepłakałam pierwszy dzień bo - nie było pogody.

20 Lipca bawiliśmy się na 50tce mojej mamy - spoko , pojadłam hehe

No i dziś .... piękna pogoda to i w basenie szalałam.

Brzuszek - mały mało kto poznaje, że jestem w ciąży
Dzidziuś - kopie i kopie :D ( obecnie nogi sięgają 2 cm poniżej blizny)
Waga- o matko już 4 kg ! :O !
Apetyt - dużo większy niż ostatnio
Zachcianki - słodycze, słodycze, słodycze, słodycze... :D

7 sierpnia 2018, 23:52

63 % ciąży
zaczęty 26 tydzień

Dzisiaj witam się w smutnym humorze. Pierwszy raz w życiu doświadczyłam tego, że jeśli Jagoda się urodzi to już nigdy nie będę sama ( no ... dobra do jej 18 roku życia :D ). Dziękuję Ci Boże za ten cud, który we mnie się rozwija i kopie <3. Kocham ją nad życie i spróbuje dać jej wszystko co najlepsze. Obawiam się natomiast bo mąż ma zadatki na psychopatę :(. Ja już w dzieciństwie przeżyłam dużo grozy i sytuacji stresujących ( typowa polska rodzina z damskim bokserem na czele ) - nie chcę by stało się tak, że moja córeczka kiedykolwiek będzie cokolwiek stresującego widziec. Spokojnie kochane - nic takiego oprócz stłuczonego talerza się nie stało. Po prostu bardzo mi smutno, że muszę się smucić i stresować w ciąży. :( Jestem słaba, spakowałam się w walizeczkę i pojechałam z domu na godzinę, ale oczywiście zapomniałam dezynfekcji do zastrzyku i wróciłam :(. Zgięłam się ... eh bardzo mi smutno... okropnie smutno ...

22 sierpnia 2018, 18:29

68% ciąży
zaczęty 28 tydzień

ALOHA III TRYMESTR <3 !

Niby tak blisko, a jednak tak daleko... do porodu zostało coś koło 90 dni... ależ jak one się ciągną !
Jagoda kopie mamę ( jejciu jak to pięknie brzmi... ja mama ) prawie cały czas. Nie boli mnie to, jeszcze żeber nie dosięga :D.

Już mamy sporo z wyprawki:
* ciuszki ( jeszcze czekam na spadek po koleżance )
* łożeczko
* materacyk
* szafę
* przewijak szafka
* przewijak
* rożek
* otulacz
* śpiworki
* ręczniki
* odciągacz brodawek
* maść do sutków
* wkładki
* podkłady poporodowe
* majciochy poporodowe
* w drodze laktator i niania
* fotelik 0-13kg

a wózek to nasz ostatni zakup <3


https://naforum.zapodaj.net/thumbs/79ab6aa8e3b1.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 sierpnia 2018, 18:32

21 września 2018, 12:13

Hejka Hej !

79 % ciąży :o
32 tc

Siemanko cioteczki...
Znowu długo się nie odzywałam a niby tak mi się już dłuży.
Jesteśmy po badaniu III trymestru - wszystko z Jagódką ok chociaż troszeczkę strachu się najedliśmy bo moja gin podejrzewała hipotrfię ( taka nasza Jaguszka mała jest). 5 dni temu bąbelek miał 1,5 kg hihi <3 !
Aktywna dziewczyna od paru dni... nie daje mi spokoju. Zaczęły się też chyba te skurcze Braxtona Hicksa.

AAAAAAaaa byłam na wizycie u profesora i cesarka mnie czeka dla świetego spokoju - do szpitala mam iść 10.11
Niestety nie mogę dodzwonić się do Bonifratrów już kilka dni :/ i zdecydowałam zapisać się do Eskulapu prywatnie. Cesarka 3500zł + 2 doby żeby spał małżonek z nami 500 zł... hmm cóż - piszą ze rodzi się tak po ludzku wiec nie bede oszczedzac.

Wyprawka jeszcze nie gotowa na 100 % . Rzeczy do szpitala jeszcze nawet nie ruszone haha ja mam czas.. w końcu 1,5 miesiaca jeszcze zostalo, a co !

Leń , Leń, Leń... nie mam siły ruszyć się z kanapy ehh

12 października 2018, 10:20

86 % ciąży

35 tc

.... Hormony ciążowe są ... niesamiowite ! W jednej chwili wzruszam się, że Jagódka jest w brzuszku i jest mi dane być w ciąży i to już tak wysoko <3 zaraz po euforii przychodzi przerażenie, że nie dam sobie rady w tej roli i spadnie na mnie już na zawsze taka wielka odpowiedzialność !

Zostały ok. 4 tygodnie do cesarki :o
Torby jeszcze nie spakowane, ciuszki nie poukładane ( choć już poprasowane - ave teściowej hehe ). Nie mam jakoś weny na wyprawkę. Jak bardzo cieszyłam się z niej jeszcze 2 miesiące temu tak teraz oklapłam no .. :( !

W poniedziałek wizyta w szpitalu , w którym chcę rodzić... zobaczymy !

26 października 2018, 16:06

Hejka Hej mamuśki ...

91% ciąży 37 tydzień

Chciało by się napisać kiedy to zleciało, ale mnie ten ostatni trymestr się bardzo dłuży.
Do CC zostało 20 dni. Jagusia w brzuszku ładnie mamie daje znać, że już kluseczka <3.
Potem z miłości bo dzidziuś kopie ogarnia mnie przerażenie macierzyństwiem. Przeraża mnie koniec wolności i beztroski. Czy ja dam radę?
Czy ja się w ogóle nadaje?
Czy myśmy zdawali sobie z tego sprawę?
Co z tym połogiem?
A jak mnie dopadnie depresja? Ja kocham swoją pracę !

5 listopada 2018, 11:51

95% ciąży

37+6

Eh i już od tygodnia ciąża DONOSZONA. Nie wierze... jeszcze w lutym bałam się, że będziemy bezdzietni, że mój brzuch nie wytrzyma obciążenia... że blizna pęknie, że niedrożność jelit wpłynie na rozwój mojej córeczki. Co prawda jeszcze nie mówię HOP bo to kamień milowy do porodu i szczęśliwego rozwiązania. Jednak bardzo się ciesze, że dotrwałam do tej pory.

10 dni do poznania mojego szczęścia <3

10 listopada 2018, 13:19

96 %
38 + 5

Troszkę przebojów było w tym tygodniem, a to za sprawą ktg ( tetno Jagódki najpierw za szybkie potem za wolne ). Byliśmy w szpitalu miejskim i ... dziękuję Panu Bogu, że stać mnie by rodzić w klinice prywatnej. Położna z piekła rodem sypała teksty typu " i co.... widzi tętno?" " to nie wie, że w nocy dzieci śpią?" itp itd... bardzo nieprzyjemnie było. Nawet nie zapytała z czym przyjechaliśmy - z góry założyła, że nie czuję ruchów - a ja przyjechałam z nadmierną ruchliwością malutkiej. BRRRRR

5 dni do zobaczenia się z moim cudem - moją córeczką <3

Jak sobota to ...... zakupy - ostatnie pewnie takie swobodne wyjście do hipermarketu. Trzeba się nacieszyć mimo, że wszystko w domu mamy :) !

14 listopada 2018, 11:31

98% ciąży

Jutro cesarka... ja umieram ze strachu.
Podają jakieś relanium?

Boje się...
Boję się i cesarki i macierzyństwa....
Boję się....

1 2 3 4