takim tempem to paczka wystarczy na caly tydzien...jakby jeszcze on rzucil palenie to 300 funtow w kieszeni zostanie co miesiac a odkladajac to do swinki masz prawie 3tysie przez cala ciaze...ja juz do palenia nie wroce, bardzo chce karmic piersia...watpie, zebym zaczela znow palic..3,5 roku temu zanim zaczelam mierzyc tempke na ovu, bylam pewna ze jestem w ciazy, testy byly slabe ale pozytywy i przestalam palic...po miesiacu sie okazalo ze testy wadliwe byly ( juz ich wiecej nie kupowalam!)a mi udalo sie nie palic przez 5 miesiecy, ale tesc mnie tak podkurwil, ze siegnelam po szluga...w sumie i tak pewnie bym siegnela, dobra wymowka zawsze dobra nie?
hahaha....ale tym razem juz nie...w sumie planuje karmic rok na pewno, wiec to bedzie 22 miesiace bez papierosow, watpie czy po takim czasie bylabym na tyle glupia by wrocic do palenia. ...i ja znowu o papierosach..nie chce mi sie palic, ale chcialabym bardzo zeby nikt w domu nie palil...zostawie to wlasnemu torowi...za 2o dni usg...boje sie tego genetycznego.
az strasznie piecze, na czubku glowy i na dole przy linii wlosow/karku...zaczelo sie swedzenie w 7 tygodniu, myslalam ze to od shamponu, uzywam od lat shouldersa, zmienilam na szampon dla dzieci z apteki taki zwykly, pomagalo...swedzenie zniklo...ale wczoraj znow...4 tygodnie stosowalam nowy szampon...znalazlam w mothercare szampon dla dzieci na sucha skore glowy i swedzenie, moze to kuzwa pomoze? no naprawde swedzi jak diabli i piecze bardzo jak zaczne drapac a od drapania ciezko sie powstrzymac cholerka 
jeszcze 19 dni do usg

cholera u mnie 3 kg do przodu!!! w sumie na poczatku cyklu bylo 76, schudlam do 72 a teraz 75..w sumie to jakby sie wyrownalo nie
hahha dobrze sobie tak tlumaczyc
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 września 2014, 08:23
czuje sie wrecz tragicznie, nie wiem co mam robic
angielski konsultant ( musialam mu naklamac troche) twierdzi ze metformina jest niepotrzebna jak juz jestem w ciazy, niewazne ze bez niej staralismy sie kilka lat
boje sie strasznie...czulam sie bezpieczniej na takiej dawce a teraz jeszcze sie tak zle czuje
wogole chce zebym do konca opakowania zeszla z metforminy calkowicie, nie widze zeby mialo miec to pozytywny skutek...wrecz przeciwnie- obawiam sie tragedii
chyba bede musialam pojsc i gp przeprosic
czyli waleriana i magnez na napady paniki
tylko jak rozroznic napady paniki od wysokiego cukru? czulam sie identycznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora 12 września 2014, 08:15
mam strasznie szybkie bicie serca...czasami jest normalnie a czasami jak sie zacznie to wali jak szalone chociaz oddech jest plytki, normalny i nie wykonywalam zadnych wysilkow...uczulenie skory glowy- ciag dalszy..swedzi jak diabli, wlosy sa suche jak sloma...przy stasiu lecialy garsciami, teraz sa suche a mam je po pas, zastanawiam sie czy ich nie sciac...zal mi ale ciezko mi teraz dbac o skore glowy z taka czupryna...wiem dokladnie gdzie siedzi w brzuchu nasz maluch, dziwnie to brzmi, ale jestem pewna ze moje przeczucia sie potwierdza na usg...jak lekko mi wywalilo brzucho w 9tc tak teraz jest taki sam jak w 9tc...z rana czuje sie najgorzej, slabo mi, choc dobrze ze juz nie muli....nie wiem czy to od cisnienia? bo sa dni kiedy czuje sie super a sa dni kiedy serce wyskoczyc chce z klatki...polozna obiecala, ze lekarz przyjmie mnie szybciej i co? nawet listu jeszcze nie dostalam
a jak sie w anglii dostaje list dopiero trzeba dzwonic sie umawiac...i to tez nastepne 2-3 tygodnie...to masakra jakas...
wczoraj mialam usg gentyczne i pierwszy raz zobaczylam nasze male stworzonko
zaraz wrzuce zdjecie, wg usg dzidzia jest o 3 dni wieksza niz wskazuje na to ovufriend i belly...a oto moj alienik
czyli jutro wchodze w 14ty tydzien, data porodu przesunela sie na prima aprilis 1ego kwietnia, jeszcze moze sie urodzic w marcu 
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 września 2014, 19:00
ale sie ciesze...tym razem ja i tylko ja zajme sie maluchem, ale potrzebuje jej pomocy przez 3-4hrs dziennie, tyle bede musiala byc w pracy, bede musiala wrocic ok 4 tyg po porodzie. UFFFF ale ulga
O macierzynskie moge podac papiery dopiero od 26 tygodnia, wiec poczatkiem stycznia wyruszam do job centre
zawsze to jakas kaska dodatkowa
a nastepne plany dotyczace dzidzi :moze uda nam sie z wynajeciem lepszego, wiekszego domu za 2-3tyg, jesli nie to na pewno zmieniamy miejsce do lutego

nastepna wizyta dotyczaca dzidzi : 7ego tego miesiaca na 14.30 w szpitalu- pierwsza z ginekologiem-poloznikiem-wymuszona placzem

nastepne usg potwierdzajace juz plec mam na 21tc- 21ego listopada na 16.00
Czuje juz dzidzie...sama sie dziwie, czy to molziwie ale nie ma mowy o pomylce, czuje dosyc mocno, od 2-3 dni codziennie ok 18-20.00 wieczorem...
chce miec pamietke, a nigdy nie mam jak zrobic zdjecia, juz dosyc mocno widac, znow bedzie mega sloniatko. Maly/mala rusza sie jak opetane caluski dzien, od rana do nocy. Przez ostatnie 2 dni czuje sie swietnie, NIE ZAPESZAC! juz robi sie ze mnie ladna foczka 

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 października 2014, 20:20
dopiero dzisiaj udalo nam sie pokombinowac z netem. Wybralismy mobilny na razie, moze miesiecznie wyjdzie ciut drozej, ale jednak obejdzie sie bez problemow podczas przeprowadzki. U mnie wszytsko w jak najlepszym porzadku. Utzrymuje kontakt mailowy z tesciowa, wszystko oki jakby nie ostatni email, zbieram sie juz czwarty dzien na jego odpisanie,zeby jej nie urazic...twierdzi ze mam za duzy brzuch i dziecko juz kpie tak mozno ze nie mozliwe ze to 17tc, gdzie juz od kilku tyg czuje ruchy, ze pewno jestem w 27-28tc! staram sie wytlumaczyc ze to nie mozliwe..kto jak kto ale ja dokladnie wiem kiedy zaszlam, od tego jest ovufriend..mowie ze mialam miesiaczke5ego-ona...miesiaczka nic nie znaczy....no zesz ok...przeciez mierzylam tempke i wiem dokladnie kiedy byl skok, wiek ciazy potwierdzony przez usg...tesciowa jest kobieta ktora lubi wymyslac choroby kazdemu...nie nawidze tego, ale musze napisac tak aby nie obrazic jej bo naprawde bede potzrebowala jej pomocy po narodzinach malucha. Z moim synkiem kombinowala ze ma alergie ( maly do 6ego roku zycia mieszkal w polsce z nia) rozmaite, nawet bral na nie leki..jak wzielismy go do siebie, odstawilam mu leki..mamy 2 psy, kota, pelno kurzu...dziecko od 4 lat nie ma sladu alergii! przy moim mezu wymyslala tak samo..biedy spedzil polowe swojego dziecinstwa po szpital;ach...z jednej stronie staram sie ja zrozumiec, bo jak moj pyku mial 12 lat, jego siostra miala 10- umarla Ania na bialaczke..przezylaby jesli wczesniej by ja zdiagnozowano...moze kobieta sie gryzie i woli dmuchac na zimne? tylko nadmiar takich uczuc nie jest dobry, nie mam zamiaru sie zamartwiac czy moje dziecko jest zdrowe bo tesciowa twierdzi ze ma 28tygodni! jakby siedziala nam w lozku! masakra...troche chce mi sie smiac..kiedys sie z nia wyklocalam, teraz po prostu staram sieprzemilczec albo przytaknac i robic swoje 
jeszcze tylko 27 dni do usg i poznania plci!..18ego grudnia mam nastepna wizyte z polozna, da mi wtedy skierowanie na badanie cukru, obciazenie glukoza...musi byc badanie zrobione do 27ego stycznia bo wtedy mam spotkanie z SPECJALISTA...do interpretacji wynikow. 28 tydzien zaczyna sie przed swietami, zloze juz wniosek o macierzynskie, zawsze to 130f tygodniowo, dostaje sie od 28 albo 26? nie pamietam teraz..tygodnia ciazy az do 263go,28ego tygodnia po urodzeniu dziecka..czyli jakby nie patrzec ponad 50tygodni po 130f to jest ladny dodatek do zarobkow.
* kosmetyki mam juz wszystkie
brakuje jedynie pampersow 
* ciuszki od 0-3 miesiecy mam az nadmiar ( wiele uzywanych)
* siedzenie do samochodu
* bouncer
*nawet caly zestaw do karmienia piersia wraz z butelkami, wkladkami i pompa, jedynie co tylko nakladki na sutki musze zakupic

* jakies 2 pluszaki, 1 grzechotka tez jest

* 3 reczniczki z kapturkami, mata do przebierania

brakuje najwiekszych rzeczy ale niby mam je dostac jak poznam juz plec:
brakuje:
* wozka, lozeczka, wanienki ( choc nie wiem czy wogole bede kupowac)
* polowy rzeczy do torby szpitalnej
* nowego mieszkania

wiem, ze to dopiero 17tc, ale czuje sie z tym dobrze i sprawia mi to wiele radosci
czytam czesto wasze pamietniki i w ktoryms z nich albo i nawet w kilku natknelam sie na informacje o spanie na lewym boku, o co w tym chodzi? lepiej spac na lewym? i tak spie na lewym, ale od wczoraj dzidzi nie za bardzo to pasuje. napiszcie jak cos wieceie o tym spaniu na lewym boku!dzisiaj niedziela a ja oczywiscie w studiu, duzo kleintow, ale musze byc bo dzisiaj wieczorem musze zaplacic chate...to ostatni rachunek do 20ego nastepnego miesiaca..uff jaka ulga
Dzisiaj koncze prace dopiero o 17.00, w domciu bedziemy 0 17.30 a ja juz siedze glodna
no nic trzeba zarzucic jakies jabluszko 
aha i mam jeszcze jedno pytanie! czy kazda z was kupowala/kupuje wanienke? i czy te ktore kupowaly uzywaly jej? jesli tak to jak dlugo? pytam bo przy stasiu wanienki nie uzylam wogole, a wydalismy kupe kasy na przewijak z wanienka 12 lat temu. stas byl za duzy i nie miescil sie w wanience, najwygodniej bylo go myc w wannie duzej. Nie wiem co zrobic, poczekac az maluch sie urodzi i zobaczymy czy bedzie wielki? wielka?
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 października 2014, 15:43
wiec idziemy 
dostalam moses basket ze stojakiem z mothercare, juz ma materacyk, tylko Kerry napomniala, zeby dac jej znac 21ego jaka plec do dokupi kocyki i posciel ...az mi glupio! zabronila mi szukac wozka i lozeczka, powiedziala : ILL SORT IT OUT! ze to zalatwi...ciezko odmowic, ale boje sie zeby zle sobie nie pomyslala o mnie...choc z drugiej strony jak cieszy sie wraz ze mna i sprawia jej to taka radoche to czemu jej to odbierac? Kerry i Phil maja juz 5ke dzieci, najmlodsza ma 1,5 roczku, dopiero teraz biora slub
wspaniala para! to zdjecie jak wyglada ten moses basket, ma metke z motercare ale nie moge znalezc zdjecia na ich stronie...strasznie mi sie podoba 
http://www.littletinkersbabyequipmenthire.co.uk/images/moses%20basket.jpg
wczoraj maz stwierdzil ze wygladam jak: UWAGA UWAGA! jak wrobelek! chude nozki , chuda buzka i bebenek
no zajebiscie, zostalam wroblem!

http://www.bebe-etcompagnie.com/boutique/images_produits/graco_mirage_plus_ts_oxford_e-z.jpg
nie jest to cudo, ktore moge podziwiac u was w pamietnikach ale ma to co dla mnie najwazniejsze i bardzo przystepna cena
moze uda mi sie odebrac go juz w czwartek wieczorem.Wczoraj stas byl na halowwen przebrany za screema
chcial byc dlugo, ale dostal pozwolenie tylko do 21.00
nie ma to jak nadopiekuncza matka! hahahDzisiaj wybieramy sie na BON FIRE, swieto angielskie SWIATLA jesli dobrze pamietam, beda fajerwerki i zabawy...u nas w miescie wypada wlasnie dzisiaj! zawsze chcialam pojsc, juz z 10 lat sie wybieram, ale zawsze mylily mi sie daty! dzisiaj ide z synkiem i z moim P
zaczyna sie 0 18.00, o 19.00 pokazy sztucznych ogni i konczy sie kolo 21.00! nie moge sie doczekac, niby ma byc dobre zarcie
hahahahhahah bedzie maly musial mnie turlac pod koniec imprezy
hahaha!zastanawialam sie jak to zrobic, zeby miec niedziele wolna, ale problem rozwiazal sie sam, klient napisal, ze cos wyskoczylo waznego i nie da rady dotrzec wiec problem rozwiazal sie sam
jutro wolne
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!youhuuuu!!!!!!JESZCZE AZ 19 DNI DO USG I PODGLADNIECIA KROCZA MOJEGO ALIENIKA :d
podbrzusze cmi, ale nie tak jak na miesiaczke, jest wrazliwe przy dotyku...jak za dlugo pochodze-boli ale jak zmienie pozycje ustaje..posiedze za dlugo-boli- wstane- nie boli...dziwne..mialyscie tak dziewczyny? u mnie dopiero w srode 19tc, boje sie.p.s 17 dni (2,5tygodnia) do usg
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 listopada 2014, 17:41
zostajemy tylko do 13.30 i do domu, musze podjechac tylko do banku, zrobic rosola i spadam do lozka
no masakra
mam wiecej niz mi potrzeba
tylko jak bedzie chlopak to rozowy basen na pilki i rozowy samochodzic pojda w odstawke
az musialam sie wam pochwalic!!!! wszystko za darmo, w idealnym stanie, nawet bateryjki jeszcze chodza ale je powyciagam na razie!






















Wiadomość wyedytowana przez autora 4 listopada 2014, 19:23


ja tez nie pale odkiedy zobaczylam II chodz wczesniej bardziej popalalam....ale tez nie wracam do szlug, chyba,ze na jakiejs imprezie jak mnie sieknie po 1 drinu,chodz nie wiem kiedy to bedzie...pewnie na nowy rok, do konca listopada chce karmic...ale jak dalej bede miala mleko, to kto wie,moze dluzej
masz racje :) nie pal bo nie warto ;) moj Dawid tez nie pali i nawet nigdy nie spróbował ;) a mi w pazdziernilu stuknie roczek bez fajki ;) no powodzenia na genetycznym :* i nie zamartwiaj sie na zapas, chociaz pewnie ciezko o to. Milego dnia ;) ps:pogratuluj Patrykowi !
Gratulacje :) Mądry facet. Ja w ogóle jestem człowiek antypetowy i jak słyszę, że ktoś przestaje palić, to normalnie miód na serce :) Nie bój ię genetycznego. Dlaczego w ogóle je robisz? Kurka, ja tak myślę, że zawsze jakieś tam prawdopodobieństwo wad jest. A jak na genetycznym wyjdzie spore, to po cholerę się potem stresować i tym stresem tylko szkodzić dziecku? Finalnie i tak najczęściej okazuje się, że alarm był fałszywy. A z drugiej strony, jeśli dziecko będzie chore, to co? Usunąć ciążę? Dla mnie o niewyobrażalne. Wiem, śliski i trudny temat, ale tak myślę. Dlatego my z genetycznego zrezygnowaliśmy.
Felice wiem ze sliski temat ale my podejlismy juz decyzje przed zajsciem w ciaze, nie podejmiemy sie bardzo chorego dziecka.
Super byłoby jakbyście oboje pozbyli się tego nałogu :) Zawsze to pieniążki w kieszeni i zdrowie lepsze, powodzenia!