Marzę o zmianie pracy i złożeniu wypowiedzenia ale trzyma mnie tam wynagrodzenie i plany ciążowe ;(
Jestem zagubiona jak nigdy. Ciążo przybywaj!!!
Czasem myślę za co taki los mnie spotyka, ledwo pozbierałam się po martwym urodzeniu a tu znów lawina rozchwiania emocjonalnego
Za tydzień zaczynam urlop. Jestem na etapie szukania wycieczki last minute. Wybór już marny albo ceny kosmos a warunki takie sobie.
Co do castagnusa-mineło 90 dni i odstawiam to "gówno". Owszem pomógł na PMS i bol piersi ale okazało się że podczas brania miałam prawdopodobnie 2 cykle bez owulacyjne i obniżyły mi się objawy płodności (np. śluz) ;( może to tylko zbieg okoliczności? ale mam nadzieję, że rozpoczynający się cykl bez castagnusa wystrzeli z podwójną siłą
Jesień od kilku lat nie jest sprzyjajaca mi porą roku...za niecałe 2 tyg rocznica śmierci mojej małej Uli. Czuję jak sie powoli rozpadam mentalnie. Na rocznice Jej smierci akurat mam potencjalne dni płodne ;/ i jak tu serduszkować jak w sercu taki ból. Mam tylko cichą nadzieję że "może akurat tego roku będzie innaczej"
Na forum też czuć jesienną depresje...
w 14 dc jajko 11mm w 17 dc niestety tylko 12mm za tydzień znowu będziemy z Pania doktor zerkać co i jak. Dostałam skierowanie na powtórzenie prolaktyny i tsh Jak wyjda źle to chociaż wiadomo czego się chwycić. jak wyjda dobrze to .... sama nie wiem. poczekam na plan lekarki.Ona z planem też czeka na wyniki. Może zaproponuje stymulacje ? sama nie wiem. po zobaczeniu wyników być możę pojadę na prywatną wizytę do lekarza który przyjmował mój przed wczesny poród. Pracuje w szpitalu wiec może znajdzie łóźko żeby mnie wkręcić na dokładniejsza diagnostykę
mój poprzedni cykl jak pisałam wyglądał tak:
14dc jajko 11mm
17 dc jajko 12 mm
23 dc wyraźnie książkowy obraz pękniętego pęcherzyka świeżo po owulacji
prolaktyna 400 (w normie bo górna granica była 497)
tsh 1,14 także wzorowe
w 34 dc wystąpiła miesiączka. No niestety rozpoczoł się mój 9cs
idę 17.11 do tego lekarza co pisałam może on będzie miał jakiś plan na mnie.
u tej lekarki co chodziłam to trochę brakowało jej już pomysłu. Wspomniała coś o stymulacji ale od razu zasugerowała by odbyła się w warunkach szpitalnych wtf?????
Zobaczymy co powie ten drugi doktorek
Powiedział że obejrzymy jak tam u mnie wygląda cykl i wtedy pomyślimy co i jak.
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 listopada 2016, 20:27
Przerwałam branie luteiny na 1 dzień ale coś mnie tknelo i po tym teście znów wznowił przyjmowanie. Najwyżej wydłuże sobie cykl
Kaczuszko, jak tam sytuacja? Co z pracą?