Moja ukochana córeczka ciągle daje o sobie znać co bardzo mnie uszczęśliwia zauważyłam ostatnio że więcej krwi zbiera mi się w nosie przez co mam go trochę zatkany także w dziąsła przy szczotkowaniu uleci krwi, na ostatnich badaniach wszystko było ok, więc nie wiem czym jest to spowodowane mam nadzieje że to nic poważnego.
www.ciazowo.bloog.pl
Ale to szybko leci jeszcze tylko planowe 13 tygodni i nasze maleństwo będzie już z nami
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 kwietnia 2015, 14:48
Po pożyciu zażyłam witaminki i żelazo.
Mam dziś coś bardzo dobry nastrój może to przez ładną pogodę za oknem, wiec nie pozostaje mi nic innego jak wybrać się na spacer po obiedzie, trzeba korzystać póki znów nie pada i ma się chęci hehe
Wkroczyliśmy dziś w 30 tydzień i 1 dzień. Czas szybko leci jeszcze niespełna 10 tygodni i malentwo będzie z nami Czuję się bardzo dobrze prócz praktycznie ciągłego bólu w żebrach i czasami bólu pleców
Łóżeczko,
Materac,
Pościel z prześcieradłem na materac,
Kołderka ( uważałam, że nie będzie na razie potrzebna no ale mój chłopak się uparł na jej zakup ),
Ochraniacz na łóżeczko,
Przewijak z wanienką,
Ubranka ( Body na długi rękaw, pajacyki, czapeczki, niedrapki ).
Niedawno skusiliśmy się na dobrą przecenę pakietu startowego (4 butelki, szczotka do mycia butelek i smoczek ). Jako, że planuję karmić piersią butelki mogą okazać się zbędne ale zawsze się przydają do wyjścia gdzieś.
A 2 dni temu kupiłam zestaw ubranek tzn; Body + spodnie + czapeczka. Bardzo ładny zestaw na wyjście ze szpitalu do tego jeszcze zakupimy jakiś sweterek pod kolor. Przed nami jeszcze trochę zakupów a najważniejsze co musimy kupic to wózek, będziemy go zamawiać jak ukochany wróci z polski.
We czwartek kolejna wizyta z położną szkoda tylko, że nie robią usg dla pewności, że wszystko jest przygotowane do porodu, co ale cóż jeśli położna po dotykaniu brzucha twierdzi, że mała jest skierowana główką w dół i jest wszystko dobrze to jej ufam
Od jakiegoś czasu strasznie bolą mnie żebra w nocy przechodzę piekło bo czy leże na prawym czy na lewym boku czuje ból tak samo spanie na plecach odpada bo wtedy to dopiero mała leży na żebrach i jest masakra ale jakoś funkcjonuje i staram się jak to się mówi mieć ''dobrą minę do złej gry''
Byliśmy dziś w końcu odebrać wózek, który wygląda bosko. Stoi już poskładany i czeka na maleństwo. Zakupione już wszystko jest teraz tylko musimy odświeżyć nasz pokój tzn pomalujemy i dobrze wszystko wysprzątamy bo będziemy z córeczką spać. Tak jak ostatnio pisałam, że mała ostatnio mniej aktywna jest bo mój chłopak wyjechał to tak jak wczoraj przyjechał i go usłyszała to zaraz zaczęła szaleć przez co ja zasnąć nie umiałam i dziś też daje mi popalić.
Jeszcze tylko kilka dni
Ja na dzień dzisiejszy czuję się ciągle wyśmienicie mam nadzieję, że po porodzie będzie podobnie chociaż w jakieś części. Brzuszek już znacząco opadł, czuję często skurcze braxtona-hicksa i czasem czuję ból brzucha jak przed miesiączką czyli wszystko idzie jak powinno
Później wrzucę zdjęcie brzuszka i wózeczka
z tą krwią to całkiem normalna sprawa w ciąży ciało kobiety jest bardziej ukrwione i przez żyły przepływa o wiele więcej krwi z tego ta krew w nosie i dziąsłach ;) spokojnie też tak miałam..