
To mój 10 tydzień ciąży i dwa dni (11tc) brzuszek po malu rośnie objawów praktycznie zero no oprócz bólu głowy,który czasem jest uciążliwy. Jakiś czas temu leżałam w szpitalu z plamieniem

Mam tyle do opisania,że mój pamiętnik może być chaotyczny. Jest teraz wiele spraw którymi powinnam się zająć jednak ciąża sprawia,że stałam się leniwa mianowicie przez to,że po wyjściu ze szpitala musze leżeć a to sprawia,że zaniedbuje uczelnie

Oto mój skarb


Wiadomość wyedytowana przez autora 21 kwietnia 2015, 14:17

Dziś maluszek dał rano o sobie znać bo zjadłam swoje ulubione płatki zresztą jak co rano i zwymiotowalam na szczęście to dobry znak chodź męczący

Do wizyty u ginekologa zostało jeszcze 14 dni na szczęście już bliżej niż dalej i wreszcie będę mogła wrócić do żywych wychodzić na dwór, zakupy na zajęcia na uczelni i wreszcie zobaczę ludzi haha od ciągłego siedzenia w domu jest jestem strasznie znudzona,ale dla maleństwa wszystko zrobię :-*.
W niedziele zamówiłam na allegro dwie tuniki i bio Oil na rozstępy i teraz czekam na moje paczuszki. Ostatnio jeśli gdzieś wychodzę to zawsze w tunice albo sukienkę zakładam żeby brzucha nie uciskac.
Nie mówiłam wam, ale zabawna sprawa bo oprócz mnie w ciąży jest żona mojego brata dwa tygodnie dłużej jest w ciąży niż ja więc u mnie urodza się dwa maluszki

Ostatnio mam wrażenie,że mój mężczyzna jakoś się oddalił ode mnie wiem,że dużo pracuje i nie ma czasu dla mnie, ale co będzie po porodzie skoro teraz już tak jest wogole ciężko mi się z nim dogadać ostatnio mam wrażenie, że wszystko jest na mojej głowie ślub,mieszkanie itp. To przykre.

Oto my dziś


Pamiętajmy o zdrowym odżywianiu

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 kwietnia 2015, 10:36

Dziś dzień jest piękny aż człowiekowi się żyć chce jednak, gdy ukochana osoba robi ci przykrość już z samego rana to ten dzień już nie jest wcale taki kolorowy

Plany na dziś hmm lenienie się na balkonie na słonku potem muszę jechać do urzędu stanu cywilnego ustalić datę ślubu a potem do Rossmanna boooo nawet balsam już mi się skończył przez to siedzenie w domu.
Myślę cały czas o moim maleństwu co ono tam robi w brzuszku bardzo bym już chciała czuć jego ruchy wiedzieć czy to chłopczyk czy dziewczynka jednak muszę jeszcze zaczekać. Do wizyty zostało jeszcze 12 dni :*:*:* czekam z niecierpliwością.
Bardzo chciałam dziecka, chciałam, aby wszystko się zmieniło po prostu chciałam czuć się dla kogoś ważna i potrzebna a tylko to maleństwo najbardziej na świecie będzie mnie potrzebowało. Zdaje sobie sprawę z tego,że i moje życie i mojego partnera wywróci się do góry nogami i nie będziemy mogli szaleć tak jakby on tego chciał, ale kochane ja nie chce też zamknąć się w domu z brudnymi włosami, zarośniętymi brwiami i dresami na tyłku, które są moim ulubionym workiem.... Nieee chce być kochającą matką , dziką kochanką dla mojego męża , idealną panią domu !! Jakieś rady dla mnie ?? :*
Miłego dnia przyszłe mamusie


Już pomału kończy się ten okres gdzie żyje w niepokoju, że coś się może stać ! Wierzę, że mój maluszek jest silny jak jego mama i tata i rośnie zdrowo :*:*.
Bóle głowy nadal są okropne jednak to jeden z niewielu objawów, który mi dokucza

Ogólnie nic ciekawego się u mnie nie dzieje siedzę i się nudzę w domu już mam dość... chociaż w domu czuje się najbezpieczniej. Wczoraj pojechałam do Rossmanna i co ?? po 5-ciu minutach już mi było słabo no masakra jakaś, ale jakoś dałam radę.
Wiecie co wszystko jest tak drogie, że masakra zapłaciłam w Rossmannie 250 zł za co ?? Nie mam zielonego pojęcia kupiłam same najpotrzebniejsze rzeczy dla mnie typu szampon, balsam itp.
aaaaaa i wreszcie ustaliłam datę ślubu niestety na razie cywilnego bo moja siostra rodzona wychodzi w tym roku za mąż i nie chciałam obciążać już rodziców a sama nie mam tyle oszczędności, aby wyprawić weselisko

I ja dziś po malutku rosnę


Wiadomość wyedytowana przez autora 26 kwietnia 2015, 09:24

Głowa mi pęka już nie wiem co robić, żeby mnie nie bolała każdego dnia wstaje i kładę się z bólem głowy


Do wizyty i badań zostało 8 dni już bliżej niż dalej bo dopiero co marudziłam, że jeszcze 28 dni a to jeszcze tydzień czeka na spotkanie z moim maleństwem.
Kochane boje się, że nie zdążę napisać pracy na obronę

Już niedługo i będę wychodzić z domku tak się rozleniwiłam, że nie wyobrażam tego sobie heh będę chyba zmęczona po godzinie poza domem a nie wspomnę już o nauce na zaliczenia czy egzaminy masakra !!
Pogoda nam się niestety psuje , ale miejmy nadzieję, że teraz przyjdą do nas ostatnie chłodne dni i już będzie cieplutko :*:*

Brzusio dziś

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 kwietnia 2015, 10:01

195 dni
12tc1d (13tc)
Jutro nareszcie wizyta u ginekologa jupii

Myślę nad kupnem detektora, ale ciągle się waham.
Do ślubu został miesiąc i dwa dni

A wogole to w niedzielę idę na komunię eh.. Pełno ludzi każdy będzie pił i szalał a ja będę jadła cały czas haha

Jutro dam znać co i jak po wizycie

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 maja 2015, 14:17

Wczoraj u lekarza wszystko wyszło dobrze przyziernosc karkowa 1,8, to dobry wynik jednak mimo wszystko byłam oddać dziś krew na test pappa bo pani doktor woli zrobić myślicie,że może coś być nie tak?
Mój skarb wczoraj szalał jak nie wiem aż ciężko uwierzyć, że takie maleństwo tak się rusza macha rączką i wogole

Kupiłam sukienkę na komunię zwykłą bawełnianą w kolorze chabrowym obcisła żeby brzuszek było fajnie widać :-*. Jutro musze kupić buty jeszcze. Aaa i wczoraj zamówiłam obrączki są piękne moja ma trzy kamienie.

Oto mój okruszek


Wiadomość wyedytowana przez autora 6 maja 2015, 10:10

Tu niunia pokazuje rączkę


Dawno nic nie pisałam, ale nic ciekawego się u mnie nie dzieje.Ta pogoda mnie strasznie dobija aż się żyć nie chce raz zimno raz ciepło, głowa boli.
Maluszek mam nadzieję, że zdrowo rośnie czekam na kolejną wizytę, która jest za 21 dni może dowiem się co noszę pod sercem


Jakby tego było mało to mam wyniki badań testu pappa, hcg wolna podjednostka i tego prisca 5 muszę iść z wynikami do ginekologa bo się strasznie martwię.

Mieszkanko mojego okruszka


Wiadomość wyedytowana przez autora 13 maja 2015, 09:51
177 dni do porodu

Wizyta u ginekologa i spotkanie z maleństwem za 12 dni :*:* kocham cię całym sercem i tatuś też !
Dawno nie pisałam, ale brak weny

Bronię się jednak we wrześniu, aby móc wszystko na spokojnie ,,ogarnąć" i skończyć pracę a teraz się nie wyrobie a i tak mam sporo zmartwień przez nieobecności na uczelni z powodu zagrożonej ciąży i teraz muszę wszystko nadrabiać i zaliczać a zostało mi bardzo mało czasu eh... Staram się myśleć pozytywne dla mojego maleństwa !!
Wyniki testu pappa i prisca 5 wyszły bardzo dobrze z czego bardzo się cieszę teraz czekać tylko na połówkowe


Aaaaaa moje kochane w moim brzuszku najprawdopodobniej mieszka DZIEWCZYNKA

Buziaki dla was i waszych brzuszków



A oto my z wczoraj :* troszkę nie wyraźne
Humor niestety nie dopisuje! Przez ukochaną osobę dla której liczy się wszystko inne tylko nie ja. Zawsze myślałam,że będąc w ciąży mój S będzie o mnie bardzo dbał a tym czasem nie dość,że o mnie nie dba to jeszcze prawie wogole się nie widujemy:-(. Powoli moja miłość chyba wygasa

Mimo mojego humoru jest istotka w brzuszku która ten humor poprawia a jak hmm rusza się i mamusia to czuje

A tak sobie odpoczywamy


Bardzo chce już mieć większy brzuszek chodź juz jest go widać :-*
Wiadomość wyedytowana przez autora 24 maja 2015, 16:02

Uczelnia mnie wykańcza mam tyle na głowie, że szok, dziś z nerwów żołądek znów mnie bolał moja malutka kruszynka oby nie czuła moich nerwów.
Dziś na zakupach mamusia i mieszkanko okruszka wyglądało tak

A spodenki wyglądają tak

Nie mogę się doczekać wizyty,która jest za 9 dni :-*

Mój okruszek coraz częściej daje o sobie znać po lewej stronie brzuszka sobie łobuzuje :*.
Jeszcze tylko 5 dni do wizyty nareszcie się zobaczę z maluszkiem brzusio znów troszkę urósł to znak,że malutka robi sobie miejsce żeby rosnąć

Już mam do odebrania obrączki mam nadzieję, że będą na nas dobre bo mojej się nie da ani zmniejszyć ani powiększyć , gdyż mam w niej trzy diamenty


I na koniec my





Już pojutrze zobaczę się z moim robaczkiem

Dziś muszę jechać do dziadków nie koniecznie mam na to ochotę a jednak muszę z powodu tego,że trzeba ich zaprosić na ślub... ppewnie i tak po ślubie wiele się nie zmieni oprócz wspólnych obowiązków i pieniędzy aaa no i problemów.
A to brzusio od razu po przebudzeniu dwa dni temu


Wiadomość wyedytowana przez autora 31 maja 2015, 15:00


Malutka jest leniwa raz daje o sobie znać od rana a czasem muszę czekać do wieczora żeby zastukala do mnie :-*. Zaczęłam czytać jej bajki bo moja mama uważa, że to dobry pomysł więc jej czytam przed snem


Głupi program przekreca zdjęcia...
Zdjęcia z wczoraj brzuszek jest dużo większy w rzeczywistości :-*


Ślub się udał wszystko wyszło wspaniale oprócz mojej fryzury i nieszczęsnej obrączki

Czekamy na kolejną wizytę ,która jest za 22 dni :*:*. Teraz zajmuje się zbieraniem wpisów na uczelni itp.

To my i nasza miłość

Gratulacje, rosnijcie zdrowo. Dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka :)
Nic Kochana się nie przejmuj, to Twój pamiętnik, niech sobie będzie chaotyczny ;-) to zrozumiałe, że martwisz się o swoje maleństwo. Trzymam mocno kciuki. Będzie wspaniale :)