Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Nowa Nadzieja Mikołaj mój kochany
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4 5 ››

6 maja 2014, 13:05

MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ
16957b8d426ca1c8m.jpg
35e831e4f37d0767m.jpg

8 maja 2014, 15:56

No i mamy 35 % ciąży za nami :)
Kocham Cię kruszynko <3

12 maja 2014, 14:56

JEŚLI MOJA KRUSZYNKA OKAŻE SIĘ CHŁOPCEM DOSTANIE IMIĘ <3 MIKOŁAJ <3

Co oznacza imię Mikołaj?

Mikołaj to imię męskie pochodzące od greckiego słowa "Nikolaos" ("nike" – zwycięstwo i "laos" – lud).

Jakie są osoby o imieniu Mikołaj?

Mikołaj to człowiek szlachetny, dociekliwy i sprawiedliwy. Ma świetne poczucie humoru, jest towarzyski, chętnie odwiedza znajomych, a także sam organizuje przyjęcia. Jest kulturalny, inteligentny, jednak mało elokwentny. Lubi muzykę. Mikołaj czasami wpada w melancholię. Jest wierny mężem, kochającym ojcem.
Mikołaj bardzo troszczy się o sprawy finansowe i doskonale wie, jak o nie zadbać. Zazwyczaj bierze aktywny udział w życiu społecznym. Priorytetem jest dla niego rodzina, do której jest mocno przywiązany i za którą czuje się odpowiedzialny.
Jego inteligencja nie rzuca się w oczy, gdyż jest niezbyt komunikatywny i nie stara się błyszczeć. Jego największymi sukcesami są te najmniej widoczne. Z równym rygoryzmem stosuje zakazy i nakazy moralne wobec siebie, jak i wobec innych. Nie znosi cwaniactwa i kombinatorstwa.
Mikołaj chętnie pomaga innym, udziela wsparcia każdemu, kto tego potrzebuje. Odważny, nie boi się ryzyka, ani ciężkiej pracy. Poświęca się dla idei. Życie wygodne i mało ekscytujące nie jest dla niego.

Inne formy imienia Mikołaj:

Mikołajek, Mikuś, Mikołaś, Miciu, Mi, Mika, Miklas, Miko, Miki 
Imieniny Mikołaja:
2 lutego, 14 lutego, 21 marca, 9 maja, 19 maja, 2 czerwca, 9 lipca, 10 września, 29 września, 13 października, 13 listopada, 14 listopada, 5 grudnia i 6 grudnia

Powiedzenia z imieniem Mikołaj:

Święty Mikołaj wilkom pyski na kłódki zamyka
Mikołaj po lodzie, Nowy Rok po wodzie
Na Mikołaja porzuć wóz, a zaprzęż sanie
Barbara mrozi, Mikołaj lód zwozi

Znane osoby o imieniu Mikołaj:

Nicolas Cage – aktor amerykański
Mikołaj Kopernik – astronom
Niccolò Paganini - włoski skrzypek
Mikołaj Potocki – hetman wielki koronny
Mikołaj Rej – pisarz
Nicolas Sarkozy – prezydent Francji
Nikola Tesla – serbski wynalazca

13 maja 2014, 22:31

Dziś jem wszystko co popadnie :/ i wiecznie jestem głodna szok.... rano 2 kanaki z serkiem i pomidorem , potem kawa , potem flaki , potem makaron, jabłko popite wodą i okropny ból żołądka, później banan, później 2 kanapki , potem makowiec z ciepłym mlekiem a teraz zupka instant pomidorowa :( szok jestem wiecznie głodna a potem jest mi nie dobrze ... dziś moje maleństwo pukneło dość wyraźnie po lewej stronie :) .... Martwię się Magdą i jej Oliwcią co tam u nich czy udało się zatrzymać niunie w brzuszku co i jak ehhh idę zaraz spać ale i tak nie będę mogła zasnąć ...
Kocham Cię maluszku ty mój kochany <3

14 maja 2014, 15:09

PRZYSZŁA DZIŚ PACZKA ZE SMYKA Z PAROMA DROBIAZGAMI DLA MALEŃSTWA NA ŚWIĘTA <3 :) WIEM ŻE JEST JESZCZE WCZEŚNIE ALE BYŁY PRZECENY I NIE MOGŁAM SIĘ OPRZEĆ <3

b4bdd76777c1721em.jpg
29eb5f1c04d71399m.jpg
7cab118d8bf39c03m.jpg
ffd77ede56486b82m.jpg
28f49a1cfc156aa2m.jpg
dcc1e266f42373b5m.jpg
1e4138ad0b0f4ff7m.jpg

19 maja 2014, 17:56

I PO WIZYCIE
UWAGA UWAGA :) BĘDZIEMY MIELI SYNAKA <3 MIKOŁAJA <3
A OTO DOWÓD :)

b478243278d42de2m.jpg

20 maja 2014, 11:03

Właśnie przeglądam ciuszki i odkładam do kartonów te dziewczęce i powiedźcie mi jak tu się nie wk....ć ....

Tyle idzie w odstawkę na razie
9627b5340262cffdm.jpg
ad09b72f61e6b964m.jpg
a223b0939ac0a12cm.jpg

A to zostaje
2fbf437305a07646m.jpg
7287b3695eafce04m.jpg
690dc6a1fe89243em.jpg

20 maja 2014, 17:24

WIĘC MASZYNA MIKOŁAJA BĘDZIE NASTĘPUJĄCA :)
b3e1c923bb92997dm.jpg

22 maja 2014, 08:32

22 Maja 2014

Dziś mija rok czasu od twego odejścia córeczko kochana... rok temu wyłam z rozpaczy na korytarzu szpitalnym w Siemianowicach Śląskich , zanosiłam się z rozpaczy i z bólu ja twój tata twoja prababcia pradziadek i ciocia ( która z resztą odeszła zaraz po tobie twierdząc że nie ma już po żyć) ... w tamtym momencie świat mój się zawalił wszystko straciło sens chciałam odejść razem z Tobą nie rozumiałam dlaczego :( czemu my ???? czemu Bóg zabrał akurat Ciebie .... w trakcie cc się przebudziłam jak lekarze Ciebie wyciągali dokładnie to widziałam i widziałam też godzinę 13.20 potem usnełam....po przebudzeniu powiedziano mi że byłaś piękna i duża ( śmiech na sali :( 2 kg z łożyskiem lekarz mnie oszukał bo chciał nam zamydlić oczy że to jego wina) najbliżsi Cię widzieli maleńka ja nie miałam jak po narkozie :( zobaczyłam Cię dopiero w dzień pogrzebu 28.05.13 ehhhh co to był za widok :( moja piękna wyczekiwana córeczka w trumnie coś strasznego :( , wtedy myślałam że zwariowałam wycałowałam Cię i chciałam odejść razem z Tobą tak bardzo Cię o to prosiłam abyś mnie zabrała... teraz Ci dziękuję kochanie że mnie nie posłuchałaś wiesz? bo my i tak się kiedyś spotkamy a teraz noszę pod sercem twojego braciszka Mikołaja którego bardzo mocno kocham i wierzę że On zostanie ze mną już na zawszę ... Proszę maleńka czuwaj nad Nim <3 proszę Cię kochanie ...
Kocham Cię maleńka Mama <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 maja 2014, 08:32

22 maja 2014, 08:41

Dzień z życia Aniołka?
Pamiętam jak to było..ktoś mnie łaskotał a potem...a potem już tak chciałam wyjść...tam do Was i wyciągnęli mnie, ale tatuś się odwrócił, a Ty Mamo płakałaś Dotknęłam policzków Twoich - zapłakałaś mocniej, chciałam przytulić tatusia, ale się tylko skulił... Dlaczego? Chciałam krzyczeć, bo byłam blisko, ale nie widzieliście. A moje pieszczoty sprawiały Wam ból. Wtedy przyszła po mnie... Nie przedstawiła się.. zabrała na chmurkę i pogłaskała po główce. Powiedziała, że jeszcze troszkę i mnie zobaczycie, i będziemy się uśmiechać. Powiedziała, że nauczy mnie wszystkiego. Zapytałam, dlaczego jestem tutaj. Podobno wszystkie dzieci wracają na chmurki, kiedy ich skrzydełka są zbyt duże. To znaczy, że jeszcze nasze duszyczki nie są gotowe, by zejść na ziemię, by stawić czoło trudom codzienności. Mądre słowa, za dużo... Zasnęłam.
Kilkanaście minut później obudziła mnie. Powiedziała, że czas na lekcje. Zabrła mnie do Was. Zabawne, ale byliście w domku już. Nadal płakaliście. Byłam zła. Tak zła, że tyle bólu, że tęsknicie do mnie a ja do Was, choć się nie widzimy. Moja nauczycielka wyjaśniła, że nie mogę się denerwować. Tak właśnie sprawiam, że bardziej boli, że moja cierpliwość nauczy Was uśmiechu i że kiedyś się spotkamy.
Podglądam Was co kilka minut. Patrzę, jak się bawicie z moim rodzeństwem. Zazdroszczę. Ale kocham Was wszystkich. Dla Was płyną dni, miesiące, lata. A dla mnie to sekundy, minuty, godziny. Tak wolno. Ale postanowiłam zamrugać. Mrugnęłam oczkiem. Uśmiechnęłaś się! Zobaczyłaś ten błysk Słońca i uśmiechnęłaś się do mnie. Tata też! Te dwa ciepłe uśmiechy tulę do serduszka, tulę mocno. Teraz błyskam co kilka minut i się uśmiechacie. Czasem do nieba, czasem do dzieci, czasem do siebie, a ja chowam to i podglądam Wasze spokojne życie.
Przyszła...przyszła i powiedziała, że mamy ważne zadanie... Pokazała mi samotnego zapłakanego Aniołka. Kazała zabrać za rączkę. Powiedziała, że minęło dość minut i muszę zaprowadzić maleństwo do Twojego brzuszka. Że ma już dość słabiutkie skrzydełka i może zejść i że potrzeba mu ciepła.
Nigdy nie zapomnę tej godziny. Dla Ciebie minęły wieki i wiem, że nadal pamiętacie... Zobaczyłaś dwie kreseczki... Płakałaś. Ty, Tatuś.. płakaliście razem. A ja stałam przy Was i głaskałam brzuszek uspokajając.
Już czas...Poczujesz ruchy. Idę połaskotać brzuszek. Gili gili Auć kopie Gili gili Auć znowu kopie. Och jak cudownie! Tulę, głaszcze, a Wy się śmiejecie. To ciepło z Waszej radości sprawia, że mogą fruwać wysoko.
Och minęło kilka sekund Oj!!! Zapomniałam Mamusiu! Znowu płaczecie. Mamusiu nie... Przepraszam, już łaskocze, już maleństwo kopie. Nic nam nie jest. Nic Wam nie jest. No gili gili gili gil I wielki kopniak Ufff Uspokoiliście się...
Tak przewędrowałam z Wami w moim świecie minuty, a w Waszym miesiące i lata. Już czas wyjść, już przychodzę i budzę maleństwo, a ty czujesz pierwsze skurcze. Cierpisz... ale jednocześnie cieszysz się. Głaszczę Ciebie, by mniej bolało. Wołam Maleństwo, by szybciej wyszło. Jest! Po tylu godzinach się wydostało, choć dla mnie to tylko mgnienie
Od tej pory mogę tylko Was obserwować, mrugać Wam, a czasem szeptać. Wiem, że pamiętacie. Jeśli znowu będę musiała zaprowadzić Aniołka do Twego brzuszka, by przemieniło się w maleństwo, będę bliżej. Jeśli nie, będę czuwać, aż minął moje 24 godziny i lata Waszego życia
Przyjdę wtedy do Was i przytulę. Przyjdę i powiem, jak tęskniłam, i wtedy znowu się dotkniemy. Bez łez, bez żalu. A teraz tylko spoglądam z uśmiechem i już nie zazdroszczę, bo choć nie mogę Was dotykać, to mogę pilnować, by nic Wam się nie stało.
Kocham Was. Każdy błysk słońca, każdy szum drzewa, każda kropla rosy, każdy raz, gdy zatrzymujecie się i zachwycacie światem, to moje wyszeptane kocham do Was...

26 maja 2014, 11:22

DZIEŃ MATKI

w zeszłym roku bardzo ciężki dzień , był to 1 dzień w domu po wyjściu ze szpitala i 1 dzień matki bez mojej malutkiej :( ...
w tym roku jest to piękny dzień bo mam Ciebie w brzuszku syneczku bo kocham Cię z całych sił i znów czuję się matką <3 ....
A tu fotka moja i mojej mamy którą bardzo kocham <3 ale bardzo rzadko widuję niestety bo mieszka z moim tatą we Włoszech <3 ...
3d8cea2a38542d94m.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 maja 2014, 11:22

29 maja 2014, 09:34

NO I MAMY 5 MIESIĄC CIĄŻY 43% ZA NAMI :)

Niesamowite jak ten czas leci trafiłam tu na fioletową stronę w 5 tyg ciąży :) a to już 5 miesiąc dziś się zaczoł :) :) :) super oby tak dalej :) ..
Mikuś już ma stałe godziny fikania i ulubione potrawy już czuję go bardzo wyraźnie <3 to takie piękne uczucie <3 ... dziś tak mocno fikał w nocy że się wybudziłam i zasnąć nie mogłam a potm czułam go przez sen <3 ...
Bardzo mocno Cię kocham Syneczku <3 z całych sił <3

29 maja 2014, 23:09


18 TYDZIEŃ CIĄŻY JAK ROŚNIE TWOJE DZIECKO



W 18. tygodniu ciąży twoje dziecko ma już około 14 cm i waży mniej więcej 140 gramów. Od samego początku jest unikalną, jedyną w swoim rodzaju osobą, ale w 18. tygodniu ciąży potrafi to już udowodnić: ma własne, niepowtarzalne linie papilarne na paluszkach rąk i stóp!

Dziecko zaczyna stopniowo wypełniać macicę – ma mniej miejsca na figle, co oznacza, że już wkrótce (a może już to się zdarzyło?) zaczniesz czuć pierwsze ruchy dziecka: obroty, łaskotki, kopnięcia, boksowanie...

W 18. tygodniu ciąży dziecko jest wciąż bardzo ruchliwe, ale w miarę rozwoju układu nerwowego jego ruchy stają się coraz bardziej skoordynowane. Malec wierci się, przeciąga, kręci główką, kurczy i rozprostowuje nóżki. Potrafi ssać kciuk, zaciskać dłoń i rozprostowywać palce. Cały czas pilnie uczy się tego, co mu się przyda po przyjściu na świat. Ćwiczeniem ssania i połykania zajmował się już w ubiegłym tygodniu, a w 18. tygodniu zabiera się za szlifowanie kolejnych umiejętności – uczy się ziewania i... czkania. Tak, tak, już niedługo będziesz czuła, kiedy twoje dziecko ma czkawkę. Na razie jest na to za małe.

Ciekawe rzeczy dzieją się w 18. tygodniu ciąży także w układzie nerwowym dziecka: wokół komórek nerwowych powstaje osłonka mielinowa, która odgrywa dużą rolę w przewodzeniu bodźców i chroni je przed urazami mechanicznymi. Ten proces nie zakończy się szybko: będzie trwał jeszcze rok po narodzinach dziecka.
18. tydzień ciąży - Co się zmienia u ciebie
Masz wilczy apetyt w ciąży? Jesteś ciągle głodna? Uważaj: wbrew staremu powiedzonku podczas ciąży nie można jeść za dwoje. Trzeba jeść dla dwojga, czyli wyjątkowo rozsądnie.

Zapotrzebowanie na kalorie rośnie w II trymestrze zaledwie o 300 kalorii, to mniej więcej tyle, ile zyskasz pochłaniając w minutę ciastko tortowe z galaretką. Tymczasem zapotrzebowanie na niektóre składniki odżywcze rośnie o 50 a nawet o 100 procent! W praktyce oznacza to, że jeśli chcesz dostarczyć dziecku wszystkich niezbędnych składników i nie chcesz przy tym przeobrazić się w wieloryba, musisz unikać pustych kalorii i jeść to, co naprawdę wartościowe.

Niewykluczone, że w 18. tygodniu ciąży zaczęłaś czuć pierwsze delikatne ruchy dziecka – przypominają łaskotanie i muskanie skrzydełkami motyla. To jedno z najpiękniejszych doznań towarzyszących ciąży... Jeśli ich jednak jeszcze nie czujesz, to nie ma powodów do niepokoju. Większość kobiet, które są w ciąży po raz pierwszy wyczuwa je dopiero około 20. tygodnia.

W 18. tygodniu ciąży możesz czuć zawroty głowy. To dlatego, że naczynia krwionośne są rozluźnione i rozszerzone, a ciśnienie krwi niższe niż zwykle. Jeśli kręci ci się w głowie albo masz wrażenie, że za chwile zemdlejesz niczym bohaterka romansidła, połóż się na lewym boku albo usiądź i pochyl głowę tak nisko, by znalazła się między twoimi kolanami. Weź kilka głębokich wdechów, a gdy ochłoniesz, zjedz coś lekkiego (przyczyną kłopotów może być także zbyt niski poziom cukru we krwi).

Choć twój brzuch nie jest jeszcze duży, w 18. tygodniu ciąży mogą ci już dokuczać bóle pleców. Dopadają cię m.in. dlatego, że ze względu na rosnący brzuszek chodzisz i stoisz w innej pozycji niż zwykle (odwodzisz ramiona do tyłu i zginasz szyję), co zmienia punkt ciężkości ciała. Aby nie cierpieć z powodu bólów pleców, unikaj też długiego siedzenia i używaj podnóżka. Nie podnoś ciężkich przedmiotów. Jeśli koniecznie musisz to zrobić, najpierw kucnij.
18. tydzień ciąży - Film
Zobacz, co widać na USG:


18. tydzień ciąży - Sprawdź teraz
Dieta na każdy trymestr ciąży
Kulinarne pułapki w ciąży
Seks z brzuszkiem – co o tym myślą mężczyźni?
Przykładowy jadłospis w ciąży - do druku
Ćwiczenia na bóle pleców – FILM
Kalendarz ciąży tydzień po tygodniu na Polki.pl
18. tydzień ciąży - Co cię może niepokoić
Cukrzyca ciężarnych

Cukrzyca ciężarnych dotyczy wyłącznie kobiet w ciąży (choroba dotyka kilka procent kobiet w ciąży) i – co najważniejsze – zanika po porodzie.

Objawy, które powinny zaniepokoić:
nagle pijesz więcej niż dotychczas,
częściej biegasz do toalety (a mocz jest obfity),
jesteś permanentnie zmęczona
w comiesięcznym badaniu moczu wykryto obecność cukru
Jak lekarz potwierdza diagnozę? Zaraz po potwierdzeniu ciąży ginekolog zaleci ci m.in. oznaczenie poziomu glukozy na czczo. Jeśli wynik jest za wysoki, trzeba zrobić tzw. test obciążenia glukozą (sprawdza się poziom cukru we krwi w godzinę po podaniu roztworu glukozy). Dodatni wynik potwierdza cukrzycę.

Przyszła mama z cukrzycą przez całą ciążę jest pod opieką ginekologa i diabetologa. Przyjmowanie leków często nie jest konieczne.

Najważniejsza jest ciążowa dieta:
częste posiłki (6–8 posiłków w ciągu dnia), za to w niewielkich porcjach.
spożywanie dużych ilości nabiału, ryb, mięsa, warzyw
ograniczenie cukru oraz węglowodanów prostych, czyli takich, jakie znajdują się w białej mące, jasnym pieczywie. Odpowiadają one za gwałtowny wzrost poziomu glukozy we krwi
zamiast węglowodanów prostych – razowe pieczywo, kasza gryczana, jaglana
z owoców wybieraj te mniej słodkie (raczej porzeczki i jabłka niż arbuzy, gruszki i winogrona).
zamiast słodkich napojów oraz soków – woda.
Koniecznie powinnaś również kilka razy dziennie mierzyć sobie poziom cukru we krwi.


Encyklopedia zdrowia w ciąży od A do Z
18. tydzień ciąży - Nasz ekspert wyjaśnia
Wada wzroku a ciąża

Ciąża ani poród nie pogłębiają wad wzroku. Pogorszenie widzenia (nawet do 1 dioptrii), które przydarza się niektórym przyszłym mamom, jest związane ze zmianami hormonalnymi jakie zachodzą w ich organizmie i kilka tygodni po urodzeniu dziecka mija bez śladu. Ten przejściowy problem wynika ze zwiększonej elastyczności gałki ocznej.

Jeśli jesteś krótkowidzem, podczas ciąży powinnaś być pod opieką okulisty. Na badanie należy się zgłosić najpóźniej na początku trzeciego trymestru. To szczególnie ważne, jeśli twoja wada jest duża (powyżej 6 dioptrii), jednak warto odwiedzić go niezależnie od tego jak mocne nosisz szkła.

Skutkiem krótkowzroczności mogą być obwodowe zmiany zwyrodnieniowe, które sprawiają, że siatkówka jet bardziej podatna na odwarstwienie. Żeby sprawdzić jej stan, w III trymestrze ciąży bada się dno oka po rozszerzeniu źrenicy. Jeśli wszystko jest w porządku, bez obaw można rodzić siłami natury nawet przy dużej (np. - 8) wadzie wzroku. Jeśli jednak zmiany są, siatkówkę trzeba zabezpieczyć przed odwarstwieniem przy pomocy lasera.

Okulista zaleca cesarskie cięcie tylko wówczas, gdy zmiany zwyrodnieniowe siatkówki są bardzo poważne i kiedy na zabezpieczenie siatkówki jest już za późno (aby laseroterapia była skuteczna, należy ją wykonać minimum dwa tygodnie przed porodem).

30 maja 2014, 13:56

Dziś wspaniały dzień Klaudia urodziła swojego pięknego i kochanego syneczka :) ... Maluszek zdrowy 10pkt 51cm 3012kg ... Kochana Gratuluję z całych sił mały jest piękny <3 ... Twoja kochana Juleczka czuwała <3

31 maja 2014, 20:59

Mój syneczek kochany uwielbia fikać wieczorami <3 <3 <3 jak zacznie brykać to daje niezły popis i w nocy też się zdarza :) .... w ciągu dnia to też daje kopniaczki ale rzadziej i słabsze... przed chwilką zjadłam wędzonego łososia bo dziadki przyjechali z wakacji z nad morza i przywieźli niesamowicie pyszne ryby <3 a Mikusiowi musiały bardzo smakować bo zaraz po szalał i szalał :) a teraz chyba poszedł lulu ...
Wczoraj ciężki dzień przykładałam detektor 4 razy bo synuś był bardzo mało aktywny wręcz w ciągu dnia nie dawał znaku ale wieczorkiem za to wynagrodził pięknym tańcem <3 ....
Jutro dzień dziecka więc tobie syneczku kupię coś ślicznego :) a twojej anielskiej siostrzyczce mogę dać tylko bukiet kwiatów i znicz :( to takie straszne ale wiem że moja księżniczka czuwa <3
Kocham Was dzieciaczki miłością szczerą i niezastąpioną <3

4 czerwca 2014, 17:06

Wróciliśmy od lekarza i wszystko jest ok :) ... Miki rośnie sobie pięknie :) machał do Nas rączką i pokazał pięknie buźkę ale na normalnym usg to wyglądał jak ufo hahhah same kosteczki widać <3 no ale za 2 tyg mamy połówkowe i będzie w 4d <3
A Oto jak wyglądamy
5d2b114fd52af3e2m.jpg
A to Miki jak macha do nas <3
b603b5fe46b601c1m.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 czerwca 2014, 17:06

6 czerwca 2014, 14:05

Ale się dziś zdenerwowałam :( ... mam kochaną babcie ale ona ma strasznie długi język (oczywiście uważa się za bardzo taktowną osobę która umi trzymać język za zębami ) ttaaaaaaaaa .... My z mężem powiedzieliśmy o ciąży tylko moim rodzicom dziadkom mojej dobrej kumpeli (też pochowała córeczkę w zeszłym roku i znam ją z forum a mieszka 5km o de mnie)i mojej szwagierce nikomu innemu nawet teściowa nie wie, brzuszek jest widoczny ale ja do najchudszych nie należę i noszę szerokie bluzki no i w sumie nigdzie nie chodzę nawet do koleżanki z osiedla nie chodzę bo nie chciałam jeszcze mówić.... dziś się dowiedziałam że moja babcia powiedziała 1 cioci mojemu wujkowi i całej jego rodzinie na grillu jakieś 5 tyg temu już , koledze , koleżance i dzisiaj największej bojcorze osiedla :( a najważniejsze że mi się nie przyznała oczywiście jak dzisiaj ją pytałam komu mówiła to powiedziała że tylko cioci a dziadziuś jak wpadł do mnie to mi powiedział :( ...no kurwa ręce mi opadają to nie chodzi o to że ja się kryje po prostu po tym co przeżyłam z małą że cały świat wiedział teraz nie chcę ...czy to takie trudne uszanować moje zdanie do jasnej cholery?????? ja się mąż dowie to się wkurwi na maksa... Aaaaaaaaaa i jeszcze co ?! jak by tego było mało to wszystkim wygadała że chłopczyk :/ .... mam dość jestem tak zła na nią że ręce mi opadły :( ...jutro wszyscy już będą wiedzieć!!!!!!!!!!!!!! a najgorsze jest to że nie chcę jej opierdolić tak na maksa bo Ona jest kochaną osobą i robi dla nas bardzo dużo ale tym razem przegieła.....

8 czerwca 2014, 20:55

Dziś cały dzień w wesołym miasteczku w Chorzowie :) .... Mąż i Jula wybawili się na wszystkich karuzelach a ja z Mikusiem zaliczyliśmy tylko 1 karuzelę filiżanki dla 5 latków hahahah ale cóż innych nie wolno ;) .... jesteśmy padnięci upał niesamowity i milion ludzi szok!!!! dobrze że byliśmy na 10 to zdążyli zaliczyć wszystko 1 raz bez kolejek bo jeszcze nie było tyle ludu ale później???? nawet wody nie dało się kupić bo takie kolejki.... byliśmy 7 godzin i teraz padamy a pisk i idziemy spać :) ....

10 czerwca 2014, 21:33

Kochany syneczku <3 dziś twój tatuś poczuł Cię pierwszy raz <3 dałeś mu 2 porządne kopniaki :) tak bardzo się ucieszył <3 ... wcześniej też pewnie by Cię poczuł ale ty masz swoje godzinki brykania takie że albo tatuś jest w pracy albo śpi :/ ale dziś się udało o godzinie 21 :) <3 .... Kochamy Cię syneczku <3

12 czerwca 2014, 21:02

Dziś przeżyłam terror :( poczułam się jak rok temu ... Więc tak , byłam na tipsach u kumpeli Mikuś fikał my gadałyśmy i robiła mi paznokcie , po 2 godzinach czuje jak mi nogi puchną ale okropnie normalnie banie :( i o razu wróciły wspomnienia .... rok temu też tam byłam i też mi nogi spuchły jeden jedyn raz w całej ciąży i tam był jej ostatni ruch.... zaczełam się wiercić i co raz bardziej niepokoić , jak kumpela skończyła poszłam do drzwi i nie mogłam założyć butów tak mi nogi spuchły a na dodatek miałam te same buty co rok temu i wtedy też nie mogłam ich ubrać :( , patrze na Ankę i mówię "ale mi nogi spuchły" ona na to "no właśnie widzę" a ja "no ciekawe z czego? " i patrzymy na siebie w milczeniu Ona też musiała sobie przypomnieć... Leciałam do domu biegiem , wparowałam przywitałam się z mężem i mu mówię o tych nogach a On że faktycznie i po tym że no w ciąży jesteś a ja " mi nogi spuchły tylko raz w ciąży 21 maja w dzień śmierci małej " ( 22 miałam cc ale Ona zmarła 21 ) ... Mąż zamarł ... ja złapałam detektor i szukam... 1min nic 2 min nic 5 min nic 10 min min łzy w oczach szukam dalej i nic :( patrze na męża i mówię " to koniec " .... wstałam napiłam się czekoladowego mleka i zjadłam nektarynkę i taka poddana sięga jeszcze raz po detektor i JEST JEST SERDUSZKO!!!!!!!!!! popłakałam się!!!!!
Nie wyobrażacie jak ja się czułam do tej pory nie mogę się otrząsnąć !!!!
1 2 3 4 5 ››